Polacy sprzątają w okresie wiosenno-świątecznym intensywniej. Częściej myją okna, piorą dywany i firany. Pielęgnacja podłóg, mebli czy sprzątanie łazienki oraz kuchni to podstawowe czynności domowe, które Polacy wykonują niezależnie od pory roku.
Mycie okien, które po długiej zimie zabrudziły się, zabłoconych podłóg i przy okazji dywanów - to tylko niektóre z dodatkowych, związanych z zimą czynności, do których trzeba będzie dokupić odpowiednie środki myjące i pielęgnujące. A oprócz tego oczywiście pozostają inne obowiązki, które należy wykonywać regularnie, mianowicie: mycie urządzeń sanitarnych w łazience, codzienne sprzątanie kuchni, częste wycieranie kurzy, mycie mebli.
Jakie więc środki czystości powinien mieć detalista na półce, aby pomnożyć zyski swojego sklepu w okresie przed Wielkanocą?
Przede wszystkim mleczka, płyny i proszki do czyszczenia urządzeń w łazience i kuchni. Ważne by tego typu środku usuwały kamień, wszelkiego rodzaju zabrudzenia i tłuszcz, czyściły na połysk łazienkowe i kuchenne baterie tak, by nie pozostawały na nich zacieki. Sklep należy zaopatrzyć również w innego typu detergenty służące do czyszczenia muszli klozetowej. Głównym ich zadaniem jest dezynfekcja, usuwanie kamienia i bakterii oraz odświeżenie toalety. Lustra i inne szklane powierzchnie w domu należy myć odpowiednimi płynami do szyb w sprayu. Czyszczą dokładnie i co najważniejsze, nie pozostawiają smug. Do mycia mebli w celu pozbycia się kurzu niezbędne będą odpowiednie emulsje. Delikatnie czyszczą drewniane meble, polerują, usuwają kurz i nadają połysk. Meble umyte odpowiednimi emulsjami na dłużej pozostają czyste, również kurz nie osiada tak szybko, jak po umyciu zwilżoną wodą szmatką. Płyny do podłóg również są niezbędne podczas świąteczno-wiosennych porządków, jak i przez cały rok. Inne środki musimy mieć na sklepowej półce do mycia paneli, inne do parkietu i jeszcze inne do płytek. Należy też uzupełnić sklepowy asortyment w płyny do prania i czyszczenia dywanów.
Oczywiście nie można zapomnieć o środku zupełnie uniwersalnym, niezbędnym w każdym domu i podczas każdych porządków, chodzi oczywiście o płyn do mycia naczyń. Myje on nie tylko naczynia, ale można go wykorzystać do umycia okien, luster czy podłóg.
Okres przedświąteczny to czas generalnych porządków, które mają na celu doprowadzić mieszkania do idealnej czystości. Jak podkreśla Aleksandra Nowocień-Żukowska, Koordynator ds. PR, Global Cosmed Group, Polacy w tym okresie szukają specjalistycznych i dobrych jakościowo produktów. I chociaż wymagania konsumentów z roku na rok rosną to podstawowe oczekiwania co do cech, którymi powinien charakteryzować się dobry produkt są w tym przypadku niezmienne. Produkty powinny usuwać skutecznie zabrudzenia, nie niszczyć czyszczonych powierzchni i pozostawiać przyjemny i długotrwały zapach. „Cena zaczyna odgrywać mniejszą rolę, ponieważ priorytetem jest efekt i poświęcony czas” – dodaje Aleksandra Nowocień-Żukowska.
Badania Nielsena z okresu od stycznia 2010 do grudnia 2010 roku ukazują wartość sprzedaży domowych środków czystości w liczbie prawie 509 mln zł. W porównaniu z okresem rok wcześniej wartość sprzedaży spadła o 4,9%. Największe udziały wartościowe w tym segmencie rynkowym osiągnęły płyny do mycia szyb (20,7%), środki do podłóg (18,9%) i do mebli (16,9%). Dalsze pozycje zajęły: kategoria inne (13,7%), odrdzewiacze i odkamieniacze (11,8%), środki do dywanów (9,1%) oraz do kuchni i łazienek (8,9%).
