Kategorie produktów

Łyk energii

Wtorek, 28 maja 2013 HURT & DETAL Nr 05 (87) / 2013 (Maj)
Zmęczenie dopada każdego, niezależnie od pory dnia czy wieku. Mocna kawa to nie jedyny produkt, który doda nam skrzydeł. Doskonale sprawdzi się napój energetyczny.

Według badania TGI MillwardBrown SMG/KRC (styczeń 2012 – grudzień 2012) 20,1% respondentów deklaruje spożywanie napojów energetyzujących/izotonicznych, w tym 27,62% 2-3 razy w miesiącu, 24,7% 3-4 raz w miesiącu, 21,31% 2-3 raz w tygodniu lub częściej, 16,77% 2-3 razy w roku oraz 9,6% raz w roku lub rzadziej. Zdecydowany prym wiedzie Tiger – wybierany jest przez  31,66% respondentów deklarujących spożywanie napojów energetyzujących/izotonicznych. Drugie miejsce należy do Red Bulla – 19,34%, a trzecie do napoju Black (9,42%). Silną pozycję rynkową posiada również Powerade (8,96%) oraz Burn (6,39%). 

Energetyki okiem detalistów

Detaliści zgodnie przyznają, że napoje energetyczne warto posiadać w ofercie. Wojciech Płaska swój sklep Kabanek, należący do sieci abc, prowadzi w Milanówku od trzech lat, natomiast z handlem detalista związany jest od 15 lat. Powierzchnia placówki wynosi niecałe 70 mkw., dziennie odwiedza ją około 200 klientów, głównie okolicznych mieszkańców. W ofercie jest niecałe 2 tysiące pozycji asortymentowych, są to produkty ogólnospożywcze, sporo alkoholu, w centralnym miejscu sklepu ustawione są dwie lodówki Red Bulla, zachęcające do zakupu napoju, jak podkreśla detalista, niezwykle istotne jest to, aby oferować energetyki schłodzone.

„Chłodne są dużo smaczniejsze i klienci chętniej je wybierają. Wśród nich prym wiodą raczej młodsi ludzie, którzy sięgają po małe pojemności 250 ml” – opowiada detalista i dodaje, że w każdym sklepie warto wygospodarować miejsce na małą lodóweczkę na napoje energetyczne. Są wygodne, estetyczne, nie przyczyniają się do dużego zużycia prądu, i co najważniejsze – dają niejako gwarancję tego, że klient sięgnie po schłodzony napój energetyczny.  Ważne są również promocje, pan Wojciech chwali te, które organizuje w jego sklepie przedstawiciel Red Bulla. „Ostatnio mieliśmy bardzo atrakcyjną promocję, Red Bull w puszce 250 ml kosztował 3,99 zł, o 2 zł taniej aniżeli bez promocji.

Doskonale przełożyło się to na sprzedaż produktu” – chwali detalista i podkreśla, że promocja w sklepie powinna trwać około dwóch tygodni, aby klient się do niej przyzwyczaił, zapamiętał ją, takie np. trzydniowe w ocenie mojego rozmówcy nie zdają egzaminu. Oprócz promocji, w sprzedaży energetyków dużą rolę odgrywają reklamy, zwłaszcza telewizyjne. „Ostatnio wzrosło zainteresowanie Tigerem, na co wpływa niezwykle fajna reklama telewizyjna produktu. Klienci ją zapamiętują, zwracają na nią uwagę, pozytywnie ją odbierają, dzięki czemu w sklepie poszukują produktu, który ma pozytywny przekaz” – uważa pan Wojciech.

W miejscowości Białynin, zlokalizowanej przy drodze łączącej Łódź i Rawę Mazowiecką znajduje się m.in. kościół, cmentarz parafialny, szkoła podstawowa, przedszkole, biblioteka, ochotnicza straż pożarna i dwa sklepy spożywcze, które dzieli od siebie zaledwie kilka metrów. I chociaż jest to relatywnie niewielka wieś, w pobliżu której przepływa rzeczka Łupia, a okolicę stanowią głównie pola uprawne oraz łąki, to na brak klientów nie można tutaj narzekać.

Oba sklepy znajdują się tuż przy trasie łączącej Warszawę z Łodzią, Rawę Mazowiecką z Łodzią czy ze Skierniewicami, Łowiczem. Klientelę stanowią zatem nie tylko mieszkańcy, ale też przejezdni. Sylwia Fastyn swój sklep prowadzi od niedawna, wcześniej pracowała jako ekspedientka u kogoś. I chociaż o własnej placówce myślała od dawna, to dopiero rok temu udało się zrealizować plany. Sklepik jest niewielki, ale asortyment posiada całkiem spory, można tu kupić świeże wędliny i nabiał, napoje, słodycze, dania gotowe, pieczywo, warzywa, owoce, artykuły szkolne, trochę chemii i oczywiście napoje energetyczne, które dużym zainteresowaniem cieszą się wśród kierowców.  Tutaj handel w znacznej mierze zależy od pogody, sezonu.

Energetyki jednak sprzedają się przez cały rok na podobnym poziomie. „Red Bull i Tiger są najchętniej kupowanymi energetykami, w ofercie posiadam również napój Black i Verva. Ze względu na lokalizację sklepu, sporo przejezdnych zatrzymuje się po szybkie zakupy. Kupują napój energetyczny, coś do przegryzienia, słodką bułkę, baton i jadą dalej w trasę” – opowiada Sylwia Fastyn i dodaje, że miejscowi również sięgają po energetyki, ale głównie rano, przed pracą. 

... i na paragonach

W sklepach małoformatowych nadal w sprzedaży dominują puszki 250 ml, które generują około 75% obrotu. Inne popularne wielkości opakowań to 500 ml i 1 000 ml.  W małych i średnich sklepach nie przyjęły się małe buteleczki, tzw. energy shots. Również inne innowacje produktowe – napoje energetyczne smakowe –  nie raportują wyraźnego wzrostu popularności, wynika z badań Centrum Monitorowania Rynku.

„Półka energetyków w sklepach osiedlowych pozostaje dość wąska, średnia liczba wariantów wynosi około 9 w sezonie letnim i spada do 7 wariantów w miesiącach zimowych. Jednak detalista nie powinien lekceważyć tej kategorii produktowej. W top 300 najczęściej sprzedawanych produktów paczkowanych FMCG  znajdują się puszki 250 ml Black, Tiger i Red Bull. W sumie energetyki mają istotne znaczenie w liczbie generowanych transakcji w sklepie” – komentuje Hubert Hozyasz z CMR i dodaje, że po przejęciu marki Tiger przez firmę Maspex spadły udziały rynkowe firmy FoodCare – poprzedniego producenta Tigera. W szczycie sezonu letniego 2012 nowy Tiger wyprzedził pod względem udziałów wolumenowych nową markę FoodCare – napój energetyczny Black.

„Jednak obecnie znowu Black jest liderem, w marcu 2013 osiągając udziały wartościowe 23% i wolumenowe 24%. W cieniu wojny pomiędzy Maspex i FoodCare pozostaje dawny lider kategorii energetyków – Red Bull. Obecnie marka ta kontroluje około 10% wolumenu energetyków i 20% wartości sprzedaży. Mimo tego, że nadal Red Bull pozostaje marką premium, to wojna cenowa, która doprowadziła do spadku średniej ceny energetyków, zmusiła również tego producenta do odważnych ruchów cenowych. Jeszcze w 2011 roku średnia cena puszki Red Bull w sklepach osiedlowych wynosiła około 5,5 zł, obecnie jest o 1 zł niższa. Średnia cena puszki Black 250 ml to obecnie 2,30 zł” – podsumowuje Hubert Hozyasz.

Maja Święcka

tagi: energia , napoje energetyczne , energetyki , Maja Święcka ,