Kategorie produktów

Małgorzata Ryttel, Członek Zarządu, Maxpol Sp. z o.o.

Piątek, 16 stycznia 2015 HURT & DETAL Nr 01/107. Styczeń 2015
W tym roku firma Maxpol obchodzi jubileusz 25-lecia działalności. Jakie wydarzenia były tzw. „kamieniami milowymi” w rozwoju firmy?

Powołanie firmy w 1990 roku nastąpiło po zrealizowaniu inwestycji budowlanych na terenie b. ZSRR prowadzonych przez grupę polskich przedsiębiorstw. Projekt był nadzorowany przez ówczesnego Pełnomocnika ds. Realizacji Inwestycji Surowcowych w b. ZSRR, Tadeusza Michalaka, obecnego Prezesa Zarządu PPH Maxpol Sp. z o.o. Realizacja programu LEO-POL we Lwowie stała się fundamentem naszej działalności. Do 1939 roku we Lwowie organizowano targi wielobranżowe, które z naszej inicjatywy reaktywowano w 1990 roku. Projekt został zaakceptowany i aktywnie wspierany przez władze miasta i Walerego Antoniuka, Redaktora Naczelnego gazety „Galicyjskie kontrakty”. Zorganizowanie tych targów przy bardzo dużej frekwencji polskich przedsiębiorców pokazało nam, że warto utrzymywać dotychczasowe i rozwijać nowe kontakty handlowe ze Wschodem. Bliskość położenia geograficznego, znajomość języków obcych i realiów kulturowych oraz zasadnicze zmiany polityczno-ekonomiczne ułatwiły nawiązanie współpracy międzynarodowej w nowej rzeczywistości. Po tych targach rozszerzyliśmy listę oferowanych imprez o następne miasta Ukrainy: Kijów, Dniepropietrowsk, Donieck, Krzywy Róg. Równolegle rozpoczęliśmy organizację targów w Mińsku na Białorusi i w Kaliningradzie. Od 1993 roku prowadzimy targi w wielu państwach Europy. Aktualnie organizujemy targi na całym świecie.

Jak zmieniły się standardy zabudowy i wyposażenia stoisk wystawowych w tym okresie?

Z rozwojem zawsze związana była chęć jak najbardziej skutecznego zaprezentowania przez wystawcę swojego produktu. W tej branży, podobnie jak w innych, następował postęp techniczny. Innowacje dotyczyły materiałów wykorzystywanych do wykonania samej zabudowy stoisk od systemu SIMA do OCTANOROMY i MAXIMY, a także wprowadzenie rozwiązań multimedialnych na stoiska. Dzisiaj w znaczącej ilości budujemy stoiska wg indywidualnych projektów z wyposażeniem, które zapewnia najlepszą prezentację produktu.

„Zadowolenie naszych Klientów to nasza dewiza” – to filozofia działalności firmy Maxpol…

Naszym credo od początku istnienia firmy było zadowolenie klienta. Systematyczny wzrost ilości wystawców i poszerzanie grupy stałych klientów corocznie biorących udział w wielu targach pozwoliło nam uzyskać uznanie również instytucji branżowych. Prowadzona przez nas działalność została pozytywnie oceniona i nagrodzona prestiżowym tytułem Lidera Usług Targowych. Otrzymaliśmy także Rekomendację Polskiej Izby Przemysłu Targowego.

Za nami rok 2014. Jaki to był okres dla firmy Maxpol?

To był bardzo dobry rok. Zorganizowaliśmy udział 135 polskich firm w 20 targach. W 20 państwach wybudowaliśmy stoiska o łącznej powierzchni 2 300 mkw. Myślę, że w roku 2015 powiększymy te wyniki.

Które kierunki były najbardziej popularne wśród polskich wystawców z branży rolno-spożywczej w ubiegłym roku?

Najbardziej popularne kierunki branży spożywczej w roku 2014 to: Zjednoczone Emiraty Arabskie, Chiny, Republika Południowej Afryki, Wielka Brytania i Niemcy.

Wciąż panuje przekonanie, że Internet zastępuje targi. To chyba nie jest prawda... W jaki sposób można przekonać nowe polskie firmy do aktywnego uczestnictwa w zagranicznych targach?

Internet jest narzędziem przekazywania informacji i korespondencji z partnerami, ale to tylko część marketingu. Ta forma komunikacji nie zastąpi tego, co zapewniają targi. Atutami uczestnictwa w targach są: możliwość bezpośredniego kontaktu z klientami, tzw. spotkania B2B, możliwość zapoznania się z produktami, negocjacji warunków potencjalnej współpracy. To główne założenie targów. Oczywistą jest też zasada – jak Cię widzą, tak Cię piszą. Na sukces klienta wpływają zabudowa stoiska i umiejętności pokazania produktu. Promocję firmy za granicą wpierają również organizacje rządowe i pozarządowe, które pomagają w uzyskiwaniu dotacji na targi i misje gospodarcze.

