Z dostępnością towaru na początku było ciężko, ponieważ braki były nawet w hurtowniach. Obecnie jest już tak naprawdę dobrze. Niemal wszystko jest dostępne – z wyjątkiem drożdży. Przedstawiciele handlowi przyjmują zamówienia głównie telefonicznie bądź mailowo. Sama również jeżdżę do hurtowni, gdzie także wprowadzone są zasady ostrożności, takie jak dezynfekcja rąk czy obowiązkowe maseczki. Po zmianie ograniczeń dotyczących ilości osób przebywających w placówce handlowej już nawet nie trzeba długo stać w kolejkach. Ale jeszcze dwa tygodnie temu swoje w trzeba było odstać. Teraz się wszystko unormowało. Obecnie, kiedy mam tak mało czasu, a przedstawiciele handlowi mnie nie odwiedzają - wszystkie informacje czerpię z prasy branżowej. Staram się też obserwować profil HURT & DETAL na facebooku, gdzie na szybko mogę zerknąć co się dzieje w branży i prześledzić najnowsze publikacje. To dobre rozwiązanie w okresie, kiedy jest multum pracy i nie zawsze starcza czasu, by usiąść i przejrzeć prasę.
Marta Nejman, Właścicielka sklepu w Celestynowie
tagi: Marta , Nejman , Celestynów , komentarz , sklep , koronawirus , pandemia ,
Zaległe zadłużenie kredytowe i pozakredytowe producentów...
W I kwartale 2025 r. liczba wniosków dotyczących zamknięcia...
Dwie cenione firmy rodzinne łączą siły, by razem...
Eksperci szacują, że niewyspani pracownicy mogą kosztować...
Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP...
Zawirowania w światowym handlu...
Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji...
Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów...