30-sekundowy spot będzie pojawiał się przed wszystkimi seansami filmu „Jedz, módl się i kochaj" z Julią Roberts w roli głównej, emitowanymi w sieci kin Ciemna City. Reklama jest kontynuacją dotychczasowej strategii i komunikacji Fortuny, zainicjowanej przez Agros Nova przed dwoma laty.
Tym razem jednak, obok atutów produktów Fortuny, promowanych w poprzednich reklamach, tj. 100% zawartości soków owocowych, najwyższej jakości owoców oraz braku dodatku cukru, Agros Nova chwali się również udziałem marki w międzynarodowym programie „Wiem, co wybieram", który jest dla konsumentów gwarancją zdrowych wyborów żywieniowych.
Fortuna jako pierwsza marka soków została partnerem „Wiem, co wybieram w Polsce". Program promuje producentów i produkty, w których zawartość cukru, tłuszczów nasyconych, kwasów tłuszczowych typu „trans" oraz soli (sodu) jest zgodna z międzynarodowymi zaleceniami żywieniowymi.
W nowym spocie Fortuny tym razem pojawiają się prawdziwe gwiazdy dużego formatu: pomarańcza, banan, grejpfrut, ananas i wiśnia, które uczestniczą w wyjątkowej superprodukcji. Widzimy je w różnorodnych, atrakcyjnych, a przy tym prawdziwie gwiazdorskich plenerach.
Kampania realizuje cele wizerunkowe. Przede wszystkim wzmacniania percepcję wysokiej jakości produktów Fortuny i dostarcza argumentów zakupowych istotnych z punktów widzenia konsumentów (sok 100%, wysoka jakość, brak dodatku cukru, gwarancja programu „Wiem, co wybieram"). Po raz pierwszy prezentuje również nowe opakowania marki, dostępne na rynku od września, które podkreślają owocowość i wyjątkową jakość produktów.
W kampanii po raz pierwszy pojawia się również nowy claim marki: „Fortuna. Najlepsze owoce w roli soku", który doskonale koresponduje z treścią spotu.
(Monika Dawiec)
tagi: fortuna ,
W 2024 roku polscy konsumenci kupowali ponad 1 mln butelek i...
„Nagroda Orła ESG to dla nas ogromne wyróżnienie” - z...
Wojna cenowa między największymi na rynku dyskontami jest...
Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP...
Zawirowania w światowym handlu...
Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji...
Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów...
Światowi dostawcy nie nadążają z dostawami do Polski...