Według lekarzy znaczną część nocnych interwencji na oddziałach ratunkowych stanowią pacjenci będący pod wpływem alkoholu. – Blokują oni dostęp do pomocy innym chorym, a personel medyczny często pada ofiarą agresji – podkreśla NRL w swoim apelu.
Propozycja zmian
Samorząd lekarski postuluje, by zakaz obowiązywał w godzinach 22:00–6:00, z wyjątkiem lokali gastronomicznych posiadających odpowiednie zezwolenia. Podobne rozwiązania wprowadziło już wiele polskich miast, gdzie – jak wskazują dane – spadła liczba policyjnych interwencji i hospitalizacji związanych z alkoholem.
Argumenty lekarzy
NRL powołuje się na zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, która od lat wskazuje, że ograniczenie dostępności alkoholu to jedno z najskuteczniejszych narzędzi profilaktyki zdrowotnej. Lekarze apelują także, by osoby publiczne – sportowcy czy artyści – nie promowały napojów alkoholowych w reklamach.
Co dalej?
Propozycja wymagałaby zmian ustawowych i szerokich konsultacji społecznych. Zwolennicy podkreślają potencjalne korzyści dla zdrowia i bezpieczeństwa, krytycy – możliwe ograniczenia wolności gospodarczej czy przesunięcie problemu na wcześniejsze godziny.
NRL zaznacza jednak, że bez odważnych decyzji Polska nadal będzie zmagać się z kosztami zdrowotnymi i społecznymi nadmiernego spożycia alkoholu.
Fot: redakcja
Propozycja zmian
Samorząd lekarski postuluje, by zakaz obowiązywał w godzinach 22:00–6:00, z wyjątkiem lokali gastronomicznych posiadających odpowiednie zezwolenia. Podobne rozwiązania wprowadziło już wiele polskich miast, gdzie – jak wskazują dane – spadła liczba policyjnych interwencji i hospitalizacji związanych z alkoholem.
Argumenty lekarzy
NRL powołuje się na zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, która od lat wskazuje, że ograniczenie dostępności alkoholu to jedno z najskuteczniejszych narzędzi profilaktyki zdrowotnej. Lekarze apelują także, by osoby publiczne – sportowcy czy artyści – nie promowały napojów alkoholowych w reklamach.
Co dalej?
Propozycja wymagałaby zmian ustawowych i szerokich konsultacji społecznych. Zwolennicy podkreślają potencjalne korzyści dla zdrowia i bezpieczeństwa, krytycy – możliwe ograniczenia wolności gospodarczej czy przesunięcie problemu na wcześniejsze godziny.
NRL zaznacza jednak, że bez odważnych decyzji Polska nadal będzie zmagać się z kosztami zdrowotnymi i społecznymi nadmiernego spożycia alkoholu.
Fot: redakcja
