Wiadomości

Mięso jest passé? Przyszłość należy do roślin?

Poniedziałek, 24 maja 2021
Na przestrzeni ostatniego roku obserwuje się coraz szerszą dystrybucję produktów spożywczych bazujących na białku roślinnym. Chwilowa moda czy trwała, świadoma, post-covidowa zmiana? W jaki sposób wyjaśnić otwartość społeczeństwa na roślinne zamienniki tradycyjnego mięsa?
Jeszcze do 2018 r. spożycie mięsa w Polsce pozostawało w wyraźnym trendzie wzrostowym. Tymczasem, dane przedstawione w opublikowanym przez GUS raporcie za 2019 r., wskazują na spadek ilościowego spożycia mięsa o 2,3 proc., a wędlin i przetworów mięsnych o 1,5 proc. W praktyce oznacza to, że rocznie Polak spożywa o 1,4 kg mięsa mniej.

- Nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się to być stosunkowo niewielką zmianą, to biorąc pod uwagę aktualne trendy i sytuację społeczno-ekonomiczną na świecie, wiele wskazuje na to, że w kolejnych latach będziemy obserwować postępujące ograniczenie konsumpcji mięsa i zwrot w kierunku diety roślinnej – mówi Dominika Kowalewska, kierownik ds. badań i rozwoju produktów OneDayMore.

Czy Polacy tracą apetyt na mięso i dlaczego tak się dzieje? Nie tylko Polacy i nie chodzi wyłącznie o upodobania smakowe. Rok 2019 nie bez powodu został ogłoszony rokiem weganizmu przez magazyn The Economist. Rośnie liczba osób na całym świecie deklarująca zmniejszenie lub chęć ograniczenia spożycia mięsa. Wegetarianizm i jego odmiany stają się naprawdę widoczną tendencją i prognozuje się, że będą rosły w siłę. Jak wskazuje raport „Roślinnie jemy” już blisko 40 proc. Polaków to fleksitarianie.

Jakie są motywacje ograniczania spożycia mięsa?

- Do kluczowych należy wzrost świadomości konsumenckiej i zdrowotnej w społeczeństwie. Konsumenci nie tylko zaczęli się bardziej interesować wartością odżywczą pożywienia, ale też tym, w jaki sposób nabywany przez nich produkt został wytworzony. Sporo osób ma wątpliwości w kwestii jakości dostępnego na rynku mięsa. Co ciekawe, tendencję do ograniczania spożycia mięsa lub też całkowitego wykluczenia go z diety nasiliła także pandemia COVID-19 – wskazuje Dominika Kowalewska, kierownik ds. badań i rozwoju produktów OneDayMore.

Jak wynika z badania Market Research World z 2020 r., ponad 40 proc. Polaków zmieniło podczas pandemii swoje zwyczaje żywieniowe, a w ramach tej grupy co czwarty przynajmniej ograniczył jedzenie mięsa, jak również wprowadził jego roślinne zamienniki lub ograniczył nabiał. Dodatkowo 20 proc. Polaków w okresie pandemii zaczęło postrzegać dietę roślinną jako bardziej atrakcyjną. Jak wskazują badania konsumenckie Mintel z 2021 „Trendy na globalnym rynku żywności i napojów”, zaczęliśmy też baczniej zwracać uwagę na relację z przestrzenią, w której żyjemy, przyspieszając zwrot w kierunku zrównoważonego rozwoju. Opinia konsumencka coraz większą uwagę skupia na zachowaniu dobrostanu zwierząt i planety. Nie jest tajemnicą, że produkcja białka zwierzęcego jest bardziej emisyjna od produkcji roślinnej, bo pochłania więcej energii i wody.

W związku z tym, że fleksitarian przybywa, dostępność alternatyw dla produktów pochodzenia zwierzęcego stale rośnie. Według badania przeprowadzonego w grudniu 2020 r. na zlecenie serwisu Pyszne.pl, co drugi ankietowany Polak uważa, że dzisiaj łatwiej jest być weganinem niż 5 lat temu. Zarówno producenci żywności, jak i sieci handlowe coraz dynamiczniej otwierają się na potrzeby konsumentów wegetarian, a ci z kolei coraz silniej wyznaczają trendy na rynku żywności. Jak wskazuje „Smart Protein Plant-based Food Sector Report” z 2021 r. w ciągu ostatnich 2 lat rynek produktów roślinnych w Europie wzrósł aż o 49 proc. W Polsce już 56 proc. ankietowanych deklaruje, że sięga po dania kuchni roślinnej w miarę regularnie. 39,9 proc. Polaków w wieku 18-24 lata kupuje roślinne alternatywy mięsa (takie jak parówki, burgery czy nuggetsy) wytworzone bez wykorzystania produktów odzwierzęcych, a 11,9 proc. młodych konsumentów regularnie spożywa takie produkty.

W odpowiedzi na rosnące oczekiwania konsumentów dotyczące etycznej i bardziej przyjaznej środowisku produkcji, do grupy producentów roślinnych zamienników mięsa dołącza OneDayMore. OneDayMore to jeden z wiodących producentów zdrowej żywności, znany z produkcji musli, owsianki, granoli oraz przekąsek.

Nowa linia asortymentowa roślinnych zamienników mięsa w postaci hamburgerów, mielonego, klopsów oraz kiełbasek, pojawi się na sklepowych półkach jesienią bieżącego roku. Na uwagę zasługuje fakt, że ich bazą będzie białko grochu.

- Produkty dedykowane są dla wszystkich, ze szczególnym uwzględnieniem osób chcących poprawić swoje nawyki żywieniowe, wegan i osób pragnących ograniczyć spożycie mięsa na rzecz produktów pochodzenia roślinnego – podsumowuje Dariusz Haraj, CEO OneDayMore.



tagi: rynek mięsny , dystrybucja produktów spożywczych , sprzedaż , handel , produkcja , rynek spożywczy , trendy , FMCG , przemysł spożywczy ,