Rozmowy niefiltrowane

  • Handel w mieście kontra handel na wsi

    Poniedziałek, 27 sierpnia 2018

    Niedawno przeniosłam sklep z małej wiejskiej miejscowości do miasta i odczułam ogromną różnicę. Po pierwsze mam łatwiejszy dostęp do rynku pracowników, a także bogatszego klienta oraz większe pole do popisu jeżeli chodzi o asortyment. Nie przebywam w sklepie często, mam w domu monitoring i tak naprawdę większość spraw załatwiam zdalnie, więc nie mam codziennego kontaktu z... Czytaj więcej »

  • Jankowska elita z ławeczki

    Poniedziałek, 27 sierpnia 2018

    W naszym sklepie mało się dzieje, klienci poza robieniem zakupów przychodzą do nas poplotkować – wiemy wszystko! Kto, jak, gdzie, z kim, dlaczego… Na całe Jankowo – od stacji CPN po Lubiewo – jesteśmy jedynym sklepem w okolicy, co daje nam prawo określania się mianem – centrum informacji. Zwłaszcza, że mamy informacje z pierwszej ręki, wprost od samej elity... Czytaj więcej »

  • Pod parasolem…

    Poniedziałek, 27 sierpnia 2018

    Przed sklepem mamy stolik wraz z krzesełkami pod parasolem, gdzie klienci mogą usiąść. Zrobiliśmy to z myślą o tych, którzy chcą na miejscu spożyć lody. A tych sprzedajemy bardzo dużo, zwłaszcza gałkowych. Jak wiadomo jest zakaz spożywania piwa pod sklepem. A kto najchętniej siada pod parasolem? Oczywiście klienci z piwem. I nie rozumieją tego, że proszę by nie spożywali... Czytaj więcej »

  • Sposób na trudnych klientów

    Piątek, 03 sierpnia 2018

    Atmosfera w naszym sklepie jest bardzo fajna – zarówno wśród załogi sklepu, jak i klientów. Nie mamy na co narzekać. Jak wszędzie trafiają się klienci, którym już nie wskazana jest sprzedaż alkoholu, przez co mogą być oburzeni. Można usłyszeć różne wulgarne słowa. Poradziliśmy sobie z tym problemem dzięki temu, że nie mamy w sprzedaży najtańszych win w butelkach PET.... Czytaj więcej »

  • Kameralna przewaga

    Piątek, 03 sierpnia 2018

    Najbardziej denerwuje mnie to jak klienci porównują ceny produktów. Taka sytuacja miała ostatnio miejsce w naszym sklepie. O dziwo był to stały klient, który zaczął porównywać ceny do tych w dyskoncie. Takie zachowanie działa na mnie jak płachta na byka. Wiem, że ludzie nie mają aż takiej świadomości dotyczącej handlu w różnych miejscach, ale te porównania są zupełnie... Czytaj więcej »

  • Szlacheckie otwarcie!

    Piątek, 03 sierpnia 2018

    Momenty, takie jak otwarcie sklepu, pamięta się zawsze. Dobrze, by zostały we wspomnieniach nie tylko właścicieli, ale również klientów. Nieskromnie przyznam, że zajęliśmy trzecie miejsce w konkursie na najbardziej oryginalne otwarcie sklepu, zorganizowanym przez jedną z działających w Polsce sieci hurtowni. A zaczęło się od tego, że nasz przyjaciel, który jest aktorem,... Czytaj więcej »

  • Dosłowne tłumaczenie

    Piątek, 03 sierpnia 2018

    Hasła reklamowe bardzo często pomagają nam w sprzedaży, bo klienci zapamiętując je chętniej kupują produkt, który wywołuje pozytywne skojarzenia. Niekiedy jednak mogą wprowadzić pewne zamieszanie. Przekonałem się o tym niedawno, gdy właśnie jedno z haseł zostało potraktowane przez klientkę zbyt dosłownie. Starsza kobieta widząc w okolicy kasy tekturowy stand, zawierający... Czytaj więcej »