Polscy eksporterzy współpracujący z Waszą firmą doskonale znają i doceniają wysoką jakość i profesjonalizm z jakim wypełniacie swoje obowiązki, zarówno przy organizacji, jak i podczas targów. Proszę jednak przybliżyć, co kryje się pod usługą „organizacja targów zagranicznych”, którą świadczycie?

Organizacja targów zagranicznych jest pojęciem szerokim. Klienci sami decydują o zakresie naszej współpracy i mogą zdecydować, które usługi mamy dla nich wykonać. Główne świadczenia to: wynajęcie powierzchni stoiska, dokonanie akredytacji firmy wraz z wpisem do katalogu targowego, sporządzenie projektu stoiska, zamówienie u głównego Organizatora podłączenia prądu elektrycznego oraz wody zgodnie z projektem, zamówienie ubezpieczenia i sprzątania stoiska u głównego Organizatora, zamówienie wejściówek, kart parkingowych oraz zaproszeń dla klientów, rezerwacja noclegów i biletów samolotowych, transfery klientów na trasie lotnisko-hotel-lotnisko i codzienne przewozy hotel-targi-hotel, przewóz eksponatów wystawcy z Polski na miejsce odbywania się targów, łącznie z ich bezpośrednią dostawą na stoisko. Ponadto na specjalne życzenie przedsiębiorcy pośredniczymy w zatrudnieniu tłumaczy i hostess na czas trwania targów oraz zapewniamy salki konferencyjne do swobodnych negocjacji i pokazów.

Z tego wynika, że firma która nie wystawiała dotychczas swoich produktów na targach zagranicznych, nie ma się czego obawiać i może liczyć na pełne wsparcie ze strony pracowników Maxpolu…

Oczywiście, że tak. To przecież jest nasza praca. Jeśli klient jest właściwie obsłużony i zadowolony z udziału w organizowanych targach, chętnie do nas wraca.

W jaki sposób można nawiązać współpracę z firmą Maxpol? Czy konieczna jest wcześniejsza rezerwacja powierzchni wystawienniczej?

Można się z nami skontaktować mailowo lub telefonicznie. Nasi pracownicy przygotują ofertę na wybrane przez zainteresowanego klienta targi. W tym miejscu wypada wspomnieć o tym, że niektóre z organizowanych przez nas targów są tak popularne, że klienci zgłaszają się do nas zaraz po zakończeniu danej edycji, aby zapewnić sobie miejsce na następną. Wieloletnia współpraca z zagranicznymi organizatorami pozwala nam na dokonanie wcześniejszej rezerwacji powierzchni, dzięki czemu możemy zaproponować naszym wystawcom korzystne warunki uczestnictwa.

Jakie są Pani prognozy związane z biznesem „targowym” na najbliższe lata. Które destynacje będą wiodące dla eksporterów produktów rolno-spożywczych? Które zagraniczne imprezy targowe powinny być na stałe wpisane w kalendarz każdego polskiego eksportera?

W przyszłość patrzę z optymizmem. Myślę, że targi nie mają swojego następcy i będą się ciągle rozwijać. Trudno mówić o kierunkach eksportu poszczególnych produktów. Są targi o wysokiej specjalizacji, np. Międzynarodowe Targi Słodyczy ISM w Kolonii, które co roku goszczą przedstawicieli przemysłu cukierniczego z całego świata. Równie prestiżowe są Międzynarodowe Targi Spożywcze ANUGA, także odbywające się w Kolonii. Poza wyżej wymienionymi, wysoką renomą cieszą się również: „PRODEXPO” w Moskwie, „IFE” w Londynie, „PLMA’s – World of Private Label” w Amsterdamie, „SIAL” w Szanghaju, w Sao Paulo, Abu Dhabi i Paryżu. W naszym harmonogramie branży spożywczej znajdują się 53 imprezy targowe. Wybór kierunku ekspansji zawsze należy do wystawcy. Możemy bazować tylko na naszych doświadczeniach, oceniając ich frekwencję na danych targach.

Dziękuję za rozmowę i życzę samych sukcesów w kolejnych latach.

Tomasz Pańczyk

Prezes Zarządu, Redaktor Naczelny

tagi: Maxpol , Małgorzata Ryttel , wyposażenie stoisk , targi ,