Polacy bawią się nie tylko w Sylwestra, ale aż do rozpoczęcia postu. Co się przyda na karnawałową imprezę? Koniecznie alkohol, napoje oraz pyszne, szybkie dania i przekąski!
A jakie imprezy preferują Polacy? W karnawale jest miejsce i dla skromnych spotkań w gronie rodziny i najbliższych jak i domówek czy dużych imprez lub bali.
Wódki
Alkohol to nieodłączny element karnawałowych spotkań. Polacy zdecydowanie preferują mocne trunki, szczególnie w tym okresie. W sklepach małoformatowych wódki czyste i smakowe stanowią ok. 30% obrotu wśród wszystkich alkoholi (dane: Centrum Monitorowania Rynku). Natomiast wśród respondentów, powyżej 18-tego roku życia, pytanych przez Millward Brown o to, czy spożywają wódkę, aż 46% odpowiedziało, że tak. Instytut zapytał też o częstotliwość konsumpcji. Ponad połowa (50,47%) dorosłych odpowiedziała, że kilka razy w roku. 18,8% pije ją raz w miesiącu, 15,76% – 2-3 razy w miesiącu, a 11,21% raz w roku lub rzadziej. Częściej niż raz na tydzień sięga po nią 3,75% osób zapytanych przez Millward Brown.
A jakie wódki piją Polacy? Ponad 14% badanych sięga po Finlandię, prawie tyle samo decyduje się na Krupnik. Po ok. 10% przepytanych wybiera Żubrówkę Białą, Żołądkową Gorzką i Żołądkową Czystą de Luxe. Respondenci często wymieniali również Wyborową, Bolsa, Absolwenta, Luksusową, Pana Tadeusza, Smirnoffa, Sobieskiego, Soplicę, Stocka, Żubrówkę i Absoluta Vodkę. W badaniu znalazły się także m.in. Biała Dama, Bols Excellent, Chopin Vodka, Dębowa, Extra Żytnia, Krakus, Maximus Vodka, Starogardzka, Wiśniówka i Żubr.
Jeśli chodzi o inne mocne alkohole, to kolejną kategorią, pod względem wartości sprzedaży jest whisky, która generuje ok. 3%. Segment rumu, dżinu i tequili jest niewielki w porównaniu do pozostałych trunków. W mniejszych sklepach odpowiadają one w sumie za mniej niż 0,5% wartości sprzedaży wszystkich alkoholi. W sklepach małoformatowych rynek whisky zdominowały cztery główne marki: Ballantine's, Jack Daniels, Johnnie Walker i Grant's. Odpowiadają w sumie za ok. 70% obrotu swojego segmentu. Najczęściej wybieraną marką ginu jest Gin Lubuski, rumu – Golden Rum, a spośród tequili zdecydowanie najwyższe udziały w sprzedaży ma Sierra Tequila (dane: CMR).
Procenty na sklepowej półce
Wyniki badań przeprowadzonych wśród polskich konsumentów mają swoje odzwierciedlenie w upodobaniach klientów sklepu w Kąkolewnicy położonej niedaleko Radzynia Podlaskiego. Ich ulubionym trunkiem jest wódka. Sklep zaopatrzony jest w Pana Tadeusza, Jarzębiaka, Finlandię, Smirnoffa, Sobieskiego, Soplicę, Stocka, Krupnik, Żołądkową, Białą Damę, Żubrówkę, Bolsa, Lubelską, Żytnią, Żytniówkę, Wyborową, Palace Vodkę, Balsam, Tatrę, Żubra czy Krakowską. Kierowniczka sklepu, Alicja Stefańska, zaznacza, że zdecydowanym faworytem jeśli chodzi o sprzedaż jest obecnie Jarzębiak. Jeśli chodzi o inne mocne alkohole to np. whisky sprzedaje się sporadycznie. W ofercie sklepu jest Johnnie Walker Ballantine's i Jack Daniels.
„W karnawale sprzedajemy zdecydowanie więcej alkoholi mocnych. Klienci pozwalają sobie wtedy nawet na nieco droższe wódki niż zazwyczaj” – podkreśla pani Alicja. Natomiast wina i piwa najlepiej rotują tutaj latem.
W Parczewskim sklepie Fimar, gdzie kierownikiem jest Przemysław Janicki, jest szeroki wybór różnych alkoholi.
„Wśród win w karnawale najchętniej kupowane są te półwytrawne. Wybór marki zależy natomiast od tego, co dany klient zazwyczaj kupuje. W całej kategorii alkoholi najlepiej jednak rotuje oczywiście wódka czysta” – opowiada pan Przemysław. Zaznacza jednak, że najlepiej sprzedaje się Żubrówka Biała i Stock, choć popularne są również najtańsze wódki. W sklepie Fimar można kupić m.in. Sobieskiego, Finlandię, Krupnik, Pana Tadeusza, Wyborową, Luksusową, Toruńską, Żubrówkę, Lubelską, Żytniówkę, Soplicę, Stocka, Balsam czy Żytnią. Wina to z kolei Carlo Rossi, Fresco, Aurvin, Fanaberi czy Bulgarius. W placówce jest też duży wybór różnych wódek czy nalewek smakowych w różnych pojemnościach. Są cytrynówki, wódki truskawkowe, śliwkowe, malinowe, grapefruitowe, gruszkowe, ananasowe, pigwowe czy wiśniowe. Zdecydowanym liderem jest tu Lubelska.
Wśród whisky w sklepie dostępne są te najbardziej popularne: Ballantine's, Jack Daniel's, Johnnie Walker i Blue Barrel. Te jednak są kupowane głównie przez klientów, którzy zazwyczaj preferują takie alkohole i piją je niezależnie od tego czy trwa karnawał czy nie.
„W karnawale lekko zwiększa się sprzedaż mocniejszych trunków. Lepiej sprzedają się też wtedy droższe alkohole jak whisky, giny czy dobre wermuty” – podsumowuje Przemysław Janicki.
W Radzyniu Podlaskim z alkoholi również najlepiej rotują wódki. Dlatego też oferta tego trunku jest szeroka. Klienci mogą wybierać spośród m.in. Finlandii, Krupnika, Żubrówki, Żołądkowej, Lubelskiej, Żytniej, Żytniówki, Wyborowej, Pana Tadeusza, Smirnoffa, Sobieskiego, Soplicy, Stocka czy Absolwenta.
„Z alkoholi, to niezależnie od tego czy trwa karnawał czy jest to inny okres w roku sprzedają się te, które są w promocji. Przeważnie są to wódki czyste. Win sprzedaje się zdecydowanie mniej. Tutaj wszystko zależy od preferencji – czy ktoś lubi białe czy czerwone, słodkie czy wytrawne” – tłumaczy Irena Sokołek, kierowniczka radzyńskiego Elfika. Ze względu na takie upodobania klientów często w promocji jest inna marka. Wtedy klienci kupują różne rodzaje wódki.
Same zakupy świąteczno-karnawałowe zaczynają się tutaj tuż przed świętami. Między Wszystkich Świętych a pierwszą połową grudnia widać lekki zastój w sprzedaży.
Whisky nie sprzedaje się dużo. Zdaniem kierowniczki sklepu jest to spowodowane znaczną ceną tych trunków. Jednak jeśli klienci decydują się ich zakup to zdecydowanie na spotkania z rodziną czy najbliższymi. W sklepie dostępne są whisky Ballantine's, Jack Daniel's, Johnnie Walker, Grant’s i Blue Barrel.
Słone przekąski
Słone przekąski są kupowane przez polskich konsumentów niezależnie od pory roku. Chipsy, snaki czy chrupki okazują się być przysmakiem nie tylko dla najmłodszych. Millward Brown zbadał, że ponad 25% badanych spożywa je co najmniej 2-3 razy w miesiącu. Ponad 1/5 respondentów sięga po nie raz w miesiącu lub rzadziej. Prawie tyle samo na taką przekąskę decyduje się 2 razy w tygodniu. Niemal 18% badanych spożywa je raz w tygodniu, częściej – tylko kilka procent respondentów.
Do najczęściej spożywanych marek należą Lay’sy płaskie (15,58%), Lay’s Max (12,85%), Lay’s Prosto z pieca (9,96%), Crunchips (9,24%), Lay’s Strong (8,70%), Cheetos (8,04%), Star Chips (7,48%) i Wiejskie Ziemniaczki (6,67%). Respondenci często wymieniali też Crunchips X-Cut, Flips, Lay's Appetite, Lay's Stix, Lay's Baked, Twistos, Maczugi, Mr Snaki, Star Prażynki, Bingo, Bake Rolls 7 days i Pringles (dane: Millward Brown).
