Zjawisko coraz większej popularności wody butelkowanej w Polsce ma szersze podłoże. Prawdą jest, że rynek wody w Polsce rośnie, jednak spowodowane to jest głównie „nadrabianiem zaległości” w stosunku do krajów rozwiniętych - informuje Maciej Ludwik, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w Jurajskiej Spółdzielnia Pracy. Producenci, a warto dodać że jest ich w Polsce prawie 200, prześcigają się w reklamowaniu swych produktów. Powszechnie też określają swoje wody jako ”naturalne mineralne”, mimo, że nazwa ta przysługuje obecnie tylko ściśle określonemu rodzajowi wody. Mimo takiego wyboru statystyczny Polak wypija ok. 50 litrów wody butelkowanej (mineralnej, źródlanej lub stołowej) na rok. Jesteśmy pod tym względem daleko w tyle za większością krajów europejskich, ponieważ Niemcy piją ponad 100 litrów na osobę na rok a Włosi nawet 180 litrów. Nawet nasi sąsiedzi - Czesi piją więcej wody, bo aż 80 litrów na osobę. Co więcej, przeciętny konsument ma obecnie trudności w doborze wody, kieruje się więc najczęściej wyglądem opakowania, atrakcyjną nazwą wody, rysunkiem na etykiecie, lub informacjami producenta. Spożycie w Polsce wzrasta dynamicznie od kilku lat i będzie wzrastać nadal wraz ze wzrostem popularności idei zdrowego i aktywnego trybu życia oraz edukacji konsumenckiej w zakresie wody. Tylko wtedy konsument nie pogubi się w gąszczu oferty ponad 200 marek wody butelkowanej. Obecnie nadal głównym kryterium wyboru produktu jest fakt czy jest to woda gazowana czy niegazowana. Innymi ważnymi cechami jest smak, cena i .... kraj pochodzenia (preferujemy zdecydowanie marki polskich wód butelkowanych). Dopiero na dalszych miejscach są takie cechy jak posiadanie certyfikatów jakości i atestów, region z którego pochodzi woda czy jej skład chemiczny. Pocieszające jest to że klienci zwracają coraz częściej uwagę no to z jakiej kategorii jest woda (mineralna, źródlana, stołowa czy lecznicza) oraz jaki ma wpływ na organizm.
Coraz częściej widać na ulicach małe butelki wody wystające z damskich torebek, a pisma kobiece przekonują, że to już nie jest moda tylko konieczność. Warto tutaj właśnie podkreślić rolę mediów w kształtowaniu świadomości konsumenckiej i modelu konsumpcji wody. Coraz częstej pojawiają się programy i artykuły przybliżające konsumentom aspekty związane z rolą spożywanej wody w zdrowym funkcjonowaniu organizmu, w dietetyce, w sporcie itp. Nakłada się na to zjawisko duża aktywność samych producentów wód butelkowanych. Nie chodzi tylko o tworzenie nowych marek czy opakowań samych produktów, ale przede wszystkim o aktywność medialną. Producenci przekonują nie tylko do spożywania ich konkretnej marki, ale pośrednio pokazując walory i zalety poszczególnych marek, uświadamiają konsumentów w różnicach, klasyfikacji i co najważniejsze podpowiadają powody, dla których warto sięgać po wodę zamiast innych napojów - dodaje Maciej Ludwik z „Jurajskiej”.
Po rzeczywiście bardzo dobrym sezonie 2006, który zaskoczył niektóre firmy napojowe przewidujemy, że sezon 2007 będzie, co najmniej tak samo dobry - informuje Michał Bożek, prezes zarządu, właściciel „USTRONIANKA” Sp. z o. o. Aby sprostać wymaganiom rynku w tym sezonie i utrzymać ciągłość zaopatrzenia w podstawowym asortymencie produkowanym pod marką USTRONIANKA, moja firma inwestuje w rozbudowę możliwości produkcyjnych. Staramy się zmagazynować przed szczytem sezonu pewne ilości naturalnej wody mineralnej i napoi tych, na które przewidujemy największe zapotrzebowanie. Wprowadzamy także na rynek nowe napoje, które - jesteśmy przekonani - zaspokoją oczekiwania naszych konsumentów. Taką nowością, będzie w tym sezonie napój energetyczny „Energy Riders”, który zostanie wprowadzony na rynek w lipcu. - dodaje.
Podobnie jak w ubiegłym roku, ze względu na pogodę, sprzedaż wód i napojów znacznie wzrośnie - twierdzi również Dorota Weres, PR Manager z firmy Eurovita Sp. z o. o. Biorąc to pod uwagę, przygotowaliśmy się do sezonu i nasza oferta zawiera ponad dwadzieścia pozycji, począwszy od wody mineralnej „Wielkopolanka” poprzez napoje „Owocowo” niegazowane i „Gazo” gazowane. Naturalna woda mineralna „Wielkopolanka” wydobywana z lokalnego źródła Bamberska jest produkowana w trzech podstawowych pojemnościach: 1,5l gazowana i niegazowana, 0,5l gazowana i niegazowana, 5l niegazowana rodzinna.
Mając na uwadze problemy przewozowe i ograniczenia w ruchu transportowym w roku 2006 przygotowania do sezonu letniego w roku bieżącym skoncentrowane były na zabezpieczeniu dostaw wyprodukowanej wody do naszych przedstawicieli handlowych oraz innych hurtowni na terenie całego kraju - zapewnia Ryszard Mosur, V-ce Prezes „Muszynianki”. W roku ubiegłym poza problemami logistycznymi nie mieliśmy trudności z pozyskiwaniem materiałów jak również z utrzymaniem ciągłości produkcji. Od miesiąca stycznia br. odnotowujemy wzrosty produkcji i sprzedaży wody mineralnej w opakowaniach 1,5 l i 0,6 l. Sprzedaż w pierwszym półroczu pozwala stwierdzić, że może to być bardzo dobry rok dla naturalnej wody mineralnej „Muszynianka”.
Od wielu lat woda mineralna „Muszynianka” swoją obecnością na rynku utwierdziła konsumentów w przekonaniu, że jest to produkt mający wyjątkowy skład. Należy do grupy wód wysokozmineralizowanych magnezowo wapniowych. Posiada właściwości profilaktyczno zdrowotne. Spożywana codziennie może stanowić uzupełniające źródło magnezu , wapnia i innych pierwiastków w naszej diecie. Stoimy na stanowisku, że dobra woda mineralna powinna być naturalnym produktem czerpanym z głębi ziemi i taki produkt staramy się dostarczać naszym klientom - dodaje Ryszard Mosur.
tagi: woda,rynek wody,sprzedaż wody mineralnej,woda mineralna ,
Fundacja Polska Bezgotówkowa sprawdziła, jak zmieniają się...
Perspektywa wzrostu cen w znacznym stopniu determinuje plany...
Według badania Grupy Offerista, w zeszłym roku najwięcej...
Obie strony czeka kilka lat przygotowań...
Sztuczna inteligencja jest coraz mocniej wykorzystywana przez...
Ankietowani wskazali pięć rzeczy, których obecnie...
Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa...
Z początkiem stycznia 2025 roku Polska obejmie rotacyjną...