Kategorie produktów

Każdy lubi pochrupać

Czwartek, 18 czerwca 2009 HURT & DETAL Nr 6 (40) / 2009
Zamiłowanie Polaków do słonych przekąsek nieprzerwanie rośnie. Wiąże się to m. in. ze zmianą stylu życia, ale także rosnącą ofertą. A to ma bezpośrednie przełożenie na dynamikę tego rynku. Obecnie na sklepowych półkach każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno pod względem smaku, rodzaju opakowania, czy gramatury produktu.

Rynek słonych przekąsek w Polsce, do którego zaliczamy chipsy, chrupki, paluszki, precelki, krakersy, orzeszki oraz prażoną kukurydzę - rozwija się bardzo dynamicznie. Tylko w 2008 roku wzrósł o prawie 20% wartościowo (dane Panelu Handlu Detalicznego Nielsen), a od 2001 roku rynek ten wzrósł wartościowo aż o 86%.

 

Jak zaznacza Anita Gwizdek, Marketing Manager The Lorenz Bahlsen Snack-World Sp. z o.o. - za wzrost ten odpowiedzialne są wszystkie główne segmenty rynku - chipsy ziemniaczane, chrupki, słone pieczywo (m.in. paluszki, krakersy) i orzechy.

 

Z badania AC Nielsen Polska Sp. z o.o. wynika, że w okresie od kwietnia 2008 do marca 2009 roku rynek słonych przekąsek wart był 1,88 miliarda złotych. W okresie tym wolumen sprzedaży słonych przekąsek wyniósł 106,21 tys. ton.

 

Szybko rozwijają się duże opakowania (więcej niż 100g) oraz nowe, oryginalne smaki, np. chipsy ziemniaczane o smakach mięsnych (np. kebabu z cebulką). Oferta kierowana do konsumentów jest coraz bogatsza i atrakcyjniejsza, co zresztą widać w jakości ekspozycji, jaką charakteryzuje się kategoria słonych przekąsek.

 

W związku z tym, że z roku na rok rośnie sprzedaż słonych przekąsek, firma AKSAM w ostatnim okresie znacznie zwiększyła swoje zdolności wytwórcze - zaznacza Arkadiusz Trzaskalik, Senior Brand Manager P.P.H. AKSAM. - „Dzięki urozmaiconej ofercie oraz wysokiej jakości skorelowanej ze średnią ceną, AKSAM w okresie kryzysu kontynuuje dwucyfrową dynamikę wzrostu sprzedaży. Sukces został potwierdzony przyznaniem Złotego Laura Konsumenta za „Paluszki Beskidzkie".

 

Jak podaje Nielsen, w okresie kwiecień 2008 - marzec 2009, największe udziały rynku przypadły chipsom, które w ujęciu wartościowym stanowiły aż 46,3% rynku, a ich wartość szacowana była na 871,1 mln zł. W ujęciu ilościowym chipsy również znalazły się na początku tabeli z 37,3% udziału w rynku i 396,1 tys. ton sprzedanych produktów. Na drugim miejscu pod względem wartości sprzedaży znalazły się chrupki, które według Nielsena stanowią 21,7% rynku słonych przekąsek. Za nimi plasują się paluszki i precelki, stanowiące 13,6% rynku oraz orzeszki - 11%. Najmniej popularne okazały się krakersy, które w ujęciu wartościowym stanowiły jedynie 4% rynku oraz prażona kukurydza z udziałami na poziomie 2,8%.

 

 

Zdaniem Anity Gwizdek, konsumenci najczęściej wybierają chipsy ziemniaczane gładkie i grubo krojone, w którym to segmencie marka Crunchips zdobyła sobie wiernych konsumentów systematycznie powiększając w ostatnich latach udziały.

 

„Bardzo popularne są również słone paluszki, wśród których króluje marka Lajkonik. Wśród orzechów wciąż najpopularniejsze są solone orzechy ziemne, wzrasta jednak popularność innych produktów. Doskonałym tego przykładem są Nic Nac's - orzechy ziemne w chrupiącej, pikantnej panierce, które zdobyły już 8,4% udziału wartościowego w tym segmencie (dane Panelu Handlu Detalicznego Nielsen)" - mówi Anita Gwizdek.

