Kategorie produktów

Branżowe refleksje

Poniedziałek, 19 grudnia 2011 Autor: Maja Święcka, HURT & DETAL Nr 12 (70) / 2011
Koniec roku to jak zwykle czas refleksji i podsumowania mijających dwunastu miesięcy. Z całą pewnością dużo się działo, o wielu tematach mówiło, z zapartym tchem obserwowaliśmy otaczającą nas rzeczywistość. Koniec roku to również czas planów na czekające nas miesiące w nowym 2012 roku. A jakie przemyślenia towarzyszą przedstawicielom branży FMCG? Zapraszamy do lektury poniższych refleksji, podsumowań i planów na przyszłość.

Jacek Urbanek, Współwłaściciel firmy Bracia Urbanek

Miniony rok był rokiem urodzaju i jednoczesnej nadpodaży produktów, których sprzedaż w warunkach szerokiej konkurencji stanowiła wielkie wyzwanie dla branży przetworów owocowo-warzywnych. Firma Urbanek sprostała temu zadaniu – rok 2011 z pewnością możemy zaliczyć do udanych. Zyskaliśmy nowych kontrahentów, u dotychczasowych poszerzyliśmy asortyment, a także wprowadziliśmy na rynek nowy produkt – chrzan delikatesowy, który poszerzył rodzinę chrzanów marki Urbanek. Nasze działania przełożyły się na ponad 20% wzrost sprzedaży, zarówno na rynku krajowym, jak i eksportowym.

Wojciech B. Sobieszak, Prezes Cereal Partners Poland Toruń-Pacific, producenta płatków śniadaniowych Nestlé

Na krajowym rynku zbożowych wyrobów śniadaniowych widoczne są pewne oznaki niewielkiego spowolnienia. Po trzech kwartałach nieznacznie spadł wolumen i wartość sprzedaży odpowiednio o -0,7% i -3,4% w stosunku do danych z analogicznego okresu 2010 roku. Jest to wynikiem niepewności konsumentów, którzy nie wiedzą, jak reagować na informacje o kryzysie. Pozytywne cechy kategorii już nie są na tyle istotne dla konsumenta, który baczniej przygląda się każdej wydawanej złotówce.
Zwolniła sprzedaż płatków kierowanych do całej rodziny (-5%). Prawdopodobnie dlatego, że w porównaniu z innymi subkategoriami, nie jest ona znacząco wspierana promocją. Płatki dla dorosłych, reprezentowane np. przez NESTLÉ FITNESS, mogą pochwalić się 4% wzrostem wolumenu. Najszybciej zaś rośnie kategoria muesli, bo o 5%. Już od kilku lat widoczne jest zainteresowanie konsumentów naturalnymi zbożowymi wyrobami. Muesli są postrzegane jako mieszanka naturalnych płatków zbożowych i suszonych owoców, która jest wartościowym i zdrowym posiłkiem.
Po pierwszych trzech kwartałach br. zanotowaliśmy niewielki, ale jednak wzrost, więc jesteśmy – jak na warunki panujące na rynku – zadowoleni z takiego wyniku.
Szczególnie przed segmentami muesli i płatków dla dorosłych rysują się pozytywne perspektywy wzrostu. Jako że spada liczba dzieci, pewnie w mniejszym stopniu będzie rosła sprzedaż płatków przygotowywanych z myślą o nich. Przede wszystkim jednak musimy poczekać na wyjście z kryzysu. Wiele zależy od tego, jak będą w przyszłości kształtować się ceny surowców, a to nadal wielka zagadka. W Europie poziom zbiorów zbóż teoretycznie gwarantuje stabilizację cenową, co z pewnością jest pocieszeniem po tym, jak ceny mąk w 2011 skoczyły w porównaniu z 2010 o 40%. Pamiętajmy jednak, że jesteśmy częścią globalnego rynku zbóż, a surowce rolne są w obecnej sytuacji postrzegane jako dobra inwestycja dla zarządzających funduszami inwestycyjnymi. Spodziewamy się, że zdrożeje kakao, suszone owoce, możliwe też, że wzrosną ceny opakowań, ale to raczej będzie wynikać ze wzrostu cen mediów, np. gazu i prądu.

