W ostatnim roku sprzedaż w panelu handlu detalicznego w Polsce w kategorii wody butelkowanej odnotowała wzrost przekraczający 7% wolumenu. W dużym stopniu przyczyniła się do tego rosnąca świadomość konsumentów dotyczące zdrowego trybu życia oraz nurtu wellnes, choć i tak porównując do naszych sąsiadów - Niemców czy Czechów - to i tak o połowę mniejsze wartości.
Coraz bardziej maleje znaczenie sezonowości na rynku wody. W roku 2007 zwiększonym wolumenem sprzedaży charakteryzowały się już miesiące wiosenne, natomiast zabrakło letnich upałów tak bardzo pożądanych przez producentów napoi.
„Jurajska Spółdzielnia Pracy uzyskała dodatnią dynamikę sprzedaży w okresie styczeń-grudzień 2007 roku do analogicznego okresu roku poprzedniego wynoszącą 16%, i zwiększyła swoją ofertę w tym segmencie o delikatnie gazowaną naturalną wodę mineralną Jurajska w opakowaniach szklanych o pojemnościach 0,33 i 1 litr" - mówi Maciej Ludwik, dyrektor ds. marketingu i Sprzedaży Jurajska S.P.
Zdaniem Barbary Bożek - Paczesny, V-ce Prezes d.s. marketingu "Ustronianka" Sp. z o.o. spożycie wody w Polsce rośnie, nawet szybciej niż w krajach Europy Zachodniej. Polska w 2006 roku zajmowała 6 miejsce w Europie pod względem spożycia wód butelkowanych, a na początku ostatniej dekaty XX wieku znajdowała się na dalekim miejscu.
„Polacy piją coraz więcej wody mineralnej - zauważamy to po wynikach sprzedaży "Ustronianki". Na pewno coroczny wzrost naszej sprzedaży jest wyższy niż dynamika całego rynku" - mówi Barbara Bożek - Paczesny.
„Wprawdzie spożycie wody jest jeszcze na niskim poziomie, w porównaniu do innych krajów, ale trend jest i będzie wzrostowy. Przede wszystkim dlatego, że świadomość Polaków jak ważna jest tzw. gospodarka wodna organizmu dla kondycji naszego zdrowia jest jeszcze niska. Na ten temat mówi i pisze się coraz więcej, ale mimo to nasze społeczeństwo nadal nie potrafi podać różnicy między wodą źródlaną a mineralną, a co za tym idzie prawidłowo dobierać te dwa rodzaje wody do codziennej konsumpcji" - mówi Arnold Łoszczyński dyrektor handlowy Polska Woda Sp. z o.o. (Primavera).
Oczywiście edukacja konsumencka „spada" na producentów, którzy chcąc przyciągnąć uwagę do swojego produktu starają się pokazać klientom jej zalety.
Komunikację z klientem buduje się nie tylko poprzez reklamę telewizyjną, radiową i outdoorową, ale również wykorzystuje do tego Internet i w małym stopniu artykuły prasowe sponsorowane. Wydaje się, że najbardziej wyedukowaną grupą konsumencką są w tej chwili kobiety, a szczególnie kobiety w ciąży i młode matki, które są bardzo wyczulone na to, co piją i jedzą.
„Na poziom zakupów wody ma oczywiście wpływ kondycja finansowa konsumentów, którzy mimo poprawy poziomu życia nadal muszą planować swoje wydatki na żywność. Dlatego w tym i następnym roku nie spodziewam się pojawienia specjalnych/oryginalnych produktów skierowanych do wąskiej grupy konsumenckiej, dla dzieci również" - wyjaśnia Arnold Łoszczyński.
Przed sezonem
Ponieważ woda najlepiej sprzedaje się, kiedy jest ciepło, producenci już na wiosnę przygotowują się na letni wzrost sprzedaży.
„W sezonie letnim następuje zwykle intensyfikacja aktywności marketingowych oraz sprzedażowych. Dlatego też na ten okres zaplanowaliśmy szereg działań dodatkowo wspierających nasze marki, ale na chwilę obecną nie możemy zdradzić szczegółów" - mówi Matthias Riehle, prezes zarządu Nestle Waters Polska. Firma wprowadziła w swoich naszych fabrykach kolejne inwestycje. Dodatkowo, we współpracy z partnerami handlowymi i dystrybucyjnymi podjęła szereg działań, które mają pozwolić stymulować i aktywnie wpływać na wzrost całej kategorii wód butelkowanych.
„Obecnie w kanale sprzedaży nowoczesnej i tradycyjnej pracujemy nad programami zarządzania kategorią, które umożliwią jeszcze bardziej efektywną dystrybucję naszych produktów oraz zwiększenie ich dostępności na rynku" - mówi Matthias Riehle.
