Czytelnia

Tradis chce być liderem dystrybucji FMCG

Czwartek, 20 października 2011 HURT & DETAL Nr 10 (68) / 2011 (Hurt i Detal)
Rozwój organiczny, fuzje i przyłączanie kolejnych podmiotów oraz nieustanne ulepszanie oferty handlowej – to plany Tradisu na przyszłość. Przedstawia je Kazimierz Mars, nowy Prezes Zarządu Tradisu
Po niezrealizowaniu umowy inwestycyjnej pomiędzy Emperią a Eurocash, na mocy której Tradis miał dołączyć do Eurocashu, grupa przystąpiła do realizacji strategii sprzed połączenia. Co to oznacza w praktyce?
» Można powiedzieć, że wyszliśmy z zamrażalki, umowa bowiem zmusiła nas do wstrzymania wszystkich planów i działań rozwojowych. Teraz przystępujemy do realizacji strategii ogłoszonej w ubiegłym roku, na kilka miesięcy przed umową. Celem, który nam przyświeca jest pozycja lidera polskiej dystrybucji FMCG. Zbudujemy wokół Tradisu silną grupę, skupiającą spółki dystrybucyjne, formaty franczyzowe i współpracujące spółdzielnie Społem. Chcemy być wiodącym dostawcą dla niezależnego detalu oraz sklepów przy stacjach benzynowych w Polsce. No i oczywiście stawiamy na rozwój – organiczny poprzez fuzje i połączenia.
Pierwsze kroki w kierunku fuzji już wykonaliście podpisując list intencyjny w sprawie nabycia aktywów hurtowych Nadwiślanki. Z jakimi jeszcze spółkami rozmawiacie?
» Nadwiślanka doskonale wpisuje się w naszą strategię rozwoju. Spółka z rocznymi obrotami rzędu 71 mln zł, świetnie uzupełnia działalność Tradisu i bardzo mocno zbliża nas do pozycji lidera w województwie kujawsko-pomorskim. Prowadząc rozmowy z kolejnymi spółkami regionalnymi mamy na celu wzmocnienie Tradisu w każdym regionie Polski. Ta metoda rozwoju doskonale sprawdziła się w poprzednich latach, kiedy poprzez sukcesywne łączenie wielu regionalnych spółek stworzyliśmy ogólnopolskiego giganta dystrybucji serwisowej – spółkę Tradis. Jesteśmy przekonani, że teraz także pomoże nam odnieść sukces.
Emperię i Eurocash czeka postępowanie arbitrażowe. Czy nie ma ono wpływu na plany Tradisu?
» Zarząd Emperii jest spokojny o jego wynik i jest gotów bronić swoich praw wynikających z umowy. Zresztą, spodziewaliśmy się, że ten spór rozstrzygnie dopiero sąd. Ale to postępowanie nie wpływa na naszą bieżącą działalność. Konsekwentnie realizujemy przyjętą strategię.
Na jakich obszarach skupiacie się obecnie?
» Można je ująć w trzech hasłach: rozwój, oferta i sieci partnerskie. Tak jak wspomniałem, chcemy się intensywnie rozwijać, zarówno organicznie, jak i przez przyłączanie kolejnych podmiotów oraz sukcesywnie umacniać swoją pozycję w kolejnych regionach. Wznowiliśmy zawieszone ze względu na umowę inwestycyjną rozmowy o ewentualnych połączeniach. Poprawiamy także kompletność oferty dla sklepów, poszerzając asortyment o kolejne, testowane wcześniej kategorie, które dotychczas były niedostępne lub zbyt słabo reprezentowane i reorganizujemy sieć dystrybucji. Chcemy efektywniej zarządzać zapasami, skrócić czas dostaw i jeszcze mocniej pilnować ich terminowości. Obszarem priorytetowym jest także umacnianie pozycji rynkowej współpracujących z nami sieci franczyzowych, które będą się rozwijać w swoich formatach i w ramach własnego know-how. Duże nadzieje pokładamy również w kwestii poszerzania partnerskiej współpracy w ramach PSD o kolejne spółdzielnie i w rozwoju spółdzielczej sieci Gama.
Jak klienci Tradisu odbierają zamieszanie związane z umową inwestycyjną?
» Muszę przyznać, że z ogromną wyrozumiałością i lojalnością, za co bardzo dziękujemy. Mimo niepewności związanej z perspektywą połączenia z Eurocash klienci nadal korzystali z naszych usług. Wprawdzie tuż po podpisaniu umowy inwestycyjnej widzieliśmy pewną ostrożność, jednak im bardziej perspektywa połączenia się oddalała, tym bardziej detaliści otwierali się na dalszą współpracę. W sierpniu, kiedy okazało się, że Eurocash nie zrealizował transakcji i umowa nie obowiązuje, zanotowaliśmy rekordowe obroty.
W sierpniu objął Pan stanowisko Prezesa Zarządu Tradis. Postawił Pan przed sobą jakiś indywidualny cel do osiągnięcia?
» Jako Prezes Tradisu będę kładł nacisk na te narzędzia, które sprawią, że będziemy najlepsi w Polsce. To jest mój cel. Tradis będzie liderem dystrybucji FMCG w Polsce i najlepszym partnerem dla detalu, z perfekcyjnym serwisem, atrakcyjną ofertą i skutecznymi narzędziami do konkurowania z wielkopowierzchniowymi i dyskontowymi sieciami.
Dziękuję za rozmowę.
Tomasz Pańczyk

tagi: Tradis ,