Rynek alkoholi mocnych, według badań Nielsena z okresu od października 2009 do września 2010 roku osiągnął wartość ponad 11,3 mld zł. W porównaniu z okresem październik ’08 – wrzesień ’09, kiedy to rynek alkoholi mocnych był wart 11,6 mld zł zauważamy niewielki spadek o 2,1%. Największe udziały wartościowe w tym segmencie w bieżącym okresie osiągnęła wódka z wynikiem 89,9%. W badaniach Nielsena za wódką długo nie ma nic, aż w końcu pojawia się whisky z 5,2% udziałem wartościowym w rynku alkoholi mocnych. Brandy/koniaki osiągnęły 2,2%, likiery 1,5%, gin 0,7%, rum 0,5%.
Porównując obecne procentowe udziały wartościowe sprzedaży wódki w rynku alkoholi do ubiegłorocznych widoczny jest niewielki spadek o 1,3%. Zauważalny w porównaniu z innymi kategoriami wzrost zanotowały whisky (+1%) i brandy/koniaki (0,2%). Można więc śmiało stwierdzić, ze rynek alkoholi mocnych jest na stabilnym poziomie, z ogromną przewagą wódki nad innymi trunkami. „Co prawda spowolnienie gospodarcze nieco zahamowało sprzedaż produktów importowanych, ale konsumenci zdążyli je przez ostatnie lata poznać i polubić, dlatego jesteśmy przekonani, że whisky, brandy, koniaki i tequile będą notować coraz lepsze wyniki. W związku z tym w połowie roku wprowadziliśmy na rynek nową, luksusową markę tequili – Tequilę Patron” – komentuje Joanna Bujarska-Ciszek, Dyrektor Marketingu CEDC.
Jeżeli chodzi o wina, to badania Nielsena z okresu od października 2009 do września 2010 roku podają, że wartość sprzedaży win wyniosła 1,7 mld zł i w porównaniu z okresem październik ’08 – wrzesień '09 wzrosła o 3,9%. Wielkość sprzedaży w aktualnym okresie osiągnęła 99 mln litrów i porównaniu z poprzednio badanym okresem wzrosła o 0,7%. Najwyższe udziały wartościowe w rynku win osiągnęły wina stołowe (61%), których wartość sprzedaży wzrosła o 2,1%. Wina deserowe i wermuty w badanym okresie miały 23% udziałów w sprzedaży, wina musujące i szampany 15,6%.
Wartość sprzedaży obu tych kategorii zmalała o około 1%. Kategoria „inne” to zaledwie 0,3% udziałów wartościowych w sprzedaży.
Joanna Bujarska-Ciszek potwierdza fakt, że spożycie win w Polsce systematycznie rośnie. Polacy również coraz chętniej rozszerzają swoją wiedzę na ich temat i nie boją się próbować nowych smaków i sposobów konsumpcji. „Przykładem może być wprowadzone przez nas Carlo Rossi Frescato. Jest to czerwone wino, które najlepiej smakuje mocno schłodzone, podawane z kostkami lodu. Mimo, że tradycyjnie czerwone wino pija się w wyższej temperaturze, konsumenci szybko poznali i polubili Frescato” – dodaje Dyrektor Marketingu CEDC.
Maciej Poczekaj, Product Group Manager, AMBRA S.A. dodaje, że „rynek wina jest kategorią, która rozwija się w tempie 3,9% rok do roku wartościowo wg ACN (gdy porównujemy rok kończący się na okresie wrzesień 2010 z analogicznym okresem rok wcześniej). Jest jedną z tych kategorii, która generuje wzrost całego rynku alkoholu, który rozwija się w tempie około 1,3% w ujęciu wartościowym”.
Preferencje konsumenckie
Rynek alkoholi zmienia się wraz ze zmianami w naszym społeczeństwie. Polacy podczas podróży po kraju i świecie, w trakcie spotkań w lokalach stykają się z coraz to nowszymi smakami. Próbują i jeżeli zasmakują, to poszukują podobnych trunków w sklepach. Jednak wciąż to wódka cieszy się największym zainteresowaniem konsumentów.
Z badania TGI przeprowadzonego przez Instytut MillwardBrown SMG/KRC w okresie od lipca 2009 do czerwca 2010 roku wynika, że spożywanie wódki deklaruje 46,7%, whisky/bourbona 9,5%, brandy/koniaku 9,4%, ginu 5,9%, rumu 5,2% Polaków w wieku powyżej 18 lat.
52,31% badanych spożywa wódkę kilka razy w roku, 17,6% raz w miesiącu, 15,58% 2-3 razy w miesiącu, 9,88% raz w roku lub rzadziej, 4,63% raz w tygodniu lub częściej.
50,97% badanych spożywa whisky/bourbon kilka razy w roku, 30,42% raz w roku lub rzadziej, 18,62% raz w miesiącu lub częściej.
