Cukier i sól, ryż i kasza to produkty, których w żadnym sklepie spożywczym zabraknąć nie może. Chętnie podpowiemy jakie marki warto mieć na półkach, co najczęściej wybierają konsumenci i jak nie być stratnym na sypkim biznesie.
Przychodzi klient do sklepu. – „Dzień dobry, poproszę cukier marki X, sól, kaszę jaglaną i jęczmienną oraz ryż basmati w woreczkach” – mówi do ekspedientki. Na to ona zażenowana odpowiada – „tego cukru nie mamy, sól będzie jutro, z kasz jest tylko gryczana, a ryż zwykły, podać?”
– „Nie, dziękuję. Udam się do konkurencji” – mówi zdenerwowany klient i wychodzi ze sklepu. Jeżeli był tam pierwszy raz, z pewnością już do niego nie wróci…
Do takiej sytuacji starajmy się nigdy nie dopuścić. Aby nie tracić stałych klientów i pozyskiwać nowych – nasz sklep powinien być dobrze wyposażony w podstawowy sypki asortyment.
Słodko i słono
Wśród najpopularniejszych produktów sypkich, które obecne są w każdej polskiej kuchni, wymienić można cukier i sól. Mimo, iż na rynku pojawiają się nowości cukrowe, jak na przykład cukier trzcinowy, którym interesuje się spora część Polaków, to jednak nadal największą popularnością wśród klientów sklepów cieszy się tradycyjny cukier biały w opakowaniu kilogramowym.
Uniwersalność tego produktu jest nie do opisania. Nie będę nawet próbowała, ale podam tylko przykład – słodzimy nim herbatę, kawę, dodajemy do konfitur domowej roboty. I właśnie wczesna jesień jest momentem idealnym na przyrządzanie domowych przetworów. Dlatego też niech na półkach sklepowych nie zabraknie białego cukru. Jednak uzupełniając asortyment powinniśmy zapewnić klientom także wybór wśród nowości rynkowych.
„Zależy nam na tym, by każdy klient znalazł wśród naszej oferty coś dla siebie, dlatego systematycznie ją rozszerzamy. Takie podejście powinni mieć również właściciele sklepów, zainspirowani otwartością klientów na nowości produktowe” – przyznaje Beatrycze Grela, Dyrektor ds. Marketingu i Komunikacji Wewnętrznej Südzucker Polska S.A.
Niektórzy konsumenci są bowiem coraz bardziej wymagający. Poszukują produktów, które odpowiadają ich konkretnym potrzebom. W zależności od przeznaczenia cukru, czy to do słodzenia kawy, czy do dekoracji ciast, wybierają różne jego rodzaje. Producenci oprócz cukru białego oferują także trzcinowy. Błędnie jest on kojarzony wyłącznie z cukrem brązowym. To nie wykorzystany surowiec decyduje o jakości i kolorze cukru, ale sposób produkcji. Cukier trzcinowy może być biały (i takiego cukru jest bardzo dużo, np. na europejskim lub amerykańskim rynku), a cukier buraczany może mieć kolor brązowy.
W sklepie w miarę możliwości przestrzennych dobrze jest mieć takie produkty jak: cukier kostkach, cukier w wersji BIO, cukry do dekoracji wypieków – na przykład cukier perlisty czy cukier puder.
Jak podkreśla Beatrycze Grela w chwili obecnej, rynek cukru jest przede wszystkim bardzo otwarty na nowe produkty. Dzieje się tak za sprawą konsumentów, u których od dłuższego czasu obserwuje się zdecydowany wzrost zainteresowania branżowymi nowościami. Ponieważ oczekiwania konsumentów stale rosną, a dotyczą one nie tylko jakości zakupionych artykułów, ale także ciekawych rozwiązań w kwestii opakowania, producenci powinni spojrzeć na swoje produkty kompleksowo.
Idąc tym tropem, producent Cukru Królewskiego systematycznie wprowadza na sklepowe półki innowacyjne rozwiązania, które rewolucjonizują rynek „słodkich” opakowań. Stąd popularność takich produktów, jak na przykład cukier puder w młynku.
„W asortymencie każdego sklepu powinien znaleźć się również cukier biały i trzcinowy w opakowaniu Tetra Rex. To kolejne rozwiązanie, które w ofercie ma wyłącznie marka Cukier Królewski. Opakowanie typu Tetra Rex to karton zamykany na zakrętkę, dzięki czemu cukier nie tylko jest bardziej odporny na wilgoć, ale może być w łatwy sposób dozowany i przesypywany. Dodatkowo, karton wyposażony został w miarkę, która jest bardzo pomocna przy odsypywaniu odpowiedniej ilości cukru, na przykład podczas pieczenia” – dodaje Beatrycze Grela.
