Polacy robią zakupy na zapas – czy małe sklepy podzielą los węgierskich?
Czwartek, 16 listopada 2017
W przeddzień każdego święta państwowego czy kościelnego, sieci handlowe w Polsce przeżywają prawdziwe oblężenie. Mogliśmy to zaobserwować chociażby w piątek 10 listopada, kiedy kolejki w supermarketach sięgały kilkudziesięciu metrów, nie wspominając o zatłoczonych parkingach. Mimo tak dużych utrudnień, wizja zamknięcia sklepów nawet na jeden dzień, skutecznie mobilizuje nas do zrobienia zakupów na zapas właśnie w sieciach handlowych, głównie ze względu na konkurencyjne ceny.
Podobny trend społeczny uaktywnił się na Węgrzech, tuż po wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele w marcu 2015 roku. Węgrzy przyzwyczaili się do robienia zakupów w sklepach, które oferowały im największy wybór, a przy tym najniższe ceny. Podobnie jak w Polsce, zakupy w małych osiedlowych sklepach – głównie ze względu na koszty – traktowano jako ostateczność. Zamknięcie wielkopowierzchniowych sklepów w jeden dzień w tygodniu, spowodowało ogromną mobilizację Węgrów do robienia w nich zakupów na zapas – obroty wielkopowierzchniowych sklepów spożywczych wzrosły o ok. 24% w czwartki i 21% w piątki. – Wzmożony ruch w dni poprzedzające zamknięte niedziele, wymusił konieczność dopasowania się dużych sklepów do potrzeb klientów. Wiele sieci handlowych wydłużyło godziny pracy w tygodniu, szczególnie w piątki i soboty, co miało na celu z jednej strony rozłożenie natężenia ruchu, z drugiej umożliwienie realizacji zakupów nawet w późnych godzinach nocnych w soboty. Duże sklepy spożywcze poszły jeszcze o krok dalej – w wydłużonych godzinach funkcjonowania wprowadzały liczne promocje i obniżki cen, pozbawiając tym samym jakiejkolwiek konkurencyjności małe, osiedlowe sklepy. Dłuższe godziny otwarcia, bardzo atrakcyjne ceny i dodatkowe promocje wyrobiły w mieszkańcach Węgier nowy nawyk – robienia zakupów na zapas – mówi Radosław Knap, Dyrektor Generalny PRCH.
Jednym z powodów wprowadzenia zakazu handlu na Węgrzech, była potrzeba wsparcia działalności małych rodzinnych firm. Sklepy o powierzchni handlowej nieprzekraczającej 200 metrów kwadratowych mogły być otwarte poza regularnym okresem zamykania sklepów w niedziele, jeśli były obsługiwane przez właściciela sklepu lub członka rodziny. Niestety nowe zwyczaje zakupowe Węgrów doprowadziły do sytuacji zupełnie odwrotnej od zakładanej. W efekcie kupowania jedzenia na zapas, małe sklepy, które mogły być otwarte w niedziele, zaczęły plajtować na niespotykaną skalę. Podczas, gdy średnia liczba zamykanych rodzinnych sklepów wynosiła ok. tysiąca rocznie, to w trakcie obowiązywania zakazu zamknięto ich około 5 tysięcy.
Podobne argumenty – wsparcia rodzinnych sklepów – stoją za procedowanym właśnie w sejmie projektem ustawy o zakazie handlu. Jak powiedział poseł Janusz Śniadek, przewodniczący podkomisji ds. projektu o zakazie handlu w niedziele – Istotą tej ustawy jest to, żeby ograniczyć handel w sklepach wielkopowierzchniowych, wykorzystujących swoją przewagę konkurencyjną i w ten sposób tworzących monopol, odbierających obroty małym sklepom osiedlowym i tak naprawdę zabijających te sklepiki. Wiele więc wskazuje na to, w szczególności zwyczaje zakupowe Polaków, że czeka nas powtórka scenariusza węgierskiego. - Wprowadzenie zakazu handlu w niedziele nie spowoduje, że Polacy zaczną robić zakupy w osiedlowych sklepach, ze względów czysto finansowych. Wizja sklepów zamkniętych sklepów tym bardziej zmobilizuje ich do realizacji wszystkich zakupów w sobotę, co niestety odbije się bardzo niekorzystnie na rodzinnych sklepach – podsumowuje Radosław Knap.
W ubiegłym roku uchwalono 14 tys. stron nowego prawa....
Bądź na bieżąco z wiadomościami z rynku FMCG
Zaprenumeruj bezpłatny newsletter Portalu Kupców Polskich
Bezpłatny newsletter, to przegląd najważniejszych wiadomości ukazujących się w Portalu Kupców Polskich
www.hurtidetal.pl. Subskrypcja bezpłatna!
Aby zamówić newsletter, wystarczy wpisać adres e-mail w polu poniżej.
Twój adres został dodany do naszego newslettera, dziękujemy!Podany adres email jest niepoprawny
Podając adres email wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych (pokaż więcej)
podanych przeze mnie w powyższym formularzu w zakresie danych identyfikacyjnych i teleadresowych przez Wydawnictwo
Fischer Trading Group Spółka z o.o. dla celów promocji produktów i usług
oraz na dostarczanie mi informacji handlowej za pomocą środków komunikacji elektronicznej.
Jestem świadomy, że podanie danych osobowych jest dobrowolne, a powyższą zgodę mogę w każdej chwili cofnąć w
całości lub w części. Więcej o sposobie przetwarzania Twoich danych osobowych oraz przysługujących Ci w związku z tym uprawnieniach czytaj w Regulaminie.
Pamiętaj, że w każdym momencie możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera.