Rozmowy niefiltrowane

Nowy rok, nadchodzące wyzwania

Środa, 22 stycznia 2020 HURT & DETAL Nr 01/167. Styczeń 2020
Moim zdaniem patrząc na podsumowanie zeszłego roku wydaje mi się, że handel (przynajmniej w mniejszych sklepach) ma się ogólnie gorzej. Akurat nie chodzi mi o mój sklep, takie wnioski płyną z rozmów z moimi kolegami po fachu, których spotykam w hurtowniach. Również przedstawiciele handlowi, których znam zauważają, że zamyka się wiele małych sklepów właścicielskich. Z tego względu ciężko powiedzieć, że ubiegły rok był szczególnie udany. Koszty prowadzenia działalności są coraz większe, nie ma ludzi do pracy albo nie każdego stać na to, żeby sobie na to pozwolić. Poza tym ceny prądu idą w górę, także wszystko w konsekwencji drożeje. Trzeba zauważyć, co zapewne widzą zarabiający najniższą krajową, że ceny towarów idą w górę. Niedawno rozmawialiśmy o tym (przyp. red. pan Mariusz prowadzi sklep z żoną) i wzrost ten jest duży, przebitka to nawet 50%. Podam za przykład jogurt (nie wymieniam nazwy) – na początku tego roku można było kupić go za złotówkę w sklepie, teraz kosztuje 1,50 zł. Cena idzie o połowę w górę i ja nie mówię, że tyczy się to wszystkiego, ale takich przypadków jest dużo. Detalistom prowadzącym własny sklep jest coraz ciężej, nie stać ich na pracowników i decydują się wziąć na siebie wszystkie obowiązki, zostają sami robiąc wszystko, aby utrzymać się na rynku. Zapowiadany wzrost akcyzy, cen paliwa (a co za tym idzie wzrost kosztów transportu), prądu, składek ZUSu… Podejrzewam, że 2020 rok będzie jeszcze bardziej wymagający. Należy być jednak dobrej myśli, a także prowadzić swój biznes w sposób przemyślany. Dostosowywanie się do zmian, innowacyjne myślenie, otwarcie na nowości i reagowanie na zmieniające się potrzeby klienta – to porady, które mogę dać na rok 2020.
Mariusz Król
Właściciel sklepu spożywczego w Nowym Dworze Mazowieckim







tagi: rozmowy niefiltrowane , sprzedaż , handel ,