Znani na zakupach

Nigdy nie musiałem wracać z reklamacją...

Wtorek, 30 sierpnia 2011 HURT & DETAL Nr 08 (66) / 2011
Z polskim pięściarzem wagi ciężkiej, mistrzem świata w kick-boxingu, mistrzem Polski, mistrzem Europy i mistrzem interkontynentalnym w zawodowym boksie oraz wspaniałym ojcem i łagodnym, miłym człowiekiem rozmawia Monika Dawiec.

Żyje Pan intensywnie – czy w związku z tym znajduje czas na zakupy?

» Bardzo rzadko, generalnie unikam centrów handlowych. Idę na zakupy wtedy, kiedy muszę. Szukam konkretnej rzeczy, jak już ją znajdę to z ulgą wracam do domu. Natomiast drobne zakupy robię niemal codziennie.

Gdzie zazwyczaj kupuje Pan mleko i jajka, a gdzie proszek do prania czy kosmetyki?

» Właściwie wszystko kupuję w sklepie, który jest w moim bloku. Nie mam ani czasu, ani ochoty szukać lepszych cen i sklepów. Decyduje czas i odległość.

Ekspedientki zapewne czują przed Panem respekt, więc sprzedanie trefnego towaru pewnie się nigdy nie zdarzyło?

» Nigdy nie musiałem wracać z reklamacją, choć mam nadzieję, że nie wynika to ze strachu przede mną (śmiech).

Jakie produkty znajdziemy w lodówce Przemka Salety? Pana ulubiony przysmak to…

» W lodówce zawsze mogę znaleźć warzywa, pierś kurczaka, jajka i wodę – najchętniej Ustroniankę z jodem. Jeśli chodzi o przysmaki to ptasie mleczko, rzadko, ale w dużych ilościach (śmiech).

Małe sklepy osiedlowe mają coraz większe problemy z utrzymaniem się i funkcjonowaniem, zwłaszcza w pobliżu dużych marketów czy dyskontów. Czy jest Pan za małymi prywatnymi sklepami, co Pan w nich lubi najbardziej?

» Lubię małe sklepy osiedlowe ze względu na to, że są „pod ręką”. Ponadto, ekspedientki znają swoich klientów, wiedzą czego potrzebują, zakupy nie są takie bezosobowe.

Czy jest coś co Pana irytuje podczas robienia jakichkolwiek zakupów?

» Irytują mnie kolejki i zła obsługa.

Mieszkał Pan w USA. Tęsknił Pan wtedy za polskim jedzeniem? A może teraz brakuje Panu w polskich sklepach jakiś produktów, które były na amerykańskich półkach?

» Właściwie nie tęskniłem za polskim jedzeniem, a jeśli miałem ochotę na pierogi, mogłem pójść do polskiej restauracji. Można je znaleźć nawet na Florydzie. W Polsce brakuje mi dużego wyboru zdrowego, dietetycznego jedzenia.

Dziękuję za rozmowę.

tagi: Monika Dawiec , Przemek Saleta ,