O polskim rynku mięs i wędlin, podsumowaniu ubiegłego i planach na kolejny rok rozmawiamy z Prezesem Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP oraz Prezesem Zarządu ZM NOWAK, Zbigniewem Nowakiem.
Jaki był rok 2008 dla branży mięsnej i wędliniarskiej?
- Dla branży mięsnej to był dobry rok. Widać wyraźnie, że mięso jest coraz bardziej popularne. Odnotowaliśmy kilkunastoprocentowy wzrost ilości sprzedanego mięsa. Mimo początków kryzysu, zanotowaliśmy wzrost sprzedaży we wszystkich kategoriach. Należy jednak pamiętać o wyraźnie zmniejszonej sprzedaży ilościowej wędlin.
Czy okres świąteczny znacząco wpłynął na wzrost sprzedaży mięsa i wędlin?
- W okresie przedświątecznym można zauważyć wyraźnie zwiększoną sprzedaż w sklepach detalicznych, ale tylko w ostatnich dniach przed świętami. Spowodowane jest to tym, że klienci często na ostatnią chwilę zostawiają zakupy przedświąteczne. Trudno więc tu mówić o jakimś wielkim wzroście. Wiadomo, że schab, szynka, czy karkówka, jako produkty tradycyjne na polskich, świątecznych stołach w tym okresie bardzo szybko znikają ze sklepowych półek. Detal odnotował 30-to procentowy wzrost sprzedaży pomiędzy listopadem a grudniem, dla porównania w ostatnich latach było to zaledwie 12%.
Jakie zmiany zaobserwował Pan na rynku?
- W 2008 roku na rynku pojawili się kolejni producenci, tacy jak np. Indykpol czy Animex, którzy zaczęli wypuszczać po kilkadziesiąt ton różnych partii wędlin dziennie, z zastosowaniem produkcji przemysłowej niektórych asortymentów. Przykładowo opracowano technologię, która pozwala na produkcję kabanosów na podobnej zasadzie jak parówek. Modnym trendem jest również przygotowywanie przez wiele firm specjalnej oferty na święta, kiedy to na rynek wypuszczane są specjalne produkty np. w miskach, półmiskach, garnkach lub słoiczkach. Firmy próbują szukać nowych rozwiązań, które zaciekawią konsumenta. Coraz więcej produktów nawiązuje do tradycyjnej polskiej kuchni, do historycznych kulinariów, co również może przyciągnąć potencjalnego klienta. Zauważalnym trendem jest również szukanie produktów, które wyróżniają się spośród innych czymś nowym - etykietą, opakowaniem czy nazwą.
Na jakie produkty stawiają ZM NOWAK?
- Staramy się wejść w program niszowy - produkcję wędlin prozdrowotnych. W 2008 roku kampania sprzedaży wędlin opierała się na wyrobach z kapustą, zawierających właśnie prozdrowotne składniki. Obecnie promujemy wędliny z kwasami tłuszczowymi OMEGA3 i OMEGA6.
Rozpoczęliśmy współpracę z Uniwersytetem Wrocławskim oraz z lekarzami z Collegium Medicum z Krakowa, dzięki którym możemy dodawać do naszych wędlin kwasy z grupy OMEGA3 i OMEGA6.
Chciałbym w tym miejscu zauważyć, że według badań zdrowiem i zdrową żywnością interesuje się tylko 10-15% polskiego społeczeństwa. Bez wspólnych przedsięwzięć producentów, mediów oraz Ministerstwa Zdrowia nie da się przekonać ludzi do tego, że niewłaściwa dieta może powodować wiele chorób. Warto jednak zauważyć, że coraz więcej konsumentów przekonuje się powoli do prozdrowotnych i ekologicznych wyrobów. Ta grupa nabywców jest gotowa dołożyć „przysłowiową złotówkę" by kupić zdrowszy produkt.
Oczywiście każda żywność dopuszczona do obrotu musi być zdrowa, inaczej nie byłaby wypuszczona na rynek, ale to nie znaczy, że nie może być jeszcze zdrowsza.
