Zimą warto poszerzyć ofertę sklepu o herbaty, w tym grzańce, grzane wina i piwa oraz o koncentraty soków, w tym koniecznie malinowe i żurawinowe. Warto zaproponować szeroki wybór miodów, również pitnych oraz przypraw, bowiem wielu klientów grzańce będzie chciało zrobić samodzielnie. Zimą są one ulubionym napojem nie tylko Polaków, niezwykle popularne są w Skandynawii, w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, chętnie po nie sięgają mieszkańcy Anglii, Finlandii, Litwy czy Estonii.
Szeroki wybór grzańców oferuje swoim klientom Krystyna Urbańska, detalistka z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem, właścicielka dwóch sklepów znajdujących się w okolicach dawnego szlaku bursztynowego czyli w pobliżu Kalisza. Pierwszy z nich, w małej miejscowości Brzeziny, działa od 22 lat, w czasie których przeszedł trzy rozbudowy – z 60 mkw. do 100 mkw., następnie powiększył się o kolejne 20 mkw., a od dwóch lat jego powierzchnia wynosi 220 mkw. Drugi sklep pani Krystyny jest jeszcze większy – jego powierzchnia to 250 mkw., działa znacznie krócej – od sześciu lat, a znajduje się w miejscowości Godziesze (również w pobliżu Kalisza), przy ul. Kaliskiej 6.
Konkurencję ma sporą, w odległości 50 metrów znajduje się sklep ogólnospożywczy o powierzchni 120 mkw., a w odległości 100 metrów sklep GS (80 mkw.). Dla detalistki nie stanowi to większego problemu, klientów w sklepie nie brakuje. „Największą radość w prowadzeniu własnego biznesu sprawia mi to, że robię to dobrze, praca przynosi mi profity, niezależność, możliwość pracy z ludźmi, w zespole” – mówi pani Krystyna.
Gdy tylko dni robią się chłodniejsze, klienci zaczynają pytać o grzane wina. Z tego względu wyeksponowane są w dobrze widocznym miejscu, w strefie kasy. Oprócz tego grzane wina są również przy winach, grzane piwa przy piwach. A jakie produkty – oczywiście z tej grupy asortymentowej – można kupić w sklepach detalistki? „Przede wszystkim Grzaniec Góralski Krzepki Domain Menady, Zbójeckie Grzane Rumowe, Zbójeckie Grzane Malinowe, Grzane Starotoruńskie, piwo Tatra Grzaniec, herbatę Herbapolu: Malina z cytryną, Malina z dziką różą, Malina z jeżyną chwila rozgrzania Vitax, Przyprawy Kamis smak malina i korzenny oraz Kamis przyprawa do grzańca” – wymienia Krystyna Urbańska i podkreśla, że zimą warto oferować klientom tego typu produkty.
Podobnego zdania są Marzenna Kubiak oraz Jacek Jarzębski, rodzeństwo, które od roku (dokładnie od 3 grudnia 2011) na warszawskim Ursynowie prowadzi Delikatesy Alladyn, zlokalizowane przy ul. KEN 51. Pan Jacek handlem zajmuje się od 1983 roku, w tym sklepy prowadzi od 1991. Swoją pasją, bo niewątpliwie praca jest pasją detalisty, zaraził rodzinę i w chwili obecnej wspólnie posiadają 10 sklepów, które zaopatrują się m.in. w hurtowni Pilot, której współwłaścicielem jest Paweł Kubiak, syn pani Marzenny.
W planach na najbliższą przyszłość jest ujednolicenie wizualizacji sklepów, które działać będą w ramach jednej sieci oraz otwarcie kolejnych 10 placówek. Co stanowi o sukcesie? „Dobre ceny, ciekawy asortyment” – zapewnia pan Jacek, niewątpliwie przyczynia się do tego bardzo pozytywne podejście do życia moich rozmówców. W sklepie – chociaż na Ursynowie jest silna konkurencja, są miejsca, gdzie sklep jest obok sklepu, w sąsiedztwie kolejnych kilku – nie brakuje klientów.
Placówka jest zadbana, oferuje szeroki wachlarz asortymentowy, a ceny są przystępne. Z trzech powodów. Po pierwsze marże są na przyzwoitym poziomie, zaczynają się od 12 procent i nie przekraczają dwudziestu. Po drugie Pilot oferuje atrakcyjne ceny i po trzecie, gdy w hurtowni są promocje, przełożenie znajduje to w sklepie, w którym również produkty objęte są promocjami. „Nie ma praktycznie dnia, abyśmy nie oferowali produktów w promocyjnych cenach” – mówi pan Jacek.
A jakie artykuły, z grupy tych rozgrzewających, sprzedają się najlepiej? W sklepie jest duży wybór herbat, zimą najpopularniejsze to malinowe, cytrynowe, żurawina z maliną, owoce leśne oraz herbata grzaniec malinowa. W ofercie soków w syropach dostępne są malinowe, żurawinowe, malinowe z dodatkiem cytryny, lipy, żurawiny oraz syropy cytrynowe i pomarańczowe – każdy znajdzie coś dla siebie, podobnie jak w ofercie miodów – nie sposób wymienić wszystkie, dla przykładu klienci mogą wybrać: spadziowy, leśny, akacjowy, lipowy czy wielokwiatowy. Nie brakuje również miodów pitnych, jak chociażby Piastowski Trójniak, Korzenny Czwórniak czy Kurpiowski Dwójniak. A skoro już mowa o alkoholach – zimą wzrasta sprzedaż rumów, Nalewek Babuni (czarna porzeczka, wiśniowa, pigwowa, malinowa, miodowa), a także zainteresowaniem cieszą się grzańce, jak np. Grzane Starotoruńskie, Grzaniec Galicyjski, Zbójeckie Grzane, Herbata Góralska z rumem i oczywiście piwo Tatra Grzaniec. Od 1 grudnia br. w sklepach pojawiło się nowe, limitowane piwo z rodziny Książęce – Korzenne Aromatyczne. Nowy wariant Książęcego to aromatyczne piwo pełne przypraw i miodu lipowego. W sklepach Korzenne Aromatyczne dostępne jest m.in. w promocyjnych packach. „Są to produkty, które zimą cieszą się zainteresowaniem, niektóre z nich są wyłącznie sezonowymi, latem nie ma ich w ofercie. Do tej grupy zalicza się m.in. rum, który zimą doskonale się sprzedaje, natomiast latem niekoniecznie… Herbata z rumem w mrozy doskonale rozgrzewa” – mówi z uśmiechem pan Jacek i dodaje, że na specjalne życzenie klientów zamawia wybrane artykuły. „U nas każdy znajdzie to, co lubi” – dodaje jego siostra.
Napoje rozgrzewające to doskonała propozycja na długie zimowe wieczory. Kiedy zmarznięci wracamy do domu chętnie je wypijemy, dlatego warto oferować je w sklepach, zwłaszcza, gdy temperatura zbliży się do granicy zera stopni. Pamiętajmy nie tylko o herbatach, syropach, grzańcach, ale i o przyprawach o rozgrzewającej mocy, do których należy cynamon, goździki, imbir (w dużych ilościach obniża ciśnienie), kardamon, pieprz, cukier trzcinowy i oczywiście miód. I oby do wiosny!
Maja Święcka