Od kilku lat można zaobserwować zmianę stylu życia Polaków - spędzają coraz więcej czasu poza domem, a tym samym częściej sięgają po dania łatwe i szybkie w przygotowaniu. Poszukują zatem produktów, które pozwolą zaoszczędzić cenny czas, nie tracąc równocześnie na jakości i smaku. „Ta tendencja będzie się zapewne nasilać - tak jak obserwujemy na zagranicznych rynkach, gdzie oferta dań gotowych jest bardzo szeroka i zróżnicowana" - mówi Agata Zielińska, Specjalista ds. Public Relations FRoSTA Sp. z o.o.
Kryzys a przetwory
Na rynku żywności kryzys umocnił zjawisko polaryzacji - wzrostu sprzedaży produktów z górnej i dolnej półki, który następuje kosztem marek z tzw. średniej półki. Nie wpływa to jednak na wielkość popytu, który w branży spożywczej jest dość sztywny - w sytuacji kryzysowej konsumenci będą rezygnować z wielu produktów, ale na pewno nie z żywności.
„Największą dynamikę sprzedaży obserwujemy na produktach wysoko przetworzonych, oryginalnych, takich jak Ryby z pieca czy Łososie z sosami. Bardzo szybko zjednują one sobie grupę smakoszy. Równocześnie widzimy stały ilościowy wzrost sprzedaży tradycyjnych produktów rybnych, takich jak Złote paluszki rybne, Paluszki meksykańskie czy Dukaty rybne" - mówi Agata Zielińska. - "FRoSTA cieszy się dużą lojalnością konsumentów, dla których czynnikiem determinującym zakup jest wysoka jakość produktu. Mimo podwyżki cen naszych produktów, spowodowanej m.in. wzrostem cen surowców, kursów walut, sprzedaż FRoSTY w ujęciu ilościowym wzrosła. Takiej sytuacji sprzyja także, wspomniane zjawisko polaryzacji. Konsumenci coraz częściej przedkładają nad cenę inne cechy produktu, takie jak: stała, gwarantowana jakość, renoma producenta, skład produktu, a także jego dodatkowe atuty - jak np. brak ości w naszych wyrobach rybnych."
W maju br. firma FRoSTA zainstalowała na dachu mroźni elektrownię słoneczną. Jest to największa taka instalacja w Polsce. Elektrownia zbudowana jest z ogniw fotowoltaicznych, które przetwarzają promieniowanie słoneczne na energię elektryczną. Panele na dachu chłodni zajmują powierzchnię 600 mkw, o łącznej mocy 80,5 kW i pozwalają zaoszczędzić nawet do 30% energii zużywanej do wychłodzenia mroźni. „Tak więc można powiedzieć, że FRoSTA zamraża słońcem!" - dodaje Agata Zielińska.
Spożycie
Spożycie mięsa w Polsce jest dużo niższe nie tylko w porównaniu do naszych sąsiadów - np. Niemców, ale również w porównaniu do średniej w Unii Europejskiej. „Białko jest jednym z podstawowych i niezbędnych składników codziennej diety dla każdego organizmu, a mięso było i jest jednym z podstawowych składników żywienia Polaków" - komentuje Andrzej Pawelczak, Rzecznik Prasowy Grupy Animex.
Przetwory mięsne są to najczęściej produkty posiadające tzw. wartość dodaną dla konsumenta. Na czym ona polega? Na tym, że produkt przetworzony jest najczęściej produktem gotowym do spożycia - zazwyczaj po podgrzaniu lub usmażeniu, co ma olbrzymie znaczenie dla każdej gospodyni domowej, coraz częściej kobiety pracującej, realizującej się zawodowo i ceniącej swój czas.
Według Andrzeja Pawelczaka kryzys gospodarczy nie wpłyną na branżę przetworów mięsnych. Jedynym sygnałem spowolnienia gospodarczego jest lekkie przesunięcie się konsumpcji z produktów premium do tzw. produktów mainstreamowych. Natomiast konsumpcja wyrobów przetworzonych w ostatnich miesiącach pozostaje na stałym poziomie.
