Kategorie produktów

Tłusty rynek

Czwartek, 11 września 2008 HURT & DETAL Nr 9 (31) / 2008
Jesteśmy w ostatnim czasie świadkami lansowanej przez media mody na zdrowy styl życia. Naukowcy i dietetycy proponują nam nie tylko zwiększenie aktywności fizycznej, ale przede wszystkim zmianę nawyków żywieniowych. Dlatego tak dużą popularnością cieszy się bardzo zdrowa dieta śródziemnomorska. Dzięki zmianom w modelu żywienia i konsumenckich preferencji oraz wprowadzeniu na rynek nowych marek i rodzajów oferowanych produktów widoczny jest, w polskich gospodarstwach domowych, wzrost spożycia tłuszczów roślinnych. Można zauważyć, że coraz więcej osób rezygnuje z nadmiernego spożywania tłuszczów zwierzęcych na rzecz tłuszczów roślinnych. Polscy konsumenci, doceniając jej dobroczynne właściwości, coraz chętniej sięgają po oliwę z oliwek. Czy trend ten jest zauważalny przez producentów? Jak oceniają oni polski rynek tłuszczów roślinnych?

Polski rynek tłuszczowy w latach 90-tych rozwijał się bardzo dynamicznie, teraz jego poziom można określić jako stabilny. Coraz więcej inwestycji sprawiło, że krajowy przemysł tłuszczowy zwiększył swoje moce przerobowe i standardami jakościowymi zbliżył się do poziomu światowego" - mówi Małgorzata Szalach, dyrektor sprzedaży Atlanta A.M. Sp. z o.o.

 

Dariusz Sapiński, Prezes Zarządu Grupy Kapitałowej Mlekovita stwierdza, że margaryny i miksy maślane to tzw. produkty pierwszej potrzeby. Niezbędne w każdej kuchni, każdego dnia. Dążenie do zdrowego stylu życia  sprawia,  że konsumenci poszukują produktów o obniżonej zawartości tłuszczów. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom, stale udoskonalamy naszą ofertę w segmencie margaryn i miksów. Wspomniane produkty łączą w sobie cechy tradycyjnej, smacznej polskiej kuchni  z zaletami nowoczesnego zdrowego żywienia. MIKSY MAŚLANE MLEKOVITY (WYŚMIENITY, BIELSKI, MASVIT) są produktami o wyśmienitym i niepowtarzalnym smaku. Zawierają naturalne i łatwo przyswajalne witaminy pochodzące z mleka (A, D i E). Są doskonałymi produktami - nadają się do smarowania pieczywa i do innych celów kulinarnych. Wspaniałe walory smakowe zawdzięczają wysokiej jakości surowcowi z jakiego zostały wyprodukowane i doskonale dobranym składnikom.

 

„Zmiana sposobu myślenia o odżywianiu dotyczy ilości i składu tłuszczów używanych na co dzień. Podstawowym składnikiem diety śródziemnomorskiej zapewniającym zdrowie, dobre samopoczucie i długowieczność jest oliwa z oliwek. Jeszcze kilka lat temu ten marginalnie stosowany rodzaj tłuszczu dzisiaj w wielu domach wypiera tłuszcze pochodzenia zwierzęcego. Obecnie w każdym sklepie możemy znaleźć kilka rodzajów tłuszczów roślinnych. Obok wiodącej prym oliwy z oliwek na półkach sklepowych spotkać można olej słonecznikowy, z pestek winogron, ryżu, siemienia lnianego, ziaren kukurydzy czy soi, a nawet olej z sezamu, z wyczuwalną orientalną nutą smakową" -  mówi Jarosław Brożyna, Specjalista ds. jakości produktów  FH DORAPOL.

 

W sklepach delikatesowych, gdzie zaopatrują się klienci wymagający, ceniący jakość i oryginalność produktów, półki z olejami roślinnymi często rozrastają się do alei z produktami różnorodnymi zarówno pod względem składu, smaku, gramatury, jak i ceny.

