Czego konsumenci szukają w kosmetykach na lato? Przede wszystkim nawilżenia i filtrów chroniących przed szkodliwym działaniem słońca. Na ciepłe dni przydadzą się również produkty zapewniające dokładne oczyszczenie i odświeżenie, a także preparaty chroniące przed owadami i te łagodzące ich ukąszenia. Prezentujemy wakacyjne niezbędniki kosmetyczne i apteczne, dzięki którym latem będziemy mogli zachować zdrowie i urodę.
Skóra narażona jest na działanie czynników zewnętrznych przez cały rok. Jednak to latem szczególną uwagę zwracamy na zawartość filtrów UV w kosmetykach oraz ich dodatkowe funkcje nawilżające i ochronne. W tym gorącym okresie na półkach sklepowych nie może zabraknąć propozycji, które odświeżą, nawilżą oraz zabezpieczą skórę podczas coraz cieplejszych dni.
Wakacyjna ochrona i nawilżenie
Okres letni to czas, w którym naskórek potrzebuje szczególnego nawilżenia oraz odświeżenia. Docierające do skóry promienie słoneczne sprawiają, że staje się ona ciemniejsza – tak naprawdę jest to jednak reakcja ochronna organizmu, który produkując melaninę (barwnik w skórze) absorbuje i rozprasza promieniowanie UV. Stosowanie odpowiedniego filtru UV sprawia, że do naszej skóry dociera zdecydowanie mniej szkodliwych promieni odpowiedzialnych za jej uszkodzenia. W ten sposób np. filtr SPF 15 pochłania ok. 93% promieniowania. Poza ochroną skóry warto również zadbać o jej odpowiednie nawilżenie. Dlatego w letniej kosmetyczce nie może zabraknąć miejsca na lekki krem nawilżający do całego ciała.
Drugi kwartał tego roku, w którym ogłoszony został stan pandemii, zmienił wiele nawyków Polaków. Tym samym w letniej kosmetyczce warto przeznaczyć dodatkowe miejsce na pozycję jaką jest odpowiedni preparat do dezynfekcji dłoni. Zachowanie ich higieny stało się teraz ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Myjemy ręce częściej i dokładniej. Latem więcej czasu spędzamy poza domem, gdzie trudniej jest o dostęp do wody z mydłem. Warto zatem zawsze pod ręką mieć odpowiedni płyn lub żel, za sprawą którego uporamy się z zabrudzeniami, bakteriami czy wirusami.
Wielofunkcyjność
Latem, szczególnie podczas urlopu, warto dać odpocząć skórze od ciężkich kosmetyków. Niech w wakacyjnej kosmetyczce panuje minimalizm – któremu zdecydowanie sprzyja wielofunkcyjność kosmetyków. Miejsce bazy pod makijaż i podkładu zająć może krem BB z filtrem, który nie tylko zadba o wyrównanie kolorytu skóry, ale również nawilży naskórek i ochroni go przed negatywnym oddziaływaniem promieniowania UV.
Na drogeryjnych półkach pojawia się coraz więcej wielofunkcyjnych kosmetyków – poczynając od balsamów, które sprawdzają się zarówno jako nawilżający krem do rąk, jak i balsam do ust, a kończąc na kolorowych kosmetykach, które jednocześnie pełnią funkcje chociażby różu do policzków oraz pomadki. Wybór jest ogromny, odpowiednio dobrane kosmetyki sprawią, że wszystko będzie zawsze pod ręką.
W okresie letnim warto jednak zwrócić szczególną uwagę na funkcję nawilżającą w kosmetykach. Już podczas dłuższego spaceru do skóry dociera promieniowanie UV, które wpływa na jej nadmierne wysuszanie się. Świetnym rozwiązaniem będzie krem regenerujący, który zawiera również filtry chroniące przed negatywnym oddziaływaniem promieni słonecznych. Podczas letnich dni sprawdzi się także mgiełka do ciała, która nie tylko odświeży skórę, ale również ją nawilży.
Repelenty
Ochrona podczas wypoczynku wakacyjnego to nie tylko odpowiednie filtry UV. W końcu nic nie przysparza tyle nerwów i kłopotów jak komary nad jeziorem lub kleszcze podczas wypadu do lasu. Nie możemy bagatelizować tych małych insektów, ponieważ w jeden wieczór mogą zepsuć upragniony odpoczynek.
W wakacyjnej kosmetyczce nie może zatem zabraknąć miejsca na środki odstraszające insekty oraz preparaty łagodzące objawy ukąszenia. Warto nadmienić, że repelenty to nie tylko środki owadobójcze, ale również preparaty na myszy i szczury. Jak wynika z danych CMR, znajdziemy je średnio w 2 na 10 sklepów małoformatowych. Z kolei dostępność wariantów w zależności od okresu roku waha się od 2 do 5.
Preparaty odstraszające niepożądane organizmy żywe charakteryzują się szczególną sezonowością. Jak przyznaje dr Magdalena Wilgatek z CMR: „Sezon ten przypada od czerwca do października, choć pik sprzedażowy odnotowuje się w czerwcu. Liczba transakcji z repelentami wzrasta już w maju, a więc przed sezonem, a na dobre krzywa wypłaszcza się po nim, czyli dopiero w listopadzie-grudniu”. Stąd też, w sezonie letnim repelenty znajdziemy nawet w połowie sklepów do 300 mkw. Podczas jednych zakupów w tym czasie klienci wkładają do koszyka średnio 1-2 opakowania tych produktów.
W okresie letnim na półkach sklepowych nie może zabraknąć artykułów drogeryjnych, których poszukiwać będą klienci. Na szczególną ekspozycję zasługują repelenty, których sprzedaż w tym okresie wzrasta kilkukrotnie w stosunku do pozostałej części roku. W placówce handlowej powinny pojawić się również poręczne preparaty do dezynfekcji dłoni, jak również produkty z filtrami UV, po które konsument najprawdopodobniej sięgać będzie pod wpływem impulsu.
Anna Pańczyk
Redaktor