Sezon wakacyjny to nie tylko wypoczynek klientów, ale często i wyzwanie postaci dni wolnych z psem lub kotem. Pamiętajmy bowiem, że spora część osób chętnie korzysta z urlopu nie tylko w lipcu i sierpniu, ale i we wrześniu, kiedy w kurortach nie ma już tłumów i często trudnych do zniesienia upałów.
Podczas wakacyjnych wyjazdów klienci zdecydowanie będą poszukiwać mniejszych opakowań z jedzeniem dla swoich pupili. Nawet właściciel dużego psa w podróż chętniej weźmie kilka mniejszych opakowań, aniżeli jeden duży worek z psimi chrupkami, który chociażby ze względów gabarytowych byłby trudniejszy do zapakowania w i tak przepełnionym torbami podróżnymi aucie. Jeśli już w asortymencie posiadamy te mniejsze opakowania, warto we właściwy sposób zagospodarować półkę z jedzeniem dla zwierzaków. Jest to niezwykle istotne, ponieważ chaos może co najwyżej zniechęcić do zakupów. Jest kilka uniwersalnych zasad, którymi należy się kierować budując półkę z karmą dla zwierząt. Przede wszystkim trzeba dobrze wymierzyć dedykowaną powierzchnię. Błędny wymiar niestety często prowadzi do trudności z realizacji projektu. Kiedy już układamy produkty musimy pamiętać, aby ich usegregowanie było zgodne z drzewem decyzyjnym klienta. Przy budowie półki z karmą dla zwierząt musimy pamiętać o trzech podstawowych zasadach. Przede wszystkim oddzielamy karmę kocią od psiej. Następnie produkty grupujemy markami. Pamiętajmy również o tym, że produkty najcięższe – czyli największe opakowania karmy oraz worki ze żwirkiem dla kotów – umieszczamy na najniższych półkach. Musimy też pamiętać, że oprócz dobrej ekspozycji ważny jest też odpowiedni zapas towaru na półce. Dotyczy to oczywiście nie tylko asortymentu dla zwierząt – braki na którejkolwiek sklepowej półce są odbierane w sposób negatywny przez klientów.
Poziom rozwoju i nasycenia rynku karmy dla zwierząt mierzymy tzw. wskaźnikiem pokrycia kalorycznego (pokrycie kaloryczne = ilość kalorii pochodząca z karmy na zapotrzebowanie kaloryczne zwierząt, wyrażane w %), które w Polsce wynosi około 33% w przypadku kotów i około 13% w przypadku psów. Dla porównania, na rynkach rozwiniętych te wartości są dużo wyższe i tak np. we Francji pokrycie kaloryczne w przypadku kotów wynosi około 80%, a psów około 76%. Z tej perspektywy patrząc, nasz rynek ma jeszcze duży potencjał i przez kilka najbliższych lat będziemy „gonić Europę”, co oznacza, że możemy liczyć na dobre zarobki na jedzeniu dla zwierząt.
Z danych Nielsena wynika, że w okresie od czerwca 2009 do maja 2010 wartość całego rynku karmy dla zwierząt wyniosła blisko 954 mln zł. Wolumen sprzedaży w tym okresie wyniósł blisko 186 mln kilogramów.
Największą popularnością spośród żywności dla zwierząt cieszy się jedzenie dla psów, na które przypadło 73% rynku w ujęciu ilościowym. Pozostałe 27% należy do jedzenia dla kotów. Nieco odmiennie przedstawia się sytuacja, jeżeli chodzi o udziały wartościowe. Nieznaczną przewagę ma jedzenie dla psów z 55,9% udziałów, nad jedzeniem dla kotów, które posiada 44,1%. Na podstawie danych Nielsena śmiało można stwierdzić, że właściciele kotów preferują karmienie swoich pupili mokrą karmą, która posiada 72% udziałów ilościowych, jak i 71,1% udziałów wartościowych. Na drugim miejscu znajduje się karma sucha, której przypada 27% i 27,6% udziałów odpowiednio ilościowych i wartościowych. Przekąski koty dostają w zdecydowanie symbolicznych ilościach, ich udziały w rynku wynoszą ilościowo 1%, a wartościowo 1,3%. Właściciele psów dla swoich podopiecznych preferują karmę suchą, chociaż równie chętnie serwują im mokrą. I tak jedzenie suche pod względem ilościowym stanowi 53,8% rynku, a pod względem wartościowym 50,4%. Karma mokra udziałów rynkowych posiada 37,8% ilościowo i wartościowo 40,4%. Natomiast jeżeli chodzi o przekąski, to psy są znacznie bardziej rozpieszczane przez swoich właścicieli, aniżeli koty – udział ilościowy w rynku przekąsek dla psów wynosi 8,4%, a jego wartość – 9,2%.
Żywność dla zwierząt największą popularnością cieszy się w supermarketach – 43,8% sprzedaży w ujęciu wartościowym oraz w hipermarketach – 27,5%. Średnim sklepom spożywczym przypada 12,3%. Dużym i małym sklepom spożywczym przypada odpowiednio 10,3% oraz 6%.
Analizując dane Nielsena za okres październik 2008 – wrzesień 2009, z których wynika, że wówczas wartość całego rynku karmy dla zwierząt wyniosła blisko 889 mln zł, a wolumen sprzedaży w tym okresie wyniósł blisko 174 mln kilogramów, śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że rynek ten jest stabilny i z perspektywami.