Deserowa półka to desery tradycyjne – do gotowania, które od lat goszczą w domach Polaków, takie jak kisiele i budynie, a także galaretki oraz desery w wersji instant (bez gotowania), w poręcznych jedno porcjowych opakowaniach. „Delecta, marka z niemal 200 letnią tradycją w słodkim segmencie, jest bardzo mocno kojarzona właśnie z kategorią deserów. Staramy się, by asortyment proponowany konsumentom uwzględniał zarówno smaki najbardziej popularne, jak i innowacyjne produkty, spełniające coraz to nowe oczekiwania konsumentów” – mówi Kamila Szlachetka, specjalista ds. Komunikacji Rieber Foods Polska S.A. (marka Delecta).
Desery są uwielbiane przez niemalże wszystkich konsumentów, tak więc o brak zainteresowania klientów tymi produktami detaliści nie powinni się martwić. Te oferowane przez producentów są łatwe w przygotowaniu, smaczne i co ważne – podążają za nowymi trendami zdrowej żywności. Nie zawierają środków konserwujących, czy sztucznych barwników. A ich oferta jest na tyle duża, że z całą pewnością każdy miłośnik tych przysmaków znajdzie coś dla siebie.
Desery na półce
Na sklepowej półce z całą pewnością powinny być dostępne przynajmniej trzy smaki galaretek. Najpopularniejsze to truskawkowe, wiśniowe i cytrynowe. Warto jednak pamiętać, że głównym powodem, dla którego konsumenci kupują galaretki jest ich kolor. W związku z tym, w miarę możliwości, powinniśmy zadbać o to, aby nie zabrakło w naszym sklepie smaku cytrynowego, pomarańczowego oraz agrestowego.
Dobierając asortyment budyniów nie możemy zapomnieć o śmietankowych, waniliowych i czekoladowych, czyli tych najlepiej rotujących, zarówno w wersji z cukrem, jak i bez dodatku cukru. Powinniśmy zatem zadbać o to, aby w nawet najmniejszym formacie sklepu, tych produktów nigdy nie zabrakło. Dla uzupełnienia linii, w zależności od ilości miejsca na sklepowej półce – można zaoferować również owocowe wersje tego mlecznego przysmaku – wiśnię, malinę, banana czy aromatyczne toffi.
Spośród kisieli nieodzowne są te o smaku truskawki i owoców leśnych. „W kategorii kisieli najchętniej wybieranym smakiem jest truskawka. Pamiętajmy jednak, że produkt ten przygotowywany jest dla dzieci, które nie lubią monotonii w jedzeniu. Podawany deser powinien być dla nich chwilą pysznej radości” – mówi Anna Chwaścińska, Product Manager w Dziale Deserów i Produktów Zbożowych, Nestlé Polska. Dlatego właśnie, na sklepowej półce nie powinno zabraknąć różnych wariantów kolorystycznych i smakowych tego przysmaku, takich jak wiśnia, poziomka, malina, cytryna czy pomarańcza, do wyboru w wersji z cukrem lub bez jego dodatku. „W wariancie instant proponujemy innowacyjne kisiele dla dzieci: Fisielowy kubek z kawałkami owoców (4 smaki) oraz Fisielowy kubek z marchewką i owocami (4 smaki). Fisiel jest dostępny także w tradycyjnej wersji do gotowania (4 owocowo-marchewkowe smaki). Wszystkie kisiele Fisiel dla dzieci wzbogacono witaminami i naturalnymi suszonymi owocami. Zyskały duże uznanie konsumentów, gdyż łączą najwyższą jakość, atrakcyjność smakową z naturalnością składników” – opowiada Kamila Szlachetka.
Przy wyborze deserów klasycznych w proszku – jak budynie i kisiele – konsumenci kierują się głównie jakością, marką oraz smakiem, a w przypadku galaretek dodatkowo – kolorem. „Desery WINIARY posiadają wszystkie te walory, dlatego też od wielu lat cieszą się rosnącą liczbą lojalnych konsumentów, którzy cenią wysoką jakość produktów i sprawdzoną przez lata markę, której mogą zaufać” – zapewnia Anna Chwaścińska.
Nowe trendy
Zarówno na całym świecie, jak i w Polsce, coraz wyraźniej zauważalny jest trend naturalności produktów żywnościowych. Nie ominął on i deserów. Coraz bardziej uświadomieni konsumenci poszukują tych najmniej przetworzonych, analizują ich skład, niechętnie sięgają po te ze sztucznymi dodatkami – konserwantami, czy barwnikami. Szczególnie ważne jest to dla mam, które swoim dzieciom i rodzinom pragną podawać tylko to, co jest zarówno smaczne, jak i zdrowe. „Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom Polaków, marka WINIARY wprowadziła innowacyjne rozwiązanie dotyczące wszystkich deserów klasycznych w proszku. We wrześniu 2009 roku na rynku pojawiły się pierwsze desery bez sztucznych barwników. Był to niewątpliwie przełomowy krok w tej kategorii produktów, który spotkał się z dużym entuzjazmem wśród konsumentów” – mówi Anna Chwaścińska.
Kamila Szlachetka podkreśla, że aspekt naturalności produktów staje się rynkowym standardem. „Duże Kisiele, Duże Budynie i galaretki Delecta oferujemy w recepturach, z których wyeliminowano sztuczne barwniki i konserwanty. Zmieniliśmy także opakowania deserów na bardziej czytelne i jednoznacznie komunikujące naturalność składników, atrakcyjność smakową i ekonomię wykorzystania (duża, rodzinna porcja). Konsumenci coraz lepiej identyfikują składniki „sztuczne”, zwłaszcza produktów, które podają dzieciom. Odpowiadając na potrzeby rynku zadbaliśmy o to, aby linia kisieli Fisielowy kubek dla najmłodszych, zawierała naturalny proszek owocowy, kawałki owoców oraz witaminy” – zapewnia Szlachetka.
Nowości na rynku
Oczywiście najważniejszą nowością na rynku deserów są te bez sztucznych barwników i konserwantów. Ale producenci nie poprzestają tylko na elemencie pro zdrowotnym. Zmieniają opakowania, wprowadzają nowe, ciekawe smaki, które nie tylko zaspokoją gusta konsumentów, ale pozwolą zarobić detaliście.
W tym sezonie firma Nestlé Polska zaproponowała konsumentom – w edycji limitowanej – dwa połączenia smaków. Pierwszym z nich jest Galaretka WINIARY o smaku truskawkowym i wanilii – czyli połączenie najpopularniejszego smaku wśród galaretek z aromatyczną nutą wanilii. „Druga propozycja to Galaretka WINIARY o smaku jabłkowym i kiwi – alternatywa dla zielonych galaretek, o bardzo orzeźwiającym smaku, który z pewnością przypadnie do gustu konsumentom lubiącym urozmaicenia. Galaretki limitowanej edycji, podobnie jak wszystkie desery marki WINIARY, są bez sztucznych barwników” – mówi Anna Chwaścińska.
Nowością Delecty są wprowadzone w połowie kwietnia br. ciasta na zimno w kompletnych zestawach: sernik + galaretka. W ofercie znalazły się dwa rodzaje produktów – sernik oryginalny z galaretką truskawkową oraz nowy smak na rynku – cytrynowy sernik z galaretką cytrynową. Założeniem producenta było wprowadzenie alternatywy dla lodów, jak i wypieków z kremem. Ciasto nie wymaga pieczenia, gotowe jest po zmiksowaniu z mlekiem i schłodzeniu w lodówce. A dołączona do zestawu galaretka (bez sztucznych barwników i konserwantów) podkreśli smak sernika, jak i będzie jego atrakcyjnym wykończeniem.
