Polski rynek płatków śniadaniowych gotowych do spożycia, tj. niewymagających gotowania wzrósł w 2007 r. o 5,4% ilościowo oraz 7,3% wartościowo (wg. badań AC Nielsen). Sprzedaż samych tylko płatków dla dorosłych wzrosła w 2007 r. o ponad 1/5. Pozostałe segmenty również zanotowały wzrosty: płatki śniadaniowe dla dzieci 11% wzrostu, musli niemal 7%. Spadek natomiast - o 5% - został odnotowany w subkategorii płatków dla całej rodziny.
„Najpopularniejszymi płatkami śniadaniowymi, po które Polacy sięgają najchętniej, pozostają płatki śniadaniowe Nestle; wg AC Nielsen, średni udział ilościowy płatków Nestle w rynku gotowych do spożycia wyrobów śniadaniowych w 2007 r. sięgał 49,4%. Płatki Nestle produkuje Cereal Partners Poland Toruń-Pacific, firma należąca do Nestle oraz amerykańskiego General Mills Inc. Drugie miejsce na rynku, z udziałem 27,5% miały w tym okresie marki własne sieci handlowych; trzecią pozycję zajmowała marka Lubella, z udziałem sięgającym 8,7%" - mówi Jarosław Szczepanowski, rzecznik prasowy CPP Toruń-Pacific Spółka z o.o.
Dodaje, że najbardziej znaną marką płatków śniadaniowych w Polsce w grupie 4 -14 latków jest Nestle Nesquik - zbożowe kuleczki o czekoladowym smaku. Tę markę wymieniło 53% respondentów badania przeprowadzonego przez SMG/KRC w październiku 2007 roku, określającego spontaniczną znajomość marek płatków śniadaniowych. Drugie miejsce zajmuje Nestle Chocapic. Na kolejnych pozycjach znajdują się marki płatków Nestle: CiniMinis, Corn Flakes, Kangus, Gold Flakes, Cheerios i Frutina - wszystkie wytwarzane przez CPP Toruń-Pacific. Kukurydziane Mlekołaki Lubelli, których wskaźnik znajomości spontanicznej wyniósł 6%, w tym badaniu znalazły się na 9. pozycji. Badanie w grupie 15+ pokazało, że i tu Nesquik jest najbardziej znaną marką (23%); na drugiej pozycji z niemal identycznym wynikiem plasuje się Nestle Corn Flakes (23%) - podkreśla Jarosław Szczepanowski.
Zdaniem Katarzyny Pachel, brand managera musli Fitella w firmie FoodCare, rynek płatków śniadaniowych i musli w Polsce rośnie z roku na rok - jego wartość wynosi już prawie 550 mln zł. Jest on dość zróżnicowany, jednak największą jego część niezaprzeczalnie stanowią płatki dla dzieci. „Rynek musli stanowi ok. 10% rynku płatków. Bardzo duży udział procentowy w tej kategorii, stanowią marki własne, które w ujęciu ilościowym stanowią prawie połowę rynku" - mówi Katarzyna Pachel.
„W zeszłym roku firma Food Care wprowadziła Fitellę - musli w małym, unikalnym formacie. Produkt ten przyjął się bardzo dobrze i zyskał w niedługim czasie zakładany przez nas udział w rynku, na poziomie kilkunastu procent.
W tym roku, zachęceni sukcesem pierwszych trzech smaków, wprowadziliśmy następne: jogurtowy, śliwkowy i cynamonowy. Od maja rozpoczęła się również sprzedaż limitowanej serii zaprojektowanej przez Ewę Minge - znaną
i cenioną projektantkę mody. W ten sposób podkreślamy jeszcze bardziej unikalny na tym rynku charakter marki" - mówi Katarzyna Pachel.
Zdrowy trend
Rynek płatków śniadaniowych obejmuje płatki kukurydziane, ryżowe, ale także żytnie, pszenne i muesli. Głównym czynnikiem, branym pod uwagę przy zakupie tej kategorii produktów, jest producent i marka. W dalszej kolejności kupujący zwracają uwagę na smak, wartości odżywcze i odpowiednią, rozsądną cenę, obecność różnych dodatków i ewentualny gust dziecka.
Zapanowała moda na zdrowe produkty a dietetycy od lat przekonują, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia, dający energię i chęć do pracy. Jedzony regularnie poprawia koncentrację, ułatwia utrzymanie szczupłej sylwetki i sprawia, że przez cały dzień lepiej się czujemy.
„Wśród naszej oferty produktów śniadaniowych najchętniej wybierane są otręby granulowane Orico. Odznaczają się niskim indeksem glikemicznym - dodają energii przez długi czas po ich zjedzeniu. Są naturalnym, niezwykle bogatym źródłem błonnika - składnika odżywczego szczególnie ważnego dla pań, dbających o smukłą sylwetkę" - mówi Sylwia Łoniewska, produkt manager Orico.
