Kategorie produktów

Ubezpiecz swój sklep

Czwartek, 12 listopada 2015 HURT & DETAL Nr 11/117. Listopad 2015
Ubezpieczenia majątkowe, w tym przeciwko kradzieżom, to temat, który wśród polskich kupców wraca szczególnie przy okazji świąt. Nowy asortyment, większa liczba klientów, dłuższe kolejki, przedświąteczne zamieszanie... To sprzyja wzrostowi liczby kradzieży. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę ubezpieczając swój biznes, jak go zabezpieczyć na wypadek kradzieży i na co może liczyć kupiec, gdy poniesie straty w wyniku rabunku.
Bezpieczny majątek

Obecnie przedsiębiorcy mają bardzo szeroki wybór ubezpieczeń. Od czego zacząć szukanie? Przede wszystkim od dokładnego określenia własnych potrzeb i przestudiowania ogólnych warunków ubezpieczenia w ofertach poszczególnych ubezpieczycieli. Detalista powinien przede wszystkim zwrócić uwagę na to, co w jego działalności najbardziej narażone jest na szkodę.

Same oferty warto ocenić pod kątem zdarzeń uzasadniających wypłatę odszkodowania. Różni ubezpieczyciele będą posługiwać się w swoich umowach różnymi definicjami. Np. określony stan faktyczny może być uznany za rabunek dopiero jeśli sprawca został zatrzymany i skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Podobnie z ochroną w przypadku zalania. Może być ona wyłączona, jeśli zniszczenia spowodowała awaria urządzeń, których zabezpieczenie należało do obowiązków właściciela polisy.

Co z kosztami takiego ubezpieczenia? Na wysokość składki ma wpływ wiele czynników. Zależy ona przede wszystkim od górnej granicy odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, czyli od tzw. sumy ubezpieczenia. Jej prawidłowe wyliczenie jest bardzo istotne. W przypadku jej zaniżenia, składka jest mniejsza, ale gdyby okazało się, że szkoda jest wyższa niż przewidziana w umowie suma ubezpieczenia, to odszkodowanie nie wyrówna w pełni całej straty. Z kolei jej przeszacowanie powodować będzie po prostu przepłacanie za polisę, z której i tak pokryta zostanie najwyżej wysokość szkody.

Złodziej w sklepie

Polskie przepisy uzależniają kwalifikację kradzieży jako wykroczenie czy przestępstwo od wartości przywłaszczonej rzeczy. Działający u nas system ustalania granicy między nimi z roku na rok podwyższa kwotę „wolną od przestępstwa”, ponieważ uzależnia ją od aktualnej wysokości płacy minimalnej. Od 1 stycznia 2015 r. kradzież rzeczy do wartości 437,50 zł jest traktowana jako wykroczenie, a nie przestępstwo. W 2014 roku granicą między nimi była kwota 420 zł. Natomiast jeszcze w 2013 r. przestępstwem było zawłaszczenie rzeczy o wartości powyżej 250 zł. Takie zmiany zachęcają złodziei do rabunku coraz to kosztowniejszych rzeczy, mimo obowiązywania za taki czyn niższej sankcji.

Przed kradzieżą kupiec może się zabezpieczyć nie tylko ubezpieczając wcześniej sklep. Może samodzielnie zmniejszyć ryzyko takich zdarzeń. Np. skorzystać z dostępnych na rynku zabezpieczeń drzwi, okien, dodatkowych zamków, może też wynająć ochroniarza, założyć monitoring czy ustawić specjalne bramki przy wyjściu. To jednak wiąże się z dodatkowymi kosztami. Tutaj przedsiębiorca musi ocenić, czy lepszym rozwiązaniem dla niego jest odpowiednie zabezpieczenie sklepu i minimalizacja ryzyka kradzieży czy wykupienie ubezpieczenia. Na co mogą liczyć kupcy, gdy poniosą straty w wyniku rabunku? Czy trzeba wzywać policję do każdej kradzieży? Czy poszkodowany może samodzielnie ustalić ze sprawcą zasady zwrotu skradzionej rzeczy czy rekompensaty za nią? O to pytamy prawnika.

Joanna Kowalska


tagi: ubezpieczenia , majątek , kradzież , biznes ,