Firma wprowadzi również na rynek nowe pojemności Nałęczowianki gazowanej- dotychczasowa pojemność 1l smakowej gazowanej Nałęczowianki będzie zastąpiona bardziej funkcjonalnymi butelkami 0,5L oraz 1,5l. Dodatkowo, obecne smaki Nałęczowianki (gruszka i jabłko oraz pomarańcza i cytryna) zostaną udoskonalone i zastąpione naturalnymi aromatami owoców. „W tym miejscu mogę zdradzić, że dla pasjonatów wód smakowych przygotowujemy jeszcze jedną niespodziankę, która pojawi się na rynku w sezonie letnim" - dodaje Matthias Riehle.
Polscy konsumenci nadal najchętniej sięgają po naturalną wodę mineralną niegazowaną, taką jak Nałęczowianka. Jednak ze względu na specyfikę polskiego rynku, jak również przyzwyczajenia konsumentów, w sezonie letnim wzrasta spożycie wody gazowanej.
„Szczególnie interesujący jest również fakt, że z każdym rokiem dynamicznie rośnie kategoria wód smakowych. Dlatego też naturalna woda mineralna Nałęczowianka wprowadziła na rynek szeroką gamę wariantów Nałęczowianki ze smakiem i co roku z sukcesem ją rozwija. Warto w tym miejscu podkreślić, że jako jedyny producent wody na rynku, mamy w swoim portfolio smakowe wody gazowane" - mówi Matthias Riehle.
Także inni producenci chętnie mówią o przygotowywanych przez siebie nowościach. „Wprowadzimy na rynek nowe produkty, planujemy kampanię medialną. Chcemy wypromować aktywne, rodzinne spędzania czasu. W miesiącach o zwiększonej podaży zatrudniamy pracowników sezonowych i przedłużamy godziny pracy naszych zakładów. Planujemy wzrost sprzedaży o 10, 20%" - mówi Barbara Bożek-Paczesny V-ce prezes d.s. marketingu "Ustronianka" Sp. z o.o. Dodaje, że wśród nowości pojawią się na przykład napój o smaku winogronowym, zieloną Ice Tea z brzoskwinią.
Dotychczas w portfolio firmy największą popularnością cieszyły się naturalne wody mineralne „Ustronianka" niegazowane oraz napoje smakowe przygotowane na bazie tej wody (napoje „Grappa"). Bardzo dobrze sprzedaje się również naturalna woda źródlana taka jak „Czantoria". Dość dobrze sprzedaje się też "Aqua Magnesiana" - naturalna woda źródlana wzbogacona jonami magnezu. Jej receptura została opracowana specjalnie dla "Ustronianki" przez Śląską Akademię Medyczną
„Dobrze sprzedaje się również „Ustronianka" aromatyzowana cytryną. Od 3 lat co roku wzrost sprzedaży tej wody smakowej oscyluje wokół 30%. Co do opakowań to preferowane są butelki PET - to m.in. dzięki nim w latach 90-tych nastąpił ogromny skok w sprzedaży wód mineralnych. Bardzo zadowoleni jesteśmy z dynamiki sprzedaży wody w galonach, choć i inne produkty dobrze się sprzedają" - ocenia Barbara Bożek-Paczesny.
Od wielu lat obecna jest również na tym rynku naturalna woda mineralna „Muszynianka", która utwierdziła konsumentów w przekonaniu, że jest to produkt mający wyjątkowy skład. Należy do grupy wód wysokozmineralizowanych magnezowo wapniowych. Posiada właściwości profilaktyczno zdrowotne. Spożywana codziennie może stanowić uzupełniające źródło magnezu , wapnia i innych pierwiastków w naszej diecie. "Muszynianka" rozlewana jest w uzdrowisku Muszyna z odwiertów zlokalizowanych na terenie Popradzkiego Parku Krajobrazowego. W ofercie Spółdzielni Pracy Muszynianka znajduje się woda mineralna naturalnie gazowana 1,5l i 0,6l oraz woda mineralna gazowana o pojemności 1,5l i 0,6l.
Woda zamiast oranżady
W Polsce wreszcie nauczyliśmy się pić wodę mineralną. Jeszcze kilka lat temu nawet nie próbowaliśmy porównywać się, w ilości spożytej wody, z Francuzami, Włochami i co ciekawe nawet najbliższymi sąsiadami - Czechami.
„Nad Polakami ciągle unosił się syndrom oranżady. Być może wiele osób nie pamięta tego, ale kiedyś piło się tylko oranżadę. Chyba w końcu zmądrzeliśmy" - mówi Beata Szczepankowska Prezes zarządu „Uzdrowisko Szczawno - Jedlina S.A..
