Rozmowy niefiltrowane

Pomarańczowe zwyczaje

Poniedziałek, 13 listopada 2017
Jedna z zabawniejszych sytuacji, jaka spotkała mnie podczas prowadzenia działalności handlowej i pracy w sklepie związana jest z… cytrusami, a w tym konkretnym przypadku z pomarańczami. U mnie w sklepie ułożone są one w drewnianych skrzyneczkach. Staramy się je ładnie układać. Część albo jest zawinięta w papier, albo na co drugą nalepione są naklejki. Pewna klientka, która bardzo pomarańcze lubiła i często kupowała je w moim sklepie, wybierała zazwyczaj te z nakleją, ponieważ jak sama kiedyś przyznała – są słodkie, soczyste i po prostu najlepsze. Tych bez naklejki nie kupowała, twierdząc, że zapewne gorzej smakują. Któregoś razu ze znajomym z hurtowni wpadłem na pomysł, aby naklejki nalepić na każdą pomarańczę w skrzyneczce. Nasza ulubiona „pomarańczowa” klietka przyszła na zakupy i widząc, że na wszystkich pomarańczach są naklejki – kupiła je co do jednego i bardzo zadowolona wyszła ze sklepu. Parę dni później zapytałem jak smakowały pomarańcze. Stwierdziła, że jak zawsze wszystkie z naklejkami były przepyszne!
Paweł Borowski
Właściciel sklepu w Łowiczu




tagi: rozmowy niefiltrowane , sprzedaż , handel ,