„Widzimy trend wzrostowy wyrobów przetworzonych, ale kategorią o największym zainteresowaniu konsumenta jest tzw. convinience food, a w tym są również dania gotowe. Oczywiście słuchamy rynku uważnie i staramy sie spełniać każde oczekiwanie naszych konsumentów, stąd nasza najnowsza linia tzw. dań gotowych pod marka Morliny - nagettsy, polędwiczki, skrzydełka oraz panierowany kotlet drobiowy oraz linia wyrobów plastrowanych pod marką Krakus sprzedawanych dotychczas w batonach, a obecnie w plastrach cieszących się wielką popularnością" - mówi Andrzej Pawelczak. - „Ważność marki w oczach klienta-konsumenta przybiera szybko na znaczeniu. To właśnie marka jest dzisiaj synonimem bezpieczeństwa produktu, jego wysokiej jakości i powtarzalności. Tych dla których jedynym wyróżnikiem wyboru jest cena stale ubywa, tym bardziej, że coraz częściej produkty markowe wcale nie odbiegają cenowo od innych lub różnica ta jest nieznaczna. Wówczas nawet ten konsument liczący przysłowiowy grosz często „inwestuje" w produkty markowe wiedząc, że w końcowym efekcie może na tym tylko zyskać."
Zmiany, zmiany, zmiany ...
Rynek przetworów mięsnych zmienia się nieustannie, co jest bezpośrednio związane z preferencjami zakupowymi konsumentów, a także z sytuacją makro- i mikroekonomiczną. Konkurencyjność rynku pozytywnie wpływa na polepszanie jakości produktów i ich dopasowanie do potrzeb określonych grup konsumenckich. - „Obserwujemy również procesy integracji zakupowej uwidocznione chociażby w powstawaniu grup zakupowych, konsolidowaniu się hurtowni i sklepów" - komentuje Piotr Kłopotowski, Dyrektor Marketingu Produktów, Indykpol S.A. - „Poziom spożycia przetworów mięsnych wykazuje tendencję wzrostową, chociażby ze względu na coraz większe zróżnicowanie asortymentowe."
W typowych grupach przetworów mięsnych jak kiełbasy, wędzonki czy szynki również zachodzą zmiany, lecz nie radykalne. Pojawiają się produkty mające także charakter przekąskowy czy popularnych dań na co dzień i okazjonalnych. Wyroby panierowane są często alternatywą dla tradycyjnych zestawów obiadowych. Przetwory mięsne budują swoją silną pozycję także poprzez rozwój sprzedaży na półce samoobsługowej, przez dopasowanie konfekcjonowania i użyteczności do oczekiwań konsumentów. „Poszerza się tym samym typowa, tradycyjna półka przetworów mięsnych. Trzeba pamiętać, że jest to rynek podlegający silnym zawirowaniom. Niestabilność cen surowców, kryzys gospodarczy czy nagłaśniane w mediach epidemie groźnych chorób zwierzęcych - to zjawiska weryfikujące pozycję poszczególnych firm" - dodaje Piotr Kłopotowski. - „Większość polskich firm, w mniejszym lub większym stopniu, odczuwa skutki globalnego kryzysu. Jednak wydaje się, że dużo większym zagrożeniem są dla tej branży epidemie chorób niebezpiecznych już nie tylko dla zwierząt, ale i ludzi."
Klienci szukają produktów o pewnej, stabilnej, powtarzalnej jakości. Marka odgrywa większe znaczenie i staje się elementem silnej identyfikacji zakupowej. Cena coraz częściej nie jest czynnikiem decydującym przy wyborze produktów. Producenci nie zapominają o tym i wprowadzają na rynek kolejne nowości.
