Kategorie produktów

Rynek artykułów higienicznych

Sobota, 23 sierpnia 2008 HURT & DETAL Nr 8 (30) / 2008
Bogate społeczeństwa używają dużo papierowych artykułów higienicznych. W Polsce trend korzystania z markowych papierów toaletowych, czy ręczników papierowych dopiero zaczyna być widoczny. Jak ten rynek będzie się rozwijał w przyszłości?

Sektor produktów higienicznych jest w Polsce rynkiem rozwijającym się. Każdego roku „tort” do podziału jest coraz większy. Od 10 lat dbałość Polaków o higienę znacznie wzrosła. Obecny podział rynku papierowych artykułów higienicznych to: 63% papier toaletowy, 15% ręczniki papierowe, 22% łącznie chusteczki higieniczne, chusteczki kosmetyczne i serwetki. „Kimberly-Clark jest liderem każdej z tych kategorii. Silną pozycję zawdzięcza przede wszystkim marce Velvet, rozpoznawalnej przez 95% konsumentów. W segmencie papieru toaletowego marka Velvet posiada 25% udział wartościowy. Oznacza to, że co czwarta złotówka wydawana przez Polaków na papier toaletowy trafia właśnie do Kimberly-Clark” – mówi Piotr Nagalski, marketing manager for Central Europe, Kimberly-Clark.

 

Polski rynek artykułów higienicznych w ostatnich latach znacznie się rozwinął i czeka go jeszcze dalszy dynamiczny wzrost. Prognozy te wynikają przede wszystkim z obserwacji tendencji na zachodnich rynkach. Na całym świecie wzrost zamożności przekłada się na zwiększone wydatki na higienę, dlatego polski rynek produktów higienicznych będzie rozwijał się coraz dynamiczniej. „Z czasem pod względem zużycia dogonimy Europę. Obecnie statystyczny mieszkaniec naszego kraju zużywa rocznie około 5 kg artykułów higienicznych, czyli 2,5 razy mniej niż przeciętny Europejczyk i 4 razy mniej niż mieszkaniec Skandynawii” – mówi Piotr Nagalski. Największe średnie zużycie artykułów higienicznych przypadające na jednego mieszkańca możemy zaobserwować w dużych miastach. Wynika to przede wszystkim z zamożności i większej świadomości na temat higieny.

 

W Europie o higienę najbardziej dbają bogate społeczeństwa. Najwięcej, bo aż blisko 20 kg artykułów higienicznych rocznie zużywa przeciętny mieszkaniec Skandynawii. Widocznym trendem, obserwowanym od kilku lat na polskim rynku papierowych artykułów higienicznych jest zwiększone zapotrzebowanie na produkty wysokiej jakości. Jednak, mimo że cenimy produkty premium, wciąż używamy ich stosunkowo mało. Dobrym przykładem jest tu segment ręczników papierowych, w którym na przykład Kimberly-Clark widzi ogromny potencjał rozwojowy. Na razie, w wielu gospodarstwach domowych nie dostrzega się miejsca na ręczniki papierowe. Panuje błędne przekonanie, że doskonałym ich substytutem jest np. papier toaletowy, czy wielorazowe ścierki. Wymaga to zmiany świadomości, a co za tym idzie – także i czasu. „Produkty klasy Premium cieszą się największym wzięciem oczywiście w rejonach o największym zaludnieniu, choć po markowe wyroby sięga coraz więcej osób z tzw. mało atrakcyjnych, z punktu widzenia handlowców, rejonów naszego rynku” – mówi Tomasz Woźniak, właściciel firmy POPSTAR.

 

Czasy, kiedy statystyczny Polak sięgał po makulaturowy papier toaletowy typu „no logo”, powoli odchodzą w niepamięć. Dziś coraz bogatsi Polacy, z roku na rok przywiązują większą uwagę do jakości produktów i usług. Stąd producent, składając konsumentowi obietnice najwyższej jakości, musi je bezwarunkowo spełnić. Patrząc na rynek papierniczych artykułów higienicznych widać, że ma on w sobie duży potencjał. Zużycie papieru przypadające na mieszkańca naszego kraju jest jeszcze na niskim poziomie w porównaniu choćby do Danii, Szwecji czy Belgii. Widząc tą dużą różnicę, jaka dzieli nas od krajów Europy Zachodniej, można śmiało powiedzieć, że polski rynek jest jeszcze chłonny i rozwojowy.

tagi: artykuły higieniczne , papier toaletowey , chusteczki higieniczne ,