„Optymalizacja półki z deserami ma także inny aspekt, znaczący z punktu widzenia osiąganego poziomu sprzedaży” – podpowiada Kamila Szlachetka. – „Zwłaszcza w sezonie letnim czy truskawkowym – desery nierzadko stają się poszukiwanym dodatkiem do wypieków.” I tak galaretki wzbogacają smakowo i dekoracyjnie ciasta na zimno czy ciasta z owocami. Budynie natomiast są popularnym składnikiem kremów do ciast i deserów. „Dlatego warto szczególnie dokładnie zaplanować ofertę, zwłaszcza małego sklepu, pod względem zaopatrzenia w produkty, które zrealizują więcej niż jedną potrzebę zakupową konsumenta” – komentuje Szlachetka.
Desery w liczbach
Z danych Nielsena wynika, że w okresie od kwietnia 2009 do marca 2010 sprzedaż deserów w proszku wzrosła w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej aż o 16,3% wartościowo, a ilościowo o 10,0%. Wartość całego rynku wyniosła blisko 342 mln zł. Wolumen sprzedaży w tym okresie wyniósł sporo ponad 20,5 mln kilogramów.
Największą popularnością spośród deserów w proszku cieszą się galaretki, na które przypadło 42,8% rynku w ujęciu ilościowym. Na drugim miejscu znalazły się budynie, które posiadają 27,0% rynku, a za nimi kisiele z 21,9%. Na czwartym miejscu uplasowała się kategoria inne z 8,3%. W miarę podobnie wygląda sprzedaż wartościowa – najwięcej zarobiły galaretki (39,2% wartości sprzedaży). Na drugim miejscu uplasowały się kisiele (26,9%), a na trzecim budynie (24,4%). Czwarte, odległe należy do kategorii inne (9,5%).
Blisko 122 mln zł – taka jest natomiast wartość rynku ciast w proszku, których sprzedaż w okresie od kwietnia 2009 do marca 2010 wyniosła ponad 8 mln kilogramów. W tej kategorii prym wiodą ciasta w proszku, którym przypada aż 61,9% udziałów ilościowych w rynku i 46,7% wartościowych. Drugie miejsce w udziałach ilościowych przypada karpatce (15,2%), a kolejne kremom do ciast w proszku (13,2%) oraz ciastom na zimno (9,7%). W udziałach wartościowych na drugim miejscu plasują się kremy do ciast w proszku (22,3%), a następnie ciasta na zimno (15,6%) oraz karpatka (15,4%).
Desery w proszku największą popularnością cieszą się w supermarketach – 38,8% sprzedaży w ujęciu wartościowym oraz w średnich sklepach spożywczych – 19,5%. Hipermarketom przypada 14,3%, a małym i dużym sklepom spożywczym odpowiednio 13,9% i 13,4%. Ciasta w proszku najchętniej kupowane są w hipermarketach (38,8%) i supermarketach (20,9%) w ujęciu wartościowym. Średnim, dużym i małym sklepom spożywczym przypada odpowiednio 16,2%, 15,8% oraz 8,4%.
Desery z całą pewnością nie przyniosą strat placówkom detalicznym. Wręcz przeciwnie – konsumenci chętnie po nie sięgają i delektują się nimi w gronie rodziny i przyjaciół. Dlatego warto przejrzeć półkę z tym asortymentem, aby wygenerować dzięki niemu jeszcze większe zyski.
Maja Święcka
tagi: desery ,
W tym roku Polacy planują mniej kosztowne święta niż...
W tym roku konsumenci, którzy chcą zrobić zakupy z okazji...
Inwestycja zasili produkcję kultowych marek, takich jak...
Obie strony czeka kilka lat przygotowań...
Sztuczna inteligencja jest coraz mocniej wykorzystywana przez...
Ankietowani wskazali pięć rzeczy, których obecnie...
Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa...
Z początkiem stycznia 2025 roku Polska obejmie rotacyjną...