WINIARY jest marką doskonale znaną polskim konsumentom. Proszę opowiedzieć, jakim zmianom uległa na przestrzeni lat i jak ewaluował wzrost zaufania względem niej?
Marka WINIARY znana jest Polakom od prawie 70 lat. Jej rozpoznawalność jest bardzo wysoka, ponad 80% Polaków deklaruje znajomość marki, przy czym badając kobiety odsetek ten wzrasta do prawie 90%. Jeszcze lepiej wygląda sytuacja z obecnością marki w polskich kuchniach, 96% gospodarstw domowych posiada w swojej kuchni przynajmniej jeden produkt naszej marki. Na przestrzeni lat postrzeganie marki zmieniało się i nie zawsze było dobre na wszystkich parametrach składowych produktu. Najnowsze badania wizerunkowe pokazują jednak, że marka przeszła bardzo dużą ewolucję. Obecnie bardzo wysokie jest zaufanie konsumentów do marki, uważają ją za „rodzinną” i „bliską”, a jej produkty bardzo chętnie rekomendują znajomym. Bardzo mocno wzrosło też postrzeganie jej jako marki dynamicznej i innowacyjnej, dostarczającej paniom domu rozwiązania i pomysły pomagające w codziennym przygotowywaniu smacznych posiłków. Bardzo cieszy nas również, że pojawił się nowy wymiar w postrzeganiu, wysoko oceniający produkty marki WINIARY jako zdrowe i przygotowywane na bazie naturalnych składników. Cieszy mnie to bardzo, bo widać rezultaty naszej pracy podkreślającej, że prawie żaden z naszych produktów nie zawiera konserwantów, a wiele z nich nie zawiera również glutaminianu sodu. Konsumenci w badaniach pokazują również, że produkty marki WINIARY smakują jak domowe.
Aby marka była rozpoznawalna, oprócz jej jakości niezbędne są odpowiednie kanały komunikacji? Jak to wygląda w przypadku WINIARY?
Marka WINIARY to marka masowa, obecna we wszystkich kanałach komunikacji, ale sama komunikacja to za mało. Uważam, że najważniejsza jest spójność i konsekwencja w budowaniu całościowej wartości marki na wszystkich jej obszarach, oparta na realizacji przemyślanego i długoletniego planu strategicznego. Dla marki oferującej produkty spożywcze najważniejsza jest oczywiście jakość produktu. Jednak nieustanna praca nad polepszaniem receptur nie przyniesie efektu, jeśli nie będzie elementem całościowej strategii. Równie, bowiem ważne jest opakowanie, grafika, odpowiednio dobrane narzędzia komunikacji, promocje, nowoczesne wsparcie sprzedaży itp. itd. Od lat podkreślamy, że dla marki WINIARY najważniejszą wartością jest rodzina, na tym konsekwentnie budujemy jej wizerunek i podkreślamy te wartości w komunikacji. Widzimy, że przynosi to efekty, jakich oczekujemy.
A akcje trade’owe? Wykorzystujecie je w promowaniu marki?
Wykorzystywanie akcji trade’owych w promowaniu marki to już właściwie codzienność handlowa. Korzystamy z tego narzędzia bardzo często. Prowadzimy też analizy ich skuteczności, wyciągamy wnioski na przyszłość, a także śledzimy trendy, zarówno konsumenckie, jak i handlowe. Chcemy wiedzieć, co dzieje się na rynku, w jakim kierunku zmierza i czego oczekują nasi klienci. To wszystko jest elementem składowym strategii długookresowej, o której wspomniałam w poprzednim pytaniu.
Czy w tym roku zamierzacie jeszcze przeprowadzić jakieś akcje trade’owe?
Marka, która ma w portfolio ponad 200 produktów nieustannie prowadzi akcje trade’owe. Przede wszystkim intensyfikujemy działania przy wprowadzaniu nowości oraz w okresach przedświątecznych. Oprócz tego przeprowadziliśmy np. bardzo dużą akcję promocyjno – trade’ową „Kochanie przez gotowanie”, która przyniosła duże wzrosty sprzedaży. Prowadzimy też wiele akcji tematycznych, np. związanych z sezonem grillowym lub wiążących sprzedaż produktu z gratisową próbką nowości.
Obecnie bardzo mocno przygotowujemy się do jesieni, bo to jeden z najważniejszych okresów dla handlu. W tym czasie proponujemy dużą akcję trade’ową „Zupy to nasza specjalność”, podczas której będziemy promować wszystkie zupy z portfolio. Będą liczne degustacje, dodatkowe ekspozycje w sklepie i konkursy z atrakcyjnymi nagrodami.
Nie sposób nie poruszyć kwestii spowolnienia gospodarczego – WINIARY odczuły kryzys?
Kryzys gospodarczy miał zasięg globalny, więc trudno by było nie odczuć jego skutków.
