Wiadomości

Pochodzenie polskich produktów nie jest w cenie

Wtorek, 30 października 2012 Autor: Maja Święcka,
Stowarzyszenie PEMI, w ramach akcji „590 powodów dla których warto kupować polskie produkty”, przeprowadziło badanie wśród polskich producentów. Ich przedmiotem było sprawdzenie, czy i w jaki sposób, Polscy producenci komunikują na opakowaniach rodzime pochodzenie produktów.

W ramach Akcji 590 powodów, Stowarzyszenie PEMI postanowiło sprawdzić, jak polscy producenci komunikują pochodzenie swoich produktów. Stowarzyszenie przygotowało ankietę elektroniczną, którą między wrześniem i październikiem wypełniło ponad 1 200 przedsiębiorców. Z odpowiedzi wynika, że choć wyroby polskich producentów w większości konkurują z zagranicznymi produktami, to aspekt pochodzenia polskich produktów jest słabo uwypuklony na opakowaniach.

Przedsiębiorcy nie eksponują pochodzenia

Według badań aż 98% przebadanych polskich producentów umieszcza na opakowaniach swoich wyrobów informację, że został on wyprodukowany w naszym kraju. Byłaby to napawający dumą komunikat, gdyby nie fakt, że większość z nich robi to najprawdopodobniej z powodów prawnych. Jeżeli chodzi o wyraźniejszą ekspozycję, wychodzącą poza tradycyjne sformułowanie „wyprodukowano w Polsce”, to wyraźniejszą informację daje tylko 28% przebadanych producentów. Natomiast polskość, jako dodatkową wartość marketingową, traktuje 12% firm. Tylko tyle przedsiębiorstw wykorzystuje fakt, że produkt został wykonany w Polsce, w promocji swoich wyrobów. Jest to o tyle ciekawe, gdyż tak naprawdę dla większości polskich producentów rodzime pochodzenie produktów mogłoby być jednym z wyróżników promocyjnych na tle szczególnie zagranicznej konkurencji. Tym bardziej, że z badań przeprowadzonych przez Stowarzyszenie wynika, że choć tylko co 9. producent traktuje polskość swoich produktów jako wyróżnik, to z zagraniczną konkurencją walczy niemal każdy z przebadanych przedsiębiorców.

Niewłaściwa edukacja przedsiębiorców i konsumentów

„To dość ciekawe wyniki. Potwierdza się opinia, z którą spotykaliśmy się podczas rozmów z polskimi producentami. Wielu z nich na zglobalizowanym rynku musi konkurować z zagranicznymi koncernami, czy z produktami z dalekiej Azji. Z tego co wiem, polscy producenci szukają różnych recept, które pozwoliłyby im skutecznie odróżnić się od zagranicznej konkurencji i wyróżnić w oczach konsumentów. Niestety z badań wynika, że pochodzenie ich produktów nie stanowi w ich uznaniu czynnika, który sprawiłby, że klient wybierze ich produkt. Duża część z polskich przedsiębiorców w jak najbardziej ograniczonym zakresie komunikuje fakt, gdzie produkt został wytworzony. Może to świadczyć o tym, że zarówno jedna strona – czyli przedsiębiorcy, jak i druga – konsumenci – są niewłaściwie wyedukowani w zakresie korzyści dla obu stron. Konsumenci nie wiedzą, jak kupowanie polskich produktów przekłada się np. na gospodarkę, dlatego też producenci nie widzą sensu komunikowania swojego pochodzenia. Powinno się to zmienić, poprzez takie akcje jak 590 powodów” – komentuje przeprowadzone badania Prezes Stowarzyszenia PEMI. 

O akcji 590 powodów

Akcja 590 powodów ma dwojaki wymiar. Z jednej strony skierowana jest do konsumentów i ma na celu ich edukację w zakresie patriotyzmu ekonomicznego. Jak się okazuje, niewiele osób wie, że polskie produkty poznamy m.in. po kodzie kreskowym rozpoczynającym się od liczby 590 oraz o tym, że kupowanie polskich produktów ściśle powiązane jest z krajową gospodarką. Akcja ma na celu pokazanie pewnych prostych mechanizmów rynkowych, takich jak przełożenie się sprzedaży rodzimych wyrobów np. na PKB czy zatrudnienie. Ważne jest również zwrócenia rynku ku polskim produktom, nauczenie Polaków rozpoznawania rodzimych wyrobów i ocieplenie komunikacji na linii polski konsument – polskie przedsiębiorstwo. Z drugiej strony akcja skierowana jest do polskich producentów, którzy potrzebują wsparcia w promocji swoich produktów. „Poprzez stworzenie rozpoznawalnej akcji, chcemy im pomóc w walce z zagranicznymi koncernami. Firmy mogą dołączyć się do nas bezpłatnie i w ramach akcji budować dowolne własne przedsięwzięcia – czy to poprzez eventy, czy to poprzez znakowanie logotypem naszej akcji półek z produktami. My dajemy im markę i logotyp, a to od nich zależy już jak wykorzystają dane przez nas narzędzia” – dodaje Januszewski.

tagi: Stowarzyszenie PEMI , „590 powodów dla których warto kupować polskie produkty” , producenci , rodzime pochodzenie produktów ,