Raporty

Rynek alkoholi – na co dzień i od święta

Środa, 16 listopada 2022 Autor: Monika Książek , HURT & DETAL Nr 11/201. Listopad 2022
Alkohole to jedna z najważniejszych kategorii produktowych pod względem sprzedaży. Szczególne znaczenie mają w okresie świątecznym. W tym czasie dużą rolę odgrywają zestawy prezentowe oraz trunki z segmentu premium.
Świętowanie wyjątkowych dni, lampka wina do obiadu czy kolacji, spotkanie ze znajomymi na drinka czy grzaniec na rozgrzewkę po chłodnym dniu – alkohole towarzyszą nam zarówno na co dzień, jak i od święta. Nic dziwnego – spożycie ulubionego trunku zapewnia chwilę relaksu, poprawia nastrój, zmniejsza napięcie i lęk. Mimo że branża alkoholi zmaga się z wieloma problemami związanymi z obecną sytuacją gospodarczą pokłada ogromne nadzieje na zwiększenie sprzedaży, zwłaszcza w IV kwartale roku.

Konsumenci szukają oszczędności

Sytuacja wielu konsumentów w ostatnich latach uległa zmianie. Wszystko przez rosnące ceny produktów i usług. „W ubiegłym roku wszystkie media obwieszczały, że święta 2021 to najdroższe święta od 20 lat i to przy inflacji w grudniu 2021 na poziomie «jedynie» 8,6%” – wskazuje Anna Anasik z NielsenIQ. Mimo to w 2021 roku padł rekord wydatków na alkohol. Według Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wartość sprzedanego alkoholu w Polsce w ubiegłym roku wyniosła niemal 45 mld zł. Był to wynik wyższy niż w 2020 roku o 9,6%.

Z danych PARPA wynika także, że w ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z delikatnym wzrostem konsumpcji. W przeliczeniu na 100% alkoholu średnie spożycie na mieszkańca wyniosło 9,7 l wobec 9,62 l w 2020 r. To zasługa wyrobów spirytusowych, których wypiliśmy w ubiegłym roku 3,8 l na osobę, najwięcej od 1994 r., oraz wina i miodów pitnych – 0,8 l, najwięcej od 2010 r.

Obecny rok przyniósł dalszy wzrost inflacji. „Pod koniec tego roku zbliżamy się do przekroczenia kolejnej bariery psychologicznej – inflacji rzędu ok. 20%. Konsumenci oszczędzają nie tylko na energii i gazie, ale kupują też mniej ubrań. 60% oszczędza na jedzeniu i jeszcze więcej na kosmetykach i chemii domowej. Częściej gotujemy w domu ograniczając wyjścia do restauracji czy do barów. To ostatnie szczególnie negatywnie wpływa na branżę alkoholową, która pewnie jeszcze nie zdążyła się zregenerować po pandemii i ograniczonej dostępności do gastronomii i imprez masowych” – mówi Anna Wagner z NielsenIQ. Nadzieję przedstawicielom branży daje zbliżający się okres świąteczno-noworoczny.

Od święta czy na co dzień?

PanParagon, aplikacja zakupowa, która umożliwia użytkownikom przechowywanie elektronicznych paragonów w telefonie, w przeprowadzonym badaniu przyjrzała się dowodom zakupów, na których widniały pozycje z alkoholem. Z pewnością nie jest niespodzianką to, że wzmożone zakupy trunków zaczynają się w okolicach weekendu. Przyglądając się konkretnym wynikom można zauważyć, że najbardziej sprzyjającymi dniami do kupowania alkoholu jest piątek i sobota. W sobotę prawie 25%, z kolei w piątek ponad 20% paragonów zawierały napoje wyskokowe. Najrzadziej alkohole w koszykach klientów lądują w poniedziałek – 11,6%. We wtorki alkoholowe zakupy stanowią 12,3%, w środę 13,5%, z kolei w czwartek 14,2%.

Jakie trunki najczęściej znajdowały się w koszykach klientów? Na pierwszym miejscu jest piwo, które znalazło się na 75% paragonów. Na kolejnym miejscu uplasowała się wódka – 9,6%, wino – 8,7%, whisky – 3,7% oraz likier 1,4%.

Wyjątkowość świąt dla branży alkoholi

Dla wielu Polaków święta Bożego Narodzenia są szczególnym momentem w roku, okazją do spotkań z przyjaciółmi, rodziną, czasami widzianymi tylko podczas tej okazji. „Wyjątkowość tego miesiąca na stołach oraz w barkach konsumentów odzwierciedla również struktura sprzedaży napojów alkoholowych. W tym okresie Polacy częściej sięgają po napoje wysokoprocentowe” – zaznacza Tomasz Wester z CMR. Według badań CMR w sklepach do 300 mkw. alkohole wysokoprocentowe w grudniu 2021 notowały sprzedaż o około 25% większą niż średnia dla pozostałych miesięcy roku. Największy wzrost sprzedaży CMR odnotował w tygodniu poprzedzającym święta Bożego Narodzenia – głównie wtedy konsumenci uzupełniali swoje zapasy alkoholu.