 

„Różnorodność smaków i opakowań sprawia, że również krakersy stanowią wygodną słoną przekąskę - np. podczas podróży, kiedy z łatwością zmieszczą się np. do damskiej torebki czy nawet do kieszeni kurtki. Spożycie choćby małej paczki krakersów jest w stanie zaspokoić głód na jakiś czas" - mówi Jarosław Mieszała, Menadżer ds. Sprzedaży w firmie RARYTAS Sp. z o.o..

 

"Krakersy nie należą do wyrobów drogich tak więc każdy konsument znajdzie dla siebie wyrób zgodny z zasobem jego portfela. Produkty te spożywane są najczęściej przy okazji spotkań towarzyskich przyjaciół i znajomych. Ich odmiana - krakersy kanapkowe - mają zastosowanie do przygotowywania wyrafinowanych kanapek. Krakersy wykorzystuje się także jako pieczywo do zup, sałatek lub jako panierka do mięs i serów".

 

Spółka RARYTAS na początku zajmowała się jedynie produkcją słodyczy takich jak herbatniki, pierniki czy markizy, ale obecnie głównym produktem w portfelu produkcji są krakersy o rozmaitych kształtach i smakach. Koronnym wyrobem firmy są krakersy sezamowe, cygaretki serowe i rybki słone.

 

„Udziały krakersów na poziomie 4,4% w ujęciu ilościowym i 4,0% w ujęciu wartościowym to niewiele w stosunku do produktów dominujących w tym segmencie - chipsów, chrupek i słonych paluszków" - przyznaje Jarosław Mieszała z RARYTASA. - „Jednak z naszych obserwacji wynika, że również ta kategoria powinna rosnąć z roku na rok razem z całym rynkiem słonych przekąsek".

 

 

Na rozwój rynku przekąsek solonych wpływ ma również edukacja Polaków o wartościach odżywczych orzechów. Wzrost świadomości ich dobroczynnego wpływu na nasze zdrowie ma odbicie w rosnącej sprzedaży tych produktów. Na chrupanie orzechów nastała widoczna moda. Orzechomania wkroczyła do domów, do pubów, klubów i kawiarni, a także do restauracji, czy kin. Orzechy solone zastępują często przekąski słodkie, jak batony, wafelki, ciasteczka.

 

„W ciągu ostatnich 4 lat, segmentami stabilnie rosnącymi były dwie największe kategorie czyli chipsy oraz paluszki, precle i krakersy, natomiast kategorią rosnącą najbardziej dynamicznie na rynku są orzeszki ziemne i orzechy, w której markowym liderem od lat jest Felix" - informuje Dorota Cichoń, Product Manager z firmy Intersnack Poland - „Jedyną kategorią produktów, która zmalała ilościowo i wartościowo w ciągu ostatnich kilku lat są chrupki i prażynki.

 

Firma Intersnack Poland powstała początkiem 2009 roku wskutek konsolidacji firm Felix Polska Sp. z o.o. i Intersnack. Nowy producent uzupełnił swoją dotychczasową ofertę produktową bazującą na orzeszkach ziemnych i orzechach szlachetnych pod znaną marką Felix o nowe grupy produktów, sprzedawane pod marką Canto tak, aby oferować konsumentom produkty prawie we wszystkich kategoriach słonych przekąsek - dodaje Dorota Cichoń.

 

Jak twierdzi Wioleta Borkowska, Vice Prezes Zarządu Aromat Snack Sp. z o.o. - dużym powodzeniem wśród zwolenników marki Aromat cieszą się orzeszki arachidowe pod każdą postacią. - „To one są najpopularniejszą przekąską wśród naszych klientów. W okresie wiosenno - letnim widzimy rosnące zainteresowanie orzeszkami solonymi w wersji light. Doskonale sprzedają się zarówno duże torebki 500g (w handlu nowoczesnym), jak tutki „na jeden raz" o gramaturze  40g (w handlu tradycyjnym). Rośnie też zainteresowanie różnymi rodzajami i odmianami smakowymi orzeszków ziemnych" - dodaje Wioleta Borkowska.

 

Najwyższa sprzedaż chipsów, chrupek i prażynek przypada na okres letni, czyli od maja do lipca. Sezon „orzechowy" to z kolei generalnie głównie miesiące jesienne.

 

 

Gdzie kupujemy słone przekąski?

 

 

Przekąski do chrupania są asortymentem rozchwytywanym przez osoby w każdym wieku i generują dobre obroty. Aby usatysfakcjonować konsumentów, producenci starają się dotrzeć do sklepów detalicznych z jak największą liczbą produktów. Można jedynie różnicować towar ze względu na gramaturę - do handlu nowoczesnego w większości trafiają duże gramatury słonych przekąsek i multipaki, natomiast do handlu tradycyjnego małe i średnie paczki.