Nowości na rynku
W czerwcu br. Indykpol wprowadził na rynek pojedynczo pakowanego kabanosa Jedynaka produkowanego głównie z mięsa indyczego, które charakteryzuje się niską zawartością tłuszczu i wyjątkowymi walorami smakowymi. Oryginalne opakowanie wskazuje na przekąskowy charakter i daje możliwość spożywania poza domem. „Nowoczesny sposób pakowania zapewnia mu trwałość i powoduje, że Jedynak nie traci wartości smakowych oraz odżywczych poza ladą chłodniczą. Idealna przekąska dla aktywnych, dostępna w opakowaniach 30 g i 90 g" - zachwala Piotr Kłopotowski. Również w czerwcu na sklepowych półkach pojawiły się parówki Jedynki w nowych opakowaniach, podkreślających ich cechę charakterystyczną - pojedyncze pakowanie. Kolorowy zadruk między modułami dokładnie wskazuje wersję smakową - czerwony wyróżnia parówki klasyczne, zaś żółty to kolor smaku serowego. Dla nowych Jedynek z papryką zarezerwowano soczystą zieleń. „Zastosowano specjalną technikę zadruku na folii z atrakcyjnym wizualnie efektem matu i punktowym połyskiem na wybranych elementach grafiki. Parówki w unowocześnionym, atrakcyjnym opakowaniu doskonale prezentują się w świetle lady sklepowej i przyciągają uwagę klientów" - dodaje Piotr Kłopotowski.
W marcu br. FRoSTA zadebiutowała w segmencie mrożonych warzyw i wprowadziła na rynek 15 nowych produktów - warzyw mono, zup i mieszanek warzywnych. Lista produktów zawiera wszystkie bestsellery z kategorii warzyw, zup i mieszanek warzywnych, m.in. Marchewkę kostkę, Zupę wiosenną czy Włoszczyznę w paskach. „Inne ciekawe tegoroczne nowości to m.in. Paluszki Surimi (250g) - nieodłączny składnik wielu japońskich potraw. Idealnie komponują się z daniami na bazie makaronu, można je podawać w formie koreczków albo w sałatkach. Są gotowe do spożycia bezpośrednio po rozmrożeniu" - przekonuje Agata Zielińska. - „Z kolei ciasteczka z ciasta francuskiego, z dowolnym nadzieniem, to doskonały pomysł na oryginalną przekąskę czy lekki deser. Ale nie każdy umie je przyrządzić! FRoSTA proponuje gotowe rozwiązanie - mrożone Ciasteczka francuskie ze szpinakiem, serem i szynką oraz Ciasteczka francuskie z jabłkami, morelami i cynamonem. W jednym opakowaniu znajdują się 3 ciasteczka (300g)."
„Do naszych nowości zaliczyć można linię dań gotowych pod marką Morliny, czy plastry Krakusa do których zakupu zapraszamy wszystkich: tych lojalnych od lat będących naszymi konsumentami i tych co się chcą przekonać, że naprawdę warto" - zachęca Andrzej Pawelczak.
Przetwory mięsne w procentach
Z raportu Nielsena wynika, że w okresie od czerwca 2008 do maja 2009 sprzedaż dań gotowych warzywno - mięsnych wzrosła w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej, aż o 12,7% wartościowo i 6,1% ilościowo, a wartość całego rynku wyniosła ok. 366,3 mln zł. Wolumen sprzedaży w tym okresie wyniósł 40 086 ton.
Największą popularnością spośród dań gotowych warzywno - mięsnych cieszą się fasola po bretońsku, na którą przypadło 17,9% rynku w ujęciu ilościowym. Zaraz za nią znalazły się flaki, które mają 17,1% rynku, a tuż za nimi gołąbki z 16,3%. Na czwartym miejscu uplasowały się pulpety (13,8%), a zaraz za nimi klopsy (12,8%). Najniższe udziały ilościowe przypadły dla gulaszu (3,6%) i bigosu (2,1%). Podobnie przedstawia się sytuacja jeżeli chodzi o udziały wartościowe - najwięcej zarobiły flaki (21,4%), fasola (17,1%), gołąbki (14,7%) oraz pulpety (13%).
Nadal najpopularniejszym opakowaniem dla dań warzywno - mięsnych jest słoik, który posiada najwięcej, bo aż 93,6% udziałów wolumenowych. Daleko za nim znalazły się dania gotowe w puszce (4,2%).