Domowe środki czystości najlepiej sprzedają się w supermarketach (28,4%). Dalsze miejsca zajęły hipermarkety (20,5%), sklepy chemiczne (17,5%), sklepy spożywczo-przemysłowe (12,9%), sklepy wielobranżowe (9,6%), sklepy spożywcze (8,5%) i kioski (2,5%).
Jak podkreśla Agnieszka Barańska, Brand Manager firmy Lakma, patrząc na badania rynkowe w zasadzie w roku 2010 żadna z kategorii chemii gospodarczej nie odnotowała wzrostów sprzedaży, za wyjątkiem środków do czyszczenia i dezynfekcji toalet, która jako jedyna zanotowała niewielkie wzrosty. W większości kategorii sprzedaż notowała podobne wartości bez wzrostów i spadków, reszta zanotowała niewielkie spadki, jeśli patrząc na rynek ogółem.
Jeżeli spojrzymy na okres przedświąteczny wiosną to pierwsze wzrosty sprzedaży producenci obserwują już z końcem lutego/marca (w zależności kiedy wypada okres świąteczny), jesienią już z końcem września i na przełomie października, kiedy to dystrybutorzy zaopatrują się w większe ilości produktów już „na zapas” wzmożonych zakupów w kolejnych tygodniach przez sklepy detaliczne. „Wzrosty w porównaniu do okresu poprzednich okresów to wzrosty dochodzące nawet do poziomu 15-20% sprzedaży total” – dodaje Agnieszka Barańska.
Niezbędne dodatki
Do zimowych porządków w każdym domu nie może zbraknąć tradycyjnej miotły, odpowiednich ściereczek czy rękawiczek gumowych, które ochronią skórę dłoni przed detergentami. Detalista może zwiększyć zyski sklepu zamieszczając na półkach w pobliżu środków czystości ściereczki z mikrofibry, które są idealne do pielęgnacji mebli drewnianych. Każda gospodyni domowa, która będzie kupowała detergenty, z pewnością chętnie dorzuci do zakupowego koszyka ochronne rękawice gumowe. Są one niezastąpione podczas czyszczenia urządzeń sanitarnych czy mycia podłóg. Do zimowych porządków przyda się również szczotka, która pomoże wyczyścić zabrudzony dywan czy wykładzinę.
Różnego rodzaju środki czystości oraz ściereczki czy rękawice ochronne to produkty, których nie może zabraknąć na sklepowych półkach, szczególnie w tym gorącym okresie. Wysprzątane mieszkanie, czyste podłogi i dywany, błyszczące okna oraz zadbane meble to wizytówka każdego domu. Detalista chcąc ułatwić zmagania domowe nie tylko z kurzem i jednocześnie zwiększyć obroty swojego sklepu nie może zapomnieć o podstawowych środkach czystości.
Kiedy przyjrzymy się dokładniejszym badaniom lokalizacji sprzedaży w ujęciu wartościowym widzimy że, w okresie od stycznia 2010 do grudnia 2010 płyny do szyb największą popularnością cieszą się w supermarketach (27%). Następne miejsca przypadły: hipermarketom (17,5%), zaraz po nich uplasowały się sklepy spożywczo-przemysłowe (16,7%), sklepy chemiczne (15%). Na dalszych pozycjach znalazły się: sklepy spożywcze (11,8%), sklepy wielobranżowe (8,3%) oraz kioski (3,7%).
Środki do podłóg najwyższe wartości osiągnęły w supermarketach (24,9%), sklepach chemicznych (19,3%) i hipermarketach (18,4%). Dalsze pozycje zajęły: sklepy wielobranżowe (14,1%), sklepy spożywczo-przemysłowe (12,1%), sklepy spożywcze (8,5%) oraz kioski (2,7%).
Środki do mebli najwyższe wartości osiągnęły w supermarketach (32,4%) i hipermarketach (21,1%). Dalsze pozycje zajęły: sklepy chemiczne (16,9%), sklepy spożywczo-przemysłowe (12%), sklepy wielobranżowe (7,9%), sklepy spożywcze (7,3%) oraz kioski (2,5%).
