Kategorie produktów

Kwestia smaku

Wtorek, 28 maja 2013 HURT & DETAL Nr 05 (87) / 2013 (Maj)
Wódka wiśniowa a może cytrynowa? Gotowy drink RTD czy samodzielnie wykonany w domu trunek? A może schłodzony wermut w czystej postaci lub do koktajlu? Wybór to wyłącznie kwestia smaku...

Po długiej zimie i deszczowym weekendzie majowym, w końcu słoneczne dni i ciepłe wieczory występują coraz częściej. I jak to zazwyczaj bywa przy pięknej pogodzie, naokoło robi się kolorowo. Coraz więcej barw pojawia się nie tylko w przyrodzie, ale także w szafach większości Polaków. Zrzucamy zimowe ciemne swetry i chętnie zakładamy kolorowe, pełne optymizmu ubrania. Fuzja barw wkracza również do naszych domów, sklepów oraz na stoły. W tym okresie również chętnie wybieramy trunki alkoholowe w coraz to ciekawszych i bardziej kolorowych smakach. Jak zgodnie przyznają detaliści, wzrasta wówczas sprzedaż gotowych drinków RTD, a także mocniejszych trunków o lekkich orzeźwiających smakach. Im więcej kolorów tym lepiej!

Smak w kolorze

Konkurencja na rynku wódek, w tym smakowych jest duża. Producenci starają się sprostać gustom konsumentów oraz trendom rynkowym i wprowadzają coraz to nowsze, ciekawsze smaki.

Wódka smakowa jest produktem na topie nie tylko latem. Zimą chętniej wybierane są wiśniówki, a letnią porą na przykład cytrynówki. Chociaż tak naprawdę wybory są bardzo indywidualne i z pewnością są kwestią smaku wielbiciela tego typu trunków.

W sklepie przy ul. Janosika 12 w Bydgoszczy wśród wódek kolorowych prym wiedzie Lubelska. „Jeżeli chodzi o smaki to wiosną i latem klienci najchętniej wybierają cytrynowy, grejpfrutowy, a także wiśniowy” – mówi Bogusław Dziadek, właściciel sklepu sieci abc.

Jeżeli chodzi o inne alkohole kolorowe, które bardzo dobrze sprzedają się przez cały rok, to pan Bogusław wymienia Żubrówkę Paloną, Soplicę w różnych smakach oraz markę Sobieski. „Z moich obserwacji wynika, że klienci sklepu z tego typu alkoholi najchętniej wybierają pojemność 100 ml” – dodaje pan Dziadek.

Z kolei w sklepie w Toruniu przy ul. Balladyny 1 b wśród wódek kolorowych dobrze sprzedaje się Finlandia, Soplica, zwłaszcza wiśniowa oraz różne smaki Lubelskiej. Na półce znajduje się także Stock, Luksusowa, Toruńska, Maximus.

„Klienci bardzo polubili Soplicę o smaku wiśniowym. Według mnie jej smak jest perfekcyjny. Ten produkt sprzedaje się dobrze cały rok” – mówi Mariusz Kozłowski, mąż właścicielki sklepu, który zajmuje się komponowaniem towaru alkoholowego. W placówce ODIDO przy ul. Balladyny wśród smaków prym wiedzie wiśniówka, a latem cytrynówka oraz miętówka. „Orzeźwiające i lekkie smaki to hit lata” – dodaje pan Mariusz.

Czas na drinka

Lekkie drinki, pięknie udekorowane i idealnie schłodzone uprzyjemnią niejeden letni wieczór. Nie musimy wychodzić do klubu z profesjonalnymi barmanami, wystarczy dobry przepis, kilka produktów z pobliskiego sklepu i idealny drink gotowy! Dla tych, którzy wolą gotowe drinki producenci oferują szeroką gamę smaków, kolorów i opakowań.

Niskoprocentowe drinki gotowe do spożycia choć wciąż stanowią niewielki segment rynku, to jednak systematycznie podbijają zagraniczne rynki i stają się coraz bardziej popularne w Polsce. Trunki z dodatkiem soków, czy innych napojów kupowane są przede wszystkim przez młodych ludzi. W sklepie w Bydgoszczy drinki RTD to produkty typowo sezonowe. „Zamawiam je jak tylko robi się ciepło, wtedy klienci najchętniej je kupują” – opowiada Bogusław Dziadek. Jak przyznaje detalista – na półce stara się mieć znanych i docenianych na rynku producentów, ponieważ tylko do takich mają zaufanie konsumenci. Pan Dziadek komponując asortyment alkoholowy stara się zwracać uwagę na produkty, o które pytają klienci.  Natomiast jak mówi pan Mariusz z Torunia – „drinki latem tylko z lodówki!”. Zimny drink RTD to idealnie rozwiązanie na upalny wieczór. Zarówno na imprezę domową, jak również przypadkowe spotkanie ze starym znajomym. Jak przyznaje detalista wśród marek w sklepie znajdują się te najpopularniejsze, czyli – Bacardi Breezer, Finlandia Frost oraz Jack Daniel’s Whiskey & Cola i Jim Bim Bourbon & Cola. „Ceny niektórych drinków RTD są moim zdaniem wysokie, dlatego też te w wyższej cenie kupują jedynie wybrani klienci, zwłaszcza młodzi” – mówi Mariusz Kozłowski.

Orzeźwienie z wermutem

Modą powszechnie obowiązującą w basenie Morza Śródziemnego w starożytności było aromatyzowanie win ziołami, przyprawami i miodem oraz rozcieńczanie ich wodą. I właśnie te pradawne wina ziołowe dały początek dzisiejszym wermutom. Za ich ojca uważa się Hipokratesa, który leczył swoich pacjentów winami z migdałami i ziołami. Obecnie wermuty swą niezwykłą popularność zawdzięczają między innymi serii filmów o Jamesie Bondzie. Wermut w samodzielnej postaci idealnie nadaje się na aperitif. Podaje się go wówczas wraz z lodem lub wodą sodową w dużych kieliszkach do wina. Oczywiście wermuty wykorzystywane są także do sporządzania wyśmienitych koktajli takich, jak na przykład manhattan. Kilka kropel wermutu może wzbogacić także smak ginu z tonikiem.

Wermut to idealny trunek na ciepłe letnie dni.  Jak przyznaje Mariusz Kozłowski w ujęciu ogólnym wina stołowe to największy i najdynamiczniej rosnący segment w ramach całej kategorii win. A zaliczamy do niej także wina musujące i szampany, wina deserowe oraz właśnie wermuty. „Rynek wermutów jest w Polsce dużym rynkiem, który ma dobre perspektywy rozwoju” – dodaje Bogusław Dziadek z Bydgoszczy. Wśród marek, które znajdują się na półkach sklepowych zarówno w Toruniu, jak i w Bydgoszczy są: Martini, Cin&Cin, Totino i Cinzano. Jak zgodnie przyznają obaj detaliści wermuty kupują zazwyczaj kobiety. „Moim zdaniem to lekki i orzeźwiający trunek idealnie wpasowujący się w damskie spotkania na ploteczki” – dodaje z uśmiechem pan Mariusz. Ciekawe co na to James Bond? Oczywiście możemy go o to zapytać, jednak wybór trunku to dla każdego kwestia indywidualna.

Monika Dawiec

tagi: alkohol , drinki , RTD , wódka , Monika Dawiec ,