Oskar Szulca, Właściciel Oskar International Trading Sp. z o.o.

Rok 2011 był kolejnym trudnym rokiem. Utrzymujące się wysokie giełdowe ceny herbaty, osłabienie polskiej waluty w drugiej połowie roku, a także ograniczenie siły nabywczej wielu końcowych klientów to tylko niektóre z problemów. Z powyższej perspektywy utrzymanie poziomu sprzedaży to duże wyzwanie. Będzie ono również obecne w przyszłym roku, a także zapewne i w kolejnych. Dobra jakość, konkurencyjne ceny i sprawna dystrybucja pozwolą łagodzić niekorzystne trendy. Takie cele będą nam przyświecać również na przyszłość.

Janusz Gołębiowski, Prezes Zarządu, Henkel Polska

Mijający 2011 rok stał pod znakiem narastającego kryzysu zadłużenia w strefie euro, który wpłynął na spowolnienie tempa wzrostu na wielu rynkach, w tym również na rynku FMCG. I choć na tle krajów regionu, Polska gospodarka radziła sobie stosunkowo najlepiej, to nasza waluta uległa znacznemu osłabieniu. Mimo tego, wyniki Henkel Polska są bardzo udane – nasz zespół wykorzystał w pełni warunki rynkowe, przez co umocniliśmy pozycję lidera, zarówno na rynku środków piorących i czystości, jak i kosmetyków do włosów i ciała.
O nadchodzącym roku wypowiadam się z ostrożnością. Zdajemy sobie sprawę, że otoczenie może nam nie sprzyjać, a wahania kursu złotówki mogą się przełożyć na zwiększenie tempa inflacji, co nie jest dobre ani dla konsumentów, ani dla firm, które za cel stawiają sobie najlepsze zaspokojenie potrzeb klientów. Ale mając silne marki i dobrze przygotowane programy ich promocji, mimo trudnych warunków, wierzymy, że nasze udziały w rynku będą dalej rosnąć.

Jean-Baptiste Mouton, Dyrektor Marketingu, Pernod Ricard Polska

W naszej branży wciąż będzie dominować wódka, ze stopniowym i naturalnym migrowaniem konsumentów do innych kategorii, takich jak whisky czy pozostałe alkohole. Jesteśmy przygotowani, aby walczyć o nasze pozycje, z naszymi flagowymi markami w tej kategorii: Luksusową, Panem Tadeuszem i Wódką Wyborową w segmencie premium. Wódka Wyborowa wprowadza obecnie na rynek nową gamę wariantów smakowych: Citrus, Lime & Mint, Ginger, opracowanych aby sprostać nowym oczekiwaniom naszych konsumentów. Absolut Vodka pozostaje niekwestionowanym, dystansującym innych liderem wśród wódek premium na świecie. Również Malibu, lider kategorii daje powód do dumy. Wreszcie, bardzo ważna kategoria, whisky. W tym roku po raz pierwszy w historii objęliśmy pozycję lidera z marką Ballantine’s, tak więc jedynym celem, jaki sobie stawiamy, jest powtórzenie tego wyniku również w przyszłym roku.

Iwona Jacaszek, Dyrektor ds. Korporacyjnych, Coca-Cola HBC Polska

Rok 2011 był trudnym rokiem dla branży napojowej ze względu na spowolnienie gospodarcze oraz bardzo chłodnie i deszczowe lato. Mimo to Coca-Cola HBC Polska zalicza ten rok do udanych. Nasza firma stawiła czoła wielu wyzwaniom pozostając liderem na rynku napojów bezalkoholowych. Zwiększaliśmy konsekwentnie udział w rynku napojów bezalkoholowych i udziały w kategoriach napojowych, które są dla nas priorytetowe. Wolumen naszej sprzedaży wzrósł w kategoriach napojów gazowanych, herbat mrożonych i napojów energetyzujących.
Ponadto konsekwentnie inwestowaliśmy w naszą infrastrukturę oraz możliwości obsługi klienta, tak, aby być najbardziej pożądanym dostawcą w branży FMCG. Coca-Cola HBC Polska jest firmą odpowiedzialną społecznie, zatem kontynuowaliśmy realizację strategii w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu i zrównoważonego rozwoju na wszystkich polach naszej działalności, prowadząc dialog ze wszystkimi naszymi interesariuszami.
Rok 2012 będzie dla wszystkich Polaków czasem piłkarskiego święta. Mistrzostwa UEFA EURO 2012™ są priorytetem dla firmy Coca-Cola, oficjalnego sponsora Mistrzostw. Piłka nożna jest dla nas kluczową pasją, ale też platformą budowania biznesu i marki.