  • Obopólne zaufanie – to podstawa

    Piątek, 03 sierpnia 2018

    Wszystkie osoby pracujące w branży handlowej na pewno zgodzą się ze mną, że klienci są bardzo różni – często nerwowi, niespokojni, reagują nieprzyjemnie, bywają wyniośli. Dlatego też ważną cechą każdego sprzedawcy powinien być dystans, spokój i uprzejmość – niezależnie od okoliczności. Gdyby było inaczej – wielu kupujących – nie wróciłoby więcej na zakupy do... Czytaj więcej »

  • Praca w handlu to pasja i wyzwanie

    Piątek, 03 sierpnia 2018

    Pracę handlowca od początku swojej kariery w tej branży traktuję z ogromną pasją i zaangażowaniem. Zaczynałem od sprzedawcy, pracy przy kasie, teraz piastuję stanowisko kierownicze – handel nie jest dla mnie „zwykłą” pracą, ale prawdziwym wyzwaniem. W tej branży kluczem do sukcesu są ludzie, którzy tworzą zespół. To oni budują atmosferę, więc ważne, aby byli to... Czytaj więcej »

  • Nieudolna kradzież

    Wtorek, 12 czerwca 2018

    Pewnego dnia przyjechało do nas kilku nieznanych nam młodych chłopaków. Zignorowali prośbę o zabranie koszyka tylko śmiało weszli w głąb sklepu. Dwóch z nich zaczęło prosić nas o sprawdzenie cen, a trzeci z nich, na naszych oczach przeszedł bezczelnie przez cały sklep przyciskając do klatki piersiowej niczym niezasłonięte dwa duże słoiki z kawą. Oczywiście nie udało się... Czytaj więcej »

  • Zalecenia od klientów

    Wtorek, 12 czerwca 2018

    Jakiś czas temu nasza sieć wyszła naprzeciw stałym klientom wprowadzając karty lojalnościowe. W związku z tym zmieniły się nieco oznaczenia cen produktów. Większa cenówka dotyczy zakupu z delikartą, mniejsza jest dla klientów nie posiadających delikarty. Osoby posiadające kartę już znają system cenówek. Natomiast ostatnio zakupy w naszym sklepie robił klient przejezdny, Pan... Czytaj więcej »

  • Praca z uśmiechem

    Wtorek, 12 czerwca 2018

    Pracując w sklepie często spotykamy się z sytuacjami, które wywołują uśmiech na twarzy. Kiedyś do lady z wędlinami podszedł klient i poprosił 10 plasterków soplicy pigwowej. Dopiero kiedy zobaczył jaką radość wśród personelu wywołał swoją prośbą zorientował się, że chyba powiedział coś innego niż zamierzał. Okazało się, że pan potrzebował polędwicy sopockiej... Czytaj więcej »

  • Realizacja koszyków w hurtowni

    Czwartek, 24 maja 2018

    Alkohol w naszym rejonie sprzedaje się zawsze, nawet o 5 rano przy minus 12 stopniach Celsjusza. I oczywiście najbardziej pożądany jest alkohol schłodzony. Najśmieszniejsze jest to, że mamy w Makro do realizacji koszyki z ustalonym odpowiednim targetem jaki musimy osiągnąć. Mamy swój wyznaczony próg w różnych kategoriach. I z czym my mamy największy problem żeby zrobić koszyk?... Czytaj więcej »

  • Karp, który uratował życie

    Czwartek, 24 maja 2018

    Odkąd pamiętam, zawsze przed świętami Bożego Narodzenia handlujemy karpiami. Przed przebudową mieliśmy przy wejściu wiatrołap, gdzie ustawialiśmy pojemniki z rybami. Pewnej zimy był taki mróz, że było tam co najmniej kilka stopni poniżej zera. W tym samym czasie często odwiedzał nas miejscowy pijaczek, który znany był z lepkich rąk. Mówiłem mu: „Idź stąd Wojtek, bo... Czytaj więcej »

  • Sklepowe ZOO

    Czwartek, 24 maja 2018

    Dużo anegdot z życia sklepu wiąże się u naszym przypadku ze zwierzętami. Wiele lat temu przyszedł do nas klient, który pokazał mi skórkę po wcześniej kupionej kaszance i zażądał zwrotu pieniędzy, bo jak twierdził była za słona i nie smakowała jego pieskowi, dla którego ją kupił. Byłam tak zaskoczona, że chcąc uniknąć jakichkolwiek dyskusji z takim klientem... Czytaj więcej »