Rynek podzielił się na 2 grupy konsumentów: tych którzy kupują wodę najtańszą i tych którzy mają świadomość właściwości zdrowotnych dobrej wody mineralnej. Pierwsi kupują wodę jakąkolwiek, byle kosztowała niewiele ponad 50 gr. Druga grupa klientów wie jaki rodzaj wody sprzedają polskie uzdrowiska. Klienci z tej grupy szukając odpowiedniej wody dla siebie posługują się najczęściej trzema zasadniczymi kryteriami: smakiem, zawartością odpowiednich składników mineralnych i ich zastosowaniem do indywidualnych potrzeb oraz dostępnością danej wody na lokalnym rynku.
„Wiemy, że rynek na którym sprzedajemy wodę ceni i akceptuje stały i dobry od lat poziom naszych wód: Anki, będącej mieszanką szczawieńskich wód leczniczych oraz samych wód leczniczych „Dąbrówki" i „Mieszka". Nie dziwi nas spore zainteresowanie Anką, której cena jak na wodę produkowaną przez uzdrowiska jest dość atrakcyjna. Znamienne jest natomiast spore zainteresowanie i zapotrzebowanie na nasze wody lecznicze: „Dąbrówkę" i „Mieszko", wspomagające leczenie schorzeń układu pokarmowego i oddechowego. To zainteresowanie rynku jest niezmienne mimo ceny, która ze względu na unikalny skład Mieszka i Dąbrówki jest wyższa od ceny Anki" - mówi Beata Szczepankowska.
Według oceny producentów, rok 2008 będzie kolejnym sezonem silnego rozwoju oferty wód smakowych i herbat mrożonych. Duża dynamika rozwoju tego segmentu spowoduje jeszcze większą aktywność firm, niewątpliwie zobaczymy w tym roku nowe produkty. Rywalizacja o klienta zaostrzy kryteria jakości wprowadzanych produktów, dzięki czemu poziom oferowanych wód jeszcze wzrośnie.
Konkurencja na rynku jest bardzo duża, liczba producentów się nie zmniejsza i w najbliższych latach raczej pozostanie stała. Dlatego możemy się spodziewać, ostrej walki o uwagę konsumentów. Nowy sezon to nowe nadzieje na wysoką sprzedaż.
Ryszard Mosur, Wiceprezes Zarządu
Spółdzielnia Pracy Muszynianka
Naturalne wody mineralne.
Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie naturalnych wód mineralnych, wód źródlanych i wód stołowych określa naturalną wodę mineralną jako: wodę podziemną wydobywaną jednym lub kilkoma odwiertami naturalnymi lub wierconymi, pierwotnie czystą pod względem chemicznym i mikrobiologicznym, charakteryzującą się stabilnym składem mineralnym oraz właściwościami mającymi znaczenie fizjologiczne, powodującymi korzystne oddziaływanie na zdrowie ludzi ...
Powyższe wymagania spełnia wiele naturalnych wód mineralnych wysokozmineralizowanych produkowanych w polskich uzdrowiskach. Zawarte w tych wodach biopierwiastki takie jak magnez zwany „pierwiastkiem życia", wapń, sód, żelazo, potas, fluor, chlorki, siarczany czy wodorowęglany dają podstawy do stosowania ich w celach dietetyczno- odżywczych.
Systematyczne spożywanie pozwala więc na suplementację pewnych niezbędnych pierwiastków (działania odżywcze) lub regulowanie przemiany materii ( właściwości dietetyczne). Dietetycy zalecają aby w naszym klimacie spożywać dziennie ok. 1,5 l naturalnej wody mineralnej.
Ważną rolę odgrywają wody mineralne w uzupełnianiu biopierwiastków dla współczesnego człowieka zagrożonego chorobami cywilizacyjnymi. Niewłaściwy tryb życia i odżywiania, brak ruchu, stosowanie używek, uboczne skutki przyjmowanych leków a także stały deficyt witamin i biopierwiastków, które w organizmie człowieka spełniają rolę ochronną nie zastąpimy pijąc wody źródlane czy stołowe, ale możemy ten stan poprawić pijąc wody mineralne.
Zalecane dzienne spożycie magnezu wynosi 300 mg, wapnia 800 mg, i utrzymanie tego poziomu niemal zmusza nas do picia wód mineralnych magnezowo-wapniowych. Kupując wody do picia należy zwracać uwagę na jaj skład mineralny, bo to warunkuje jej zdrowe oddziaływanie na organizm człowieka.