Scott Brankin, Country Manager, Bahlsen Polska

Rok 2011 był dla nas rokiem udanym. Z sukcesem udało nam się wprowadzić na rynek kilka nowości – m.in. HIT Twist i Duelki marki Krakuski. Innowacje, wsparcie reklamowe i sprzedażowe prowadzone w mijającym roku przełożyły się na umocnienie naszych wiodących marek, i tak pod względem sprzedaży wolumenowej urosły one o 11% (HIT) i 7 % (Krakuski)*. Dalsze umacnianie pozycji na rynku to również nasz cel na najbliższy rok. Na pewno, jak co roku, wprowadzimy na rynek innowacje, które handlowcom będą generować zyski, a konsumentom umilać chwile spędzone z przyjaciółmi i rodziną. Jestem przekonany, że działania przygotowane na rok 2012 pozwolą nam na zbliżenie się do celu, jakim jest stanie się numerem jeden na rynku.
* Bahlsen za Nielsen, Panel Handlu Detalicznego, Total Poland, Sprzedaż Wolumenowa, MAT AS’11 vs. MAT AS’10.

Roman Górny, Prezesa Zarządu, „Herbapol – Lublin” S.A.

To był bardzo dobry rok dla Herbapolu na trudnym rynku herbat. Mimo słabnącej dynamiki herbat udało nam się zwiększyć sprzedaż i udziały rynkowe w kluczowych segmentach, np. w kategorii herbat ziołowych staliśmy się liderem. W 2012 roku przewidujemy dalszy wzrost naszych udziałów w rynku. Dużym wydarzeniem mijającego roku jest też połączenie sił firm Herbapol i Bio-Active, co pozwala nam optymistycznie patrzeć na dalszy rozwój w kategorii herbat.
Rynek syropów to rosnąca kategoria. Marka Herbapol jest liderem na rynku syropów w Polsce i wartościowo sprzedaje więcej syropów niż trzech kolejnych graczy razem wziętych. W tym roku, syropy Herbapolu otrzymały Laur Konsumenta – wyróżnienie, które potwierdza, że są ulubionym syropem Polaków! Jednocześnie, branża zmaga się z rosnącymi kosztami opakowań i surowców.
Ważną dla nas kategorią są również napoje energetyczne, gdzie marka Green-Up osiągnęła wzrost sprzedaży ponad 30%* na spadającym rynku. Cieszy nas, że konsumenci coraz bardziej doceniają w Green-Up dużą moc pochodzącą z naturalnej kofeiny z guaraną.
* udziały wartościowe, dane za AC Nielsen YTD AS 2011

Anna Wierzchowska, Dyrektor Marketingu, Podravka Polska

Rok 2011 był szczególnym rokiem dla Podravki. Weszliśmy w nową dla nas kategorię ryżu, w której mamy obecnie już 9 produktów oraz rozszerzyliśmy portfolio makaronów, wprowadzając innowacyjne makarony w torebkach do gotowania, dostępne w 3 wariantach - świderki, kolanka i pióra.
W kolejnym roku na pewno będziemy koncentrować się na umacnianiu naszej pozycji w kategoriach, w których już jesteśmy obecni. Wyzwania może przynieść kryzys gospodarczy, kiedy konsumenci liczą się z każdym groszem, jednak równocześnie starają się kupować produkty dobre jakościowo. Tę potrzebę konsumentów próbujemy zaspokoić, proponując produkty wysokiej jakości w przystępnych cenach.