Także płatki śniadaniowe Nestle powstają w większości z pełnych ziaren zbóż, dzięki czemu zawierają wiele ważnych składników potrzebnych do właściwego odżywiania: błonnik, węglowodany złożone, witaminy i składniki mineralne.
„Nasz organizm każdego dnia potrzebuje odpowiedniej porcji energii. Najlepiej, jeśli ta energia pochodzi z węglowodanów złożonych, gdyż wówczas jest uwalniana stopniowo, powodując, że starcza nam na długo sił do działania i nauki. Właśnie ta zaleta płatków śniadaniowych, dzięki którym dostarczamy organizmowi wszystko, czego potrzebuje do prawidłowego działania sprawia, że płatki śniadaniowe cieszą się w Polsce coraz większym uznaniem" - mówi Jarosław Szczepanowski z CPP Toruń-Pacific.
W modę na zdrowie wpisuje się też z pewnością żywność ekologiczna, która powstaje bez pestycydów, nawozów sztucznych, hormonów wzrostu, antybiotyków i nie jest modyfikowana genetycznie. Dodatkowo jest to żywność certyfikowana. Producenci żywności ekologicznej mają obowiązek oznaczania swoich produktów certyfikatami. W Unii Europejskiej produkcja takiej żywności jest regulowana aktem prawnym najwyższej rangi. Od maja 2004 roku rozporządzenie to obowiązuje również w Polsce.
„Śniadaniówka" stanowi jedną z najszybciej rozwijających się kategorii produktowych na rynku produktów ekologicznych. Dynamikę wzrostu i potencjał tego segmentu dostrzegła firma MOGO, przygotowując śniadaniową linię Bio - Organic Planet. W jej skład wchodzą: musli tradycyjne, crunchy czekoladowe i crunchy z czerwonymi owocami. Każdy z produktów spełnia surowe wymogi stawiane produktom BIO, a także zawiera wiele witamin i tak docenianego w ostatnim czasie błonnika.
„Mimo że produkty dopiero pojawiają się na półkach sklepowych, już możemy zaobserwować ok. 23% wzrost sprzedaży. Przeprowadzone w ostatnim czasie badania preferencji konsumenckich potwierdziły, że konsumenci doceniają przede wszystkim naturalny smak i aromat naszych płatków, w dalszej kolejności - pozytywne oddziaływanie na zdrowie i samopoczucie oraz ciekawy, efektowny design opakowań" - wyjaśnia Andrzej Słoniewicz, specjalista ds. sprzedaży i marketingu MOGO.
W pogoni za Europą
Na razie na tle innych krajów w spożywaniu płatków wypadamy stosunkowo blado. Statystyczny Polak średnio jada nieco ponad kilogram płatków rocznie, podczas gdy Niemiec prawie 2 kg, a mieszkaniec Wielkiej Brytanii ok. 6 kg. Jednak zmiana trybu życia, w którym mamy coraz mniej czasu na przygotowanie tradycyjnego śniadania wskazuje na to, że ten segment jest perspektywiczny i w dalszym ciągu będzie się rozwijać.
„W naszej ofercie w tym segmencie oferujemy płatki śniadaniowe Mlekołaki. Od ubiegłego roku dostępne są one na rynku w zupełnie nowych, bardziej poręcznych opakowaniach - w torbach typu stabilo, które pozwalają na wygodne ustawienie produktu na półce. Kolejnym atutem nowych opakowań jest zastosowanie zamykania strunowego. Pozwala ono zachować płatkom świeżość oraz wyjątkowy smak na dłużej. Ważną zmianą jest również nowa szata graficzna. Naszą ubiegłoroczną wyjątkową nowością w tym segmencie były płatki ryżowe. Płatki Rice Flakes wyprodukowane są z ryżu i zawierają kompleks węglowodanów „Energia na start". Zarówno zmiany opakowań, jak również nasza nowa oferta zostały bardzo dobrze przyjęte przez konsumentów. Odnotowaliśmy wzrost sprzedaży zarówno w ujęciu wartościowym, jak i ilościowym" - mówi Dorota Liszka, manager ds. komunikacji korporacyjnej Maspex Wadowice Sp. z o.o.
O tym, że Polacy polubili płatki świadczy z pewnością fakt, iż średnie spożycie płatków śniadaniowych wynosi obecnie w Polsce nieco ponad kilogram, podczas gdy na początku lat 90-tych XX wieku było to zaledwie 100g. Oznacza to ponad 10-krotny wzrost spożycia w ciągu ostatnich piętnastu lat. Oby tak dalej.