Środki do kuchni i łazienek najwyższe wartości osiągnęły w supermarketach (35,5%) i hipermarketach (24,1%) oraz sklepy chemiczne (17,6%). Dalsze pozycje zajęły sklepy spożywczo-przemysłowe (8,2%), sklepy wielobranżowe (7,6%), sklepy spożywcze (4,8%) oraz kioski (1,6%).
Odrdzewiacze i odkamieniacze najwyższe wartości osiągnęły w supermarketach (29,2%). Dalsze pozycje zajęły: hipermarkety (18,8%), sklepy chemiczne i spożywczo-przemysłowe (15,3%), sklepy spożywcze (10,7%), sklepy wielobranżowe (8,4%) oraz kioski (2,3%).
Środki do dywanów najwyższe wartości osiągnęły w sklepach chemicznych (21,9%). Dalsze pozycje zajęły: supermarkety (18%), hipermarkety (17,8%), sklepy spożywczo-przemysłowe (16,6%), sklepy wielobranżowe (12,1%), sklepy spożywcze (10,5%) oraz kioski (3,1%).
Preferencje Polaków
Polscy konsumenci stawiają na wygodę i kierują się w stronę środków specjalistycznych dedykowanych konkretnym powierzchniom i zadaniom do wykonania. Jednak jak zauważa Agnieszka Barańska w przeciętnym polskim domu znajdziemy zawsze: produkt uniwersalny do mycia podłóg, coraz częściej produkt do mycia specjalistycznego- np. do paneli, produkt do mycia szyb, mleczko do czyszczenia, płyn do mycia naczyń, produkt do czyszczenia, dezynfekcji toalety, środek do czyszczenia łazienki oraz preparat do czyszczenia mebli. Bez tych produkt żadna gospodyni nie może się obyć i nie może ich po prostu nie posiadać w swoim domu. Często produktami uzupełniającymi są produkty do prania i czyszczenia dywanów oraz środki specjalistyczne- do kamienia i rdzy, do przypaleń, do pleśni itd. Jednak to jest zdecydowanie uzależnione od potrzeb danego konsumenta i stanowi uzupełnienie domowego magazynku środków czystości. Polscy konsumenci lubią nowinki, choć nie można ich porównać z konsumentami z niektórych krajów Europy, którzy bardzo chętnie kupują nowości rynkowe, próbują nowe sposoby aplikacji, lubią nowe formuły. Polscy konsumenci są bardziej tradycjonalistami, lubią sprawdzone rozwiązania. „Jednak jak świat się zmienia, tak i konsumenci się zmieniają i obserwuje się obecnie większą chęć polskich nabywców do zakupu nowości, co z kolei sprawia, że łatwiej jest pozyskać polskiego konsumenta, niż go odzyskać, jeśli produkt nie spełni jego oczekiwań”– dodaje Agnieszka Barańska.
Z badania TGI przeprowadzonego przez Instytut MillwardBrown SMG/KRC w okresie od stycznia 2010 do grudnia 2010 roku wynika, że używanie środków do mycia okien deklaruje 87,4%, środków czyszczących – płynów, mleczek i proszków 83,2%, zaś środków do czyszczenia podłóg 74,4% gospodarstw domowych.
47,69% badanych używa środki do mycia okien kilka razy w roku, 28,81% raz w miesiącu, 15,99% 2-3 razy w miesiącu, 3,91% raz w tygodniu lub częściej, 3,60% raz w roku lub rzadziej.
20,13% badanych używa środki czyszczące – płyny, mleczka i proszki 3-4 razy w tygodniu, 20,03% 2 razy w tygodniu, 17,88% raz dziennie, 12,37% raz w tygodniu, 11,73% 5-6 razy w tygodniu, 11,71% częściej niż raz dziennie, 6,16% rzadziej niż raz w tygodniu.
28,14% badanych używa środki do czyszczenia podłóg raz w tygodniu, 25,20% 2 razy w tygodniu, 17,07% 3-4 razy w tygodniu, 13,45% rzadziej niż raz w tygodniu, 9,55% codziennie, 6,59% 5-6 razy w tygodniu.
Szczegółowe informacje dotyczące marek środków do mycia okien, środków czyszczących – płynów, mleczek i proszków oraz środków do czyszczenia podłóg najczęściej używanych przez gospodarstwa domowe, które zadeklarowały ich używanie – znajdują się w zestawieniach tabelarycznych.