Vassilen Tzanov, Dyrektor Komercyjny, CEDC

Rok 2011 był dla nas pełen wyzwań. Na chwilę przed jego rozpoczęciem wprowadziliśmy na rynek Żubrówkę Białą, która z sukcesem zdobywa sklepowe półki i koszyki konsumentów. W połowie roku przedstawiliśmy światu kolejną nowość, markę wódek kolorowych – Jeżówkę. Przeprowadziliśmy też relunch jednej z naszych najważniejszych marek, Soplicy i rozszerzyliśmy nasze portfolio importowe o irlandzką whiskey Tullamore Dew oraz nowe warianty win Sutter Home.
Rok 2012 będzie dla nas równie emocjonujący i pełen pracy. Planujemy wprowadzić na rynek wiele nowości oraz nieustannie pracować nad dystrybucją wszystkich naszych marek. Chcemy zwiększyć naszą efektywność i w dalszym ciągu skupiać się na budowaniu oraz utrzymywaniu pozytywnych relacji z klientami.

Kazimierza Kustra, Prezes, SEKO S.A.

Mijający rok obfitował w wiele pozytywnych, jak i trudnych wydarzeń dla rozwoju firmy SEKO. W lutym ostatecznie do eksploatacji został oddany nowy zakład, uruchomiliśmy linie technologiczne, np. linie paluszków i wyrobów w tackach. Jednocześnie zmagaliśmy się ze zmiennym kursem walut i podwyżką o niemal 120% cen surowca, spowodowaną obniżeniem limitów połowów na Morzu Północnym i Atlantyku. Co gorsza, w następnym roku limity będą jeszcze większe, co dalej będzie powodowało wzrosty cen. W nadchodzącym czasie skupimy się zatem na poszukiwaniu alternatywnych dla śledzia gatunków ryb i tak, jak to było dotąd, przede wszystkim na najwyższej jakości wyrobów w trosce o naszych klientów.

Wojciech Mrugalski, Kierownik ds. Komunikacji, Kompania Piwowarska S.A.

Zakładamy, że poziom sprzedaży piwa na koniec roku będzie zapewne zbliżony do ubiegłorocznego, ewentualnie o 1-2% wyższy. Tegoroczne złe warunki pogodowe odbiły się negatywnie na całej branży, w tym na wynikach Kompanii Piwowarskiej, której sprzedaż w tym roku będzie zbliżona do ubiegłorocznej lub nieco od niej niższa. KP pozostaje jednak liderem polskiego rynku piwa z udziałem ponad 39%. Jesienią wprowadziliśmy na rynek trzy nowe marki – Żubra Ciemnozłotego, Redd’s Cranberry oraz Książęce Pszeniczne. W nadchodzących miesiącach nasza firma zamierza w znacznym stopniu przyczyniać się do wzrostu spożycia piwa w Polsce i budowania piwnej kultury poprzez innowacje produktowe, aktywności marketingowe oraz silniejszą i bardziej atrakcyjną obecność naszej oferty w punktach sprzedaży.

Jacek Lewicki, Prezes, Grupa DROSED S.A.

Rok 2011 był dla nas czasem intensywnego rozwoju – rozbudowaliśmy zakład w Siedlcach, co pozwoli zwiększyć produkcję o 30% i zmodernizowaliśmy zakład w Miedzyrzecu Podlaskim. Szukamy nowych rynków zbytu i poszerzamy portfolio. Od kilku miesięcy prowadzimy eksport do Rosji. Wyniki finansowe Grupy w 2011 będą niższe niż w zeszłym roku. Podwyżki zbóż, pasz i światowy kryzys wpłynęły na ceny żywca i wyrobów gotowych, spadek popytu i rentowności produkcji. Pozytywny jest wzrost kursu euro i lepsze ceny w eksporcie, który stanowi ok. 20% obrotów Grupy. Liczymy, że kryzys nie wpłynie drastycznie na branżę.
Dzięki stabilnemu popytowi i eksportowi produkcja nadal wzrasta. W 2012 r. planujemy dalszy rozwój marki, stawiamy na bezpieczeństwo produktów, innowacyjne rozwiązania i rozwój oferty.

Kazimierz Mars, Prezes Zarządu, Tradis Sp. z o.o.

Miniony rok dla Grupy Dystrybucyjnej Tradis należał do udanych, choć na pewno niełatwych. W grudniu 2010 nasz właściciel – Emperia Holding – podpisał z Eurocash S.A. umowę inwestycyjną, na mocy której Grupa Tradis miała dołączyć do Eurocash. Ostatecznie Eurocash nie zamknął transakcji i umowa przestała obowiązywać, jednak czas działania pod jej zapisami oznaczał dla nas zamrożenie wszelkich projektów rozwojowych.
Po niezrealizowaniu umowy przez Eurocash przystąpiliśmy do kontynuowania strategii przyjętej w ubiegłym roku. Postawiliśmy na rozwój organiczny oraz fuzje i przyłączanie kolejnych podmiotów regionalnych. Już we wrześniu podpisaliśmy list intencyjny dotyczący przejęcia działalności hurtowej Nadwiślanka S.A.
W przyszłym roku będziemy kontynuować procesy akwizycyjne, umacniać pozycję Tradisu w każdej części Polski, a także rozwijać nasze sieci franczyzowe i partnerską współpracę ze spółdzielniami. Obecnie testujemy nowe kategorie asortymentowe, wkrótce będziemy podejmować decyzje o ich ewentualnym wprowadzeniu do oferty. Cały czas będziemy także pracować nad utrzymaniem lojalności obecnych i pozyskaniem nowych klientów. Naszym celem jest pozycja lidera polskiej dystrybucji FMCG.

Andrzej Jalowski, Dyrektor ds. Sprzedaży i Rozwoju, PHUP Gniezno

W odniesieniu do rynku FMCG bez wątpienia bardzo wyraźnie przyspieszył proces konsolidacji rynku – silniejsze podmioty zwiększają udział w rynku. Nie bez znaczenia dla konfiguracji rynku na pewno miało wykluczenie z niego podmiotów z pierwszej dziesiątki największych dystrybutorów FMCG. W dużej mierze walka konkurencyjna została skierowana na zagospodarowanie powstałych przestrzeni w rynku – czego efektem w przypadku PHUP Gniezno jest uruchomienie Oddziału w Poznaniu. Drugi trend, który w mojej ocenie wyraźnie zaznaczył się w 2011 roku to działania dystrybutorów zmierzające do podniesienia lojalności zakupowej partnerów handlowych.
Do najważniejszych zdarzeń w 2011 roku dla PHUP Gniezno zaliczyłbym, poza nowym Oddziałem w Poznaniu, zmianą lokalizacji Oddziału Bogdaniec (teraz Oddział Gorzów o dwukrotnie większej powierzchni) oraz dwukrotne powiększenie pow. magazynowej w Oddziale Bydgoszcz czyli inwestycje w dystrybucję – jeden z kluczowych czynników sukcesu. Dodam również wyraźną zmianę w zarządzaniu firmą, tj. wdrożenie elementów zarządzania strategicznego. Te dwa w/w elementy widzę jako podstawę do osiągnięcia w roku bieżącym ponad 20% wzrostu obrotów na asortymencie spożywczym w relacji do 2010 roku. Co do planów na 2012 rok, to przede wszystkim permanentne poszukiwanie szans w otoczeniu firmy, podnoszenie jakości  świadczonych usług, podnoszenie jakości zarządzania, utrzymanie trendu wartości wzrostu obrotów, podnoszenie marżowości sprzedaży oraz poszukiwanie nowych przestrzeni rynkowych.

Maria Andrzej Faliński, Dyrektor Generalny, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji

Rynek FMCG – i żywności w ogóle – utrzymał dynamikę sprzedaży (pomimo zachwiania w środku roku) i wsparł znacząco eksport. To co wydaje się najważniejsze, to jego konsolidacja. Zarówno na poziomie dystrybucyjnym (przejęcia i fuzje hurtowni, sprawa Tradis-Eurocash, szereg przejęć hurtowni specjalistycznych), jak i detalicznym (wskazać tu można na decyzje i deklaracje wielkich graczy, np. Emperii, ITM, koncernów transnarodowych) dokonują się koncentracje potencjałów i uelastycznianie strategii rozwoju. Pomimo spadku liczby sklepów sprzedających FMCG – do ok. 92 tys. (ze 113 tys. przed trzema laty) – sprzedaż rośnie i rosnąć będzie, zachowując specyficzną strukturę zrównoważenia sprzedaży z tradycyjnych (mniejszych) i dużych powierzchni. Nie było i nie ma przesłanek kryzysu tego segmentu rynku. Przede wszystkim jest tak dlatego, że żywność i szereg produktów nieżywnościowych FMCG w znakomitej większości pochodzi z produkcji krajowej i w niewielkim stopniu podlega turbulencjom zewnętrznym – przynajmniej na razie. Może powstać problem cenowy w obszarze żywności importowanej lub zawierającej więcej takich komponentów, ale to nie „przewróci” rynku. Nie powinno być większych problemów z utrzymaniem płynności firm – mamy w Polsce dobre doświadczenia z czasu „amerykańskiego” kryzysu sprzed dwóch lat i nie powinno być źle. Rok był dobry i nic realnego nie wskazuje, by następny był dla FMCG gorszy.

Sylweriusz Faruga, Prezes Zarządu, MAKRO Cash & Carry

Mijający rok był bez wątpienia bardzo ważny dla MAKRO Cash & Carry Polska. Ogromnym wyzwaniem było dla nas wprowadzenie na rynek i rozwój franczyzowej sieci ODIDO. Po kilku miesiącach działania, przyłączyło się do niej ponad 600 sklepów osiedlowych w całej Polsce. Konsekwentnie rozwijajmy ofertę marek, których dystrybutorem jest wyłącznie MAKRO. Pracujemy również nad najwyższymi standardami jakości, o czym świadczy chociażby renoma, jaką cieszy się na rynku nasza oferta świeżych ryb i mięs. Jesienią w Nowym Targu otworzyliśmy piąty już MAKRO Punkt, czyli halę małoformatową. Kilka tygodni później, w Krakowie uruchomiona została druga w tym mieście, a trzydziesta w skali kraju wielkoformatowa hala MAKRO. Wprowadzamy także nowe i usprawniamy istniejące rozwiązania adresowane do naszych profesjonalnych klientów, takie jak karta kredytowa MAKRO Millennium czy e-narzędzia. Rok 2012 przed całą branżą postawi nowe wyzwania. Uznanie klientów uzyskają te sieci, które umiejętnie połączą wykorzystanie nowoczesnych technologii z rozbudową oferty i jej odpowiednim dopasowaniem do oczekiwań rynku.

Cezary Furmanowicz, Dyrektor Działu Marketingu, Selgros

Mijający rok był bardzo dobry dla naszej firmy. Był to kolejny rok rozwoju Selgros w Polsce, rosła liczba klientów i nasze obroty. W marcu otworzyliśmy nową halę we Wrocławiu, już drugą w tym mieście, a w październiku dokonaliśmy ponownego otwarcia, po generalnym remoncie naszej, hali w Poznaniu. W obu tych halach jako nowość wprowadziliśmy do sprzedaży świeże ryby i owoce morza oraz wędliny z własnej wędzarni. Cieszymy się, że nasze działania doceniają klienci. Selgros po raz drugi z rzędu otrzymał w tym roku Złoty Laur Klienta w kategorii handel hurtowy. Wierzymy, że rok 2012-15 rok naszej obecności w Polsce, będzie również dobry dla naszej firmy. Obecnie Selgros prowadzi w Polsce 14 hal Cash&Carry, a już wiosną otworzy kolejną 15. na Śląsku.