51,74% badanych spożywa brandy/koniak kilka razy w roku, 34,59% raz w roku lub rzadziej, 13,67% raz w miesiącu lub częściej.
46,92% badanych spożywa gin raz w roku lub rzadziej, 44,97% kilka razy w roku, 8,11% raz w miesiącu lub częściej.
Szczegółowe informacje dotyczące 10 marek wódki najczęściej spożywanej wśród respondentów, którzy zadeklarowali jej spożywanie – znajdują się w zestawieniu tabelarycznym (TOP 10).
Mimo, że to wódka króluje i jest naszym narodowym trunkiem, to jak zauważa Joanna Bujarska-Ciszek, coraz chętniej sięgamy po nowe smaki i mniej popularne dotąd rodzaje alkoholi. „Pozwalamy sobie na zakup droższych alkoholi, choć, jak pokazuje poprzedni rok, kiedy sytuacja ekonomiczna pogarsza się, konsumenci wrażliwi na cenę, mogą odchodzić od alkoholi z segmentu Premium na rzecz produktów z półki mainstream. Jednak patrząc długoterminowo, rzeczywiście otwieramy się na nowości. W siłę rośnie np. kategoria whisky/whiskey, czego potwierdzeniem jest m.in. rosnąca sprzedaż whisky Grant’s. Marka ta zajmuje obecnie czwartą pozycję wśród najchętniej kupowanych whisky w Polsce” – dodaje Dyrektor Marketingu CEDC.
Jeżeli spojrzymy badanie TGI przeprowadzone przez Instytut MillwardBrown SMG/KRC odnośnie preferencji konsumentów dotyczących wina, to w okresie od lipca 2009 do czerwca 2010 roku wynika, że spożywanie wina deklaruje 39,8%, Polaków w wieku powyżej 18 lat.
44,12% badanych spożywa wino kilka razy w roku, 20,35% 2-3 razy w miesiącu, 17,29% raz w miesiącu, 9,74% raz w roku lub rzadziej, 8,5% raz w tygodniu lub częściej.
Szczegółowe informacje dotyczące 5 marek win najczęściej spożywanych wśród respondentów, którzy zadeklarowali ich spożywanie – znajdują się w zestawieniu tabelarycznym (TOP 5).
Maciej Poczekaj zauważa, że z roku na rok wino zdobywa nowych konsumentów. Wiedza Polaków na temat wina również jest coraz lepsza.
Odzwierciedleniem tego trendu jest dynamiczny wzrost sprzedaży zarówno w ujęciu ilościowym jak i wartościowym. „Spożycie wina w Polsce charakteryzuje premiumizacja – konsumenci odchodzą od najtańszych win na rzecz win jakościowch w cenie 20-30 zł. Najdynamiczniej rozwija się sprzedaż win w cenie powyżej 30 zł (30,9% wzrostu rok do roku wartościowo, ACN). Następstwem tych zmian jest wzrost konsumpcji wina oraz wzrost średniej ceny butelki wina, która obecnie oscyluje w okolicach 20 zł za 0,75 l” – dodaje Product Group Manager AMBRA S.A.
Konsumenci cenią przede wszystkim jakość produktów alkoholowych. Jeżeli produkt spełnia ten wymóg, konsumenci po jego spróbowaniu, będą do niego wracać.
„Ta dewiza przyświeca nam zarówno przy produkcji naszych wódek, jak i przy wszystkich alkoholach, które importujemy. Od 2008 roku mamy w Obornikach Wielkopolskich jeden z najnowocześniejszych na świecie zakładów rektyfikacyjnych. Produkowane w nim wódki są wyjątkowo czyste i łagodne. Nasza flagowa marka – Bols może się poszczycić czystością pięciokrotnie przewyższającą restrykcyjne,
unijne normy. Takie podejście procentuje i Bols pozostaje najbardziej znaną i najchętniej kupowaną marką spośród wódek droższych. Nasze marki są konkurencyjne również pod innymi względami. Oprócz najwyższej jakości i związanego z nią wyjątkowego smaku, proponujemy nowoczesne wzornictwo, atrakcyjne promocje i kampanie marketingowe, co jest również bardzo cenione przez konsumentów” – stwierdza Joanna Bujarska-Ciszek, CEDC.
Lokalizacja sprzedaży
Według danych Nielsena z okresu październik ’09 – wrzesień ’10 wódka najlepiej sprzedaje się (ujęcie wartościowe) w średnich sklepach spożywczych (32,3%) i małych sklepach spożywczych (22%). Tuż za nimi uplasowały się supermarkety z wynikiem 20,7%. W sklepach winno-cukierniczych sprzedaż wódki w ujęciu wartościowym to 9,7%, w dużych sklepach spożywczych 8,5%, a w hipermarketach 6,9%.