 

Małgorzata Powirska-Rządzińska z firmy De Care twierdzi, że sprzedaż tłuszczów roślinnych spada ilościowo a rośnie wartościowo. Tendencja ta jest charakterystyczna nie tylko dla Polski ale i całej Europy. Czyli ogólnie kupujemy mniej tłuszczów roślinnych, ale za wyższą cenę. Mają na to wpływ dwa czynniki. Pierwszy - to ogólny wzrost cen tłuszczów roślinnych, który zawdzięczamy bio paliwom. Drugi czynnik - to  wzrost świadomości konsumenta sięgającego po lepsze gatunkowo produkty. Segment popularnych tłuszczy roślinnych jest ustabilizowany i ma swoich liderów. Na półce średniej i wyższej panuje nieprawdopodobny chaos. Wiele marek, bardzo różne ceny, często nieadekwatne do jakości. Klienci płacą za metkę a nie za rzeczywistą wartość. 

 

Jeśli zaś chodzi o polski rynek margaryn i miksów, to według danych ACNielsen - przytaczanych przez Jacka Wyrębkowskiego, category management specjalist z firmy Unilever - generuje on rocznie ponad 1 mld 300 mln obrotu. Większość tego obrotu pochodzi bezpośrednio z tłuszczów roślinnych, w kategorii tej znajdują się jeszcze mixy w kostkach będące połączeniem tłuszczu zwierzęcego z roślinnym. W roku 2007 kategoria zanotowała blisko 12% wzrost sprzedaży w stosunku do roku ubiegłego. Podstawowy podział kategorii jest związany bezpośrednio z przeznaczeniem produktu, należy tu wymienić: tłuszcze do smarowania, tłuszcze do pieczenia oraz smażenia. Tłuszcze do smarowania będące zdecydowanie największą grupą należy podzielić następnie na: margaryny bez dodatku masła, mixy w kubkach oraz margaryny prozdrowotne. Rynek żółtych tłuszczy roślinnych jest mocno skoncentrowany. Z łatwością można wskazać wyraźnego lidera firmę Unilever z ponad 35% udziałem w sprzedaży (wartościowy udział w sprzedaży margaryn i mixów za okres Mat JJ '08 - ACNielsen), a także graczy rynkowych numer dwa i trzy, odpowiednio Bunge (24%) oraz Raisio (12,6%).

 

Monika Gołębiowska, specjalista ds. komunikacji marketingowej w firmie Raisio Polska dodaje, że rynek tłuszczy roślinnych w Polsce, to przede wszystkim produkty przeznaczone do smarowanie pieczywa. Bardzo ważną kategorią są wciąż margaryny do pieczenia, ale segment ten jest malejący ze względu na zmianę zwyczajów dotyczących pieczenia ciast w domu. Segment olejów i oliw jest z kolei bardzo dynamiczny, rozwój oliwy z oliwek Extra Vergin jest niezwykle szybki, chociaż wielkość obrotów wciąż daleka od segmentu margaryn i miksów. Jest to rynek stabilny pod względem wielkości, co przy typowym dla tego rynku niepełnym wykorzystaniu mocy produkcyjnych, czyni go bardzo konkurencyjnym.

 

Natomiast  Ireneusz Potempa, dyrektor ds. marketingu i klientów strategicznych CMC Sp. z o. o. uważa, że polski rynek tłuszczów roślinnych staje się coraz bogatszy. Zwiększa się różnorodność produktów.

 

Stoiska tłuszczowe, szczególnie w sklepach wielkopowierzchniowych mogą zachwycić - praktycznie znajdziemy tam wszystko od oliwy z oliwek po olej z ryżu i jeszcze wiele innych. Jak zapewnia - „nasza firma CMC Sp. z o.o. będzie nadal rozwijała asortyment w oparciu o oliwę z oliwek. W najbliższym czasie wprowadzamy na rynek preparaty tłuszczowe na bazie oliwy Extra Virgen ( piewsze tłoczenie) wzbogacone o witaminy A,D,E,K, jak również wielonienasycone kwasy tłuszczowe z grupy OMEGA 3 . Na pewno będzie się rozwijał segment oliwy z oliwek Extra Virgen z plantacji ekologicznych (oliwa niefiltrowana)".