Dane NielsenIQ również wskazują na wyjątkowość okresu świątecznego pod kątem sprzedaży zwłaszcza dla alkoholi mocnych i wina. Według NielsenIQ1 około 13% ich rocznej sprzedaży przypada na grudzień (to o 3 p.p. więcej niż średnio dla kategorii spożywczych). „W tym roku święta zapewne będą jeszcze ważniejsze, aby przenieść część tej utraconej sprzedaży do handlu detalicznego. Aczkolwiek i to nie przyjdzie łatwo, bo co trzeci Polak przede wszystkim odmawia sobie nawet tych drobnych przyjemności” – spekuluje Anna Anasik.

Wódka zyskuje w ostatnim kwartale

Pod względem wartości sprzedaży liderzy pozostają tacy sami przez cały rok – wódka i piwo. „Tyle, że w przypadku piwa szczyt sprzedaży przypada na miesiące letnie, natomiast wódki właśnie w grudniu, zwłaszcza na ostatnie 2-3 tygodnie roku” – przyznaje Anna Wagner.

Popularność wódek w okresie świąt Bożego Narodzenia potwierdzają także dane CMR. „Wódki odpowiadały za około 90% udziałów wolumenowych w sklepach małoformatowych do 300 mkw. w grudniu 2021 roku” – przyznaje analityk CMR.

W ostatnim kwartale roku szczególnie przyspiesza sprzedaż wódek premium. „W grudniu ubiegłego roku znaczenie wódek premium wzrosło o 7 p.p. w porównaniu do pozostałych miesięcy 2021 roku i niemal co trzecia złotówka wydana na wódkę była na wódki premium” – przyznaje Anna Wagner.

Biorąc pod uwagę całą kategorię wódek, Polacy od lat najczęściej wybierają wódkę pod marką Żubrówka Biała – jak pokazują dane CMR ta marka posiada prawie 25% udziałów wolumenowych w małych sklepach. Innymi wódkami często pojawiającymi się w koszykach konsumentów w okresie świątecznym jest Żołądkowa Gorzka Czysta De Luxe oraz Żołądkowa Gorzka. Podczas świąt klienci częściej wybierają większe pojemności butelek.

Biorąc pod uwagę miejsce dokonywania zakupów alkoholi mocnych na uwagę zasługuje fakt, że to nie wielkoformatowe sklepy odpowiadają za znaczną sprzedaż. „Sklepy małoformatowe sprzedają ponad dwukrotnie więcej wódek niż supermarkety i dyskonty razem wzięte” – zaznacza Tomasz Wester z CMR.

Alkohole mocne przyspieszają

Okres świąteczny to także niezwykle ważny czas dla whisky, drugiej największej kategorii wśród alkoholi mocnych, która osiąga szczyty sprzedaży właśnie w okresie zimowym. Według danych NielsenIQ2 grudzień 2021 roku odpowiadał za niemal 12% wartości sprzedaży kategorii w całym 2021 roku. „W okresie bożonarodzeniowym szczególną popularnością wśród konsumentów cieszy się whisky zapakowana w specjalne, ozdobne puszki czy pudełka” – zaznacza Anna Anasik z NilsenIQ.

Sprzedaż whisky i bourbonów znacząco rośnie także w sklepach małego formatu. W grudniu 2021 roku wolumen sprzedaży alkoholi z tej grupy był o 60% większy niż w pozostałych miesiącach ubiegłego roku. Według danych CMR w przeciętnym sklepie małoformatowym do 300 mkw. Znajduje się średnio ok. 10 wariantów. „Na podstawie poprzednich lat możemy się spodziewać, że w grudniu konsumenci będą mieli większy wybór” – dodaje analityk CMR.

Najczęściej wybieranymi przez Polaków markami są: Ballantine's oraz Jack Daniels. „W grudniu 2021 roku w kategorii whisky i boubronów rosły udziały wartościowe marek Johnnie Walker i Jim Beam” – informuje Tomasz Wester z CMR.

Szczyty sprzedaży rumu i ginu przypadają także w okresie bożonarodzeniowym. „Rum, od pewnego czasu najdynamiczniej rozwijająca się kategoria alkoholowa w Polsce, cieszy się popularnością w czasie świąt. W 2021 roku okres bożonarodzeniowy odpowiadał za 10% wartości sprzedaży tej kategorii. Także w przypadku ginu, grudzień odpowiadał za niemal 10% wartości sprzedaży kategorii osiągniętej w ubiegłym roku” – mówi Anna Anasik z NielsenIQ.