 

Jak podają dane Nielsena, słone przekąski najlepiej sprzedają się w supermarketach, które uzyskały 33% rynku w ujęciu wartościowym. Zaraz za supermarketami znalazły się średnie sklepy spożywcze z 24,1% udziałów w rynku i małe sklepy spożywcze z 19,4% udziałów. Duże sklepy spożywcze uzyskały 11,4% udziałów, a hipermarkety 10,6%. Najmniej słonych przekąsek kupujemy w sklepach winno-cukierniczych, które uzyskały jedynie 1,6% rynku w ujęciu wartościowym.

 

Co prawda handel tradycyjny odgrywa znaczącą rolę w sprzedaży tych produktów (56,5%), ale producenci uważają, że udział handlu nowoczesnego (43,5% procent) systematycznie będzie się zwiększał.

 

„Szczególnie w okresie kryzysu, w którym to liczymy każdą złotówkę, słone przekąski wzmacniają swoją pozycję na półkach" - mówi Arkadiusz Trzaskalik.  - „Zamiast drogich produktów wybieramy smaczną alternatywę w postaci docenianych „Paluszków Beskidzkich" o szerokim wachlarzu smaków „Chipsów Beskidzkich" w mundurkach, jako zdrowy kompromis zarówno pomiędzy jakością i ceną  a nieposkromioną przyjemnością  i zdrowszą formą jej wyrażania".

 

Sklep z założenia powinien być miejscem, gdzie konsumenci znajdą to, czego w danej chwili potrzebują. Asortyment dobrze zatem dobierać w zgodzie ze specyfiką otoczenia sklepu, rodzajem zakupów, jakie robią w nim klienci.

 

Zważywszy na ogólną sytuację, na rynku jest duży popyt na ten asortyment i jeżeli pewnych produktów nie znajdziemy w sklepie X to będziemy ich szukać w sklepie Y. Dlatego właściciele sklepów powinni zawsze pamiętać o słonych przekąskach przy zaopatrywaniu swoich placówek, aby nie odsyłać klientów do konkurencji.

 

„Oprócz towarów tzw. „przewidywalnych", w sklepie nie może zabraknąć towarów impulsowych" - mówi Wioleta Borkowska, Vice Prezes Zarządu Aromat Snack Sp. z o. o. - „W każdym sklepie powinna znaleźć się pełna gama przekąsek orzechowych: orzechów solonych i light, smakowych, fistaszków, czy mieszanek. Polacy spożywają orzechy w towarzystwie rodziny i znajomych, wykorzystują w przygotowaniu posiłków w kuchni lub - tak jak studenci i uczniowie - chrupaniem orzechów umilają przygotowania do egzaminów. I dlatego dobrze, aby ulubione przekąski z orzechów wszyscy mogli kupić zarówno w sklepie obok domu, jak i hipermarkecie".

 

„Bez wątpienia każdy właściciel, czy prowadzący sklep powinien pamiętać o produktach z tej kategorii" - mówi Anita Gwizdek. - Produkty te mają dobrą rotację, zapewniającą dobry zysk handlowcowi.

 

 

Producenci i dystrybutorzy dostarczają do sklepów różnorodne materiały POS, także standy jako miejsce ekspozycji produktu, dzięki czemu słone przekąski nie wymagają zbyt dużo przestrzeni na półce sklepowej, a jednocześnie są doskonale widoczne dla konsumenta. Co więcej, kategoria słonych przekąsek jest mocno reklamowana w telewizji, przez co konsumenci sami poszukują tych produktów w miejscu sprzedaży. Za posiadaniem takiego asortymentu w sklepie przemawia również fakt wysokiej innowacyjności kategorii, co satysfakcjonuje lubiących nowości konsumentów.

 

„Przykładem mogą być tu choćby chipsy Naturals, jako odpowiedź na pro-zdrowotny trend na rynku czy Krakowskie Talarki Lajkonik - zupełnie nowy produkt w segmencie słonego pieczywa" - mówi Anita Gwizdek.

 

 

Co przyniesie obecny rok?

 

 

Najprawdopodobniej dalszy wzrost rynku, umacnianie udziałów w sektorze przez liderów, dywersyfikację oferty. Dla konsumenta coraz ważniejsza będzie wysoka jakość przekąsek i o tym muszą pamiętać wszyscy gracze słonego rynku.