 

„Aktualne tendencje rowoju rynku, w którym coraz większe znaczenie ma zdrowy styl życia, wpłyną na pewno na dalszy dynamiczny wzrost sprzedaży tłuszczów roślinnych a w szczególności oliwy z oliwek. Firma North Coast nie tylko doskonale spełnia oczekiwania klientów oferując im dobrze znane i cenione przez włoskich konsumentów  takie marki jak: Carapelli, Salvadori i Agnesi , które dostępne są w formatach 250 ml 500 ml i 750 ml. Coraz częściej klienci poszukują też nowych i ciekawych produktów, które znajdują w asortymencie North Coast. Przykładem są Carapelli oliwa z oliwek Extra Vergine HOC 1l, czy Salvadori oliwa z oliwek Extra Vergine Biovalpesa 750 ml - oba  produkty są pochodzenia rolnictwa ekologicznego. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się również produkty wyróżniające się na rynku doskonałym i  delikatnym smakiem, który uzyskiwany jest dzięki wytwarzaniu oliwy, jedynie z miąższu oliwek (bez pestek) np.: Carapelli oliwa z oliwek Extra Vergine Il Nobile 500 ml. Ciekawym przykładem jest również oliwa Olys firmy Carapelli, pozyskiwana ze zbóż i owoców, mówi Aleksandra Jarmolik, product manager North Coast S.A.

 

Rynkowe prognozy

 

Polski konsument jest coraz bardziej świadomy tego co chce używać w swojej kuchni. Podróżuje po świecie, poznaje inne nawyki żywieniowe, nowe smaki i zapachy, a  potem chce to odnaleźć na sklepowych półkach. Jakich zatem zmian na rynku w najbliższym czasie możemy się spodziewać?

 

Jarosław Brożyna, specjalista ds. jakości produktów  F.H. DORAPOL stwierdza: „Obecnie obserwujemy coraz większe zainteresowanie oliwami wzbogaconymi naturalnymi dodatkami jak pikantna papryka, wyrafinowane trufle, orzechy, czy cytryna, co jest dowodem na poszukiwanie nowych sposobów wykorzystania oliw i olejów. Nie pełnią one już jedynie funkcji tłuszczu na którym można przygotować potrawę, ale wzbogacają smak, kreują i nadają charakter potrawom, do których są dodawane jako jeden ze składników. Coraz popularniejsze stają się oliwy niefiltrowane, których charakterystyczne zmętnienie niezaprzeczalnie świadczy o wysokich właściwościach odżywczo-zdrowotnych i to one w niedługim czasie staną się produktem poszukiwanym przez klienta.

 

Jacek Wyrębkowski z Unilevera twierdzi, że zmiany zachodzące w strukturze sprzedaży żółtych tłuszczów roślinnych są konsekwencją kilku czynników, które mogliśmy zaobserwować w ostatnim okresie. Po pierwsze w ciągu ostatnich 2 lat znacznie podniósł się średni poziom płac w Polsce. W konsekwencji konsumenci zaczęli sięgać po produkty o wyższej cenie jednostkowej. Większą popularnością zaczęły cieszyć się miksy w kubkach będące droższym substytutem margaryn najtańszych bez dodatku masła. Produkty takich marek jak Rama czy Delma Extra notują bardzo dobrą dynamikę sprzedaży w stosunku do lat ubiegłych. Polacy coraz częściej sięgają również po margaryny prozdrowotne, co jest konsekwencją zarówno zasobniejszego portfela, jak również coraz wyższego poziomu świadomości w społeczeństwie.

