Shop Doctor

Baterie od A do Z

Wtorek, 19 marca 2013 HURT & DETAL Nr 03 (85) / 2013 (Marzec)
Najczęściej znajdują się w strefie kasy. Klienci stojąc w kolejce zazwyczaj przypominają sobie o ich braku w gospodarstwie domowym. Które z nich powinny znaleźć się w strefie impulsowej i jak odpowiednio wyeksponować tę kategorię?


Zapotrzebowanie na przenośne źródła energii wciąż rośnie. W tej kategorii detaliści mogą liczyć na wysokie marże. Dodatkowo wielkimi krokami zbliża się okres letni, czas wyjazdów wakacyjnych, na które zabieramy ze sobą aparaty fotograficzne, latarki, odtwarzacze MP3 i inne gadżety. Większość tego typu urządzeń wymaga zastosowania odpowiedniego rodzaju baterii. Gdzie Polacy je kupują? Prawda jest taka, że tam gdzie mają najbliżej. Zazwyczaj jednak przypominają sobie o nich przy okazji zakupów w sklepie tuż za rogiem…


Jak podają badania TGI MillwardBrown SMG/KRC w okresie styczeń-grudzień 2012 kupowanie baterii (w tym akumulatorów) zadeklarowało 52,3% Polaków. Wśród marek dostępnych na rynku można wymienić m.in.: Duracell, Panasonic, Philips, Energizer, Sony, GP, Kodak, Varta, Rocket, PowerLife, Supercell czy Wonder.


Kilka ważnych dat
Prawdopodobnie już w III wieku przed naszą erą wytwarzano urządzenia galwanizujące, czyli przodków naszych współczesnych baterii. Za pierwszą prymitywną baterię uznawane jest, odnalezione w 1936 r. przez niemieckiego archeologa W. Koeniga, tzw. naczynie z Bagdadu. Prawdopodobnie było wypełnione octem i mogło wyprodukować prąd o napięciu około 1,1 V. Pierwsza nowożytna bateria elektryczna powstała w pracowni włoskiego fizyka, Alessandra Volty. W późniejszych latach naukowcy, na cześć twórcy baterii, nazwali jednostkę napięcia elektrycznego woltem. W 1866 r. Georges Leclanche odkrył tzw. mokre ogniwo, które stało się prekursorem dla wynalezionych później ogniw cynkowo-węglowych.


I tak bateria niklowo-alkaiczna powstała w 1900 roku, niklowo-wodorkowa w latach 80. XX wieku, a akumulator litowo-jonowy w latach 90. XX wieku.

Rodzaje baterii
Baterie i akumulatory są elektrochemicznymi źródłami zasilania. W wyniku zachodzących reakcji chemicznych powstaje energia elektryczna. Każda bateria lub akumulator składa się z jednego lub więcej ogniw. Dzięki temu otrzymuje się potrzebne napięcie zasilania.

Ogniwa dzielą się na pierwotne (nieładowalne) i wtórne (ładowalne). W ogniwach pierwotnych mamy do czynienia z nieodwracalną reakcją chemiczną, w wyniku której jest wytwarzana energia elektryczna. Ogniwa pierwotne są stosowane w bateriach.

Najprostszy podział baterii klasyfikuje je na zwykłe i akumulatory. Baterie zwykłe są jednorazowe. Po wyczerpaniu zostają wyrzucane do specjalnie przeznaczonych do tego pojemników. Nie można ich naładować, w przeciwieństwie do akumulatorów, które mogą być wykorzystane ponownie.

W zależności od zastosowanych materiałów baterie zwykłe możemy podzielić na:
•    baterie alkaliczno-magnanowe (Al-Mn),
•    baterie cynkowo-węglowe (Zn-Cb),
•    baterie cynkowo-powietrzne (Zn-Air),
•    baterie litowe (Li),
•    baterie srebrowe (AgO),
•    baterie rtęciowe (HgO),
•    baterie litowo-jonowe (Li-ion).

Do najczęściej spotykanych rodzajów akumulatorów należą:
•    akumulatory niklowo-wodorkowe (Ni-MH),
•    akumulatory niklowo-kadmowe (NiCd),
•    akumulatory litowo-jonowe (Li-ion).

Rozmiary bez tajemnic
Pierwszym kryterium wyboru baterii jest ich rozmiar. Informację o typie pasującego ogniwa umieszczone są zazwyczaj na obudowie urządzenia, a także w instrukcji obsługi.

