Kategorie produktów

Czas na lody!

Niedziela, 15 marca 2015 Autor: Monika Dawiec, HURT & DETAL Nr 03/109. Marzec 2015
Przed nami miesiące największych zysków dla branży lodowej. Od końca marca do końca września – chyba, że ciepłe dni przyjdą wcześniej lub zagoszczą u nas na dłużej – trwa sezon, podczas którego realizuje się największa część sprzedaży lodów. Czy kupcy są już przygotowani na inwazję lodożerców?
Lato to lody, a więc lody latem to w każdym sklepie numeraz jeden! Ale warto podkreślić, że z roku na rok Polacy coraz chętniej wybierają lody i desery lodowe również jesienią i zimą. To wspaniała przekąska niezależnie od pogody za oknem! Ale o jesiennej słocie i zimowych mrozach możemy już zapomnieć. Przed nami piękna wiosna i gorące lato. Prezentujemy przegląd sklepowych zamrażarek i sprawdzamy jak detaliści szykują się na pierwsze słoneczne dni…

Dane z paragonu

Lody możemy podzielić na dwie podkategorie – impulsowe oraz familijne. Te pierwsze wykazują zdecydowanie dużą sezonowość w okresie letnim, gdzie podwajają swoje udziały kosztem udziałów familijnych w porównaniu do miesięcy takich jak styczeń, luty czy grudzień. Lody familijne, w przeciwieństwie do impulsowych, wyższe udziały odnotowują w okresie zimowym (listopad-luty), gdzie stanowią ok. 60% udziałów w sprzedaży lodów w sklepach małoformatowych – wynika z danych Centrum Monitorowania Rynku.

Lody familijne są dostępne w ok. 70% sklepów małoformatowych do 300 mkw. Jak informuje Magdalena Dyrduła, ekspert z CMR, wiodącymi producentami lodów familijnych jest Unilever oraz Grycan. Łącznie osiągają około 50% udziałów w wartości sprzedaży lodów. Najchętniej wybieranymi markami przez klientów są lody Grycan, Algida Śmietankowa oraz Algida Carte d’Or. W sklepach niezależnych i miękkiej franczyzy klienci mogą wybierać spośród ok. 6 wariantów lodów familijnych, w sklepach sieciowych o tej samej powierzchni asortyment tego segmentu jest nieco większy – około 30 wariantów.

Dobre zaopatrzenie to podstawa

„W moim sklepie od lat w królują lody marki Grycan” – mówi Wojciech Michalak, właściciel sklepu Odido w Łodzi. Lody kupujemy tylko i wyłącznie dla przyjemności, dlatego też jesteśmy w stanie wydać na nie nieco więcej. Klienci sklepu przy ul. Cieszkowskiego 4 wybierając lody stawiają przede wszystkim na wysoką jakość i doskonały smak.

„Moim zdaniem w żadnym sklepie nie powinno zabraknąć także lodów Algida, Koral czy Zielona Budka, ponieważ w ofercie każdej marki znajdują się produkty, które charakteryzują się wzmożoną rotacją” – dodaje pan Wojciech. Wśród smaków w sklepie pana Michalaka królują śmietankowe, bakaliowe, czekoladowe oraz wszystkie owocowe, w tym także sorbety i lody wodne (impulsowe).
„Wśród lodów familijnych pierwsze miejsce zajmuje Grycan, tak naprawdę dobrze sprzedaje się każdy smak od tego producenta. Również nowości kupowane są bardzo chętnie. Mamy także w ofercie lody Carte d’Or czy Lody jak dawniej (Bracia Koral)” – zauważa detalista z Łodzi.

Lody familijne w sklepie dostępne są w ofercie całorocznej, wówczas zajmują miejsce w jednej zamrażarce. Ale nie są wymieszane z mrożonkami. Pan Wojciech szczególną wagę w swoim sklepie przykłada do uporządkowania towaru i dostępności najważniejszych marek. Co ważniejsze, detalista może sobie na to pozwolić – powierzchnia placówki handlowej to 80 mkw.
„W okresie letnim znacznie zwiększamy miejsce na lody – są to wówczas dwie, a nawet trzy zamrażarki. Jedną zawsze umieszczamy bliżej wejścia w strefie impulsowej. Wtedy hitami sprzedażowymi są lody na patyku, w kubeczku, rożku, batonie. W tych kategoriach królują lody Algidy, Korala i Zielonej Budki” – dodaje. Z portfolio Algidy wśród najlepiej sprzedających się lodów detalista wymienia Big Milk oraz Magnum, z firmy Koral – Grand, Oskar i Świderek.
„Myślę, że jeżeli na rynku pojawiłyby się lody Grycan w rożku czy na patyku, w wersji premium – z pewnością klienci by je pokochali” – podsumowuje pan Michalak.
W sklepie pana Wojciecha w Łodzi we wszystkich kategoriach, również lodowych – nie brakuje nowości. „Nowe smaki lodów przyciągają klientów, szczególnie tych najmłodszych” – dodaje. Dobre zaopatrzenie jak przyznaje detalista to podstawa udanego handlu, razem z odpowiednią polityką cenową – gwarantują udany biznes.

