Dlaczego znany polarnik wybrał się do Tylicza? Co to jest mofeta? Jak wydobywa się wodę z wnętrza ziemi? Na te i inne nurtujące widzów pytania odpowie film Ostoja – najnowszy obraz Wojciecha Szumowskiego. Film jest zapisem wędrówki Marka Kamińskiego po Beskidzie Sądeckim. Krótkometrażowy, podróżniczo-przyrodniczy dokument, zrealizowany dla Kropli Beskidu, przybliża widzom Tylicz i okolice wraz z jego najlepszą wizytówką – naturalną wodą mineralną wydobywającą się z wnętrza ziemi.
Tylicz, położony w Beskidzie Sądeckim, to niewielka miejscowość z niezwykłą historią i przyrodą. W Polsce i Europie znany jest przede wszystkim jako unikalne zagłębie wód mineralnych i źródlanych wykorzystywanych w celach leczniczych i spożywczych. Budowa geologiczna tego obszaru wyjątkowo sprzyja wydobyciu krystalicznie czystej wody. Właśnie to zaintrygowało Marka Kamińskiego i Wojciecha Szumowskiego, którzy na zaproszenie Kropli Beskidu zrealizowali w Tyliczu zdjęcia do nowego filmu.
- Podróżując po Polsce odkrywam unikalne miejsca, w których człowiek może poczuć się częścią otaczającej go natury. Tak właśnie było tym razem. Tylicz i jego okolice zachwycił mnie wspaniałymi krajobrazami, czystą przyrodą, otwartością ludzi. Poznałem również prawdziwy skarb tego regionu – krystalicznie czystą wodę. – opowiada Marek Kamiński.
Podczas zdjęć mieszkańcy Tylicza odkryli przed ekipą filmową unikalne mofety, czyli występujące wyłącznie w Beskidzie Sądeckim obszary, na których z licznych, bardzo głębokich szczelin w ziemi wydobywa się dwutlenek węgla. Mofety wokół Tylicza tworzą wspaniały szlak do wędrówek pieszych i rowerowych Mieszkańcy Tylicza starają się zrewitalizować te niezwykłe źródła i udostępnić je turystom. Mam nadzieję, że nasz film pomoże im w realizacji tych celów – dodaje podróżnik.
Autorem scenariusza, reżyserem i producentem filmu jest Wojciech Szumowski, który dotąd wspólnie z Markiem Kamińskim zrealizował m.in. projekty Whiteout – wyprawa poza cień i Z Polą przez Polskę. - Jestem filmowcem, widzę świat w obrazach. Okolice Beskidu Sądeckiego są niezwykle malownicze, urzekły mnie, są idealne do realizacji filmu podróżniczo-przyrodniczego. Fascynujące, że przyroda i człowiek mogą żyć ze sobą w takiej symbiozie. Chciałbym, żeby każdy widz poczuł to w moim filmie – mówi reżyser.
W realizację filmu mocno zaangażowała się miejscowa społeczność. Pomoc przewodników, przedstawicieli lokalnych instytucji działających na rzecz ochrony środowiska, nauczycieli oraz pracowników rozlewni Kropli Beskidu okazała się nieoceniona dla ekipy filmowców. - Bez ogromnej przychylności tych osób film byłby o wiele uboższy, a nasza praca trudniejsza. Jeszcze raz dziękujemy mieszkańcom Tylicza za pasję i zaangażowanie – dodaje Wojciech Szumowski.