Promocja wędlin prozdrowotnych, przynajmniej na razie nie jest przedsięwzięciem dochodowym. Na razie sprzedaliśmy tylko 15 ton tych produktów, co stanowi mały odsetek naszego asortymentu. Dla przykładu podam, że nasza firma dziennie produkuje 25 ton wyrobów.
Niestety, na polskim rynku nie jest łatwo przebić się z nowymi, prozdrowotnymi produktami. Jako Prezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP i producent, jestem za koncepcją powołania spółki non-profit, w której partycypowałyby: Ministerstwo Zdrowia, instytuty żywienia oraz krajowe stowarzyszenia. Celem tej inicjatywy byłoby powstanie krajowego laboratorium certyfikującego. Do niego dany producent zgłaszałby swoje wyroby, osiągnięcia oraz uzyskiwałby niezależną opinię certyfikującą.
W których sklepach dostępne będą Państwa nowe produkty?
- Pomijając oczywiście nasze sklepy firmowe, w Carrefour Polska. Ta sieć jako jedyna zainteresowała się umieszczeniem na swoich półkach naszych wędlin z kwasami Omega3 i Omega6. Carrefour Polska posiada specjalny program propagujący zdrową żywność.
Czy Pana zdaniem możemy spodziewać się istotnych zmian na rynku w roku 2009?
- Nie prognozuję większej sprzedaży wędlin w 2009 roku. Myślę, że pojawią się wyroby bardziej przetworzone pod kątem szybkości użycia. Jak wiadomo, na świecie panuje kryzys finansowy i ludzie próbują oszczędzać, również na żywności. Branżę mięsną także musi dotknąć kryzys, a to z powodu tego, że kilkaset zakładów sporo zainwestowało właśnie w tę branżę i zwiększyło swoją moc przerobową o 30-40%. W tym momencie każdy z tych zakładów mógłby wyprodukować dużo więcej wyrobów, ale niestety ze sprzedażą większej ilości może mieć problem.
Jeśli chodzi o naszą firmę, to mamy kilka nowych pomysłów, nad którymi jeszcze pracujemy. Chcielibyśmy przeciwdziałać spadkom sprzedaży naszych wyrobów. Od kilku lat mieliśmy ciągły wzrost i chcielibyśmy utrzymać ten trend również w roku 2009.
Jakie nowe produkty planujecie wprowadzić w 2009 roku?
- Na pewno na rynku pojawią się wyroby, które będą jeszcze bardziej wygodne dla konsumenta i to w bardzo różnej formie. Nawet w sprzedaży tradycyjnej można sprzedawać produkty wygodne dla konsumenta, przede wszystkim wszelkiego rodzaju półfabrykaty do szybkiego odgrzania. Moim zdaniem właśnie ten segment rynku czeka najszybszy rozwój. Chcielibyśmy produkować jak najlepsze wyroby, które znajdą uznanie wśród konsumentów. Stąd właśnie pomysł na produkcję prozdrowotnej żywności, której ofertę nawet rozszerzymy w 2009 roku.
Czy zauważa Pan zwiększone zainteresowanie klientów produktami z półki Premium?
- Tu obserwujemy wyraźny wzrost zainteresowania klientów. Na przykładzie naszych sklepów firmowych widać, że ludzie przychodząc do sklepów firmowych poszukują produktów lepszej jakości, o lepszym smaku. Oferta producentów oferujących wędliny segmentu Premium również wciąż się systematycznie powiększa.
Jakie macie plany inwestycyjne na rok 2009? Czy planujecie dalszy rozwój sieci sklepów firmowych?
- Sieć naszych sklepów firmowych cały czas się rozwija. Najważniejsze są dla nas te zlokalizowane w dobrych punktach handlowych W tej chwili posiadamy ponad 30 sklepów, w tym roku planujemy otwarcie kolejnych 10-ciu. To oczywiście nie jedyny kierunek rozwoju naszej firmy.
Zakończyliśmy właśnie proces rozbudowę zakładu. Zbudowaliśmy nowe hale, wyposażone w nowoczesne maszyny i urządzenia przetwórcze najnowszej generacji. Dzięki temu będziemy w stanie produkować wędliny i mięsa jeszcze lepszej jakości.
Dziękuję za rozmowę.
Tomasz Masal