Czysta toaleta
Dezynfekują, oczyszczają i odświeżają toaletę. Są niezbędne w zapobieganiu osadzania się kamienia i bakterii. I o tej niezbędności powinniśmy pamiętać uzupełniając asortyment sklepowy. Na rynku dostępne są kostki twarde i różnego rodzaju żele. Klienci nadal wierni są tradycyjnej kostce twardej, chociaż często sięgają także po żelowe jej odmiany.
Kostka twarda występuje w pojedynczej postaci, zamykana jest w koszyku. W jednej twardej kostce skumulowanych jest większość wymaganych właściwości. Różne rodzaje zawieszek można polecać przy zakupie płynnych postaci kostki WC. Żelowe kostki dostępne są w pojedynczych, podwójnych, potrójnych, a nawet poczwórnych wkładach o przeróżnych kształtach, tak by klient miał w czym wybierać.
Dezynfekcja, czyszczenie, usuwanie kamienia i odświeżanie to zadania kostki toaletowej.
Kamień chroni bakterie, co powoduje, że zwykłe środki do czyszczenia toalet nie są w stanie do nich dotrzeć i ich usunąć. Poza kostką oczywiście konieczne jest stosowanie detergentów czyszczących, stąd też słuszną decyzją będzie ułożenie na sklepowej półce obok kostek, środków do czyszczenia muszli klozetowej. Bakterie są niewidoczne, ale niezwykle groźne dla całej łazienki. Dlatego też warto przypominać o tym klientowi. Muszla klozetowa nie może być spłukiwana bez kostki, ponieważ stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia wszystkich domowników.
Wzrost kategorii środków do czyszczenia toalet jest bezpośrednio związany ze wzrostem świadomości społeczeństwa w zakresie szeroko pojętej higieny. Szukamy produktów innowacyjnych spełniających coraz większe wymagania stąd można wyciągnąć wniosek - rynek środków do toalet dalej będzie się rozwijał.
W kategorii środków czystości do toalet z roku na rok zanika trend sezonowości sprzedaży. „Aktualnie jest on już praktycznie niezauważalny. Olśniewająco czysta, higieniczna i pachnąca toaleta to wizytówka domu. O czystość toalet Polacy dbają obecnie codziennie, a nie tylko „od święta” – komentuje Aleksandra Nowocien-Żukowska.
Jak podaje Nielsen w okresie od stycznia 2010 do grudnia 2010 roku środki do czyszczenia toalet to rynek o wartości prawie 438 mln zł.
Najwyższe udziały wartościowe w tej kategorii zajęły płyny (38%), kostki/wkłady (32,4%) oraz żele (27,9%). Dalsze pozycje zajęła kategoria inne (1,4%) oraz tabletki (0,3%).
Środki do czyszczenia toalet według aktualnych badań Nielsena dotyczących lokalizacji sprzedaży w ujęciu wartościowym największą popularnością cieszyły się w supermarketach (36,3%). Dalsze miejsca zajęły hipermarkety (22,6%), sklepy chemiczne (17%), sklepy spożywczo-przemysłowe (10,1%), sklepy spożywcze (6,6%), sklepy wielobranżowe (5,9%) oraz kioski (1,6%).
Wielkie pranie
Konsumenci inwestują w dobre marki środków piorących, więc detaliści mogą na tym zarobić. Proszki, płyny, żele czy odplamiacze zawsze będą potrzebne.
Detergenty w proszku są nadal najpopularniejszym środkiem piorącym. Mogą być stosowane do prania odzieży białej, kolorowej, a także do firan czy pościeli. Każdy proszek zawiera fosforany zmiękczające wodę, polifosforany chroniące tkaniny przed zniszczeniem oraz karboksymetylocelulozę, która zapobiega powtórnemu osadzaniu się brudu na tkaninie. Płyny i żele do prania natomiast, na pewno są delikatniejsze i zapewniają ochronę wrażliwym tkaninom. Konsumenci wciąż nie są przekonani do proszków w kompakcie, mimo iż charakteryzują się one nową ulepszoną jakością oraz większą wydajnością. Producenci wprowadzają na rynek różne rodzaje tego typu detergentów. Klienci jeśli mają mieć dostęp do kompaktów, powinni mieć jego szeroki wybór. Na rynku mamy produkty do białych, kolorowych oraz delikatnych tkanin. Pojawiły się również płynne skondensowane w kulce środki. Są łatwe i szybkie w użyciu, nie trzeba odmierzać odpowiedniej ilości proszku, wystarczy jedynie wrzucić kulę do pralki. To mocny argument przekonujący klienta do zakupu i spróbowania nowości na rynku środków piorących.