 

 

Małgorzata Powirska-Rządzińska z De Care dodaje, że coraz częściej konsumenci używający tradycyjnych i popularnych produktów sięgają po oleje z wyższej półki. Nie tylko w wyniku ciekawości, ale i wzrastającej wiedzy, że nie ma uniwersalnych olejów nadających się do wszystkiego. Jednym z takich specjalizowanych produktów jest olej Carotino, którego zaletą jest wysoka temperatura smażenia, nie zmienia smaku potraw, a jego struktura pozwala na zmniejszenie jego zużycia o prawie 1/3 w porównaniu do tradycyjnego oleju. Dodatkowo nadaje potrawom piękny złocisty kolor, dzięki naturalnej zawartości betakarotenu.

 

„Należy zwrócić uwagę na zarysowującą się tendencję zwiększania w margarynach zawartości najkorzystniejszych dla zdrowia nienasyconych kwasów tłuszczowych z grup omega 3 i omega 6. Od kilku tygodni na rynku obecna jest nowa marka firmy Raisio, Beviva. Margaryna Beviva Omega 3 i 6 zawiera właśnie zgodną z zaleceniami dietetyków proporcję kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6. Marka ta poszukuje również nowatorskich rozwiązań na rynku uzupełniając ofertę o wariant z błonnikiem.

 

Takie i im podobne działania mają duże znaczenie dla branży. Rozwój produktów wychodzący naprzeciw coraz bardziej zróżnicowanym i dużym wymaganiom konsumentów jest korzystny zarówno dla producentów jak i dystrybutorów, ale przede wszystkim dla konsumentów" - mówi Monika Gołębiowska, specjalista ds. komunikacji marketingowej Raisio.

 

Na polskim rynku jest obecna również znana w Europie od wielu lat marka „Master Martini", która zadebiutowała w lipcu 2004 roku poprzez stworzenie bezpośredniego przedstawicielstwa w Polsce koncernu Unigra' Spa. Unigra' to jeden z największych europejskich zakładów tłuszczowych, włoski lider w produkcji margaryn profesjonalnych, śmietan roślinnych i innych produktów. Margaryny Maxime - to linia margaryn bez tłuszczy uwodornionych „trans" - poniżej 1% -, które to tłuszcze niebezpiecznie zwiększają stężenie tzw. „złego cholesterolu" we krwi, co zwiększa ryzyko wystąpienia wielu chorób miażdżycowych.

 

„Margaryny Maxime bez tłuszczy uwodornionych dostępne na polskim rynku dzięki firmie Master Martini Polska Sp. z o.o. mają swoich odbiorców nawet w Ameryce Północnej" - zaznacza Ruth Piekarska Stefanini, Project Manager, Master Martini Polska Sp. z o.o..

 

„Klienci wybierając produkt do smarowania pieczywa zwracają uwagę przede wszystkim na jego przystępność cenową, preferencje smakowe, lekkość w rozsmarowywaniu po wyjęciu z lodówki oraz własności prozdrowotne. Obserwujemy, że chociaż cena ciągle odgrywa ważną rolę w wyborze produktu do smarowania, spada jej znaczenie na rzecz niezmiennej jakości, smaku, wygody użytkowania, estetyki wykonania opakowania i własności funkcjonalnych produktu" - mówi Aleksander Szałajko, specjalista ds. PR Zakładów Tłuszczowych Bielmar Sp. z o.o.

 

Liderzy sprzedaży

 

Doczekaliśmy się czasów gdy wszystkiego jest pod dostatkiem, a półki dosłowinie uginają się pod ciężarem asortymentu. Oliwa z oliwek, oleje słonecznikowe, z pestek winogron, sezamowe, rzepakowe, margaryny zdrowotne, margaryny z dodatkiem masła, oliwy, itp. Tylko wybierać. Jakie zatem produkty są najchętniej kupowane przez konsumentów?