  • Bo handel trzeba lubić

    Czwartek, 24 maja 2018

    W moim sklepie zdarzają się różne sytuacje, nieraz można się uśmiać a nieraz podenerwować. Chociaż więcej mamy tych miłych sytuacji a te nerwowe zdarzają się rzadko to one najdłużej pozostają w pamięci. Nie sprzedajemy alkoholu osobom niepełnoletnim. Pewnego razu przyszedł młody chłopak z piwem do lady a ja poprosiłam go o dowód. Nie wyglądał na osobę dorosłą. On w... Czytaj więcej »

  • Trudna przyjaźń

    Czwartek, 24 maja 2018

    Każdy sklep ma swoich trudnych klientów. My także. Kiedyś zaczął nas odwiedzać pewien mężczyzna, który w kontakcie z pracownikami zawsze był nieuprzejmy i nerwowy. Pewnego dnia widząc, że ze złością wychodzi ze sklepu poszedłem za nim i zapytałem czy możemy w czymś pomóc, bo widzę, że nie jest zadowolony z zakupów. Bardzo uczciwie odpowiedział mi wtedy, że wszystko w... Czytaj więcej »

  • Drobne przejęzyczenia

    Czwartek, 24 maja 2018

    W naszym sklepie często na zakupy przychodzą małe dzieci. Bardzo dobrze sobie radzą, a nieraz jak czegoś nie wiedzą śmiało pytają ekspedientki. Czasami też potrafią nas rozbawić przekręcając nazwy produktów. Mieliśmy taką sytuację, że przyszło dziecko do sklepu i poprosiło o 30 kg sera żółtego. Wiadomo, że dzieciom mogą się pomylić jednostki wagi a my i tak wiemy o... Czytaj więcej »

  • Śmiech zamiast złości

    Wtorek, 10 kwietnia 2018

    Sytuacje, które nam się w sklepie przytrafiają, rzadko złoszczą. Po tylu latach w tej branży człowiek robi się bardzo odporny na stres. Żartuję sobie, że z równowagi jest w stanie wyprowadzić mnie jedynie mój syn. Ale zabawne chwile mamy niemal każdego dnia. Nagminne jest już przekręcanie nazw produktów czy wręcz tworzenie własnego nazewnictwa. Bardzo bawi nas klientka,... Czytaj więcej »

  • Marząc o księciu na białym koniu

    Wtorek, 10 kwietnia 2018

    W sklepie każdy dzień jest wyjątkowy, a coraz to nowe anegdoty piszą się same dzięki pomysłowym klientom. Są historie, które szczególnie zapadają w pamięć. Do dziś pamiętam, jak pewnego lata pojawił się w naszym sklepie wyjątkowy klient. A dlaczego? Bo przyjechał na koniu! Imponujące też było to, w jaki sposób zrobił zakupy! By nie stracić dostojności nie zszedł ze... Czytaj więcej »

  • Nauczka za kradzież

    Wtorek, 10 kwietnia 2018

    Kradzieże zdarzają się w moim sklepie bardzo rzadko, głównie dlatego, że znam większość swoich klientów. Miałem niedawno taką sytuację z dwoma chłopcami w wieku 13-14 lat, jeden chodził z plecakiem, a drugi za nim wkładał produkty do plecaka, po czym wyszli. Oczywiście znam ich, więc pojechałem do rodziców i powiedziałem, żeby chłopcy przyjechali do mnie do sklepu.... Czytaj więcej »

  • W oczekiwaniu na zakupy

    Wtorek, 10 kwietnia 2018

    W naszej codziennej pracy zdarzają się sytuacje, które działają nam na nerwy, a klienci notorycznie je powtarzają. Są osoby, które przychodzą na zakupy i przy wejściu nie biorą koszyka. Podchodzą do kasy, kładą produkty, po czym idą na sklep i sięgają po kolejne. My zaczynamy nabijać na kasę zakupy tego klienta, ale okazuje się, że on wcale nie skończył i trzeba czekać... Czytaj więcej »