Klienci uwielbiają lodowe nowości

„Lody? Już w zeszłym miesiącu udostępniłam klientom impulsy. Była to inicjatywa przedstawicieli Algidy, moim zdaniem – słuszna. Od połowy lutego rożki, lody na patyku i inne lodowe smakołyki kusiły kupujących ekspozycją przy kasie” – mówi Edyta Wojtyra, ze sklepu abc w Warszawie.

„Bardzo doceniam fakt, że przedstawiciele Algidy wyszli z pomocą do małoformatowego handlu. Otrzymałam fajną promocję, dodatkowe gadżety, nowe cenniki, naklejki i inne materiały wspierające sprzedaż. Dodatkowo przedstawiciele marki – odpowiednio ułożyli lody w zamrażarce. To dla mnie ważna pomoc” – dodaje. Wśród lodów impulsowych w sklepie przy ul. Żabińskiego dzieci najczęściej kupują markę Big Milk, a dorośli Magnum.

„Dobrze rotują także lodowe batony jak Snikers czy Mars oraz również ich odpowiedniki w kubeczkach, wśród młodzieży powodzeniem cieszył się również Kit Kat w rożku. Oczywiście z racji na bliskie sąsiedztwo szkoły, bardzo dobrze rotują lody w korzystnych cenach, jak na przykład Jocker. Wśród lodów Koral dużym zainteresowaniem przez cały rok cieszyły się Lody koktajlowe w kubeczkach” – informuje pani Edyta.

Jak przyznaje pani Wojtyra – w ofercie sklepu przez cały rok dostępne są lody familijne. „Kiedy robi się coraz cieplej zwiększamy ilość lodów w większych opakowaniach. W tej kategorii marką numer jeden jest bez wątpienia Grycan. Klienci zajadają się wszystkimi smakami lodów tej marki i lubią być zaskakiwani nowościami. Wśród najpopularniejszych mogę wymienić straciatella, malagowe, bakaliowe, wanilia, czekolada, truflowe, pistacjowe. Oprócz litrowych lodów familijnych, chętnie kupowane są także półlitrowe kubeczki marki Grycan, na lato wyśmienite są sorbety” – podsumowuje detalistka. Jeżeli chodzi o lody familijne marki Algida dużym zainteresowaniem cieszyła się Trio Neapolitana, Śmietankowa Krówka oraz Carte d’Or Tiramisu.

„Towar zamawiam zazwyczaj pod upodobania stałych klientów, ale i oni potrafią mnie zaskoczyć. Kiedyś na próbę miałam w ofercie przed Bożym Narodzeniem tort lodowy Koral i ku mojemu zdziwieniu – klienci wykupili wszystko, właśnie na święta. Innym razem zamówiłam lody belgijskie Häagen-Dazs w korzystnej cenie, ale niestety nie trafiły w gusta moich klientów, chociaż wiem, że w innych placówkach w Warszawie sprzedają się bardzo dobrze. Tak więc nie wszystko zawsze da się przewidzieć, ale moim zdaniem trzeba próbować, wciąż zaskakiwać i urozmaicać ofertę” – dodaje.

Wzorowa zamrażarka

Warto już w marcu poszerzyć ofertę lodów impulsowych i wygospodarować więcej miejsca na lodowe przysmaki. W wielu sklepach dwie zamrażarki z lodami to podstawa.
Pamiętajmy też, że sklepowa boneta mroźnicza jest odpowiednikiem półki, dlatego też nie może być w niej miejsca na chaos i nieporządek. W osobnych koszach zamrażarki powinny znaleźć się lody familijne i impulsowe. Warto również posegregować rożki, lody na patyku w kubeczku i inne. Dobrym pomysłem jest, aby na zamrażarce umieścić nakleję z bieżącymi cenami lodów.

Zbliża się najbardziej dochodowy okres w sprzedaży lodów, przygotujmy się na to już teraz. Szczególnie zadbajmy o nowości, które ożywiają rynek i zachęcają konsumentów do lodowych eksperymentów!    

Monika Dawiec

tagi: lody , Grycan , Koral , Algida , Zielona budka ,