Można jednak powiedzieć, że na rynku kulinarnym odczuliśmy go jako lekkie spowolnienie. Zauważyliśmy, że poszczególne rynki kulinarne nie rosną tak dynamicznie, jak to miało miejsce w roku ubiegłym. Cieszy mnie jednak fakt, że potrafiliśmy się dopasować do nowej sytuacji, ponieważ my rośniemy szybciej niż rynek. Taki wynik wymagał jednak od nas dużo większej pracy i determinacji, niż w latach poprzednich.
Znana jest prawda, że w czasie kryzysu wygrywają silne marki. Wynika to z faktu, że konsumenci ufają markom znanym i dużym, wiedząc, że spełnią ich oczekiwania. Dlatego serdecznie dziękuję konsumentom, którzy w ciężkim dla nich czasie okazali się lojalni wobec marki WINIARY i nadal kupowali nasze produkty.
Detalista planując półkę, zwłaszcza właściciel mniejszej placówki, ma ograniczoną przestrzeń – proszę powiedzieć, które z Państwa produktów sprzedają się najlepiej i z całą pewnością nie powinno ich zabraknąć w ofercie sklepu?
W każdej grupie produktowej, takiej jak majonezy, zupy, buliony, sosy, przyprawy, zupy i dania instant mamy bestsellery. Na sklepowej półce z pewnością nie może ich zabraknąć. Do naszych sztandarowych, najbardziej znanych produktów należą: Majonez Dekoracyjny WINIARY (który obecny jest w ponad połowie polskich gospodarstw domowych), Barszcz Biały i Barszcz Czerwony WINIARY, Bulion Drobiowy, Wołowy oraz Sos Pieczeniowy WINIARY. Bardzo dobrze sprzedają się też produkty z kategorii „Pomysł na...” WINIARY, szczególnie w linii z woreczkiem do pieczenia.
Zawsze należy zadbać o ekspozycję na półce nowości produktowych wspieranych telewizyjną kampanią reklamową, ponieważ one rotują najbardziej, zapewniając wysoką sprzedaż.
To proszę jeszcze opowiedzieć naszym czytelnikom, jakie nowości planujecie wprowadzić na rynek w najbliższym czasie?
W najbliższym czasie w sklepach pojawią się cztery nowości będące rozwinięciem kategorii Pomysłów na… z woreczkami do pieczenia. Nowe propozycje są ofertą dla całej rodziny, każdy jej członek znajdzie smak dla siebie. Nowości te to: „Pomysł na… soczystą golonkę z kapustą”, „Pomysł na… soczysty schab ze śliwką”, „Pomysł na… soczyste żeberka z wędzoną nutą” oraz „Pomysł na… soczystego kurczaka słodko-kwaśnego”. Wszystkie nie zawierają konserwantów ani dodatku glutaminianu sodu.
Dziękuję za rozmowę.
Marka WINIARY znana jest Polakom od prawie 70 lat. Jej rozpoznawalność jest bardzo wysoka, ponad 80% Polaków deklaruje znajomość marki, przy czym badając kobiety odsetek ten wzrasta do prawie 90%. Jeszcze lepiej wygląda sytuacja z obecnością marki w polskich kuchniach, 96% gospodarstw domowych posiada w swojej kuchni przynajmniej jeden produkt naszej marki. Na przestrzeni lat postrzeganie marki zmieniało się i nie zawsze było dobre na wszystkich parametrach składowych produktu. Najnowsze badania wizerunkowe pokazują jednak, że marka przeszła bardzo dużą ewolucję. Obecnie bardzo wysokie jest zaufanie konsumentów do marki, uważają ją za „rodzinną” i „bliską”, a jej produkty bardzo chętnie rekomendują znajomym. Bardzo mocno wzrosło też postrzeganie jej jako marki dynamicznej i innowacyjnej, dostarczającej paniom domu rozwiązania i pomysły pomagające w codziennym przygotowywaniu smacznych posiłków. Bardzo cieszy nas również, że pojawił się nowy wymiar w postrzeganiu, wysoko oceniający produkty marki WINIARY jako zdrowe i przygotowywane na bazie naturalnych składników. Cieszy mnie to bardzo, bo widać rezultaty naszej pracy podkreślającej, że prawie żaden z naszych produktów nie zawiera konserwantów, a wiele z nich nie zawiera również glutaminianu sodu. Konsumenci w badaniach pokazują również, że produkty marki WINIARY smakują jak domowe.
Aby marka była rozpoznawalna, oprócz jej jakości niezbędne są odpowiednie kanały komunikacji? Jak to wygląda w przypadku WINIARY?
Marka WINIARY to marka masowa, obecna we wszystkich kanałach komunikacji, ale sama komunikacja to za mało. Uważam, że najważniejsza jest spójność i konsekwencja w budowaniu całościowej wartości marki na wszystkich jej obszarach, oparta na realizacji przemyślanego i długoletniego planu strategicznego. Dla marki oferującej produkty spożywcze najważniejsza jest oczywiście jakość produktu. Jednak nieustanna praca nad polepszaniem receptur nie przyniesie efektu, jeśli nie będzie elementem całościowej strategii. Równie, bowiem ważne jest opakowanie, grafika, odpowiednio dobrane narzędzia komunikacji, promocje, nowoczesne wsparcie sprzedaży itp. itd. Od lat podkreślamy, że dla marki WINIARY najważniejszą wartością jest rodzina, na tym konsekwentnie budujemy jej wizerunek i podkreślamy te wartości w komunikacji. Widzimy, że przynosi to efekty, jakich oczekujemy.