 

Rynek olejów roślinnych ciągle rośnie, a największy wzrost dotyczy oliwy z oliwek, która wciąż zdobywa nowych odbiorców, mówi Jarosław Brożyna. Najczęściej kupowanym typem oliwy jest oliwa Extra Virgin. Niemal połowa rynku oliw należy do tego typu. Drugie miejsce należy do oliwy z wytłoków (jej udział w rynku to ok. 28 %) a trzecie do mieszanki oliwy rafinowanej zwanej Pure (oliwa z oliwek). Popularność oliwy z oliwek wzrasta i wzrastać będzie na polskim rynku, wypierając powoli niezdrowe i wysokokaloryczne tłuszcze tradycyjnie wykorzystywane w kuchni. Coraz większa świadomość istnienia różnic pomiędzy oliwami i innymi tłuszczami w konsekwencji decydujących o właściwościach zdrowotnych napawa optymizmem na przyszłość.

 

Małgorzata Powirska-Rządzińska uważa, że wiodącymi olejami od wielu lat są oleje pochodzące z rzepaku, słonecznika, soi czy pestek winogron. Charakterystyczny dla polskiego rynku jest fakt, że praktycznie cały olej roślinny produkowany w Polsce jest rafinowany. Rynek oliwy z oliwek jest wciąż młodym rynekiem, dynamicznie rozwijającym się i nieuporządkowanym. Należałoby wyróżnić na nim dwa segmenty. Rynek oliw przemysłowych w cenie do 20 zł za litr oraz oliw wysokogatunkowych pochodzących z regionalnych plantacji w cenie powyżej 20 zł. Licząc wszystkie koszty niezbędne do wyprodukowania dobrej oliwy w UE ocenia się, że realna cena na półce powinna oscylować wokół 10 EUR za pół litra oliwy extra virgin.  Polski konsument nie jest przygotowany do zapłacenia takiej ceny za produkt. Nie może jej zaakceptować ze względu na zasobność portfela jak i posiadaną wiedzę o oliwach. My jeszcze nie potrafimy docenić jak dobroczynna jest oliwa, zarówno dla zdrowia, jak i podniesienia walorów smakowych. W krajach z głębokimi tradycjami produkcji oliw, jest ona ceniona i klasyfikowana na podobnych zasadach jak wino, gdzie każdy może dobrać sobie ulubioną oliwę wg gatunku, smaku, czy potrawy do której jest użyta. Szacujemy, że przyszłość oliw extra virgin w Polsce będzie należała nie do Włoch czy Hiszpanii ale do Grecji, ze względu na wyjątkową strukturę produkcji oliw w tym kraju, gdzie 80% całej produkcji to oliwy extra virgin, w przeciwieństwie do Hiszpani gdzie produkuje się zaledwie 20% wysokogatunkowych oliw.

 

Jak zapewnia Aleksander Szałajko, specjalista ds. PR w firmie ZT „Bielmar" Sp. z o.o. - „najbardziej znanym i cenionym przez konsumentów olejem roślinnym oferowanym przez ZT „Bielmar" jest Olej Beskidzki, który kierowany jest na wyższą półkę cenową. Wydobywany jest z nasion rzepaku odmian podwójnie ulepszonych, metodą pojedynczego, głębokiego tłoczenia.  Bardzo znanym i cenionym produktem jest również „Śniadaniowa" do smarowania pieczywa, która obecna jest na polskim rynku od 17 lat. Zajmuje jedną z czołowych pozycji w rynku tłuszczów roślinnych z udziałem 5,3% (wg. danych GFK Polonia w okresie styczeń - maj 2008r.) w ujęciu ilościowym. Wśród produktów kulinarnych należy wyróżnić Palmę z Murzynkiem, z udziałem w rynku tłuszczów roślinnych na poziomie około 5% w ujęciu ilościowym".

 

Ireneusz Potempa,  Dyrektor ds. Marketingu i Klientów Strategicznych, CMC Sp. z o. o. twierdzi, że „króluje" oczywiście olej rzepakowy, bo to tradycyjnie Polski produkt, następnie olej słonecznikowy, sojowy i różnego rodzaju mixy tych olejów. Oliwa z oliwek nadal ma małe spożycie co niewątpliwie jest związane z ceną tego produktu. Natomiast sprzedaż oliwy z oliwek stale wzrasta (głównie oliwy z pierwszego tłoczenia Extra Virgen), ale dalej jest to poziom od 3 do 5% całości rynku tłuszczów w Polsce.

