Polski rynek kawy wciąż rośnie, rozwija się także kultura jej picia. Nadal w większości wybieramy kawę parzoną tradycyjnie, ale chętnie próbujemy także nowości – nowych rodzajów czy gatunków premium. Nie bez znaczenia – dla kultury picia kawy – są także media społecznościowe. Wszechobecne filmy, rolki związane z tym napojem, sposobem jej picia, parzenia czy żartobliwymi skojarzeniami – obiegają internet i pozytywnie działają na popularność tego napoju. To dla wielu już nie tylko niezbędna część dnia, ale także moda, która nie przemija.
This is coffee number five – użytkownicy Instagrama z pewnością obejrzeli niejedną rolkę z tym podkładem muzycznym. Z kolei każdy fan serialu „Przyjaciele” kojarzy kawiarnię Central Perk, w której bohaterowie codziennie spotykają się na kawę pitą z dużych kubków, a widzowie komedii „Diabeł ubiera się u Prady” na pewno pamiętają Anne Hathaway biegnącą do pracy z zestawem kaw na wynos.
Picie kawy wrosło też – już chyba na stałe – w kulturę pracy. W czasach PRL w Polsce – czarna kawa „z fusami” była obowiązkowym elementem poranka. Obecnie w niejednej biurowej kuchni równie chętnie spotykamy się na „kawę i ploteczki”, a zdanie „chodźmy na kawę” stało się równoznaczne z „chodźmy porozmawiać”. Kawa zakorzeniła się w naszej mowie nie tylko w sferze służbowej. Na kawę chodzimy przecież również po pracy, w rozmowach czasem wykładamy kawę na ławę, a mówiąc o przyszłości, staramy się unikać wróżenia z fusów.
Kubek z kofeiną
Wiele osób nie wyobraża sobie bez niego dnia. Część wypija pierwszą filiżankę wkrótce po przebudzeniu.
„Kawa to ulubiony napój dużej części Polaków, choć narosło wokół niego sporo mitów, głównie dotyczących wpływu na zdrowie. Dlaczego tak bardzo lubimy kawę? Regularnie prowadzone badania opinii wskazują, że dla większości smakoszy kawy, napój ten pełni rolę pobudzającą, bez którego nie wyobrażają sobie udanego rozpoczęcia dnia. Zdecydowana większość spośród ankietowanych osób, bo około 80%1 przyznała, że pija kawę codziennie i jest to zwykle od 3 do 4 filiżanek. Dla wielu osób delektowanie się kawą, to nie tylko zastrzyk energii i pobudzenie. To wręcz rytuał, przyjemność i sposób na dobre rozpoczęcie dnia lub wejście w odpowiedni rytm pracy. Lubimy pić kawę w domu, ale także spotykać się „na kawie” w popularnych kawiarniach i sieciówkach. Jedynie pandemia koronawirusa ograniczyła na jakiś czas rozwój tego trendu, ale badania pokazują, że kawosze wrócili już do swoich ulubionych lokali. Okazuje się, że najczęściej pijamy kawę z dodatkiem mleka (2 na 3 kupowane kawy), przy czym nie zawsze, a nawet coraz rzadziej, jest to zwykłe mleko. Polacy zauważyli, że można śmiało stosować różnorodne roślinne zamienniki, takie jak mleko owsiane, ryżowe lub migdałowe. Wybór konkretnego rodzaju napoju mlecznego w dużej mierze zależy od preferencji smakowych i upodobań. Producenci napojów mlecznych coraz sprawniej odpowiadają na nowe preferencje konsumentów” – komentuje Katarzyna Staneta, Group Account Manager ASM Sales Force Agency.
Coraz bardziej popularnym trendem obserwowanym w kawiarniach jest promowanie zamawiania kawy do własnego kubka. Konsument zyskuje podwójnie, bo po pierwsze kawa nalana do własnego naczynia jest tańsza, a po drugie klient ma realny wpływ na ograniczanie ilości odpadów. Można więc być „trendy”, delektować się ulubioną kawą i jednocześnie ograniczać negatywny wpływ na środowisko naturalne.
Jak zauważa Katarzyna Staneta – kawa to kolejny z produktów spożywczych, który nie ustrzegł się wzrostu cen. Niekorzystne warunki pogodowe na plantacjach kawy, wahania kursów walut oraz światowe zawirowania logistyczno-transportowe spowodowały, że ceny ziaren kawy poszybowały w górę, windując je do poziomu najwyższego w czasie siedmiu ostatnich lat. Natomiast z badania Café Monitor2 wynika, że wyższe ceny kawy nie odstraszyły kawoszy i teraz, podczas wizyty w jednej z sieciowych kawiarni są w stanie wydawać więcej.
Na zdrowie – kilka faktów dla sceptyków
Naukowcy, którzy obserwują wpływ diety na oczekiwaną długość życia, odkryli, że dzięki czarnej kawie możemy zyskać dodatkowe lata. Zauważono powiązania między spożywaniem kawy a niższym ryzykiem śmiertelności na skutek chorób przewodu pokarmowego czy sercowo-naczyniowych, a także niektórych nowotworów.
„Kilka lat temu zaproponowałem, żeby kawę określić jako wschodzącą gwiazdę prewencji chorób i żeby umieścić ją w piramidzie zdrowego żywienia. Mamy absolutnie wystarczające dowody na to, żeby powiedzieć, że kawa zapobiega rozwojowi wielu chorób. m.in. miażdżycy, nowotworom złośliwym, cukrzycy, wielu chorobom układu pokarmowego. To, co jest jednak najważniejsze, zmniejsza ryzyko przedwczesnego zgonu. Dzięki regularnemu piciu kawy możemy wydłużyć życie o co najmniej kilka lat” – mówi w radiowej Czwórce dr hab. Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Edukacji Żywieniowej i Stylu Życia Profesora Jarosza.