Jak podaje Nielsen w okresie od stycznia 2010 do grudnia 2010 rynek środków do prania osiągnął wartość prawie 1,5 mld zł. Największe udziały wartościowe w tej kategorii uzyskały środki do koloru (52,1%) i do białego (40,3%). 2w1 mają 6,4% udziałów wartościowych, a pozostałe to 1,2%.
Wśród omawianej kategorii biorąc pod uwagę konsystencję środków do prania, najwyższe udziały wartościowe w rynku osiągnęły proszki (82,2%). Dalszą pozycję zajęły płyny (13,6%). Dużo niżej uplasowały się żele (2,8%), mydła i płatki mydlane (0,2%).
Środki do prania najlepiej sprzedają się w supermarketach (36,2%) i hipermarketach (29,2%). Na dalszych miejscach uplasowały się sklepy chemiczne (12%), sklepy spożywczo-przemysłowe (9,6%), sklepy spożywcze (4,7%) oraz kioski (1,7%).
Płyny nadają pranym tkaninom miękkość i piękny zapach. Wypłukują też resztki proszku z pranej tkaniny. Producenci zachęcają do kupna płynów do płukania między innymi komponując coraz to nowsze i atrakcyjniejsze zapachy, które potrafią na bardzo długo utrzymać świeżość tkaniny.
Według badań Nielsena w okresie od stycznia 2010 do grudnia 2010 rynek płynów do płukania tkanin osiągnął wartość ponad 424 mln zł, co dało o 2,1% więcej niż w poprzednim okresie. Wielkość sprzedaży przedstawia się w liczbie 255 mln kilogramów.
Koncentraty stanowiły około 87,2% udziałów wartościowych, nie-koncentraty to 12,8%.
Jeżeli chodzi o pojemności koncentratów, to jak podaje Nielsen najwyższe udziały wartościowe osiągnęły te 1000-1999 ml (49,8%) oraz 2000-2999 ml (39%). Dalsze pozycje zajęły płyny do 999 ml (6,9%), 3000-3999 ml (3,3%) oraz powyżej 4000 ml (1,1%).
Płyny do płukania tkanin największą popularnością cieszyły się w supermarketach, gdzie osiągnęły 37,5% w ujęciu wartościowym. Drugie miejsce przypadło hipermarketom (26,4%) a trzecie sklepom chemicznym (12,2%). Dalsze miejsca to: sklepy spożywczo-przemysłowe (10,3%), sklepy spożywcze (7,6%), sklepy wielobranżowe (4,3%) i kioski (1,7%).
Sezonowość sprzedaży jest niezauważalna w kategorii środków do prania i płukania tkanin.
Wyjątkiem są preparaty do firan i odplamiacze, które w okresie przedświątecznym cieszą się większą niż zazwyczaj popularnością.
Według danych Nielsena rynek preparatów dodatkowych do prania w okresie styczeń ’10 – grudzień ’10 osiągnął wartość ponad 208 mln zł, czyli o 5,1% mniej niż w okresie styczeń ’09 – grudzień ’09. wśród tej kategorii produktów chemicznych najwyższe udziały wartościowe osiągnęły dodatki do prania i płukania firan (71,6%), czyli o 0,8% więcej niż poprzednio badanym okresie. Na dalszej pozycji znalazły się środki do zmiękczania wody (10,7%), wybielacze (9,2%), krochmale do prania i prasowania (5,8%) oraz odplamiacze (2,6%). Pozostałe preparaty dodatkowe do prania to zaledwie 0,04% udziałów wartościowych.