Pedro Martinho, Członek Zarządu, Grupa Eurocash

2011 r. wykorzystaliśmy na intensywny rozwój. Był to pierwszy pełny rok funkcjonowania w ramach naszej grupy Premium Distributors, skupiającej się na dystrybucji alkoholi i Pol Cater, z branży HoReCa. Bardzo intensywnie rozwijaliśmy również nasze hurtownie cash&carry – ponad 15% wzrost sprzedaży w tym kanale potwierdza, że coraz więcej sklepów detalicznych wybiera ten format jako najbardziej dogodne i konkurencyjne miejsce zaopatrzenia.
Bieżący rok rozpoczęliśmy od ogłoszenia przełomowej informacji: Eurocash łączy się z Tradisem. Konsekwentnie do tego dążyliśmy, ponieważ tego oczekują nasi klienci: mieć silnego partnera, który dzięki dużej skali działalności zapewni im konkurencyjność w starciu z sieciami hipermarketów i dyskontów. Parę miesięcy później okazało się, że Emperia próbuje wycofać się z transakcji. Ale my patrzymy na to z dużym spokojem – jesteśmy przekonani, że przyszły rok przyniesie definitywne i pozytywne zakończenie tego procesu.

Przemysław Libionka, Dyrektor Sprzedaży ds. Rynku Polskiego, TZMO S.A.

Mijający rok był dla nas rokiem ważnym, ponieważ obchodziliśmy podwójny jubileusz: 60-lecie powstania firmy i 20-lecie spółki akcyjnej. Ponadto nasza firma otrzymała prestiżowe wyróżnienie w międzynarodowym konkursie ekologicznym „Przyjaźni Środowisku” oraz dyplom nadania tytułu „Produkt Godny Polecenia” dla naszej linii bawełnianej Bella Cotton Bio – linii patyczków oraz płatków kosmetycznych i higienicznych, produkowanych z bawełny organicznej, z upraw wolnych od pestycydów, pakowanej w biodegradowalną folię.
Z prognoz wynika, że przyszły rok będzie trudny i zdominowany przez słowo „kryzys”. Spodziewamy się oczywiście agresywnej polityki cenowej dyskontów i wzrostu udziału marek własnych. Mamy jednak świadomość wartości naszych głównych marek. Będziemy stawiać na rozwój segmentu wkładek ultracienkich Bella Panty, a także konsekwentnie wzmacniać pozycję pieluszek Happy. Wierzę, że podążając obraną przez nas drogą jesteśmy w stanie sprostać wszelkim wyzwaniom roku 2012.

Marek Przeździak, Sekretarz Generalny, Polbisco Stowarzyszenie Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych

Rok 2011 na rynku słodyczy był wyjątkowo trudny. Problemem jest m.in. dostępność i wysoka cena cukru. Dlatego, też z dużym zadowoleniem przyjęliśmy zapowiedź Komisji Europejskiej o likwidacji kwot produkcyjnych cukru od końca 2015 roku. Tylko takie zdecydowane działania mogą poprawić sytuację na rynku tego surowca. Mamy nadzieję, że nasz rząd mając na uwadze dobro wszystkich uczestników rynku w Polsce, w tym przede wszystkim konsumentów, będzie aktywnie popierał tę propozycję KE. Wsparcie państwa powinno polegać na pomocy całemu łańcuchowi produkcji żywności od pola, poprzez przemysł przetwórczy, aż do stołu finalnego konsumenta!

Waldemar Nowakowski, Prezes, Polska Izba Handlu

Rok 2011 nie był rokiem najgorszym dla branży FMCG. Dało się jednak zauważyć spowolnienie gospodarki, ponieważ faktyczny wzrost cen na rynku FMCG, który jest de facto wyższy od podawanej inflacji, nie przełożył się na obroty wskazujące taką dynamikę, jak w roku poprzednim. Wiele sklepów niezależnych, szczególnie małych, zakończyło swoją działalność. Najważniejsze wydarzenia to, mimo wszystko, niezakończone konsolidacje na poziomie dystrybucji i aktywny wzrost integracji w detalu niezależnym (powstanie nowych konceptów sieci franczyzowych, w tym branży drogeryjnej). Myślę, że krachu gospodarczego nie będzie, ponieważ potężna światowa gospodarka nie może na to pozwolić, nastąpi jednak większe spowolnienie gospodarki, co wpłynie na większy poziom bezrobocia, a zatem na mniejszą siłę nabywczą konsumentów. Z tego powodu będzie więcej konsolidacji w branży FMCG oraz integracji w sieciach franczyzowych. Słabe jednostki niezależne będą upadać.

tagi: producenci , raporty ,