 

Rynek słonych przekąsek jest bardzo dynamiczny z punktu widzenia wielkości sprzedaży, ale konsumpcja słonych przekąsek w Polsce jest jeszcze na dosyć niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami i wynosi poniżej 2 kg na osobę rocznie. Dla przykładu w Wielkiej Brytanii wynosi ona 7,5 kg, w Irlandii 6,4 kg a w Skandynawii powyżej 5 kg rocznie.

 

 

ZDANIEM DETALISTY

 

„W sklepie, który prowadzę razem z mężem, ze słonych przekąsek najlepiej sprzedają się chipsy, paluszki oraz orzeszki. Najchętniej klienci wybierają chipsy marki lay's oraz chrupki star foods, natomiast z paluszków najczęściej sięgają po paluszki marki lajkonik, lubella i aromat snack. Przekąski słone w moim sklepie to najczęściej produkty w opakowaniach foliowych lub papierowych - mówi Sylwia Zasadzińska, właścicielka sklepu spożywczo - przemysłowego w Międzyrzecu Podlaskim.

 

PROFIL KONSUMENTA SŁONYCH PRZEKĄSEK

 

 

Według badania TNS OBOP (www.obop.pl) - słone przekąski kojarzą się nam przede wszystkim z czymś szybkim i przyjemnym, do zjedzenia pomiędzy posiłkami oraz z czymś, czego nie trzeba spożywać tradycyjnie przy stole, ale tam gdzie dopadnie nas głód lub ochota. Słone przekąski, tj. paluszki, precle, orzeszki, chipsy i chrupki obok jogurtów, deserów mlecznych oraz ciastek paczkowanych są najchętniej spożywanymi przekąskami w Polsce.

 

Według tego samego badania, słone przekąski spożywamy głównie za względu na ich charakterystyczny słony smak. Spożywamy je najczęściej w domu (63,7%) - indywidualnie, w towarzystwie znajomych lub z rodziną. Jeśli spożywamy je poza domem to najczęściej w pracy lub w szkole, na ulicy w drodze do pracy lub szkoły lub będąc z wizytą u znajomych. Z badania TNS OBOP wynika ponadto, że czynnościami najczęściej towarzyszącymi spożywaniu słonych przekąsek jest oglądanie telewizji, a także spotkania towarzyskie i rodzinne. Chrupanie towarzyszy nam również w trakcie odpoczynku i czytania oraz w pracy zawodowej i podczas uczenia się.

 

Najczęściej wymieniane powody, dla których Polacy sięgają po słone przekąski, to: uczucie głodu, chęć sprawienia sobie przyjemności i przegryzienia czegoś między posiłkami oraz rozładowanie napięcia w sytuacjach stresowych (np. podczas jazdy samochodem, podczas nauki lub w trakcie rzucania palenia).

 

 

TGI

Z badania TGI przeprowadzonego przez Instytut  MillwardBrown SMG/KRC w okresie od kwietnia 2008 do marca 2008 roku wynika, że spożywanie chipsów, snaków i chrupek deklaruje 43,5% Polaków w wieku od 15 do 75 lat.

 

Osoby, które zadeklarowały spożywanie tych produktów najczęściej wybierały następujące marki (TOP-10): Lay's - 41,1%, Crunchips - 10,3%, StarChips - 9,6%, Lay's Appetite - 7,1%, ChioChips - 6,9%, Cheetos - 6,6%, Flips - 5,0%, Crunchips X-Cut - 4,9%, Mr Snaki - 4,1%, Star Snack - 3,2%

 

Z badania TGI przeprowadzonego przez Instytut  MillwardBrown SMG/KRC w okresie od kwietnia 2008 do marca 2008 roku wynika, że spożywanie orzeszków w puszkach/paczkach deklaruje 38% Polaków w wieku od 15 do 75 lat.

 

Osoby, które zadeklarowały spożywanie tych produktów najczęściej wybierały następujące marki (TOP-10): Felix (oprócz Crispers) - 33,8%, Felix Crispers - 16,9%, Jutrzenka - 9,6%, Chio - 8,7%, StarFoods - 6,8%, Kresto - 6,2%, Aromat - 4,8%, Lorenz NicNac's - 3,5%, Harry's - 2%, Canto - 1,9%.

tagi: słone przekąski , rynek słonych przekąsek ,