Jak podaje CMR – największym segmentem kategorii słonych przekąsek w sklepach małoformatowych do 300 mkw. są chipsy. Znajdują się w ofercie ponad 90% takich placówek handlowych. Co więcej, półka z chipsami jest zwykle dość rozbudowana i składa się średnio z ponad 20 różnych wariantów. W okresie od stycznia do listopada 2015 r. miały one 43,55% udziałów w wartości i 34,3% w wolumenie sprzedaży. Ulubionymi smakami Polaków są natomiast chipsy o smaku cebulowym oraz paprykowym. W zestawieniu 10 najczęściej kupowanych chipsów znalazły się także: Lay’s Papryka (150 g i 80 g), Lay’s Strong o smaku Ostre chilli z limonką (150 g), Lay’s Fromage (150 g), Lay’s Max Papryka (80 g), Lay’s Naturalnie Solone (150 g), a także Lays’Max Zielona Cebulka (40 g i 150 g).
CMR podkreśla, że segment chipsów zdominowało dwóch producentów – Frito Lay (marki Lay’s oraz Star Chips) oraz Lorenz (Crunchips, Wiejskie Ziemniaczki). W okresie od stycznia do listopada 2015 r. ich łączne udziały w wartości sprzedaży chipsów w sklepach małoformatowych wyniosły ponad 94%.
Inne ważne segmenty to chrupki (ok. 19% w ujęciu wartościowym), słone paluszki, precle i talarki (11%), a także bakalie (10%). Najpopularniejsze marki w segmencie chrupek to: Cheetos, Mr Snaki, Twistos, Rymut, Flips i Monster Munch (dane CMR).
Eksperci z CMR sprawdzili, że paluszki, precle i talarki można znaleźć w ofercie około 95% sklepów małoformatowych. Najważniejsze marki w tym segmencie to: Aksam, Lajkonik, Cymes, Lubella (firmy Maspex) oraz Fanex Żerań.
„Najczęściej kupowane warianty tego typu słonych przekąsek to Paluszki Beskidzkie z solą w opakowaniach 70 g i 300 g z oferty marki Aksam – każdy z tych wariantów można znaleźć na co dziesiątym paragonie z tą kategorią. Inne popularne warianty paluszków, precli i talarków to: paluszki Lajkonik Snacks duża paka (200 g), Lajkonik paluszki słone (70 i 300 g), Paluszki beskidzkie o smaku sera i cebuli (60 g i 220 g), paluszki Lajkonik Junior (60 g) i paluszki Niebieski Młyn marki Lubella w opakowaniu 80 g” – wymienia Elżbieta Szarejko z CMR.
W Radzyniu Podlaskim przekąski na karnawał wybierane są różnie. Chociaż, jak zauważa Irena Sokołek, kierownik sklepu Elfik, ciężko ocenić czy klient kupuje je na własny użytek czy na karnawałowe spotkanie. Produkty te rotują bowiem podobnie przez cały rok. Wędliny, sery, słone przekąski i chipsy – ich wybór zależy od preferencji poszczególnych klientów.
W sklepie z chipsów i chrupek można dostać Lay’sy, Crunchipsy, Curly, Wiejskie Ziemniaczki, Mr Snacki czy Flipsy. Wśród paluszków i precelków najlepiej natomiast rotują produkty Lajkonika i Lubelli.
Natomiast w Kąkolewnicy wyraźnie widać, kto sięga po tego typu produkty. „Słone przekąski wybiera raczej młodzież czy dzieci. Biorą chipsy, paluszki, orzeszki. Czy to dla siebie czy na spotkanie z przyjaciółmi. Z tych słonych przekąsek zdecydowanym liderem są Lay’sy. Starsi wolą raczej gotowy obiad, wędliny czy sery” – wymienia Alicja Stefańska, kierowniczka sklepu.