 

Podobnego zdania jest Małgorzata Szalach, która uważa, że  najbardziej znany i popularny w naszym kraju jest olej rzepakowy, a w dalszej kolejności słonecznikowy i sojowy.

 

W sklepach można również znaleźć oliwę z oliwek, olej kukurydziany, czy arachidowy, a także oleje sezamowe, palmowe czy kokosowe. Szczególne miejsce w diecie polskiego konsumenta od kilku lat zaczyna zajmować oliwa z oliwek i pestek winogron. Z każdym rokiem widać wyraźnie, że Polacy zwracają coraz większą uwagę na produkty, które zawierają tak bardzo potrzebne wartości odżywcze.

 

Najpopularniejszą rośliną oleistą w Polsce niezmiennie od kilku lat pozostaje rzepak. Ponad 90% produkcji oliwy oraz 50% produkcji margaryny opartej jest na bazie tej rośliny. W tej chwili w niemal każdym gospodarstwie domowym obecny jest olej zwykły (rzepakowy, bądź słonecznikowy), używany na co dzień do większości celów kulinarnych. Olej rzepakowy wraz z olejem słonecznikowym generują prawie 80% sprzedaży, reszta należy do innego płynnego tłuszczu, jakim jest oliwa z oliwek. Według badań przeprowadzonych przez Millward & Brown SMG/KRC z 2007 roku wynika, że około 90% konsumentów dodaje oliwę z oliwek wyłącznie do sałatek. Cały czas nie jest to produkt masowy na naszym rynku, jednak nowy model konsumpcji, który kształtuje się w Polsce od kilku lat zmienia powoli preferencje konsumentów przy wyborze oliwy - dodaje Aleksandra Jarmolik z North Coast S.A.

 

Podobnie jak w latach ubiegłych sprzedaż tłuszczy roślinnych dzieli się prawie równo pomiędzy kanał  nowoczesny i tradycyjny. Na uwagę zasługuje jednak wzrost numeryczny supermarketów. Według specjalistów trendy, które mogliśmy zaobserwować w ostatnim roku najprawdopodobniej będą miały kontynuację w latach najbliższych.

 

 

Jakie tłuszcze najzdrowsze?

 

Prof. dr hab. Krzysztof Krygier
Kierownik Zakładu Technologii Tłuszczów i Koncentratów Spożywczych
Wydział Nauki i Żywności SGGW

 

Wszystkie znane zalecenia żywieniowe na całym świecie mówią: ograniczaj spożycie tłuszczów zwierzęcych, zwiększaj spożycie tłuszczów roślinnych. Dlaczego zwierzęce „a nie" a roślinne „na tak"? Dlatego, że tłuszcze zwierzęce zawierają zwykle bardzo dużo niekorzystnych zdrowotnie kwasów tłuszczowych nasyconych i dużo cholesterolu. Natomiast tłuszcze roślinne, szczególnie ciekłe oleje, to najzdrowsza grupa tłuszczów.

 

Powody są następujące:

 

nie zawierają cholesterolu, którego nadmiar zwiększa ryzyko zawału serca;zawierają najwięcej tzw. niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (nnkt), jak wskazuje nazwa absolutnie niezbędnych dla naszego zdrowia;zawierają najmniej nasyconych kwasów tłuszczowych, innego - obok cholesterolu - istotnego czynnika rozwoju chorób układu krążenia;są nośnikiem cennych prozdrowotnych składników m.in. beta-karotenu, fitosteroli a szczególnie witaminy E, której oleje są podstawowym źródłem dla człowieka.