Kierunki rozwoju alkoholi mocnych

Jednym z najszybciej rozwijających się segmentów na rynku alkoholi są trunki mocne klasy premium. To jeden z powodów wzrostu wartości rynku – kupowanie trunków z coraz wyższej półki, a więc i droższych, zwłaszcza w kategorii mocnych alkoholi.

Moda na tradycję, to trend który trwa już od dawna i nie traci na sile. Konsumenci poszukują trunków, które powstają według starych receptur w małych, lokalnych wytwórniach. Z całą pewnością w ten trend wpisują się nalewki czy okowity.

Kierunkiem, który stale się rozwija w branży jest niska zawartość alkoholu lub jego brak. Błyskawicznie rośnie popularność trunków bezalkoholowych, które smakują jak ich alkoholowe odpowiedniki. Na półkach sklepowych dostępne są już odpowiedniki również alkoholi mocnych, np. bezalkoholowy gin. Według NielsenIQ w 2021 r. po napoje bezalkoholowe i niskoalkoholwe sięgało aż 58% ludzi więcej niż w 2020 roku.

Rynek dynamicznie się rozwija, debiutują na nim innowacyjne rozwiązania, pojawiają się botaniczne giny, alkohole w niespotykanych smakach czy z różnymi dodatkami. Producenci oferują także produkty w opakowaniach bardziej przyjaznych środowisku. Konsumenci alkoholi mocnych niewątpliwie oczekują innowacyjnych rozwiązań, które napędzają rynek.

Wina z wyższej półki

Wśród kategorii zyskujących w ostatnim kwartale roku jest także wino. Według NielsenIQ3 okres świąteczny jest najważniejszy dla win deserowych, musujących i likierów. „W przypadku win musujących ponad jedna piąta jest kupowana właśnie w grudniu” – zaznacza Anna Anasik. Związane jest to przede wszystkim ze zwyczajem świętowania Sylwestra winem musującym.

Oprócz win musujących okres zimowy sprzyja winom stołowym i deserowym. Zgodnie z badaniami CMR w przeciętnym sklepie małoformatowym w tym okresie konsument znajdzie średnio około 25 wariantów win stołowych i 6 wariantów win deserowych” – wymienia Tomasz Wester.

W okresie przygotowań do świąt i sylwestra wyraźnie wzrasta średnia cena kupowanego wina. „W ostatnich latach premiumizacja uwidaczniała się w sposób szczególny właśnie w tym okresie. Miejmy nadzieję, że i w tym roku będzie podobnie, a galopująca inflacja i nienajlepsze nastroje wśród konsumentów, nie popsują nam świątecznej atmosfery” – podkreśla Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.

Świętowanie z bąbelkami to tradycja

Ostatni kwartał roku to dla branży winiarskiej najlepszy czas – taką opinię słyszymy również od eksperta rynku wina Tomasza Potrzebowskiego. „Zarówno wina spokojne, jak i musujące, odnotowują wtedy znaczące wzrosty sprzedaży. Dla szampanów i cavy szczególnie ważny jest grudzień, a w nim bez dwóch zdań okres świąteczno-sylwestrowy. Tradycyjnie, od wielu już lat, wystrzał korka od wina musującego jest nieodłącznym akcentem związanym z symboliczną zmianą daty i świętowaniem nadejścia Nowego Roku” – mówi Potrzebowski.

Oczywiście w czwartym kwartale roku wielkim zainteresowaniem cieszą się zestawy prezentowe oraz produkty z kategorii premium. „Wspomniane wcześniej szampany są doskonałym tego przykładem. Dużym zainteresowaniem klientów cieszą się również wszelkiego rodzaju zestawy w postaci wina z kieliszkami lub innymi akcesoriami winiarskimi – sprawdzają się one doskonale jako prezenty dla najbliższych. Trudno zresztą o bardziej elegancki prezent alkoholowy niż wino” – stwierdza Tomasz Potrzebowski.

Prezentowy charakter podkreśla prestiż

Święta to czas żniw dla handlu. „Jesteśmy wtedy skłonni wydawać znacznie więcej, niż w pozostałych porach roku. Ta reguła dotyczy również wina i alkoholi mocnych, ale nie wszystkich. Wyróżniają się trzy grupy produktów” – mówi Paweł Gąsiorek, prezes Domu Wina.

Pierwsza to takie, które są dobrymi prezentami. „Butelka zacnego wina, takiego z historią i w ładnym opakowaniu, zawsze robi wrażenie. Klienci zwracają uwagę na Bordeaux, Burgundię, Toskanię, Piemont, Douro, Rioje i inne regiony uznawane za prestiżowe. Wiele winiarni oferuje wino w skrzynkach – zarówno pojedyncze butelki, jak i w zestawach. Kolekcje win mogą mieć różny klucz np. kilka roczników tego samego wina lub różne wina z tego samego regonu. Im więcej o winie wiemy, tym więcej mamy z tego zabawy” – doradza Paweł Gąsiorek.