Najpopularniejsze są baterie i akumulatory o rozmiarach:
•    AA (oznaczane również jako R6) – zwane potocznie paluszkami, ogniwa o cylindrycznym kształcie,
•    AAA (R03) – zmniejszona wersja ogniwa AA, nazywana często małym paluszkiem,
•    C (R14) oraz D (R20) – stosowane głównie w radioodbiornikach.
Jak informują eksperci przed oznaczeniami R6, R03, R14 i R20 występuje zwykle litera mówiąca o technologii wykonania danego ogniwa (na przykład w wypadku baterii alkalicznych jest to litera L).

Akumulator czy bateria?
Co wybrać? To pytanie zapewne stawia sobie wielu klientów a zarazem użytkowników sprzętu elektronicznego. Czy lepiej kupić tańsze jednorazowe baterie czy dołożyć troszkę pieniędzy do akumulatorów i dodatkowo kupić ładowarkę, dzięki czemu w każdej chwili doładuje się wyczerpane ogniwa? Wszystko zależy od potrzeb użytkowników. Ci, którzy posiadają już ładowarkę, w sklepach zazwyczaj poszukują akumulatorów. Dlatego też oprócz tradycyjnych baterii pamiętajmy, aby w sklepie nie zabrakło alternatywy dla nich.


Baterie jednorazowe kupujemy w stanie naładowanym i po rozładowaniu utylizujemy, w żadnym wypadku nie wolno próbować ich ponowne naładować. Baterie o rozmiarze AA i AAA charakteryzują się napięciem 1,5 V. Zazwyczaj wykorzystywane są w urządzeniach używanych sporadycznie, takich jak piloty zdalnego sterowania, myszy i klawiatury bezprzewodowe, latarki, kalkulatory, zegary, radioodbiorniki czy zabawki.


Akumulatory z kolei idealnie sprawdzą się na przykład w odtwarzaczu MP3, czy aparacie fotograficznym. Z racji na to, że uzyskane z akumulatorów AA i AAA napięcie jest nieco niższe niż w wypadku baterii (1,2 V), przed zastosowaniem tego typu ogniwa należy upewnić się czy urządzenie może być nimi zasilane.


Akumulatory są droższe od baterii alkalicznych, zwłaszcza gdy w grę wchodzi jeszcze zakup ładowarki. Jednak akumulatory mogą być ładowane wielokrotnie. Dlatego też w przypadku długiego używania koszt eksploatacji jest dużo niższy.

Alkaliczne czy cynkowo-węglowe?
Jeżeli już klient wybiera baterie, to jaki rodzaj mu polecić? Wszystko zależy od urządzenia, do którego zostaną wykorzystane oraz zasobności portfela. Warto więc wspomnieć o cechach charakterystycznych i przeznaczeniu konkretnych typów, a ostateczną decyzję pozostawić klientowi.
Baterie alkaliczne pojawiły się na rynku na początku lat 60-tych. Są sporą konkurencją dla baterii cynkowo-węglowych, zwłaszcza teraz, kiedy rośnie popularność na urządzenia o dużym poborze prądu. Baterie alkaliczne mają dłuższy czas przydatności do użycia, większą gęstość energii, są odporne na wycieki oraz bardziej wydajne. Baterie alkaliczne są szczególnie polecane do urządzeń o średnim poborze prądu, na przykład przenośnych magnetofonów czy latarek oraz do urządzeń o dużym poborze prądu, takich jak elektroniczne notesy, golarki czy aparaty cyfrowe.


Baterie cynkowo-węglowe z kolei pasują do urządzeń o niewielkim poborze prądu (mniej więcej do 100 mA) takich, jak na przykład budziki czy gry elektroniczne. Ten typ baterii wciąż należy do jednych z najpopularniejszych, również ze względu na niską cenę i szeroką dostępność.

Jednak mimo wyższych kosztów początkowych, baterie alkaliczne działają około pięć do dziesięciu razy dłużej niż baterie cynkowo-węglowe przy wysokich prądach rozładowania, dzięki czemu są bardzo wydajne, zwłaszcza w przypadku urządzeń o dużym poborze energii.

Energia w sklepie
Bez baterii ciężko by się żyło. Są niezbędne do zegarów, latarek, zabawek czy aparatów fotograficznych. Bez nich nie funkcjonowałyby nasze ulubione odtwarzacze MP3, bezprzewodowe klawiatury i myszy, a także piloty zdalnego sterowania.


W każdym sklepie powinny być dostępne różne rodzaje baterii, w różnych rozmiarach. Nie zapominajmy także o akumulatorach. Tego typu asortyment zazwyczaj umieszczamy w strefie kasy lub w zasięgu wzroku klienta. Jeżeli sprzedaż baterii jest dodatkowo wspierana różnego rodzaju gadżetami i promocjami – wtedy zazwyczaj klienci kupują większe zapasy.

Monika Dawiec

tagi: baterie , akumulatory , impulsy , strefa kasy , Monika Dawiec ,