Dni wyjątkowych w kalendarzu jest wiele, dlatego oferta słodyczy, a zwłaszcza eleganckich bombonierek powinna być dostępna przez cały rok. Klienci coraz chętniej po nie sięgają z myślą o swoich bliskich, chcąc ich obdarować w sposób wyjątkowy, ale równocześnie niezobowiązujący. I chociaż grupa tychże słodkości nie jest graczem numer jeden jeżeli chodzi o sklepową sprzedaż, to wszyscy detaliści zgodnie przyznają, że oferty nie tylko, że nie powinno zabraknąć, to powinna ona być w miarę szeroka, uwzględniająca zbliżające się święta, nie tylko te kościelne. Wówczas warto poszerzyć asortyment, także o opakowania dedykowane zbliżającym się uroczystościom.
To, że bombonierki cieszą się sporym zainteresowaniem klientów podkreśla Anna Inglot, detalistka z miejscowości Sobienie Jeziory, która handlem zajmuje się od dwóch dekad, a sklep – o wdzięcznej nazwie Kinia i Pama – prowadzi czternasty rok. Placówka o powierzchni 120 mkw. zlokalizowana jest przy ul. Duży Rynek 8, od września ubiegłego roku działa pod skrzydłami sieci Lewiatan. Asortyment stanowią produkty ogólnospożywcze, chemiczne, alkohole, warzywa, owoce, prasa, w sumie dużo ponad 8 tys. pozycji, wśród których nie brakuje najróżniejszych, zachęcających do zakupu swoimi atrakcyjnymi opakowaniami, bombonierek. „W zależności od okazji poszerzamy ofertę sklepu o tematyczne opakowania, ostatnie lata faktycznie przyniosły modę na kupowanie i obdarowywanie się czekoladkami, dlatego warto posiadać szeroki asortyment, ponieważ naprawdę wzrasta ich sprzedaż – przed nami Wielkanoc, okres komunijny, Dzień Matki, później zakończenie roku szkolnego, a dopiero co mieliśmy Dzień Kobiet, Walentynki, Dzień Babci i Dziadka” – mówi Anna Inglot i dodaje, że przed Wielkanocą klienci poszukują bombonierek, na których będą świąteczne motywy, a przed Komunią, z wizualizacją dzieci w komunijnych szatach, opłatek jest tutaj ważnym elementem graficznym. „Natomiast bombonierki serca sprzedają się doskonale przez cały rok, nimi chętnie obdarowujemy bliskich nie tylko od święta, ale również bez okazji” – zapewnia detalistka. Czy można poprzestać na ofercie kilku producentów? Zdecydowanie nie, podkreśla moja rozmówczyni i przekonuje, że jeśli klient ma większy wybór, to więcej czasu spędzi na podjęciu decyzji zakupowej, a przy braku zdecydowania, który wybrać produkt, kupi oba, bo przecież z chęcią obdaruje i jeszcze kolejną osobę. „Dodatkowo należy spełniać oczekiwania wszystkich klientów, a te są najróżniejsze. Jeden bowiem w wyborze będzie kierował się ceną, inny czekoladkami – ich smakiem czy kształtem, inny szatą graficzną opakowania. Jedne bombonierki kupowane są dla dziewczynek, drugie dla chłopców, inne dla kogoś dorosłego – polecam każdemu detaliście, aby posiadał duży wybór czekoladek, również w różnych przedziałach cenowych, i tych tanich, i tych ze średniej półki, jak i tych drogich” – przekonuje detalistka. Klient musi wiedzieć, że w sklepie jest szeroki asortyment, wówczas do niego wróci na zakupy, ponieważ będzie wiedział, że z całą pewnością coś dla siebie znajdzie. Przy skromniejszej ofercie już takiej pewności nie będzie miał i wówczas wybierze inną, lepiej zaopatrzoną placówkę.
Według badania TGI MillwardBrown SMG/KRC (styczeń 2012-grudzień 2012) najpopularniejszymi pakowanymi wyborami czekoladowymi są: Ptasie Mleczko, Mieszanka Wedlowska, Merci, Raffaello, Toffifee, Alpejskie Mleczko – Milka, a także Śliwki w czekoladzie – Goplana, Śliwka Nałęczowska – Solidarność, Wiśnie w likierze – Mieszko, Wiśnie w czekoladzie – Vobro, Adwokatki – Vobro, Torcik Wedlowski, Mon Cheri – Ferrero oraz bombonierki Lindt. Anna Inglot podkreśla, że w jej sklepie najlepiej sprzedają się bombonierki Vobro, które klienci cenią za jakość, wyborny smak, ładne opakowanie oraz za ich atrakcyjną cenę. Dobrze sprzedają się również bombonierki Milka, które klienci również cenią za smak, jakość, cenę i ładne opakowanie. Dobrze sprzedają się także czekoladki Wedla oraz produkty Jutrzenki. „Są to znane i sprawdzone marki, klienci mają do nich zaufanie, co więcej – mają sto procent pewność, że obdarowany ucieszy się z bombonierki, a przecież o to chodzi” – mówi właścicielka sklepu Kinia i Pama. A na ile wcześniej, przed zbliżającym się świętem, powinno zrobić się zamówienie? Pani Anna uważa, że miesiąc to dobry czas, klienci zapamiętają, że w danym sklepie są czekoladki dedykowane konkretnej okazji i na dzień, dwa, góra trzy dni przed – przyjdą do placówki po słodycze na Dzień Matki, dla dziecka z okazji Dnia Dziecka czy na Komunię, dla nauczyciela na zakończenie roku szkolnego. „Bombonierki okolicznościowe należy ustawić nie tylko na półce im dedykowanej, ale także w strefie kasy, w ten sposób przypomnimy o nich wszystkim zapominalskim” – dodaje pani Anna, u której w sklepie sprzedaż czekoladek przed świętami i tematycznymi okazjami wzrasta nawet o 500 procent.
Maja Święcka