Według szacunków Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w tym roku eksport polskiej żywności ma przekroczyć wartość 18 mld euro, czyli będzie o ponad 500 mln euro wyższa niż w 2012 roku. Przyrost eksportu nie będzie więc już tak duży jak w poprzednich latach kiedy rocznie rósł on o około 2 mld euro.
Zdaniem Andrzeja Falińskiego dyrektora generalnego z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji po ostatnich wydarzeniach z udziałem polskiej żywności krajowe służby i instytucje wszczęły już odpowiednie działania.
„Wspólnym mianownikiem tych działań jest oczywiście eksport polskiej żywności, który w ostatnich latach dynamicznie rósł. Niewiele jednak osób zdaje sobie sprawę, że Polska w Unii Europejskiej jest i tak dużo poniżej średniej pod względem incydentów jakie się pojawiają z udziałem żywności" – powiedział agencji ISBnews Andrzej Faliński.
Jego zdaniem polska żywność wygrywa w Unii między innymi wysoką jakością. „Posiadamy bardzo dobre receptury i nasza żywność otrzymała bardzo wiele różnych certyfikatów i pozwoleń, które pomagają dodatkowo w eksporcie" – dodaje Faliński.
Faliński uważa, że krajowa sieć systemu kontroli wewnętrznej jest bardzo gęsta, co pozwala na szybkie ujawnienie nieprawidłowości. „Z drugiej jednak strony wprowadza pewien chaos organizacyjny. Dlatego warto rozważyć pomysł powołania np. Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Przemysłu Żywnościowego, o którym wspominało się już podczas spotkań branżowych z udziałem Prezydentem RP. Jednocześnie powinniśmy dofinansować działania inspektorów, którzy pobierają próbki żywności, a także usprawnić pracę samych laboratoriów" – uważa Faliński.
W ocenie Jacka Janiszewskiego, byłego ministra rolnictwa w rządzie Jerzego Buzka, do tej pory polska żywność nie była mocno promowana przez rodzime firmy. „Wcześniej producenci czy dystrybutorzy nie podchodzili do reklamy polskiej żywności w sposób zorganizowany. Teraz jest szansa na odrobienie straconych lat i podążanie wzorem argentyńskiej wołowiny, która utożsamiana jest z wysoką jakością niemal w każdym kraju na świecie"- powiedział agencji ISBnews, Jacek Janiszewski.
Według niego należy zrobić wszystko, aby zniwelować ataki na polską żywność, która jest coraz bardziej ceniona na świecie. W ubiegłym roku według szacunków Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi już ponad 20 proc. eksportu polskiej żywności trafiło na rynki poza kraje UE.
„Dla mnie nie są zrozumiałe ataki na reklamy polskiej żywności z udziałem naszych rodzimych aktorów czy celebrytów. W mojej opinii Daniel Olbrychski jest jednym z niewielu ludzi, którzy wyczuwają odpowiedzialność za ojczyznę" – dodaje były minister rolnictwa.
Janiszewski uważa, że każdy Polak powinien czuć się odpowiedzialny za swój kraj, gdyż w tym konkretnym przypadku wzrost sprzedaży polskiej żywności przekłada się realnie na wzrost zatrudnienia w przemyśle spożywczym.
„Sieć sklepów Biedronka postawiła na 'polskość' i nie popełniła błędu. Tak jak Lidl postawił na różnorodność. Tak samo Biedronka nie popełniła błędu stawiając na Daniela Olbrychskiego w swoich reklamach. Jeżeli po obejrzeniu tej reklamy klienci idą i kupują polską żywność to pozostałe kwestie nie mają już większego znaczenia" – mówi Faliński.
„Wszyscy mamy interes w tym, aby nasza polska żywność sprzedawała się nie tylko w Polsce, ale również za granicą" – dodaje Janiszewski.
W 2011 roku eksport polskiej żywności wyniósł według szacunków MRIRW ponad 15 mld euro. W ubiegłym roku wzrósł on do 17,5 mld euro. W tym roku według prognoz analityków może ona przekroczyć wartość co najmniej 18 mld euro.
(ISBnews)
tagi: eksport , żywność , polska żywność , promocja , reklama , ISBnews ,
W tym roku Browar Okocim świętuje 180-lecie istnienia. Z tej...
Znamy laureatów Sustainability Awards For Retail! Podczas...
Grupa wypracowała stabilne wyniki finansowe na poziomie 287,4...
Eksperci szacują, że niewyspani pracownicy mogą kosztować...
Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP...
Zawirowania w światowym handlu...
Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji...
Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów...