Batony „BossMan” towarzyszyły ekipie naukowców z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, którzy w kwietniu prowadzili na Spitsbergenie badania pokrywy śnieżnej. To już drugi test tych batonów w warunkach polarnych. W ubiegłym roku polarnicy mieli do dyspozycji pierwszą wersję BossMana na bazie żurawiny i migdała. W tym roku przetestowali także dwie kolejne - oparte na słoneczniku i dyni oraz fidze i malinie.
W czasie tegorocznej wyprawy na Spitsbergen po raz kolejny wspomagaliśmy się batonami BossMan. Tym razem wszystko działo się w mroźnych warunkach zimowych. W czasie trudnych prac terenowych i podczas badań pokrywy śnieżnej dostarczały nam one potrzebnej energii. Dzięki nim wystarczało nam sił na kopanie głębokich profili śniegowych i czasochłonną ich analizę, a także wielogodzinne sondowane miąższości pokrywy śnieżnej – relacjonuje prof. Ireneusz Sobota, kierownik Stacji Polarnej UMK na Spitsbergenie i Centrum Badań Polarnych UMK. Warto dodać, że w tym okresie docieramy do stacji skuterami śnieżnymi. Taka podróż trwa niekiedy nawet kilka godzin, podczas których ze względu na szybko zmieniające się warunki pogodowe nie ma czasu na przerwy na posiłek. Rozwiązaniem tego problemu okazały się batony BossMan, które zawsze były pod ręką i co ciekawe, na mrozie nie robiły się takie twarde, jak inne tego typu produkty – dodaje prof. I. Sobota.
Wszystkie wersje batonów „BossMan” stworzone są z prozdrowotnych i energetycznych składników. Są one dobrane w taki sposób, aby zaspokoić duże zapotrzebowanie energetyczne zarówno u osób uprawiających sport, jak i będących w długich podróżach, czy pracujących w trudnych i różnorodnych warunkach terenowych i atmosferycznych. „Bałtyk” rozpoczął produkcję „BossManów” w ubiegłym roku rozpoczynając od batona na bazie żurawiny i migdałów. W lutym tego roku firma wprowadziła dwie kolejne wersje na bazie słonecznika i dyni oraz figi i maliny. Wszystkie batony z serii „BossMan” zawierają ponadto m.in. daktyle, orzechy ziemne, płatki owsiane.
Po batony „BossMan” sięgają m.in. żeglarze, triathloniści, uczestnicy maratonów, ultramaratonów przełajowych, biegów na orientację czy podróżnicy. Batony „BossMan” sprawdziły się także w ekstremalnych warunkach podczas wypraw polarnych i wysokogórskich. Kolejnym wydarzeniem sportowym, w którym „wystartuje” „BossMan” będzie jeden z największych biegów na Pomorzu, czyli Bieg Europejski organizowany w ramach PKO Grand Prix Gdyni. Weźmie w nim udział ponad 10 tysięcy osób.
W czasie tegorocznej wyprawy na Spitsbergen po raz kolejny wspomagaliśmy się batonami BossMan. Tym razem wszystko działo się w mroźnych warunkach zimowych. W czasie trudnych prac terenowych i podczas badań pokrywy śnieżnej dostarczały nam one potrzebnej energii. Dzięki nim wystarczało nam sił na kopanie głębokich profili śniegowych i czasochłonną ich analizę, a także wielogodzinne sondowane miąższości pokrywy śnieżnej – relacjonuje prof. Ireneusz Sobota, kierownik Stacji Polarnej UMK na Spitsbergenie i Centrum Badań Polarnych UMK. Warto dodać, że w tym okresie docieramy do stacji skuterami śnieżnymi. Taka podróż trwa niekiedy nawet kilka godzin, podczas których ze względu na szybko zmieniające się warunki pogodowe nie ma czasu na przerwy na posiłek. Rozwiązaniem tego problemu okazały się batony BossMan, które zawsze były pod ręką i co ciekawe, na mrozie nie robiły się takie twarde, jak inne tego typu produkty – dodaje prof. I. Sobota.
Wszystkie wersje batonów „BossMan” stworzone są z prozdrowotnych i energetycznych składników. Są one dobrane w taki sposób, aby zaspokoić duże zapotrzebowanie energetyczne zarówno u osób uprawiających sport, jak i będących w długich podróżach, czy pracujących w trudnych i różnorodnych warunkach terenowych i atmosferycznych. „Bałtyk” rozpoczął produkcję „BossManów” w ubiegłym roku rozpoczynając od batona na bazie żurawiny i migdałów. W lutym tego roku firma wprowadziła dwie kolejne wersje na bazie słonecznika i dyni oraz figi i maliny. Wszystkie batony z serii „BossMan” zawierają ponadto m.in. daktyle, orzechy ziemne, płatki owsiane.
Po batony „BossMan” sięgają m.in. żeglarze, triathloniści, uczestnicy maratonów, ultramaratonów przełajowych, biegów na orientację czy podróżnicy. Batony „BossMan” sprawdziły się także w ekstremalnych warunkach podczas wypraw polarnych i wysokogórskich. Kolejnym wydarzeniem sportowym, w którym „wystartuje” „BossMan” będzie jeden z największych biegów na Pomorzu, czyli Bieg Europejski organizowany w ramach PKO Grand Prix Gdyni. Weźmie w nim udział ponad 10 tysięcy osób.
