Organizacja z dojrzałą kulturą bezpieczeństwa to taka, w której wszyscy pracownicy wzajemnie pilnują się, aby bezpiecznie pracować, ponieważ zależy im na bezpieczeństwie swoim oraz koleżanek i kolegów. W takiej organizacji nikt nie boi się zgłaszać zagrożeń tak samo jak nie boi się zwrócić uwagi współpracownikom na łamanie zasad bezpieczeństwa, ponieważ wszyscy rozumieją, że jest to przysługa, dzięki której wszyscy bezpiecznie wrócą po pracy do domu. W Hochland prowadzimy już działania zwiększające świadomość wagi bezpieczeństwa, zaczynając od programów „O mało co” oraz „EVA”, przez organizację „Dni bezpieczeństwa” oraz inne aktywności aktywizujące naszych pracowników. Efekty już są widoczne w geometrycznym wzroście liczby raportowanych zagrożeń.
Drugim obszarem jest budowanie bezpieczeństwa systemowego. Obecnie zakłady Hochland nie są certyfikowane na zgodność z normami serii ISO 45000 i nie planujemy tego zmieniać w znanej przyszłości, ale korzystamy z dobrych praktyk zawartych w normach i tworząc dokumentację stosujemy tzw. podejście systemowe. Priorytetem jest dla nas dzisiaj zarządzić dokumentacją w taki sposób, aby była ona spójna i zrozumiała. W tym celu tworzymy i aktualizujemy procedury oraz instrukcje bezpieczeństwa. Kierujemy się przy tym kilkoma pryncypiami, procedury powinny być możliwie proste, biurokracja ograniczona oraz o ile to możliwe zdigitalizowana, a przy tym zapewniająca bezpieczeństwo ludzi. Określone reguły muszą być jednoznaczne i możliwe do przestrzegania. Niejasne zasady są trudne w przestrzeganiu, wdrażaniu i nadzorowaniu, a w konsekwencji nie rozwijają nas jako organizacji.
Ostatnim obszarem jest zgodność z przepisami. Wszyscy obserwujemy na co dzień jak zmienia się świat. Rozwój technologiczny wpływa również na zmiany w bezpieczeństwie pracowników. Miejscami zagrożenia są ograniczane lub wręcz eliminowane, a najbardziej niebezpieczne zadania zaczynają wykonywać za nas urządzenia, separując człowieka od zagrożeń. Z drugiej strony pojawiają się nowe niebezpieczeństwa, którymi trzeba zarządzić. Za tym wszystkim usiłuje nadążyć proces legislacyjny, pewne obszary podlegają deregulacji, a w innych pracodawcy obciążani są nowymi obowiązkami. Przykładowo od początku 2027 roku zacznie obowiązywać nowa dyrektywa maszynowa, gdzie pojawią się po raz pierwszy zasady dotyczące cyberbezpieczeństwa oraz wykorzystania sztucznej inteligencji w maszynach. Na te zmiany już się przygotowujemy, a w nowych inwestycjach uwzględniamy przyszłe wymogi. Zakończyliśmy też proces wewnętrznych audytów, które pozwoliły nam zidentyfikować istniejące braki, które uzupełniamy.

- Hochland stawia na jakość szkoleń i dostęp do wiedzy. Mamy tego świadomość i absolutnie podstawowym jest dla nas, aby inwestować w szkolenia, które są dobrej jakości, otwierają umysły, wyczulają nas na postrzeganie niebezpieczeństwa i długo nie dają o sobie zapomnieć. W zeszłym roku pierwszy raz zdecydowaliśmy się na organizację okresowego szkolenia BHP w Kaźmierzu w formie dnia bezpieczeństwa i przedsięwzięcie okazało się ogromnym sukcesem. Było ocenione jako najlepsze w historii i wspominane miesiące później. Dni bezpieczeństwa zorganizowaliśmy również w Węgrowie i Poznaniu, każdorazowo dostosowując ich formę do specyfiki miejsca. Uczestnicy odebrali je równie dobrze i na pewno długo pozostaną w pamięci. – komentuje Szymona Konca, Starszy Specjalista do spraw BHP w Hochland Polska.
Źródło: Quality Public Relations
Fot: mat. prasowe