Było słodko, czas trochę osolić atmosferę. Sól jest obecna w każdym gospodarstwie domowym.
To nie tylko przyprawa, która nadaje potrawom wyrazisty smak, ale także pełni funkcję naturalnego konserwantu. Zapewnia trwałość różnego rodzaju przetworom, które można przygotowywać w warunkach domowych.
Rynek tej kategorii jest ustabilizowany, nie notuje się gwałtownych spadków ani wzrostów spożycia.
O zakupie tego produktu decyduje przede wszystkim znana i zaufana marka, która gwarantuje wysoką jakość produktu. Najczęściej wybierane jest standardowe opakowanie – jednokilogramowe. Dla kupujących ważna jest też szata graficzna, która przyciągając wzrok i wyróżnia produkt na półce.
Nowości na rynku zdarzają się sporadycznie, można zaobserwować wprowadzanie produktów z wartością dodaną, jednak konsumenci najczęściej wybierają sól spożywczą ważoną, jodowaną. I jest to produkt obowiązkowy w asortymencie każdego sklepu.
Zdrowa alternatywa ziemniaków
Obiad z ziemniakami to tradycja, która nie do końca korzystnie wpływa na zdrowie. Coraz częściej konsumenci wybierają zdrowsze i równie smaczne zamienniki takie, jak ryż czy kasza. Miła odmiana na talerzu nie tylko zadowoli konsumenta, ale również naszego detalistę.
Ryż to produkt zbożowy otrzymywany z ziarna ryżu siewnego. Z jednego zasadzonego ziarenka ryżu może wyrosnąć aż 3 tysiące nowych ziaren!
Ryż nie bez przyczyny coraz częściej wybierają osoby prowadzące zdrowy tryb życia. Jest to produkt bogaty w błonnik, minerały, witaminy, a co ważniejsze nie zawiera glutenu, którego nie tolerują alergicy.
Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów ryżu, w związku z tym na sklepowych półkach powinniśmy mieć większy wybór różnych gatunków. Podstawowe rodzaje to ryż krótko- i długoziarnisty. Ten pierwszy po ugotowaniu jest kleisty, drugi sypki i puszysty.
Choć nadal najpopularniejszym wśród Polaków jest ryż biały, który doskonale komponuje się zarówno z ostrymi przyprawami, jak i słodszymi aromatami, to w miarę możliwości, w sklepie nie może zabraknąć także innych odmian takich jak: ryż parboiled, basmati, jaśminowy, arborio i carnaroli, brązowy czy mieszany – ryż biały z dodatkiem oczyszczonego ryżu dzikiego.
Jakie są prognozy dla ryżowego rynku? Eksperci zapewniają, że rynek ryżu rozwija się w Polsce zgodnie z przewidywaniami, a oznacza to, że będziemy coraz częściej sięgać po inne rodzaje ryżu, na przykład ryż parboiled, basmati czy też ryż naturalny brązowy. W ten sposób przez najbliższe 3-5 lat spożycie ryżu nieznacznie wzrośnie i osiągnie stabilny poziom.
Czy należy się spodziewać kolejnych zmian w tej kategorii? „Z pewnością tak, bo wciąż pojawiają się nowe możliwości technologiczne. Przewidujemy, że wkrótce zostanie opracowana nowa metoda szlifowania ziarna ryżu, w której nie będzie on tracił witamin i składników mineralnych” – odpowiada Wioletta Andryszek z firmy Konpack i dodaje, że jest to szczególnie ważne dla ludzi zamieszkujących kraje Dalekiego Wschodu, gdzie ryż biały jest podstawowym pożywieniem, a brak witaminy B1 powoduje zwiększone ryzyko zachorowań na beri-beri (skrajna postać awitaminozy, z zaburzeniami ruchu, zanikiem mięśni). W związku z tym „nowy ryż” stanie się cennym składnikiem odżywczym dla milionów ludzi i zwierząt hodowlanych. Jednocześnie prognozuje się, że wkrótce będzie postrzegany jako produkt o wielu smakach, bo na świecie jest ok. 8 000 jego odmian,
a tylko nieliczne z nich znane są w krajach Unii Europejskiej.
A jakie są ryżowe preferencje Polaków? Z badania TGI przeprowadzonego przez Instytut MillwardBrown SMG/KRC w okresie od kwietnia 2010 do maja 2011 spożywanie ryżu (sypkiego i w torebkach do gotowania) zadeklarowało 90,8% gospodarstw domowych.
41,09% gospodarstw domowych spożywa ryż 2-3 razy w miesiącu, 27,74% raz w tygodniu, 23,83% raz w miesiącu lub rzadziej, 7,34% częściej niż raz w tygodniu.
Znana od tysięcy lat
Jest zdrowa, lekkostrawna, bogata w błonnik i witaminy. Ma właściwości odżywcze, jak również lecznicze. Mowa oczywiście o kaszy. Jadali ją nasi praprzodkowie. W kuchni staropolskiej używano jej znacznie częściej niż dziś. Ale powoli wraca do łask konsumentów, coraz bardziej świadomych jej walorów.
Właściwości zdrowotne kasz można wymieniać i wymieniać. Tak w skrócie: w skład kasz wchodzą witaminy z grupy B: B1, B2, PP, B6, kwas foliowy i witamina E. Sporo jest również składników mineralnych, głównie potasu obniżającego ciśnienie, żelaza zapobiegającego niedokrwistości oraz magnezu korzystnie działającego na układ nerwowy i pracę mięsni. Poza tym kasze są dobrym źródłem wapnia, miedzi, cynku, manganu i krzemu. Obniżają poziom cholesterolu, poprawiają wygląd skóry, usprawniają pracę układu pokarmowego, a nawet pomagają w walce z depresją.
Jak podkreśla Andrzej Piszczatowski, Specjalista ds. Marketingu Cenos do jednej z najlepszych kasz spożywanych przez współczesnego człowieka należy kasza gryczana. Produkowana jest ona z obłuszczonego i prażonego ziarna gryki. Zawierają one dużo białka o wysokiej wartości odżywczej – bogate w lizynę i tryptofan, których nasz organizm sam nie potrafi wytwarzać. Ponadto, kasza gryczana zawiera sporo kwasu foliowego, jest zasobna w magnez, cynk, mangan oraz potas i fosfor. W przeciwieństwie do innych kasz nie zakwasza organizmu. Zawarta w niej skrobia chłonie niewiele wody, a potem bardzo powoli ją oddaje. Dlatego po ugotowaniu kasza jest bardzo delikatna.
Jedna z najpopularniejszych w Polsce kasz to kasza jęczmienna. Jest ona bardzo dobrym źródłem witaminy PP, a dzięki dużej zawartości błonnika leczy wiele dolegliwości trawiennych.
Większość gatunków kasz powstaje w wyniku przetworzenia ziaren zbóż: jęczmienia, prosa, pszenicy. Natomiast kasza gryczana wytwarzana jest z nasion rośliny zwanej gryką. Wszystkie kasze produkowane są w podobny sposób. Ziarna w przypadku kasz tzw. gruboziarnistych (gryczana, jaglana, pęczak) są jedynie polerowane, a w przypadku drobniejszych gatunków, takich jak np. mazurska, wiejska, perłowa, krakowska dodatkowo łamane. Z najdrobniej zmielonych ziaren otrzymuje się kaszę manną i kukurydzianą. Kiedy kasze zostaną dodatkowo poddane gnieceniu, powstaje produkt zwany płatkami, z których najbardziej znane i cenione są płatki owsiane.
To, że gulasz mięsny świetnie smakuje z kaszą gryczaną wie chyba każdy. A jakie rodzaje kasz kupują klienci do innych dań? Do zup dodaje się najczęściej kaszę jęczmienną- perłową lub pęczak, kaszę jaglaną lub pszenny pęczak. Do sałatek najlepsze są kasze sypkie np. perłowa, gryczana, kuskus. Do słodkich przysmaków używa się kaszy manny, jęczmiennej, grysiku kukurydzianego. Zatem oprócz kaszy gryczanej i one powinny pojawić się na zbożowej półce.
Warto też zwrócić uwagę na fakt wzrostu ceny kaszy gryczanej. „Bardzo trudno będzie zaakceptować konsumentom nową cenę, która pobiła wszelkie rekordy i wzrosła o około 50%. Mamy świadomość, że cena na początku odstraszy i spowoduje, że będziemy musieli z nią się oswoić, aby zaakceptować ten fakt” – mówi Jacek Sobczyński, Właściciel firmy Konpack. Wpływ na to miała nie tylko sroga zima, ale również fala upałów i ulewnych deszczy (powodzi), które zmyły pierwsze zasiewy gryki i spowodowały znacznie niższe plony. W związku z tym może nastąpić zwiększone spożycie kaszy jęczmiennej i chociażby jaglanej, która swoimi właściwościami przekonuje coraz szerszą rzeszę klientów.
Pamiętajmy o tym, że produkty sypkie powinny być przechowywane w miejscu suchym. Jeżeli chodzi o kasze i ryże pilnujmy, aby na półkach obok siebie lub w bliskim sąsiedztwie znajdowały się artykuły sypkie pochodzenia zbożowego. Podobnie sytuacja powinna wyglądać z solą i cukrem. W miarę możliwości sklepu postarajmy się zapewnić klientom bogatszy wybór tego typu asortymentu. Ale najważniejsze to dopasować ofertę do wymagań klientów. Wtedy każdy z nich będzie opuszczał sklep zadowolony i z pełną siatką zakupów.
Monika Dawiec