Podczas tych warsztatów uczestnicy mieli możliwość zanurzyć się w świat nowoczesnej kuchni azjatyckiej fusion – dynamicznej, sezonowej, technicznie wymagającej, ale też zaskakująco przystępnej. Na styku fermentu, umami i tekstur, powstają tu potrawy, które równie dobrze mogłyby być serwowane na nocnym targu w Tajpej, jak i w minimalistycznej restauracji w Kopenhadze.
Przewodnikiem był Ernest Jagodziński – szef kuchni, którego wiedza i rzemiosło idą w parze z lekkością, poczuciem humoru i głęboką fascynacją Azją. Jego motto brzmi: „Najlepsze dania zaczynają się od relacji, a kuchnia zaczyna się tam, gdzie kończy się lista składników”.
To on pokazał, jak z prostych składników wydobyć smak, który zostaje w pamięci. Jak z kolendry, kremowego serka i bulionu stworzyć danie, które nie tylko syci, ale opowiada historię. W centrum tych historii znalazły się sery Hochland Professional – nie jako dodatek, lecz jako świadomie zaplanowany, funkcjonalny i kreatywny komponent. Produkty, które znane są z codziennej pracy w gastronomii, zostały przedstawione w zupełnie nowym świetle. Bo kiedy serek Creamland staje się bazą do azjatyckiego dressingu, a Sos Cheddar gra pierwsze skrzypce w lekkiej piance do dorsza, wiadomo, że to nie było zwykłe szkolenie.
To był czas na dialog między marką, dystrybutorem i szefami kuchni. Na wymianę pomysłów, testowanie nowych rozwiązań i wspólne szukanie odpowiedzi na pytanie: co jeszcze można zrobić lepiej, odważniej, bardziej świadomie?
- Wszystkie dania, które zostały przygotowane podczas czerwcowych warsztatów opowiadają o podróżach, emocjach i przyjemności, a bohaterami warsztatów były sery - PRODUKTY HOCHLAND PROFESSIONAL – NASZE ASY W RĘKAWIE, zupełnie inne niż się wszyscy spodziewali! – podsumowuje Jacek Wyrzykiewicz, PR & Marketing Services Manager w Hochland Polska.
Źródło: Quality Public Relations
Fot: mat. prasowe
Przewodnikiem był Ernest Jagodziński – szef kuchni, którego wiedza i rzemiosło idą w parze z lekkością, poczuciem humoru i głęboką fascynacją Azją. Jego motto brzmi: „Najlepsze dania zaczynają się od relacji, a kuchnia zaczyna się tam, gdzie kończy się lista składników”.
To on pokazał, jak z prostych składników wydobyć smak, który zostaje w pamięci. Jak z kolendry, kremowego serka i bulionu stworzyć danie, które nie tylko syci, ale opowiada historię. W centrum tych historii znalazły się sery Hochland Professional – nie jako dodatek, lecz jako świadomie zaplanowany, funkcjonalny i kreatywny komponent. Produkty, które znane są z codziennej pracy w gastronomii, zostały przedstawione w zupełnie nowym świetle. Bo kiedy serek Creamland staje się bazą do azjatyckiego dressingu, a Sos Cheddar gra pierwsze skrzypce w lekkiej piance do dorsza, wiadomo, że to nie było zwykłe szkolenie.
To był czas na dialog między marką, dystrybutorem i szefami kuchni. Na wymianę pomysłów, testowanie nowych rozwiązań i wspólne szukanie odpowiedzi na pytanie: co jeszcze można zrobić lepiej, odważniej, bardziej świadomie?
- Wszystkie dania, które zostały przygotowane podczas czerwcowych warsztatów opowiadają o podróżach, emocjach i przyjemności, a bohaterami warsztatów były sery - PRODUKTY HOCHLAND PROFESSIONAL – NASZE ASY W RĘKAWIE, zupełnie inne niż się wszyscy spodziewali! – podsumowuje Jacek Wyrzykiewicz, PR & Marketing Services Manager w Hochland Polska.
Źródło: Quality Public Relations
Fot: mat. prasowe