Jako przekąski i dania imprezowe, w sklepie Fimar w Parczewie bardzo dobrze sprzedają się gotowe dania ze śledzi w różnych postaciach. Po kaszubsku, w śmietanie czy pod innymi postaciami. Tutaj sprzedają się głównie produkty Seko, Elmar czy Lisnera. Z chipsów najpopularniejsze są Lay’sy i Crunchipsy. Zdecydowanie najlepiej rotują te o smaku paprykowym i zielonej cebulki. To ulubione ze słonych przekąsek. Dalej są paluszki i orzeszki.
Wędliny, sery i gotowe dania
Niektórzy nie wyobrażają sobie imprezy bez ciepłych, szybkich dań bądź wędlin i serów. Przysmaki, które można szybko i łatwo przygotować to idealne rozwiązanie dla osób, które nie mają czasu bądź nie lubią przygotowywać imprezowego menu. CMR podaje, że wędliny paczkowane można znaleźć zaledwie w co drugim małoformatowym sklepie spożywczym. Główni producenci tych produktów to Tarczyński, Animex i Sokołów – łącznie mają ponad połowę udziałów wartościowych w sprzedaży tej kategorii.
Oferta wędlin w sklepach spożywczych nie jest zbyt rozbudowana. Na jedną placówkę przypada średnio 6-7 takich produktów. Głównie są to kabanosy i kiełbasy w torebkach oraz niewielkie porcje (zwykle 100 g) szynki, polędwicy czy salami w folii lub plastikowym pudełku. W okresie od stycznia do listopada 2015 r. klienci sklepów małoformatowych, którzy kupowali wędliny paczkowane najczęściej wybierali Kabanosy firmy Tarczyński w opakowaniach 120 g i 50 g. Największą popularnością cieszyły się warianty: drobiowy, wieprzowy i chilli. Wśród najczęściej kupowanych wędlin znalazły się kiełbasy Żywiecka Ekstra i Krakowska Podsuszana marki Balcerzak (90 g), a także Szynka Konserwowa Exportowa Animex (120 g) i Szynka Bohuna (100 g) z oferty Animeksu (dane CMR).
Poza tym wiele osób sięga po gotowe dania w słoiczkach i mrożone przysmaki. Zupy, sosy czy pizze lub zapiekanki, które wystarczy odgrzać bądź delikatnie przyprawić. Tutaj w sklepach bardzo często pojawiają się produkty pod markami m.in. Hortex, Poltino, Iglotex czy D’aucy.
Sery dostępne są natomiast w ponad 80% małoformatowych sklepów spożywczych. Na każdy z nich przypada średnio około 11 wariantów takich produktów. Największą popularnością w tym kanale dystrybucji cieszą się sery twarogowe paczkowane oraz sery żółte paczkowane – łącznie generują około 80% wartości sprzedaży (dane CMR).
„W przypadku serów żółtych produkty cieszące się największym zainteresowaniem konsumentów to sery w plastrach w opakowaniach o gramaturze 150 g. Najchętniej wybierane warianty to właśnie sery plasterkowane Gouda, Królewski z Kolna, Salami – wszystkie produkcji SM Mlekpol. Dużą popularnością cieszą się także sery żółte marki Hochland, Mlekovita i Spomlek, a także marki regionalne” – wymienia Elżbieta Szarejko z CMR.
Sery typu feta i mozzarella można natomiast znaleźć niemal w co drugim sklepie spożywczym. Sery pleśniowe mają z kolei swoją reprezentację w ok. 40% placówek handlowych. Najchętniej kupowane przez klientów produkty z tej kategorii to: Turek Aksamitny Camembert i Turek Brie, Lazur Błękitny i Lazur Turkusowy z oferty firmy Lazur, President Camembert i Brie, a także Valbon Camembert i Brie. Wśród serów typu mozzarella najpopularniejsze są produkty Santa Lucia Mozzarella marki Lactalis, Zottarella oraz Mozarella Bakoma. Natomiast w segmencie serów typu feta króluje Favita z oferty SM Mlekovita, ale swoich zwolenników mają także marki Apetina (Arla Foods) i Ser Tyrios firmy Bakoma – podaje CMR.
Jak widać Polacy lubią mieć duży wybór jeśli chodzi o imprezowe menu. Nie tylko jeśli chodzi o alkohole, ale też przekąski i posiłki. Detaliści powinni zatem pamiętać, że szeroka oferta pozwoli im zaspokoić potrzeby wszystkich klientów.
Joanna Kowalska