Whisky natomiast najlepszą sprzedaż w ujęciu wartościowym odnotowała w hipermarketach (32,4%) i supermarketach (30,8%). Dalsze pozycje zajęły średnie sklepy spożywcze (13,6%) i sklepy winno-cukiernicze (13,5%). Ostatnie miejsca zajęły duże sklepy spożywcze (5,9%) i małe sklepy spożywcze (3,8%).
Brandy & Cognac wysoką w ujęciu wartościowym sprzedaż miały w supermarketach (32,2%). Drugą pozycję zajęły średnie sklepy spożywcze i hipermarkety z wynikiem około 18,6%. Nieco niżej uplasowały się sklepu winno-cukiernicze (13,9%), duże sklepy spożywcze (9,4%) i małe sklepy spożywcze (7,3%).
Likiery najwyższą sprzedaż odnotowały w supermarketach (35,1%). Drugie miejsce zajęły hipermarkety z wynikiem 21,6% udziałów wartościowych, a trzecie średnie sklepy spożywcze (16,6%). Na dalszych pozycjach uplasowały się sklepy winno-cukiernicze (11,1%) oraz małe i duże sklepy spożywcze z podobnymi wynikami 7,8%.
Gin najlepiej sprzedawał się w supermarketach (39,6%). Średnie sklepy spożywcze odnotowały 19% udziałów w sprzedaży ginu, hipermarkety 18,7%, duże sklepy spożywcze 8,4%, sklepy winno-cukiernicze 8,2%, a małe sklepy spożywcze 6,2%.
Rum z kolei, dobrze sprzedawał się w supermarketach (26,8%), hipermarketach (24,1%) i średnich sklepach spożywczych (20,5%). Na dalszych pozycjach znalazły się sklepy winno-cukiernicze (11,4%), duże sklepy spożywcze (8,8%) i małe sklepy spożywcze (8,3%).
Joanna Bujarska-Ciszek obserwuje poszukiwanie przez konsumentów jak najtańszych źródeł zakupów, a więc kierowanie się raczej do dużych sklepów, hipermarketów i dyskontów, kosztem handlu tradycyjnego. „Ponadto, daje się u nas zauważyć zjawisko, które w Europie Zachodniej występuje już od dłuższego czasu – wypieranie małych, lokalnych sklepów przez duże sieci handlowe. Oczywiście nie dotyczy to sklepów nocnych oraz stacji benzynowych – one zawsze cieszą się zainteresowaniem klientów” – stwierdza przedstawicielka CEDC.
Jeżeli spojrzymy na badanie Nielsena przeprowadzone w różnych placówkach handlu detalicznego dotyczące lokalizacji sprzedaży win, to od razu widzimy, że najwyższą sprzedaż w ujęciu wartościowym tego typu trunki odnotowują w supermarketach (38,3%). Na dalszych pozycjach uplasowały się hipermarkety (19,3%), średnie sklepy spożywcze (16,9%), małe sklepy spożywcze (9%) oraz duże sklepy spożywcze i sklepy winno-cukiernicze (8,3%).
Maciej Poczekaj potwierdza, że AMBRA S.A. jest obecna we wszystkich najważniejszych kanałach rynku. „Naszym celem jest dalsze umacnianie wiodącej pozycji we wszystkich segmentach rynku wina (wina stołowe, musujące oraz wermuty) w Polsce. Nieustannie rozwijamy sprzedaż oraz optymalizujemy ofertę win w naszym portfolio tak, by możliwie najlepiej dopasować się do zmieniających się oczekiwań konsumentów na rynku. Wierzymy, że źródłem sukcesu na rynku są silne i świetnie rozpoznawalne marki oferujące wysokiej jakości wina takie jak Cin & Cin, Dorato, Fresco oraz El Sol. Wino nie ma dla nas tajemnic” – dodaje Product Group Manager AMBRA S.A.
Producenci starają się silnie wspierać sprzedaż swoich produktów w sklepach poprzez jak najlepszą ekspozycję różnych trunków. Joanna Bujarska-Ciszek potwierdza ten fakt: „mamy standardy ekspozycji w zależności od wielkości sklepu i staramy się przekazywać je właścicielom sklepów, aby mogli w jak najlepszy sposób wykorzystać półkową przestrzeń. W zależności od wielkości placówki handlowej stosowane są też dodatkowe środki poprawiające widoczność naszych marek, takie jak podświetlane listwy Bolsa, czy stojaki. Takie elementy znacząco wpływają na sprzedaż alkoholi”.
