Bicia rekordu podczas imprezy promującej mięso „Świętomięs” w Chorzowie, podjął się kapitan reprezentacji polskich kucharzy Grzegorz Cielecki i jednocześnie szef działu HoReCa w firmie ZPM Biernacki. Pomagała mu w tym ekipa licząca 35 osób.
„To było duże przedsięwzięcie logistyczne. Samo przygotowanie się do bicia rekordu trwało dwa dni. W porównaniu z tym gotowanie poszło szybko, bo zajęło „tylko” 13 godzin” – mówi Grzegorz Cielecki
Z półtorej tony żołądków wołowych dostarczonych przez ZPM Biernacki przygotowano ponad 20 tysięcy porcji flaków. To ilość wystarczająca do nakarmienia wszystkich mieszkańców dużej wielkości miasta powiatowego.
„Poza flakami zużyliśmy między innymi 450 kilogramów warzyw, 150 kilogramów cebuli i 40 kilogramów czosnku. To daje pojęcie o skali przedsięwzięcia” – mówi Grzegorz Cielecki.
Podkreśla jednak, że najważniejszym składnikiem potrawy były same flaki. ZPM Biernacki nie czyści ich chemicznie, są jedynie wyparzane dzięki czemu zachowują doskonały smak.
„Naszym zadaniem było dostosować się do jakości produktu i mam nadzieję, że to nam się udało” – dodaje Kapitan Reprezentacji Polskich Kucharzy. – „Cieszy nas to, że tłumy gości ze smakiem degustowały naszą potrawę”.
To, że zadanie zakończyło się sukcesem potwierdził Robert Burneika, internautom znany również jako „Hardkorowy Koksu” , obecnie ambasador nowej marki w portfolio ZPB Biernacki – BeefMaster. Zawodowy kulturysta będący amatorem wołowiny, był zachwycony smakiem zupy przygotowanej przez Grzegorza Cieleckiego i jego ekipę.