Wiadomości

Złoto nie tylko dla zuchwałych

Wtorek, 27 marca 2012 Autor: Maja Święcka,
Z szacunków Mennicy Wrocławskiej wynika, że w najbliższych latach krajowy rynek złota inwestycyjnego czeka dynamiczny rozwój. Łączna sprzedaż tego kruszcu ma w Polsce wzrosnąć w 2012 roku do 5,6 tony z 3 ton w 2011 roku. Czas zatem może pomyśleć o inwestycjach?

Mennica Wrocławska opublikowała raport dotyczący polskiego rynku złota inwestycyjnego. Swoim wnioskami przedstawiciele Mennicy podzieli się z ekonomistami, dzienniakrzami oraz analitykami podczas zorganizowanej w Warszawie konferencji prasowej. Spotkaniu towarzyszło otwracie jednego z największych w Polsce skarbców oraz wystawa złotych monet i sztabek inwestycyjnych.

Zdaniem analityków Mennicy Wrocławskiej, w Polsce dopiero tworzy się rynek złota inwestycyjnego, dlatego w najbliższych latach można spodziewać się gwałtowenego wzrostu zapotrzebowania na ten kruszec. „Potencjał polskiego rynku można oceniać porównując go z wynikami z sąsiednich krajów, przede wszystkim z Niemiec” – zapewnia Mariusz Malec, Prezes Zarządu Mennicy Wrocławskiej.

Z danych World Gold Council wynika, że w ubiegłym roku popyt na złoto u naszych zachodnich sąsiadów wyniósł prawie 160 ton. Analitycy Mennicy Wrocławskiej szacują,  że gdyby Polacy ulokowali tylko 1 proc. swoich oszczędności w złoto to nasz rynek urósłby do 52 ton. Gdyby na złote sztabki wydali 3 proc. swoich oszczędności, Polska pod względem rocznej sprzedaży tego surowca dogoniłaby Niemcy.

Amatorów inwestycji w złoto jest coraz więcej. Jak szacują analitycy Mennicy Wrocławskiej, w 2011 roku złotą monetę lub sztabkę kupiło w Polsce już 30-40 tys. osób.

Polacy  chętniej lokują swoje oszczędności w ten szlachetny kruszec bo od lat obserwują, że jego cena rośnie niezależnie od sytuacji w gospodarce czy od tego, co dzieje się na giełdzie. W zeszłym roku, jego  notowań nie pogorszyły nawet obawy o bankructwo Grecji, Hiszpanii czy Portugalii.

„W ubiegłym roku cena złota przekroczyła poziom 1,9 tys. dol. za uncję, a historyczny rekord jego notowań padł we wrześniu 2011r.  i wyniósł 1,921 tys. dol. za uncję.  Nie oznacza to jednak, że ten kruszec nie może być wart znacznie więcej” – mówi Piotr Wojda, Wiceprezes Zarządu Mennicu Wrocławskiej. 

Wyjaśnia, że od kilku lat coraz więcej inwestorów chce dywersyfikować swoje środki, dlatego coraz chętniej kupuje złoto, a to powoduje, że wciąż rośnie na nie popyt. „Na razie nie pojawiają się sygnały świadczące o tym, że ten trend ma się odwrócić” – dodaje Wojda. 

Zainteresowanie złotem w Polsce rośnie również dlatego, że coraz więcej insytucji wprowadza je do swojej oferty dla klientów indywidulnych. Zdecydował się na to Alior Bank, który wraz z Mennicą Wrocławską, sprzedaje w swoich oddziałach złote sztabki. Mennica współpracuje także z bankami spółdzielczymi m.in. z Bankiem Spółdzielczym w Rymanowie.

„To dopiero początek naszej ekspansji. W 2012 r. chcemy pozyskiwać kolejnych partnerów, którzy wprowadzą do swojej sieci naszą ofertę. Poza tym, będziemy rozszerzać paletę produktów i w ten sposób zwiększać swoje udziały w rynku”  – mówi Mariusz Malec, Prezes Zarządu Mennicy Wrocławskiej.

Spółka zakłada, że w ten sposób poprawi swoje wyniki sprzedażowe z 0,5 tony w 2011 roku do 2 ton na koniec 2012 roku.

tagi: złoto , inwestycje ,