 

Czy wszystkie tłuszcze roślinne mają taką samą wartość zdrowotną? Oczywiście nie. Najzdrowszą grupą są ciekłe oleje. One zawierają najwięcej nnkt a najmniej niekorzystnych kwasów nasyconych. A wśród olejów najcenniejszy zdrowotnie jest olej ....rzepakowy.   My w Polsce wierzymy w oliwę z oliwek, a nie chcemy uwierzyć w olej rzepakowy. Amerykanie zrobili to już 20 lat temu!!

 

Dlaczego olej rzepakowy?

-  Po pierwsze: ze wszystkich olejów zawiera najmniej niekorzystnych kwasów nasyconych;

 

-  Po drugie: ze wszystkich popularnych olejów ma najkorzystniejszy skład niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych a konkretnie najwięcej kwasów typu omega-3, deficytowych w naszej diecie i z tej samej grupy co najzdrowsze oleje z ryb morskich.

 

W przypadku olejów ciągle powtarzają się pytania: który olej do czego stosować. Wszystko jedno. W warunkach domowych czy gastronomicznych nawet do smażenia, ale jednorazowego. W przypadku żadnego oleju nie zdąży się nic istotnego z jakością oleju zdarzyć. Osobiście do wszystkiego używam normalnego rafinowanego oleju rzepakowego, występującego w Polsce pod różnymi nazwami lokalnymi lub - najczęściej - jako „uniwersalny".

 

Spośród innych tłuszczów roślinnych należy bez wątpienia wymienić margaryny, szczególnie kubkowe. Dziś to zupełnie inne produkty niż te z zeszłej epoki: zdrowe i coraz smaczniejsze. Jakie są ich główne zalety:

 

bardzo duża w nich zawartość ciekłych olejów, nawet 80% fazy tłuszczowej!! Dlatego mówi się niekiedy o margarynach jako o nośnikach olejów. Z tego powodu są miękkie i dlatego pakowane są w kubki. Zawierają bardzo dużo nnkt, względnie mało kwasów nasyconych i w zasadzie nie zawierają cholesterolu;jest bardzo dużo typów różniących się zawartością tłuszczu (20-80%), składem, smakiem, dodatkami, w tym bardzo wartościowe prozdrowotne m.in. obniżające poziom cholesterolu we krwi;bardzo dobra smarowność (nawet po wyjęciu z lodówki) i rozpływalność w ustach.

 

Jakie wady mają margaryny. Kubkowe niewiele, najczęściej wymienianą wadą jest smak, ale to sprawa indywidualna. Nieprawdą jest, że margaryny są produkowane w jakiś drastycznych warunkach i że to jakaś „chemia". To są opinie całkowicie nieprawdziwe!!! Sam proces produkcyjny margaryn to w zasadzie wyłącznie mieszanie i chłodzenie w celu zestalenia. Najlepszy dowód, że w niektórych państwach europejskich można kupić margaryny ekologiczne, w Polsce jeszcze niedostępne. Wadą może być niekiedy wysoka zawartość kontrowersyjnych izomerów trans, ale ostatnie badania przeprowadzone w Polsce wykazały, że te ilości są na bardzo niskim poziomie i nie stanowią żadnego problemu. Z żywieniowego punktu widzenia gorsze są margaryny kostkowe. Są one twarde a więc muszą zawierać więcej niekorzystnych kwasów nasyconych a mniej nnkt w stosunku do kubkowych. W nich też może być nieco więcej izomerów trans, ale też badania pokazały, że na ogół również na niskim poziomie. Jednak do celów kulinarnych, w tym smażenia i wypieków, można polecić stosowanie korzystnych zdrowotnie margaryn kubkowych, ale do tych celów wyłącznie pełnotłustych czyli z zawartością tłuszczu co najmniej 60%.

 

Osoby z podwyższonym ryzykiem chorób układu krążenia czyli wysokim poziomem cholesterolu, obciążeni genetycznie, w starszym wieku, z nadwagą i otyłością, ze stresem i cukrzycą absolutnie powinny przejść na tłuszcze roślinne. Potwierdzenie można znaleźć w najbliższej przychodni kardiologicznej.

tagi: rynek tłuszczów roślinnych , tłuszcze ,