A akcje trade’owe? Wykorzystujecie je w promowaniu marki?
Wykorzystywanie akcji trade’owych w promowaniu marki to już właściwie codzienność handlowa. Korzystamy z tego narzędzia bardzo często. Prowadzimy też analizy ich skuteczności, wyciągamy wnioski na przyszłość, a także śledzimy trendy, zarówno konsumenckie, jak i handlowe. Chcemy wiedzieć, co dzieje się na rynku, w jakim kierunku zmierza i czego oczekują nasi klienci. To wszystko jest elementem składowym strategii długookresowej, o której wspomniałam w poprzednim pytaniu.
Czy w tym roku zamierzacie jeszcze przeprowadzić jakieś akcje trade’owe?
Marka, która ma w portfolio ponad 200 produktów nieustannie prowadzi akcje trade’owe. Przede wszystkim intensyfikujemy działania przy wprowadzaniu nowości oraz w okresach przedświątecznych. Oprócz tego przeprowadziliśmy np. bardzo dużą akcję promocyjno – trade’ową „Kochanie przez gotowanie”, która przyniosła duże wzrosty sprzedaży. Prowadzimy też wiele akcji tematycznych, np. związanych z sezonem grillowym lub wiążących sprzedaż produktu z gratisową próbką nowości.
Obecnie bardzo mocno przygotowujemy się do jesieni, bo to jeden z najważniejszych okresów dla handlu. W tym czasie proponujemy dużą akcję trade’ową „Zupy to nasza specjalność”, podczas której będziemy promować wszystkie zupy z portfolio. Będą liczne degustacje, dodatkowe ekspozycje w sklepie i konkursy z atrakcyjnymi nagrodami.
Nie sposób nie poruszyć kwestii spowolnienia gospodarczego – WINIARY odczuły kryzys?
Kryzys gospodarczy miał zasięg globalny, więc trudno by było nie odczuć jego skutków.
Można jednak powiedzieć, że na rynku kulinarnym odczuliśmy go jako lekkie spowolnienie. Zauważyliśmy, że poszczególne rynki kulinarne nie rosną tak dynamicznie, jak to miało miejsce w roku ubiegłym. Cieszy mnie jednak fakt, że potrafiliśmy się dopasować do nowej sytuacji, ponieważ my rośniemy szybciej niż rynek. Taki wynik wymagał jednak od nas dużo większej pracy i determinacji, niż w latach poprzednich.
Znana jest prawda, że w czasie kryzysu wygrywają silne marki. Wynika to z faktu, że konsumenci ufają markom znanym i dużym, wiedząc, że spełnią ich oczekiwania. Dlatego serdecznie dziękuję konsumentom, którzy w ciężkim dla nich czasie okazali się lojalni wobec marki WINIARY i nadal kupowali nasze produkty.
Detalista planując półkę, zwłaszcza właściciel mniejszej placówki, ma ograniczoną przestrzeń – proszę powiedzieć, które z Państwa produktów sprzedają się najlepiej i z całą pewnością nie powinno ich zabraknąć w ofercie sklepu?
W każdej grupie produktowej, takiej jak majonezy, zupy, buliony, sosy, przyprawy, zupy i dania instant mamy bestsellery. Na sklepowej półce z pewnością nie może ich zabraknąć. Do naszych sztandarowych, najbardziej znanych produktów należą: Majonez Dekoracyjny WINIARY (który obecny jest w ponad połowie polskich gospodarstw domowych), Barszcz Biały i Barszcz Czerwony WINIARY, Bulion Drobiowy, Wołowy oraz Sos Pieczeniowy WINIARY. Bardzo dobrze sprzedają się też produkty z kategorii „Pomysł na...” WINIARY, szczególnie w linii z woreczkiem do pieczenia.
Zawsze należy zadbać o ekspozycję na półce nowości produktowych wspieranych telewizyjną kampanią reklamową, ponieważ one rotują najbardziej, zapewniając wysoką sprzedaż.
To proszę jeszcze opowiedzieć naszym czytelnikom, jakie nowości planujecie wprowadzić na rynek w najbliższym czasie?
W najbliższym czasie w sklepach pojawią się cztery nowości będące rozwinięciem kategorii Pomysłów na… z woreczkami do pieczenia. Nowe propozycje są ofertą dla całej rodziny, każdy jej członek znajdzie smak dla siebie. Nowości te to: „Pomysł na… soczystą golonkę z kapustą”, „Pomysł na… soczysty schab ze śliwką”, „Pomysł na… soczyste żeberka z wędzoną nutą” oraz „Pomysł na… soczystego kurczaka słodko-kwaśnego”. Wszystkie nie zawierają konserwantów ani dodatku glutaminianu sodu.
Dziękuję za rozmowę.