Tego typu preparaty największą sprzedażą w ujęciu wartościowym cieszą się w supermarketach (28,2%), hipermarketach (22,1%) i sklepach chemicznych (17,5%). Inne lokalizacje sprzedaży to: sklepy spożywczo-przemysłowe (12,3%), sklepy spożywcze (9%), sklepy wielobranżowe (8,1%) i kioski (2,7%).
Domowe sposoby
Są często szybkim ratunkiem dla nowej bluzki, dywanu czy białego obrusu. Zanim zastosuje się chemiczne środki, niektóre plamy warto najpierw wywabić „babcinym” sposobem. Zawsze można podrzucić klientowi kilka pomysłów na usunięcie plam dnia codziennego. Oto kilka z nich:
Czekolada – resztki czekolady należy natychmiast zeskrobać, wypłukać w zimnej wodzie i namoczyć w proszku. Jeśli plamy pozostaną trzeba próbować usunąć je wywabiaczem do plam.Błoto – należy odczekać, aż błoto wyschnie i wyszczotkować je. Plamę najpierw powinno się wyczyścić spirytusem metylowym, a następnie płynnym detergentem.Masło – na początek powinno się wyprać zaplamioną tkaninę w gorącej wodzie z mydłem bądź też plamę posypać mąką ziemniaczaną i sczyścić szczoteczką.Kawa lub herbata – zaplamioną tkaninę należy namoczyć w ciepłym roztworze detergentu, a plamy wyczyścić alkoholem metylowym. Jeżeli plamy pozostaną, można spróbować rozcieńczonego perhydrolu. Jeżeli zalany został biały obrus należy jak najszybciej polać plamę sokiem z cytryny i spłukać letnią wodą.Olej roślinny – plamę namoczyć i wyczyścić alkoholem metylowym z dodatkiem czystego octu.Szpinak – zabrudzoną tkaninę należy pocierać surowym ziemniakiem, a następnie wyprać detergentem.Wino – zaplamione miejsce należy posypać solą i namoczyć tkaninę w zimnej wodzie. Palmy z białego wina na obrusie wywabić można przecierając je czystym alkoholem, a następnie wodą.Wielkanoc to czas wiosennych porządków, a więc większego zapotrzebowania na wszelkie środki czystości. Jednak, jak podkreśla Katarzyna Qaraqish, JELP PR Specialist wiosna to również czas nasilonych objawów alergicznych. Konsumenci poszukują produktów hipoalergicznych, które minimalizują ryzyko wystąpienia podrażnień i wszelkich reakcji alergicznych. Kwiecień i maj to sezon kwitnienia uczulających gatunków roślin. Oprócz odpowiednich leków alergolodzy radzą eliminować alergeny z najbliższego otoczenia chorej osoby – rezygnować z dywanów, firan, nie przebywać w pomieszczeniu bezpośrednio po odkurzaniu. „Szczególnie ważne są w tym kontekście środki, jakich używamy do prania naszych ubrań oraz kosmetyki. Wpływają one bezpośrednio na naszą skórę. Powinny być to 100% bezpieczne produkty, które nie podrażnią skóry” – dodaje Katarzyna Qaraqish.
Do prania i płukania dziecięcych ubranek czy pościeli klientowi należy polecić środki z obniżoną zawartością detergentów. Produkty tego typu są hipoalergiczne. Przeważnie tkaniny, z którymi mają kontakt najmłodsze pociechy czy alergicy powinny być wypłukane dwukrotnie, by mieć większą pewność, że między włóknami tkaniny nie zostaną resztki proszku. Producenci zalecają stosowanie tego typu produktów do 3. roku życia dziecka, zwłaszcza jeżeli ma ono problemy z alergią. Należy odradzić również klientom pranie w delikatnych proszkach dla niemowląt, odzieży innych domowników, gdyż mogą nie spełnić one oczekiwanego efektu.
Lśniące podłogi, meble bez grama kurzu, błyszczące lustra i okna, czyste dywany – to tylko niektóre z zadań czekających na gospodynie i gospodarzy domowych podczas świątecznego sprzątania. Detalista chcąc ułatwić zmagania domowe nie tylko z kurzem i jednocześnie zwiększyć obroty swojego sklepu nie może zapomnieć o podstawowych środkach czystości, a także produktach do sprzątania na przykład mopach czy ściereczkach.