Sceptyków picia kawy można więc uspokoić. Jak przyznaje Katarzyna Staneta, Group Account Manager ASM Sales Force Agency – ten napój nie ma tak negatywnego wpływu na nasze zdrowie jak mogłoby się wydawać z wielu powszechnie powielanych opinii. Okazuje się, że w znacznej mierze są to mity, z którymi co jakiś czas rozprawiają się poszczególni naukowcy. Na przykład według dr hab. Reginy Wierzejskiej, prof. Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Instytutu Badawczego, „codzienne, umiarkowane picie kawy, określone na 3 do 5 filiżanek, może poprawiać sprawność fizyczną, obniżać ryzyko zachorowania na choroby układu sercowo-naczyniowego, zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na choroby neurodegeneracyjne czy cukrzycę typu 2”. Wydaje się więc, że wypijanie dwóch filiżanek kawy dziennie może nie tylko dostarczyć nam przyjemności, pobudzić do działania ale nawet pozytywnie wpłynąć na zdrowie.
Gdzie, jak i dlaczego pijemy kawę
Jak wynika z badania Café Monitor ARC Rynek i Opinia – o 12 punktów procentowych wzrósł w ciągu ostatnich dwóch lat odsetek osób pijących kawę poza domem. Najwyższy odsetek osób (41%) stanowią ci, którzy odwiedzają miejsca serwujące kawę kilka razy w miesiącu. W porównaniu z danymi sprzed dwóch lat o jedną trzecią spadł odsetek osób pijących kawę poza domem codziennie (z 9% w 2020 roku do 6% w 2022 roku).
Dwie spośród trzech ulubionych kaw Polaków to kawy z mlekiem. Mimo iż w wielu punktach sprzedających kawę można wybrać mleko bez laktozy oraz mleko roślinne, nie mają one tak wielu zwolenników.
W porównaniu z ubiegłym rokiem o 9 p.p. wzrósł odsetek osób, które przyznają, że picie kawy jest dla nich rytuałem i piją kawę dla przyjemności. Najczęściej jednak powodem picia kawy jest jej smak i przyzwyczajenie. Co trzeci kawosz pijący kawę poza domem przyznaje, że potrzebuje kawy, by rozpocząć dzień.
„W wynikach tegorocznej, już 15. edycji Café Monitora, zauważalna jest zmiana stosunku Polaków do picia kawy poza domem. Konsumenci, traktujący niegdyś kawę wypitą na mieście jako kofeinowy strzał energii i ratunek przed zmęczeniem, obecnie zmieniają swoje podejście, traktując proces picia kawy na mieście jako swego rodzaju rytuał i przyjemność. I z tego rytuału nie chcą rezygnować, na co wskazuje rosnący z roku na rok procent osób pijących kawę poza miejscem zamieszkania” – zauważa autorka raportu, Natalia Sieroń, ARC Rynek i Opinia.
Polski kawosz na tle Europy
Jako stały element porannej (i nie tylko) rutyny kawa świetnie wpisuje się w potrzeby konsumenckie, dostarczając nie tylko zastrzyku energii, ale także stanowiąc bazę dla codziennej celebracji.
„Analizując kategorię globalnie, coraz mocniej widoczny jest zwrot w kierunku wysokiej jakości, pochodzenia i zróżnicowanych wrażeń smakowych. Dane Mintel wskazują, że aż 40% respondentów w Polsce, w badaniu z sierpnia 2021 roku, myśląc o kawie wypijanej w domu wskazuje na kawę zaparzaną na bazie przez siebie zmielonych ziaren. Dodatkowo, trzy piąte polskich respondentów deklaruje, że chcieliby uzyskać od marek kawowych więcej informacji na temat tego, jak odtworzyć w domu różnego rodzaju napoje kawowe oferowane przez kawiarnie” – informuje Honorata Jarocka, Senior Food and Drink Analyst z firmy badawczej Mintel.
Kawa z bonusem – innowacyjność w kategorii
Co ciekawe, polscy kawosze wykazują spore zainteresowanie wartością dodaną w kategorii kawy, wskazując na funkcjonalne benefity. Jedną z ciekawszych ścieżek dla dalszych innowacji jest adresowanie potrzeb aktywnych i zapracowanych konsumentów poprzez eksperymenty z takimi funkcjonalnymi dodatkami jak adaptogeny. Jednakże – jak podkreśla Honorata Jarocka, z uwagi na swój stosunkowo niszowy kontekst, tego rodzaju innowacje wydają się być przede wszystkim atrakcyjnym konceptem dla odbiorców młodszych i tych ukierunkowanych na nowe doświadczenia kawowe. Aby wzmocnić ich postrzeganą atrakcyjność ważny jest aspekt edukacyjny. Myśląc o adaptogenach, warto w komunikacji skupić się na ich działaniu wokół wspierania odporności, wydajności organizmu, a także wytrzymałości na stres. Należy również podkreślić działanie minimalizujące efekty uboczne związane z piciem kawy w postaci skoków kofeinowych czy rozdrażnienia.
Monika Górka
Zastępca Redaktora Naczelnego
1 źródło: Biostat, Badanie na temat konsumpcji kawy w Polsce, badanie objęło 385 respondentów, którzy piją kawę, maj 2021.
2 źródło: Badanie Café Monitor 2021 zostało zrealizowane przez ARC Rynek i Opinia metodą CAWI na ogólnopolskiej próbie N=1711 osób w dniach 3-14.07.2022. Badani to osoby, które ukończyły 16 lat.