Kategorie produktów

Rozmowa z Karoliną Wolińską, Wiceprezes Zarządu ZPC Bałtyk Sp. z o.o.

Poniedziałek, 25 listopada 2013 HURT & DETAL Nr 11 (93) / 2013 (Listopad)
Karolina Wolińska, Wiceprezes Zarządu ZPC Bałtyk Sp. z o.o. opowiada o rynku słodyczy, rozwoju firmy i nowościach przygotowanych specjalnie na święta Bożego Narodzenia.

Na koniec stycznia tego roku wartość rynku słodyczy w Polsce wyniosła 9,65 mld zł. Wartość czterech głównych kategorii tego rynku: cukierków, ciastek i wafli, czekolady i pralinek wyniosła 8,48 mld zł. Jak w trend wzrostowy wpisuje się ZPC Bałtyk?

Zakłady Przemysłu Cukierniczego Bałtyk Sp. z o.o. są częścią Grupy Bomilla, firmy zlokalizowanej we Włocławku, która w 2005 roku odkupiła ZPC Bałtyk od światowej sławy firmy Fazer. W chwili obecnej praktycznie cała sprzedaż odbywa się właśnie przez naszą firmę „Matkę”, dlatego mówiąc o sprzedaży będę miała na myśli wartość sprzedaży obu firm. Analizując obroty spółek i odnosząc je do lat poprzednich oczywiście wzrost jest zauważalny. Szacujemy, że w całym roku 2013 zanotujemy kilkunastoprocentowy przyrost obrotów, w dużej mierze odpowiedzialny za to będzie eksport. Zatem trend wzrostowy jest jak najbardziej zauważalny, a my dokładamy wszelkich starań aby sprostać wymaganiom rynku.

Jak zmienił się w ostatnich latach rynek słodyczy w Polsce i jakie są perspektywy rozwoju?

Rynek słodyczy w Polsce zmienił się w ostatnich latach dość znacząco. Zauważalny jest wzrost zainteresowania kategoriami takimi jak ciastka, wafle, i co dla nas bardzo istotne, czekoladą. Odbywa się to oczywiście kosztem innych kategorii. Weźmy pod uwagę np. karmelki, zainteresowanie karmelkami spada na rzecz bardzo popularnych w chwili obecnej żelków.
Perspektywy rozwoju rynku słodyczy w Polsce są dosyć duże. Widać to choćby na przykładzie poziomu spożycia czekolady w naszym kraju, który mimo znaczącego wzrostu, na przełomie kilku ostatnich lat, jest wciąż znacząco niższy od poziomu spożycia czekolady w krajach Europy Zachodniej.

Jak wzrost cen surowców wpłynął na marże/cenniki?

Wzrost cen surowców pociąga za sobą niestety zmianę cennika. O ile jest to chwilowy wzrost schodzimy z własnej marży i staramy się nie wykonywać żadnych nerwowych ruchów. Zmieniamy ceny w chwili, kiedy mamy świadomość, że sytuacja nie odwróci się w najbliższym czasie.
W chwili obecnej wzrosty cen surowców były na tyle znaczące, że zostaliśmy zmuszeni do podniesienia cen, oczywiście nie na wszystkie asortymenty, tylko na te, na które wzrosty cen surowców miały największy wpływ.

Rozwój organiczny czy akwizycje – jaka jest strategia spółki na najbliższe miesiące?

W najbliższych miesiącach ZPC Bałtyk zamierza skupić się na rozwoju organicznym, na razie nie jesteśmy zainteresowani żadnymi akwizycjami. ZPC Bałtyk planuje na najbliższy okres inwestycje, które mają być finansowane z środków własnych, jednak będą one związane jedynie z rozwojem w związku z nowym asortymentem. Efekty takich działań widać już na przykładzie nowych pralinek Tesori, które niedawno pojawiły się na rynku. Wzrost sprzedaży a wydajność linii produkcyjnych dla nowych asortymentów – proszę opowiedzieć o planowanych inwestycjach. Grupa Bomilla posiada trzy fabryki produkcyjne, dwie we Włocławku i jedną w Gdańsku, łącznie możemy produkować około 15 000 ton rocznie. Oczywiście niektóre linie produkcyjne są obłożone w 80%, lecz inne przykładowo w 60%. Posiadamy pewną rezerwę mocy produkcyjnych, którą będziemy się starać wykorzystać.
Ponadto zbliża się termin realizacji pewnej inwestycji, której projekt powstał kilka lat temu, będzie ona finansowana z funduszy unijnych. Nie chcę teraz zdradzać jaka to inwestycja, ale będzie to kompletna linia produkcyjna, od wyprodukowania wyrobu do zapakowania, a jaki będzie to wyrób, niech na chwilę obecną pozostanie to „słodką” tajemnicą.

Jak ZPC Bałtyk wspiera swoje brandy w placówkach handlowych? Jaką rolę w komunikacji z klientem odgrywa pasa branżowa?

Staramy się wspierać nasze brandy na miarę możliwości, jednakże bardzo dużą część naszej produkcji stanowią marki prywatne. W tym roku planujemy dalszy rozwój tzw. rynku tradycyjnego. Zatrudniliśmy sztab przedstawicieli handlowych, którzy nie tylko będą wprowadzać nasze wyroby na rynek, ale także będą źródłem wiedzy na temat potrzeb klientów. Oczywiście wsparcie sprzedaży w postaci reklam, ulotek, kart produktów jest również bardzo istotne. Ważne jest to, aby każdy nasz przedstawiciel miał wsparcie w postaci takich gadżetów, by mógł w fajny sposób promować nasze wyroby. Niedawno rozpoczęliśmy także reklamowanie naszych wyrobów w prasie branżowej i z niecierpliwością czekamy na efekty.

Jakie nowości produktowe już pojawiły się na rynku, a jakich możemy spodziewać się w najbliższym czasie? Czy planowana jest rewitalizacja obecnych marek?

Jak wspomniałam wcześniej, niedawno pojawiło się nasze najnowsze dzieło – pralinki Tesori w czterech smakach Advocat, Kokos, Latte i Wiśnia. Ich odbiór jest bardzo pozytywny, wszystkie smaki są pyszne, ale szczególnie wyróżniane są Kokos i Latte. Ponadto w najbliższym czasie mamy w planie wprowadzić na rynek nową Bombonierkę Likworki o smaku żurawinówki w formie buteleczek oraz zamierzamy odświeżyć linię czekolad Finezja 100 g, w których oprócz delikatnych zmian w smaku zostanie zupełnie zmieniony, w stosunku do wersji poprzedniej, sposób pakowania.

Święta Bożego Narodzenia to jeden z najlepszych okresów sprzedażowych dla oferty czekoladowej. Czy firma przygotowała ofertę specjalną na ten czas?

Tak, okres świąteczny to faktycznie jeden z najlepszych okresów sprzedażowych dla   słodyczy. Z tej okazji przygotowaliśmy kilka wyrobów w świątecznej szacie graficznej są to między innymi czekolady nadziewane 150 g w trzech smakach: Marzipan, Advocato, Truffle, Mieszanka Fantazyjna w torebce 800 g. Do oferty świątecznej w tym roku dołączyły również galaretki mix 4 smaków.

Dziękuję za rozmowę.
Marcin Michalski

tagi: wolińska , bałtyk , słodycze ,