Wśród prezentowych trunków znajdują się również alkohole mocne. „Chętnie kupujemy też alkohole mocne, zwłaszcza whisky. Wybór w sklepach jest ogromny i zapewne ilościowo przeważają produkty wielkich koncernów, ale koneserzy szukają produktów z mniej znanych destylarni” – zaznacza Prezes Domu Wina.

Wracając do grup produktów wyróżniających się w okresie świąt przechodzimy do drugiej z nich. „Druga grupa to wina na świąteczny stół. Jesteśmy świadkami – może nie do końca uświadomionej – rewolucji obyczajów kulinarnych w czasie świąt. Na Wigilię do ryby podajemy rieslinga, a do deseru sączymy porto. W pierwszym dniu świąt do kaczki podajemy pinota itd. To nie kwestia snobizmu, ale kultury, chęci wzbogacenia życia, wyjścia poza utarte schematy. Dlatego wina dobrze pasujące do dań świątecznych cieszą się w grudniu dużą popularnością” – mówi Gąsiorek.

A gdy zbliża się Sylwester, naród ogarnia szaleństwo bąbelków. „Kiedyś 90% win musujących sprzedawano w grudniu. Dziś jest już inaczej, bo prosecco pijemy chętnie latem, a szampan jest winem, którym celebrujemy uroczystości przez cały rok. Niemniej 1 stycznia <<musiak>> w kieliszku jest obowiązkowy. I tu też widzimy tendencję do premiumizacji. W tej kategorii można dostać wiele znakomitych produktów w przedziale cenowym 100-200 zł, od katalońskiej cavy, przez niemieckie i austriackie sekty, francuskie szampany, aż po wina musujące z polskich winnic” – podsumowuje Paweł Gąsiorek.

Piwo zyskuje także w grudniu

Piwo to kolejna kategoria, która zwiększa swoją sprzedaż w grudniu. Jak przyznaje Bartłomiej Morzycki, Dyrektor Generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie, koniec roku i święta, które sprzyjają spotkaniom rodzinnym i towarzyskim, oznaczają tradycyjnie wzrost zainteresowania konsumentów piwem. „W 2021 r. sprzedaż piwa w grudniu wzrosła o 10% względem listopada. Jak będzie wyglądać sytuacja w tym roku – trudno przewidzieć, m.in. ze względu na galopującą inflację, która może mieć wpływ na zawartość koszyków zakupowych konsumentów – w tym na ich alkoholowe wybory” – przyznaje.

Sytuacja na rynku browarniczym jest trudna, co pokazują m.in. dane GUS. „W okresie od stycznia do sierpnia 2022 roku wyprodukowano 26,7 mln hl piwa alkoholowego, co oznacza spadek wolumenu o prawie 2% względem analogicznego okresu 2021 roku. Mimo otwarcia gastronomii, powrotu wydarzeń plenerowych i imprez masowych, które zawsze sprzyjały konsumpcji piwa, jest ona zdecydowanie mniejsza niż przed pandemią” – zaznacza Morzycki. Potwierdzają to m.in. dane PARPA – w 2021 r. spożycie złotego trunku osiągnęło poziom najniższy od 10 lat (92,7 litra na jednego mieszkańca).

A więc zbliżamy się do okresu, w którym zyski ze sprzedaży alkoholi mogą się znacznie zwiększyć. Dlatego warto zadbać o odpowiednią ofertę. Wódki, piwa, wina, whisky, gin, koniak, brandy czy likier – odpowiednie zarówno na co dzień, jak i od święta – powinny zająć widoczne miejsce w każdym sklepie.

Monika Książek
Redaktor






1 źródło: NielsenIQ, Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska z Dyskontami (Food), sprzedaż wartościowa i wolumenowa, udział w sprzedaży wartościowej w okresach skumulowanych: 2021 (grudzień vs styczeń-listopad), YTD Aug 2022, kategorie: alkohole mocne, wino i piwo.
2 źródło: Ibidiem.
3 źródło: NielsenIQ, Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska z Dyskontami (Food), sprzedaż wartościowa i wolumenowa, udział w sprzedaży wartościowej w okresach skumulowanych: 2021 (grudzień vs styczeń-listopad), YTD Aug 2022, kategorie: alkohole mocne, wino i piwo.










tagi: rynek alkoholi , rynek spożywczy , sprzedaż , handel , konsument , FMCG , hurt , detal , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy , sieci handlowe , sklepy spożywcze ,