Kategorie produktów

Stabilne bąbelki

Poniedziałek, 25 października 2010 HURT & DETAL Nr 10 (56) / 2010
Chociaż szczyt sprzedaży szampana i win musujących przypada na koniec roku, to już warto pomyśleć o właściwym zaopatrzeniu sklepu w te trunki. Po to, aby nie działać na ostatnią chwilę i mieć bogatą ofertę na lukratywny czas ich sprzedaży.
Rynek win musujących i szampanów jest od lat stabilny. Zmiany odbywają się na poziomie cen – przybywa klientów kupujących te droższe, z wyższej półki. Pomimo kryzysu gospodarczego, powiększa się grono osób zamożnych, poszukujących lepszych trunków. Oczywiście nadal bardzo istotny jest klient z chudszym portfelem. Dlatego komponując półkę powinniśmy pamiętać o jak najszerszej ofercie cenowej – od tych najtańszych, po te drogie. Wina musujące i szampany konsumowane są w Polsce przede wszystkim przy okazji różnego rodzaju uroczystości, celebracji, rocznic, osiągnięć. Nie są one dodatkiem do posiłku, czy alkoholem spożywanym podczas spotkań towarzyskich z przyjaciółmi. Dlatego klienci o zasobnych portfelach szukają dobrych, markowych szampanów, aby celebrować osiągnięcia, a klientom mniej zamożnym wystarczają wina produkowane w Polsce lub wina musujące importowane.
 Jak wynika z danych Nielsena, rynek win w okresie od sierpnia 2009 do lipca 2010 wart był ponad 1,7 mld złotych, z czego 15,9% udziałów należało do win i szampanów. Daje nam to wartość ponad 275,5 mln złotych.
„Rynek win musujących jest stabilny w okresie ostatnich 5 lat i wynosi około 39 mln litrów. Wina musujące butelkowane w Polsce stanowią 89% (są to głównie tanie wina), a wina musujące z importu stanowią tylko 11%. Obserwuje się lekką tendencję spadkową w sprzedaży win produkowanych w Polsce (tanich), kosztem wzrostu udziału win musujących z importu. Wśród win importowanych największy udział mają wina włoskie (Asti Martini i Cinzano), a w dalszej kolejności wina musujące pochodzą z Francji i Niemiec” – mówi Jarek Mazur,
Racke Polska Sp. z o.o. – „Rynek win musujących od wielu lat nie wykazuje trendu wzrostowego. Zauważalne są zmiany udziałów poszczególnych segmentów win wewnątrz kategorii. Wydaje się, że trend ten dla win musujących w dalszym ciągu się utrzyma. Konsumpcja win musujących nie powinna drastycznie wzrosnąć, jedynie będzie rósł udział win musujących importowanych względem win krajowych. Rynek szampanów powinien się rozwijać w miarę zwiększania się grupy ludzi zamożnych, ale wolumen w dalszym ciągu będzie znikomy.”
Wiele osób mylnie określa wino musujące mianem szampana (chociaż szampan jest szczególnym rodzajem wina musującego). Pomiędzy tymi dwoma trunkami są zasadnicze różnice. Produkcja szampana jest obłożona ścisłymi warunkami, takimi jak: ściśle określony obszar uprawy, regulowany sposób uprawy, jak np. gęstość winorośli, ograniczenia wielkości zbiorów z jednostki powierzchni, ręczne zbiory winogron, dokładne wyciskanie następujące szybko po zbiorze, czy fermentacja wina w butelkach. Historia produkcji szampana jest bardzo długa – sięga bowiem czasów gallo-rzymskich, czyli okresu od połowy I wieku p.n.e. do początków V wieku czasów nowożytnych. Winorośl na tereny obecnej Francji sprowadzili Rzymianie, a jej uprawa w znacznej mierze kontynuowana była dzięki klerowi. Szampan zyskał wielu zwolenników na dworach królewskich Francji i Anglii, dzięki działaniom kilku paryskich rodów, posiadających swe ziemie w Szampanii (północno-wschodnia Francja). Szampan przechowywany był w beczkach, a od XVII wieku butelkowany – aby zapewnić najlepszy aromat, jeszcze przed zakończeniem fermentacji. I wtedy stał się naturalnie gazowany. Miało to jednak istotną wadę – butelki wybuchały lub wystrzeliwały korki, co było wynikiem powstającego w butelce ciśnienia. Z tego powodu przez ówczesnych winiarzy szampan nazywany był winem diabelskim. Problem ten rozwiązał dom Perignon, mnich z opactwa benedyktyńskiego w Hautvillers. Po pierwsze opracował specjalną recepturę doboru winogron, poprawiającą jakość trunku, jak i eliminującą niektóre wady wina. Zapoczątkował korkowanie butelek korkami dębowymi, które przywiązywane były do butelek za pomocą włókien konopnych. Zrewolucjonizował również butelki – te dotychczasowe zostały zamienione na nowe, wykonane z grubego szkła, co wykluczyło problem ich wybuchania. XVIII wiek to początek międzynarodowej kariery szampana, która trwa do chwili obecnej.

tagi: FMCG , szampan , wino , zaopatrzenie , trunki , sprzedaż ,