Dania gotowe największą popularnością cieszą się w supermarketach - 33,4% sprzedaży w ujęciu wartościowym, w średnich sklepach spożywczych - 22,6%. Małym sklepom spożywczym przypada 18,4%, hipermarketom 12,3% a dużym sklepom spożywczym13%.
Przetwory rybne w procentach
Rynek ryb w puszkach odnotował, jak podają dane Nielsena - w okresie od czerwca 2008 do maja 2009 w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego - wzrost sprzedaży aż o 10,2% wartościowo i 2% ilościowo, a wartość całego rynku wyniosła ok. 582,3 mln zł. Wolumen sprzedaży w tym okresie wyniósł 39 573 ton.
Największą popularnością spośród ryb w puszkach cieszą się śledzie, na które przypadło 21,5% rynku w ujęciu ilościowym. Zaraz za nimi znalazły się szproty, które posiadają 20% rynku, a tuż za nimi tuńczyk z 17,8%. Na czwartym miejscu uplasowała się makrela (12,2%). Najniższe udziały ilościowe przypadły dla sardynek (2,3%), łososia (0,4%) i karpia (0,3%). Podobnie przedstawia się sytuacja jeżeli chodzi o udziały wartościowe - najwięcej zarobiły śledzie (21,9%), tuńczyk (20,9%), szproty (17,7%) oraz makrela (16,6%).
Ryby w puszkach największą popularnością cieszą się w supermarketach - 39,1% sprzedaży w ujęciu wartościowym, w średnich sklepach spożywczych - 18,3%. Małym sklepom spożywczym przypada 14,1%, a dużym sklepom spożywczym 12%. Hipermarkety posiadają 16,5% rynku.
Według danych Nielsena rynek sałatek rybnych odnotował - w okresie od czerwca 2008 do maja 2009 w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegego - wzrost sprzedaży aż o 21,7% wartościowo i 18,9% ilościowo, a wartość całego rynku wyniosła ponad 38 mln zł. Wolumen sprzedaży w tym okresie wyniósł 3 130 ton.
Zdecydowanie największą popularnością spośród sałatek rybnych cieszą się śledziowe, na które przypadło aż 91,4% rynku w ujęciu ilościowym. Najniższe udziały ilościowe przypadły dla sałatek z tuńczykiem (3,6%) i z łososiem (0,9%). Podobnie przedstawia się sytuacja jeżeli chodzi o udziały wartościowe - najwięcej zarobiły sałatki śledziowe (89,3%). Sałatki z tuńczykiem 6%, a z łososiem 1,4%. Sałatki rybne największą popularnością cieszą się w supermarketach - 34,6% sprzedaży w ujęciu wartościowym, w średnich sklepach spożywczych - 22,6%. Małym sklepom spożywczym przypada 19,2%, hipermarketom 13,5, a dużym sklepom spożywczym10,2%.
Powyższe dane Nielsena świadczą o tym, że rynek przetworów mięsnych i rybnych ma dobre perspektywy. Klienci zrezygnują z różnego rodzaju przyjemności, ale nie z jedzenia. Co najwyżej sięgną po tańsze produkty, co nie zawsze oznacza gorsze. A klienci pracujący, robiący karierę zawodową, poświęcający czas na wychowanie dzieci, swoje pasje i rodzinę, z całą pewnością sięgną po produkty gotowe, dzięki którym przygotowanie smacznego posiłku zajmie mniej czasu, którego coraz bardziej brakuje nie jednemu z nas.
Maja Święcka
tagi: przetwory mięsne ,
Z najnowszego rynkowego raportu wynika, że w tym roku 24%...
Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów...
Światowi dostawcy nie nadążają z dostawami do Polski...
Inwestycje w maszyny i wyższa sprzedaż...
Eksperci zapowiadają, że nowe przepisy TFR i MiCA...
W ubiegłym roku uchwalono 14 tys. stron nowego prawa....