  • Godziny w podróży

    Wtorek, 10 kwietnia 2018

    Stoczek Łukowski, gdzie mam sklep i warszawskie hurtownie, w których robię zakupy, dzieli niemal 100 km. Dwa bądź trzy razy w tygodniu pokonuję tę trasę, by zapewnić klientom tańsze i lepsze produkty. Pozwala mi to zaoferować o 4%, a czasem o 6% niższą cenę. Czy się opłaca? Dla mnie tak, bo klienci są wierni. A że jest daleko, to nic. Wyjeżdżam o godzinie 12, a wracam... Czytaj więcej »

  • Szpagat przed piwkiem

    Wtorek, 10 kwietnia 2018

    Zabawne sytuacje z udziałem klientów to jeden z fajniejszych aspektów bycia detalistą. Tak zwana dobra strona mocy! I dla przykładu mogę opowiedzieć o jednym naszym stałym kliencie – panu w średnim wieku, który bardzo często odwiedza sklep i zazwyczaj kupuje piwo. Ale nie to jest zabawne, najśmieszniejsze jest, gdy ów pan latem przychodzi ubrany w krótkie spodenki i... Czytaj więcej »

  • Niekontrolowane braki

    Czwartek, 15 marca 2018

    W czasie przedświątecznym mamy dużo więcej pracy, załoga pracuje po 8 godzin, my jako właściciele znacznie dłużej. Jest zwiększony ruch, a my staramy się zaspokoić życzenia naszych klientów. Czasami się zdarza, że przez przypadek zamieniają się zakupami. Ktoś stojąc przy ladzie weźmie nie swoje zakupy co dopiero zauważy w domu. Wraca oczywiście do nas, a my staramy się... Czytaj więcej »

  • Niedziela dla wszystkich

    Czwartek, 15 marca 2018

    W czasie świąt zawsze musimy przygotować się na większy ruch w sklepie. Każdy kupuje wtedy więcej. Najbliższy okres przedświąteczny będzie wyjątkowy ze względu na wchodzące w życie prawo o zakazie handlu w niedziele. Klienci będą musieli zaplanować zakupy z wyprzedzeniem. Zdaję sobie sprawę, że jestem w mniejszości, ale osobiście chciałbym, żeby sklepy były zamknięte... Czytaj więcej »

  • Wymagania klientów

    Czwartek, 15 marca 2018

    Mamy klientów, którzy potrafią o 6 rano zapytać czy chleb jest świeży. Pytania takie padają na okrągło. Również przed świętami czy nawet po. Może klienci myślą, że chleb leżał przez całe święta w sklepie i teraz chcemy go sprzedać. Już czasami ciężko wytrzymać takie uwagi. Zwłaszcza jak pyta o to ta sama osoba, której za każdym razem odpowiadam, że mamy świeże... Czytaj więcej »

  • Zabiegany okres

    Czwartek, 15 marca 2018

    Z racji tego, że mam dużo starszych klientów, bardzo sympatycznych, zdarza się, że przekręcają nazwy produktów. Bawi nas jedna Pani, która zresztą wie, że się z tego śmiejemy, ale zawsze mówi tak samo. Dla niej kawa Maxwell House to House Mouse. Śmieje się razem z nami. Mamy przystanek autobusowy przy sklepie i bardzo często w pośpiechu klienci zostawiają u nas różne... Czytaj więcej »

  • Świąteczni detektywi

    Czwartek, 15 marca 2018

    Na święta zwykle mamy duży wybór ciast. Popularnym stało się zatem ich zamawianie przez klientów. Kiedyś zdarzyło się nam, że tuż przed zamknięciem sklepu jedno ciasto wciąż czekało na odebranie. W odnalezienie właściciela zaangażowali się wszyscy pracownicy naszego sklepu, a nawet nasze rodziny! Zaczęliśmy od przeszukania książki telefonicznej z nadzieją na to, że... Czytaj więcej »

  • Żywe warzywa

    Czwartek, 15 marca 2018

    Święta Wielkanocne to czas kiedy zaczynają się nowalijki. I każdego roku bawią mnie prośby klientów, którzy zamiast świeżych warzyw proszą o „żywe” ogórki czy pomidory. Zwykle ze śmiechem odpowiadam, że mam nadzieję, że natura pomoże i przy okazji świąt wszystko będzie żywe. Przed świętami zawsze mam też duży wybór typowo wielkanocnych produktów, np.... Czytaj więcej »

więcej artykułów