Właściwie teraz nie pracują 3 osoby, które dotychczas były w stałym zespole. Po ogłoszeniu pandemii jedna zwolniła się w trybie natychmiastowym, kolejna będąc w ciąży jest na zwolnieniu lekarskim, inna musi zając się dzieckiem, ponieważ szkoła jest zamknięta. W związku z tym byłam zmuszona skrócić godziny otwarcia sklepu - mam mniej klientów, mniejsze utargi, a wiadomo, że rachunki nie maleją, do tego mamy opłaty stałe. I to mnie najbardziej martwi. Tak naprawdę dostawy mamy, towar jest dostępny, hurtownie są otwarte. Większość przedstawicieli handlowych zaczyna odwiedzać sklepy, sytuacja w tym obszarze się poprawia. Gazeta Hurt & Detal dostarcza mi niezbędnych informacji, choć czasami jest ciężko znaleźć czas, by usiąść na chwilę i poczytać. Ale wtedy zabieram pismo ze sobą do domu, gdzie zawsze znajdę moment na nowinki z branży.
Magda Chojnowska, Właścicielka sklepu w Łomży
tagi: Magda , Chojnowska , Łomża , komentarz , sklep , epidemia ,
W ostatnich latach Wyborowa Pernod Ricard systematycznie...
We wtorek, 21 czerwca 2022 roku, po dwuletniej przerwie...
Perspektywy dla handlu stacjonarnego polepszyły się po...
Leasingodawca już od wielu lat jest aktywnym uczestnikiem...
Wytrzymałość, efektywność czy niezawodność? ...
Grupa Muszkieterów otworzyła drugą w tym roku stację paliw...
Eksperci autobaza.pl postanowili sprawdzić, jak zmieniła się...
Samochód używany okazuje się być dobrą inwestycją...
Coraz częściej są nimi karta płatnicza i smartfon ...
Wojna za naszą wschodnią granicą spowolniła tempo wzrostu...
Wstrzymane kontenery do Rosji blokują europejskie porty...
Pod koniec roku CHF może nawet potanieć ...
– Proponujemy korektę podatku przez usunięcie budzącego...