Kategorie produktów

XIII Międzynarodowa Giełda Birofiliów w Żywcu

Poniedziałek, 21 lipca 2008 HURT & DETAL Nr 7 (29) / 2008
Rekordowa ilość ponad 5000 osób odwiedziła XIII Międzynarodową Giełdę Birofiliów w Żywcu 20 i 21 czerwca 2008 roku. 2000 wystawców z całej Europy przez dwa czerwcowe dni prezentowało swoje unikatowe kolekcje. Najdroższa transakcja piwnego święta dotyczyła XIX wiecznej etykiety piwnej z Browaru z Jabłonicy Polskiej, która została sprzedana za 2.500 złotych.

Tłumy miłośników piwa i akcesoriów zawitały w Żywcu. Rekord uczestnictwa został pobity prawie dwukrotnie - rok temu giełdę odwiedziło 3000 osób. W tym roku nie zabrakło jak zwykle przyjezdnych gości z Litwy, Niemiec, Anglii czy nawet Kanady.

 

„Bardzo cieszy nas fakt, że giełda z roku na rok, staje się coraz bardziej popularna. Naszymi gośćmi są najlepsi znawcy branży piwowarskiej. To prawdziwe święto piwa." - powiedział Jerzy Dwornicki, Dyrektor Browaru w Żywcu.

 

Do VI Konkursu Piw Domowych nadesłano rekordową liczbę złocistego napoju. Jurorzy oceniali 85 różnych piw zgłoszonych przez 49 piwowarów z Polski i Czech. Grand Championem szóstej edycji Konkursu Piw Domowych został Hubert Kurzepa z Warki za piwo typu stout, nazwane przez zwycięzcę „Rekord".

 

„Było to w tym roku piwo najtrudniejsze w warzeniu i wymagające największego kunsztu. Konkurencja w konkursie była znakomita. Domowi warzelnicy ściągnęli z całej Polski, od Szczecina po Białystok, od Lublina po Zieloną Górę, nie zabrakło również dużych miast takich jak Warszawa, Łódź i Poznań. Zwycięzca powinien być tym bardziej dumny, że był oceniany przez jednego z najlepszych jury w historii Giełdy" - mówi Ziemowit Fałat, jeden ze współogranizatorów Giełdy z Browamator.pl .

 

W tym roku Konkurs Piw Domowych uświetniło  jury, w którym pojawili się najlepsi specjaliści z Państw znanych z tradycji piwnej - Czech, Niemiec, Anglii, ale nawet i znanej bardziej z whisky Szkocji. Przedstawiciele z londyńskiego The Institute of Brewing and Distilling ocenili 17 Bitterów warzonych w różnych zakątkach Polski. W jury pojawił się także jedyny niemiecki i jeden z ledwie kilku europejskich sędziów, którzy biorą udział w najbardziej prestiżowym amerykańskim konkursie Great American Beer Festival - Andreas Richter.

 

Najlepszym piwem pszenicznym ogłoszono piwo z browaru Bierhalle w Łodzi. Uznali je za najlepsze zarówno profesjonalni sędziowie z Europy jak i dziennikarze z całej Polski. Dzięki temu wygrało ono dwa tytuły - drugiej edycji „Pszenicznego Lata Żywiec 2008" i pierwszej edycji „Pszenicznej Bomby 2008" - premierowego konkursu, w którym piwa oceniali dziennikarze z ponad 20 redakcji.

 

Tytuł najładniejszej ekspozycji stanowiska piwnego wygrała kolekcja akcesoriów piwnych  z Austrii  stylizowna na Euro 2008. Konkurs na najlepszy strój giełdowy wygrał birofil, który miał kamizelkę wybijaną kapslami piwnymi.

 

Jedną z  atrakcji żywieckiego święta była również możliwość zwiedzania unikatowego w skali europejskiej Muzeum Browaru Żywiec. Podróży po muzeum towarzyszył pokaz palenia słodu, który jest wykorzystywany do produkcji piwa typu porter. Birofilia to jedyna okazja w roku na obejrzenie rekonstrukcji tego procesu. Pracownicy Browaru, w tradycyjnych strojach galicyjskich robotników, poddają słód procesowi palenia na palarce, pracującej w żywieckim browarze już od 1910 roku. To właśnie od tego momentu zaczyna się proces produkcji najlepszego portera bałtyckiego - Portera Żywieckiego.

 

W piątek dla publiczności grał zespół muzyczny dziennikarzy „Poparzeni Kawą Trzy", a gwiazdą sobotniego wieczoru był zespół „Jeden osiem L". Wśród gości nie zabrakło Wojciecha Jagielskiego i Michała Figurskiego z żoną Odetą.

tagi: Żywiec , Grupa Żywiec , Birofile , biorofilia ,