Świąteczna gorączka
Okres przedświąteczny i świąteczno-sylwestrowy to czas, w którym wzrasta sprzedaż alkoholi mocnych i win. Towarzyszą one nie tylko świątecznym spotkaniom z rodziną i przyjaciółmi, zabawie sylwestrowej i karnawałowej, ale także są idealnym pomysłem na podarunek. Jak informuje CEDC wzrosty generują wszystkie gatunki, ale największe ożywienie okresie świątecznym notuje się w kategorii win musujących, które mogą, w zależności od marki, osiągać w tym czasie nawet 60% rocznego obrotu.
Inne alkohole również notują wtedy wyższą sprzedaż. „Święta to okres, kiedy konsumenci pozwalają sobie na zakup towarów droższych niż zwykle, a także szukają atrakcyjnych on-packów, które mogą wykorzystać, jako atrakcyjne prezenty” – komentuje Joanna Bujarska Ciszek.
Fakt wzrostu sprzedaży alkoholi, w szczególności win, potwierdza także Maciej Poczekaj. Kategoria win stołowych nie jest kategorią tak sezonową jak kategoria win musujących, mimo to w okresie przedświątecznym (listopad grudzień) można zaobserwować wzrost sprzedaży na poziomie około 30-35% w stosunku do sprzedaży w miesiącach wcześniejszych. Wysoka sprzedaż win spokojnych utrzymuje się także bezpośrednio po Świętach Bożego Narodzenia oraz w styczniu i lutym chociaż dynamika tego wzrostu nie jest już tak duża. Jest to spowodowane wzrostem sprzedaży win musujących, dla których są to najważniejsze miesiące w roku.
Product Group Manager AMBRA S.A. zauważa, że „na rynku nie ma marki wina jednoznacznie kojarzonej ze świętami. Z racji uroczystego i rodzinnego charakteru Świąt Bożego Narodzenia, konsumenci w tym okresie sięgają po droższe, markowe wina, jak np. El Sol, oferujące przyjemny, świetnie zbalansowany smak i doskonałą jakość. Są to przede wszystkim wina z tzw. Nowego Świata (Stany Zjednoczone, Republika Południowej Afryki, Ameryka Południowa, Australia).
Chociaż Polacy lubią wina słodkie i półsłodkie, coraz więcej pijemy win wytrawnych i półwytrawnych, które dominują w ofercie największych światowych producentów. Obecnie na polskim rynku, wiodące marki wina, takie jak: Santa Carolina, Antares (Chile), Trapiche (Argentyna) oraz Kumala (RPA) i Lindemans (Australia) zyskują uznanie konsumentów oferując smaczne, dobrze zrównoważone do picia wina o świeżych owocowych aromatach przy bardzo dobrej relacji jakości do ceny.
Producenci odpowiednio przygotowują swoje oferty pod kątem zbliżających się świąt.
Joanna Bujarska-Ciszek podkreśla, że w tym momencie firma skupia się na wprowadzaniu na rynek nowej marki wódki – Żubrówki Białej oraz świątecznych on-packów. „Takie propozycje przygotowaliśmy przede wszystkim dla droższych alkoholi, które często wybierane są przez konsumentów na eleganckie prezenty. W świątecznych on-packach CEDC znajdą się w tym roku m.in. Metaxa ze szklankami lub miniaturą wariantu 7*, Jim Beam ze szklankami, St. Remy V.S.O.P z kieliszkiem, Cointreau w wariantach ze szklankami i kieliszkami koktajlowymi i Jägermeister z kieliszkami do shotów. Do sklepów trafi także Żubrówka w nowym zimowym żubranku” – dodaje Dyrektor Marketingu CEDC.
Początek grudnia to ostatni dzwonek, aby odpowiednio wyposażyć sklepowe półki w różnego rodzaju alkohole mocne i wina. Świąteczny szał zakupów wkrótce się rozpocznie, w związku z tym detalista powinien się na to odpowiednio przygotować. Z pewnością musimy uzupełnić asortyment sklepowy w wódkę i wina, ponieważ jak wynika z badań i co potwierdzają zarówno producenci, dystrybutorzy, jak i eksperci rynkowi – sprzedaż tych trunków będzie dominowała w okresie świątecznym. Jednak nie możemy zapomnieć również o innych trunkach, które oferują producenci. Whisky, brandy czy różnego rodzaju likiery są wyśmienitym przysmakiem, ale również pomysłem na gustowny prezent. A ich notowania stopniowo rosną.tagi: FMCG , alkohol. gin , koniak , wino , wódka ,
Dotychczasowy dyrektor sprzedaży i członek zarządu w Kraft...
Z najnowszego raportu pt. „Obawy i lęki mikro oraz małych...
W październiku 2024 r. całkowita wartość sprzedaży w...
Obie strony czeka kilka lat przygotowań...
Sztuczna inteligencja jest coraz mocniej wykorzystywana przez...
Ankietowani wskazali pięć rzeczy, których obecnie...
Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa...
Z początkiem stycznia 2025 roku Polska obejmie rotacyjną...