Rozmowy niefiltrowane

Niespodziewane przejęcie

Poniedziałek, 11 lutego 2019 HURT & DETAL Nr 02/156. Luty 2019
Ze sklepem, który prowadzę jestem związana od dzieciństwa. Kiedy byłam dzieckiem prowadzili go moi rodzice. Już wtedy pomagałam im często w rozkładaniu towaru czy przy pilnowaniu porządku na półkach. Klientów zaczęłam obsługiwać już kiedy uczyłam się w szkole podstawowej. Nieraz było tak, że zostałam w sklepie i obsługiwałam klientów, gdy rodzice mieli do załatwienia jakieś sprawy. Zawsze lubiłam w nim przebywać. Tak właściwie nie pracowałam w żadnym innym miejscu. Los tak się potoczył, że mój tata nagle zmarł. Jedyną osobą, która wyraziła chęć przejęcia sklepu byłam ja. I tak przejęłam biznes, którym zajmuję się do dzisiaj. Cieszę się, że mogłam kontynuować to, co rozpoczął mój tata.
Marta Nejman
Właścicielka sklepu w Ostrowiu


tagi: rozmowy niefiltrowane , sprzedaż , handel ,